Kwietnióweczki 2016

[Flawia]

venaja też mam podobne podejście do wychowania syna jak Ty. Jestem twarda i stosuje system kar i nagród i co najważniejsze jestem konsekwentna. Moja mama przez to mi zarzuca ze musztruje syna ale u mnie sprawdza się system krótkich poleceń. I milo jest usłyszeć ze mam takie grzeczne dziecko. Poza tym oczywiście Franek jest dzieckiem bardzo kochanym któremu okazujemy uczucia. Potrafi od małego sam wyrażać to co czuje np. Przychodzi do nas mówi "potrzebuje miłości i tysiąca buziaczkow";) co oznacza ze chce sie poprzytulac bardziej niz zazwyczaj albo na pytanie "dlaczego jesteś szczęściarzem? " odpowiada " bo tyle osób mnie kocha";).

[Vena127]

Nat Hogg czytałam w pierwszej ciąży i nawet mi się podobała, ale miałam tysiące pytań, na które nie znalazłam odpowiedzi. Miałam takie odczucie, może błędne, że albo stosuję wszystko jak ona pisze, albo nic z tego nie wyjdzie.
Kiedy byłam na wykładzie tych dziewczyn wszystko mi się poukładało, bo znalazłam sposoby na mojego małego indywidualistę ;)
Wiesz typu rozkład dnia u T.Hogg super tylko dało się go zrobić w 50%, z nimi nauczyłam się odczytywać potrzebny dziecka. I w końcu dojść do tych brakujących z Hogg elementów,o których ona pisała. To że u 18 miesięcznego musiałam mieć najwcześniej drzemkę po 5h od wstania, a ostanią najpóźniej 3h przed pójściem spać na noc. Jak zejść z nocnego kamienia, kiedy dziecko zawsze budzi o tych samych porach, dawniej w ogóle nie budziło, a woda działa jak płachta na byka ;)
...No podeszły mi koncepcyjnie ;)

[unatu]

Miila - dzięki za podpowiedź[;
Kurcze, dobrze, że rzucacie jakieś propozycje książek po ja nic nie przeglądałam jeszcze.
Czy Was też poranek przywitał -18C? (6 rano) [;

[Vena127]

Nat zgadzam się że nie da się "rozpuścić" niemowlaka noszeniem … on dąży do zaspokojenia potrzeby, ale nie jest to działanie skalkulowane i przemyślane. Tak to działa już mój 2 latek kiedy chce, żeby mu coś dać i ze złości tupie nogami, kiedy mama mówi "nie". I to też dlatego głównie, że nie umie jeszcze komunikować w inny sposób niezadowolenia, a nie dlatego że chce mi zrobić na złość, czy jest niegrzecznym dzieckiem.

[Gość Kinia31]

Ja tez stosowalam metode nauki zasypiania Trecy Hog. Moj synek przez to ze mial 3 miesiace kolki, ktore byly spowodowane nietolerancja laktozy. Nauczyl sie zasypiac na rekach albo w wozku caly czas bujany.
Wychodze z zalozenia ze jesli sytuacja odpowiada rodzica to ok. U nas juz mielismycz mezem dosyc bo nieszlo nic zrobic ani odpoczac.
Ponprzeczytaniu ksiazki zaczelam spisywac ile spi ile ma aktywnosci okazalo sie ze trzeba bylo mu wywalic jedna drzemke. Nauczyl sie zasypiac w ciagu 5 dni, maksymalny czas placzu trwal 10 min. bylam w szoku.
Ja przy pierwszym synku nie bylam kompletnie przygotowana na te kolki. Najgorsze ze lekarze poznali sie dopiero po 3 miesiacach ze to nietolerancja laktozy. Pomogla wizyta u gastrolga i odstawienie od piersi, Maly dostal Nutramigen i to by pierwszy dzien bez ataku placzu. Bylam wtedy wsciekla ze zaden lekarz przez nagonke karmienia piersia niewpadl ze to moje mleko szkodzi.

[Nat34]

Kinia, moje dziecko też miało nietolerancję .Wystarczyło całkowicie wyeliminować nabiał z mojej diety.Nie trzeba było rezygnować z karmienia.Tu szereg fachowych info na ten temat: Tekst linka

[Vena127]

Kinia właśnie w tym rzecz, czasem potrzeby dziecka choć najbardziej zrozumiałe i naturalne są czasem coraz trudniejsze do pogodzenia z Twoimi możliwościami. Noszenie 6 miesięcznego dziecka przez godzinę 2-3x w nocy to było dla mnie coś innego niż 9 miesięcznego, kiedy byłam w ciąży z drugim po prostu już nie dawałam rady i trzeba było to zmienić.

[Gość Kinia31]

Nat 34 my przez te 3 miesiace stosowalismy wszystko łacznie z wyeliminowaniem nabialu. Tylko, to nic niedawalo jak uswiadomila nas Pani gastrolek poniewaz laktoza to cukier ktorego niewyeliminujesz z mleka kobiecego.
Maly dostawal rozne srodki na kolki i mial parokrotnie robione usg brzuszka, badanie moczu, kalu . W usg brzuch byl tak zagazowany przez niestrawiona laktoze ze nie bylo nic widac. Ja bardzo chcialam karmic i to byl dl mnie dramat jak go odstawialam, ale wystarczyla mi odpowiedz lekarza na moje pytanie czy go boli brzuszek bardzo brzmialo "tak".
Synek mial po 4 napady kolek w ciagu dnia, te pieniste kupki i slabo przybieral na wadze.
Po odstawieniu od pirsi jeszcze z 3 miesiace przy oddawaniu gazow czy kupki to plakal mial tak zniszczone jelitka.
Jak skonczyl rok to probowalam proby z laktoza to byl bol brzucha.
Wydaje mi sie ze sa rozne stopnie nietolerancji laktozy.Moj ma do dzisiaj nie w tak duzym stopniu ale ma.

[Gość Miila]

Hej dziewczyny.

Dziękuję za wszelkie porady, Vena poradzę sobie z angielskim.

Powiedzcie mi proszę dziewczyny czy też tak macie, jeśli nie to czy powinnam reagować, otóż w sobotę mieliśmy gości i siedzieliśmy do 4-tej, bolał mnie brzuch i był twardy jak kamień, myślałam, że jak pójdę spać to przejdzie, ale rano wczoraj to samo i w sumie cały dzień taki był, wieczorem było chyba nawet gorzej niż w sobotę - twardy kamień i ciągnący ból, aż ciężko mi się było podnieść w wannie, teraz zrobił się troszkę miększy i mniej boli ale nadal czuję dyskomfort, ruchy małego czuje silne i częste, powiedzcie proszę czy to normalne czy powinnam jechać na IP albo do ginekologa?

[secondtry]

Miila brzuch na tym etapie ciąży moze twardniec do kilku razy dziennie ale niebolesnie i na kilkanascie sekund. Potem powinien wrazac do miekkiego stanu.
Skonsultuj to z lekarzem, moze powinnas brac magnez.
Twardy brzuch i ciagniecie do dolu to znak moim zdaniem ze trzeba sie polozyc, jesli po odpoczynku i nospie nie przechodzi twardość wtedy dzwon do lekarza.

[Gość Miila]

Secondtry dziękuję, teraz leżę i rzeczywiście jest miększy i mniej boli, wezmę magnez i jeśli wieczorem się pogorszy to pojadę na IP, na szczęście nie mam żadnych plamień. A jak u Ciebie kochana? kiedy masz teraz wizytę?

[Ataa]

Miila ja bym bezwzglednie poszla do gin. Dziewczyny maja racje ze musisz wiecej odpoczywac, magnez to tez nie jest zly pomysł.

Ja wlasnie wrocilam z wizyty kontrolnej, niby wszystko ok ale tez ostatnio brzuch mnie pobolewal i twardnial, ale rownoczesnie, no i moje łożysko tylko 1 cm id ujścia szyjki i znow oszczedny tryb życia, zakaz seksu, luteins tym raxem 100 dopochwowo 2x dziennie, magnez i nospa forte, juz sie ciesze na powrot mdłości.. hemoglobina mi poleciala mocno wiec tez żelazo, tyle ze z szyjka ok i tarczyca nie szaleje. I zrobila mi wymaz z szyjki. Test z glukoza mam zrobic w przyszlym tygodniu..

A jak wychodzilam z domu bylo -16, ubranie na cebulke pomoglo.

Vena jak dla mnie pisz jak najwiecej o doswiadczeniach z wychowywania. Nie mialam pojecia o takich metodach. Chetnie przesledze te strony co podalas. Jakos jeszcze nie zaczelam sie edukowac w kwestii wychowania i postepowania z niemowlakiem, myslalam ze zajmr sie tym po porodzie, ale teraz dociera do mnie ze takie myslenie bylo glupie i naiwne, teraz mam czas i spokoj by sie zastanowic i przemyslec rozne kwestie.

[Ataa]

A i pani potwierdziła ze Robercik wciaz jest chlopcem wiec licze ze to juz sie nie zmieni :) powiedziala ze masowo okresli mi go po 30 tyg.. nie wiem od czego to zależy.. chcialabym juz wiedziec cos wiecej, chociaz najwazniejsze ze rosnie i ma sie dobrze. A przez 3 tygodnie przybylo mi 3.5 kg! I jestem pewna ze z tego ze dwa kg w święta :)

[anawee]

Ja dzisiaj bylam na tescie obciazenia glukoza. Kupilam cytrynowa - - uwaga ona nie jest popularna, nie ma jej czesto w aptekach, ale kazda apteka jest w stanie ja sprowadzic na zamowienie. Wypicie tego ustrojstwa jest nieporownywalnie lepsze niz zwyklej glukozy. Wczesniej mialam juz 2 testy z zwykla glukoza i to bylo straszne. Jutro mam wizyte u gin opowiem mu rowniez o tym sercu. A czy wam w ciazy dretwieja rece? Mi bardzo dretwieje prawa reka, a magnez biore 2 razy dziennie.

[Gość Miila]

Ataa a ile waży Robert? :)

Anawee mi drętwieją ręce, mówiłam o tym lekarzowi, zalecił magnez 3 x dziennie.

[Gość anna13]

Ataa

Miila ja bym bezwzglednie poszla do gin. Dziewczyny maja racje ze musisz wiecej odpoczywac, magnez to tez nie jest zly pomysł.

Ja wlasnie wrocilam z wizyty kontrolnej, niby wszystko ok ale tez ostatnio brzuch mnie pobolewal i twardnial, ale rownoczesnie, no i moje łożysko tylko 1 cm id ujścia szyjki i znow oszczedny tryb życia, zakaz seksu, luteins tym raxem 100 dopochwowo 2x dziennie, magnez i nospa forte, juz sie ciesze na powrot mdłości.. hemoglobina mi poleciala mocno wiec tez żelazo, tyle ze z szyjka ok i tarczyca nie szaleje. I zrobila mi wymaz z szyjki. Test z glukoza mam zrobic w przyszlym tygodniu..

A jak wychodzilam z domu bylo -16, ubranie na cebulke pomoglo.

Vena jak dla mnie pisz jak najwiecej o doswiadczeniach z wychowywania. Nie mialam pojecia o takich metodach. Chetnie przesledze te strony co podalas. Jakos jeszcze nie zaczelam sie edukowac w kwestii wychowania i postepowania z niemowlakiem, myslalam ze zajmr sie tym po porodzie, ale teraz dociera do mnie ze takie myslenie bylo glupie i naiwne, teraz mam czas i spokoj by sie zastanowic i przemyslec rozne kwestie.

hej.kochana jaka masz hemoglobine i co bierzesz

[secondtry]

Miila

Secondtry dziękuję, teraz leżę i rzeczywiście jest miększy i mniej boli, wezmę magnez i jeśli wieczorem się pogorszy to pojadę na IP, na szczęście nie mam żadnych plamień. A jak u Ciebie kochana? kiedy masz teraz wizytę?

Miila, odpoczywaj wiecej i mam nadzieje, ze bedzie lepiej.

U mnie... nie wiem co tu pisac, raczej slabo, leze i leze i mysle, czas tak wolno mija:((( Wczoraj wrocilam do domu, zlapalam jeszcze wiekszy dolek, bo u rodzicow cos sie dzialo caly czas, Rodzice sie krecili, rozmawialismy o glupotach, pocieszali mnie. Maż mial wolne, tez byl blisko.
A teraz znowu sama, Niania i Adas sie bawia, robia rozne ciekawe rzeczy, a ja leze...
Mam wrazenie, ze moj mąż juz ma dosyc tego ze leze i nie przypominam juz siebie, tylko placze, marudze i ciagle potrzebuje opieki. W zasadzie ostatnie kilka dni wogole ze mna nie rozmawial. Technicznie opiekuje sie mną super, ale emocjonalnie jestesmy tak daleko, co tez mnie strasznie dobija.

Nic mnie nie cieszy, niczym nie moge sie zajać, ile mozna kupowac przez internet...Nie mam radosci juz nawet z kupowania Zuzi ciuszkow, czy kocykow. Mam mega dolek i mam wrazenie ze juz dluzej nie dam rady tak wegetowac...
Niby wiem ze to wszystko ma czas okreslony, ze wiosna zakonczy te meczarnie i bede sie cieszyc normalnoscią. Ale juz nie mam sily:((( To jakas depresja, przez dlugotrwaly stres i zle samopoczucie oraz odizolowanie od ludzi. Nie poznaje siebie, nie panuje nad placzem, zloscią, gniewem na swiat.
Czasem mysle nawet, ze nie bede umiala sie cieszyc Dzieckiem, ktorego tak bardzo chcialam, o ktore tak sie boje i martwie...
Chcialbym od tego wszystkiego poprostu uciec... dziwne i dołujące uczucia:(

Wizyte mam w czwartek, mam nadzieje, ze nic zlego nie uslysze, nie udzwigne wiecej...

[Ataa]

Miila no wlasnie nie wiemile waży ani ile ma cm. Gin powiedziala dokladnie ze mase bedzie mi mogla okreslic dopiero w 30 tc. A Wy czesto mowicie o masach swoich dzieciaczkow.. moze to od sprzętu tez zalezy? Nie mam pojecia.. stad moj pewien niedosyt po wizycie.. ona dzis szyjke mocno dokładnie oglądała i łożysko a dzieciaczka bardzo szybko obejrzala, moze tez chodzi oto zeby za duzo mu tam nie swiecic? Nie wiem,ale slyszalam ze usg nie do konca jest zdrowe, sama nie wiem co mam myslec..
Anna 13 biore suplement pregna plus, tam jest Fe, i dzis dostalam dodatkowo Tardyferon-Fol

[Ataa]

Secondtry mysle ze Twoj mąż tez cala sytuacje mocno przezywa, faceci czesto zamykaja sie w sobie. Pewnie ma zal do siebie ze nie umie Ci pomoc. Drugie ze on nie czuje wiezi z dzieckiem, wiec moze tez troche czuje sie winny? Wiesz kobiety łatwiej ogarniaja temat emocji.. nie dziwie sie ze samotnosc jest trudna, a moze sprobuj przelewac na papier swoje uczucia? Tak dla samej siebie? Wtedy tez nsm latwiej nabrac dystansu do wlasnych problemow. I jak najbardziej masz prawo gniewac sie na caly świat i nie powinnas tego tlumic. Jednak szukaj tych pozytywnych mysli w sobie. Potrzebujesz ich dla samej siebie. Nie probuj myslec ze odrzucisz dziecko, tak sie nie stanie, a jak juz bedzie pi wszystkin i bardziej bediesz sie cieszyla sie koncem lezenia niz faktem posiadania zdrowej corki nie uczyni z Ciebie zlej matki, tyylko podkresli jak wiele przeszlas, nie boj sie tego. Pamietaj ze sercem jestem z Toba! I trzymam kciuki za czwartkowa wizyte!

[Gość Kinia31]

Secondtry, ja mam dzsiaj nerwa i wszyscy mnie denerwuja. Oberwalo sie mamie rano i synkowi.
Wrocila codziennosc, maz tez wrocil do pracy.
Kochana moze twoj mąż nie potafi cie juz pocieszyc, bo widzi ze slowa nie pomagaja i sam zuje sie bez radny.
Jak mojego zapytalam czy mysli ze bedzie dobrze to powiedzial ze wierzy w to bo inaczej by zwarjowal. On tez jak jest ze mna to jest ale nierozmawim o calej tej sytuacji. Jest nam ciezko ale naszym bliskim tez dajemy wkosc.
Mi dzisiaj ciezko znalesc pzycje czyje mrowki na calym ciele i brzuch znowu cmi.
Secondtry, nie przeraza cie to jak wrofic do spr fizycznej po tym lezeniu? Ja dzisiaj sobie wkrecilam se jak zaczne jesc slodycze to mala moze szybciej bedzie przybierac na wadze, moja teoria wynika z tego ze kobieta w ciazy z zespolem Iugra podaja kroplowki z glukoza.
Ja jeszcze niemam odwagi nic kupowac dla Lenki.
Dzisiaj tez zamarzylam polozyc sie na brzuchu tak boli mnie tylek i boki...

[Nat34]

anawee

Ja dzisiaj bylam na tescie obciazenia glukoza. Kupilam cytrynowa - - uwaga ona nie jest popularna, nie ma jej czesto w aptekach, ale kazda apteka jest w stanie ja sprowadzic na zamowienie. Wypicie tego ustrojstwa jest nieporownywalnie lepsze niz zwyklej glukozy. Wczesniej mialam juz 2 testy z zwykla glukoza i to bylo straszne. Jutro mam wizyte u gin opowiem mu rowniez o tym sercu. A czy wam w ciazy dretwieja rece? Mi bardzo dretwieje prawa reka, a magnez biore 2 razy dziennie.

To zespół cieśni nadgarstka, plaga ciężarnych i informatyków.Po ciąży minie, nie bój;) Też to mam :P

[secondtry]

Ataa

Secondtry mysle ze Twoj mąż tez cala sytuacje mocno przezywa, faceci czesto zamykaja sie w sobie. Pewnie ma zal do siebie ze nie umie Ci pomoc. Drugie ze on nie czuje wiezi z dzieckiem, wiec moze tez troche czuje sie winny? Wiesz kobiety łatwiej ogarniaja temat emocji.. nie dziwie sie ze samotnosc jest trudna, a moze sprobuj przelewac na papier swoje uczucia? Tak dla samej siebie? Wtedy tez nsm latwiej nabrac dystansu do wlasnych problemow. I jak najbardziej masz prawo gniewac sie na caly świat i nie powinnas tego tlumic. Jednak szukaj tych pozytywnych mysli w sobie. Potrzebujesz ich dla samej siebie. Nie probuj myslec ze odrzucisz dziecko, tak sie nie stanie, a jak juz bedzie pi wszystkin i bardziej bediesz sie cieszyla sie koncem lezenia niz faktem posiadania zdrowej corki nie uczyni z Ciebie zlej matki, tyylko podkresli jak wiele przeszlas, nie boj sie tego. Pamietaj ze sercem jestem z Toba! I trzymam kciuki za czwartkowa wizyte!

Ataa dziekuje Ci za dobre slowa. Kochana jestes!
A jakie dawki masz magnezu i nospy?

[secondtry]

kinia31 forma fizyczna po porodzie, hm, mam nadzieje, ze wroci wraz z ruchem, spacerami i cwiczeniami. Teraz mnie przeraza bo jak wstaje do lazienki to wszystko mnie boli i ledwie przejde 10 m to mam zadyszke.
Ja juz 12 kg na plusie, to mnie dobija dodatkowo, bo samo lezenie i jedzenie czesto to masakra:(
Mam wrazenie ze fizycznie jestem wrakiem.
Boje sie tez cukrzycy ciazowej, nie wiem jak to zrobie, w poprzedniej ciazy za 4 razem sie udalo ale tylko 60 minut utrzymalam bez wymiotow...
ATy juz po glukozie?

[majtynka88]

Cześć dziewczyny, no to już po mojej aktywności, wracam od gin szyjka jeszcze ok ale mały leży głową i nabiera na UW także leżenie z nogami do góry, być może do końca ciąży nawet na mały spacer mam się nie fa typować. Czułam ucisk i ból ale tak w sumie już długo wiec uznałam ze to norma jestem załamana. ..

[Gość Kinia31]

Majtynka bardzo wspolczuje i witaj wsrod lezacych.
Secondtry glukoze mam zamiar zrobic za tydzien w poniedzialek. Tez niewiem czy przelkne ta glukoze, martwi mnie jeszcze siedzenie 2 godziny po wypiciu. Ja niewysiedze, zreszt boje sie o szyjke to duze obciazenie. Ale z drugiej strony co polozyc sie na krzesla w poczekalni?
Ja malo przytylym jak narazie 6 kg, ale wczesniej niemoglam jesc nic slodkiego. Teraz ta tendencja sie zmienia. W pierwssej ciazy przytylam 17 kg. Teraz przez to lezenie niemam wogole miesni w nogach ani w tylku wszystko jak galareta.
Tez mysle ze jak juz urodze to psychika i radosc z normalnego funkjonowania przezwyciezy zmeczenie.
Ja nielicze ze donosze do konca mojim celem jest 34 tc i tak sie nastawiam.