Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Madzialena dzięki za wiadomość odnośnie glutenu. Jeszcze poczytam, popytam i wytyczę plan żywieniowy☺
Aleksandra Mikołaj ma 4 mce i 2 tyg.
RudaMadzia ja póki co to tylko czytałam o tym klubie. Chciałabym na jesieni pochodzić tam na zajęcia, żeby nie siedzieć cały czas w domu,jak pogoda nie będzie dopisywać. A na bazarku na Wolumenie robiłam zakupy, gdy jeszcze M.nie było z nami, bo tam autem podjechać już muszę. Ale bardzo lubię ten bazarek. Najlepszy sok jabłkowy można na nim kupić od Pana, który samymi jabłkami i gruszkami handluje. W soboty z synem tak na oko 12 letnim razem rządzą na stoisku☺

Odnośnik do komentarza

U nas szczepienie za poltora tyg. Teraz mamy problem z przekrecaniem sie na brzuszek. Hania jak sie przekreci to po chwili marudzi a jak ja poloze znowu na plecy to i tak sie przereca hehe.
Jesli chodzi o jedzonko to my zaczynamy próbować juz laczonych skladnikow pomalu. Hania uwielbia jesc z łyżeczki, jak juz widzi ze cos.dostanie to radosc niesamowita.

Odnośnik do komentarza

Ritkaaa my mamy 3 szczepienie na początku września to też zapytam o rozszerzanie diety. Dziwne to troszkę dla mnie, że już zalecają Ci podawanie nowości.. jak to się tyczy zaleceń np WHO żeby do końca 6 mca karmić tylko piersią?? Co innego jak się jest na mm. Pomijam gluten bo to rozumiem tak terapeutycznie ale żeby już zjadać inne rzeczy? My też jesteśmy na kp i też planowałam dopiero po 6 mcu.. O tym glutenie muszę dobrze doczytać bo też różnie piszą.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eyyxx83f7.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxebkmf4qkt3m4.png

Odnośnik do komentarza

Badylek i Ritkaa to koniecznie idźcie od września na zajęcia z dziecmi ale kierowane dla młodych mam "Jestem mamą"! Ja na to chodziłam w poprzedniej edycji jeszcze pod koniec ciąży i jak sie Henio urodził. Bardzo fajne wsparcie edukacyjne pod okiem sympatycznej psycholog. Poznałam tam fajne koleżanki z okolicy i teraz umawiamy sie na wspólne spacery. Polecam :)

Co do rozszerzania diety to u nas karmienia co 1-1,5h aż sie małemu ulewa z przejedzenia bo chyba lubi byc przy piersi ale mimo to zamierzam wytrwać do końca 6 miesiąca. Pediatra powiedziała, że póki sa codzienne kupy i ładnie przybiera to nie trzeba rozszerzać.

Odnośnik do komentarza

Bedac jeszcze w ciazy czytalam zarowno kwietnioweczki jak i marcoweczki bo za bardzo nie wierzylam ze dotrwam z terminem do 5 kwietnia.
Dzisiaj weszlam z ciekawosci co tam u nich slychac i czy dalej tak aktywnie sie udzielaja jak wczesniej i przeczytalam ze jednej z dziewczyn coreczka wypadla przez przypadek na podloge..... malenka jest w szpitalu ale chyba ok z nia... Boze co ta biedna mama musi teraz przezywac ..... trzymam kciuki zeby wszystko dobrze sie skonczylo.....

Kurcze nasze maluchy sa coraz zywsze i szczerze nie bardzo mnie to dziwi ze jej mala spadla moj Michas tez robi takie akrobacje na rekach ze skora cierpnie....
Na macie nie chce sie przekrecac ale na przewijaku kilka dni temu dal takiego fikolka ze wyladowal na brzuchu na lozku.... dobrze ze sie przefiknal na prawo bo bylo lozko bo po lewej stronie byla juz tylko podloga.....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72596.png

Odnośnik do komentarza

Każdy inaczej nam/wam powie o tym rozszerzaniu diety kiedy zacząć....to zależy od nas samych tak naprawde,chcemy to podamy wczesniej-nie,to podamy pózniej jak kto uważa :)
Ja sama jeszcze nie wiem kiedy ale nie bede sie kierować że od wtedy czy wtedy,pewnie spróbujemy jak wrócimy z Pl. Nawet jeżeli juz bym podała po 18 tyg to przecież nic sie nie stanie,to tylko warzywko i to i tak w takiej ilości co kot napłakał no i o ile dziecię byłoby juz na to gotowe. :)

U nas dzisiaj cieplutko oj cieplutko aż tak,że nie wychodzimy z domu :D

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3khlifs3pd.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, muszę się wyżalić. Przechodzimy dziś jakiś kryzys. Polaczenie skoku rozwojowego i bolących, swędzących dziąseł to mieszanka wybuchowa! Maly dziś caly dzień marudzi, na rękach źle, w lozeczku źle, na macie źle, w leżaczku źle, na spacerze źle :-\ jak się zmęczy placzem i marudzeniem to zasypia na 15 minut... Moje poklady cierpliwości są dzis na wyczerpaniu. O ile latwiej by nam byli gdyby powiedział o co mu chodzi ;)
Moze macie jakieś sposoby jak ulżyć mojemu maluchowi w ząbkowaniu?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kxjaamp3m.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

EWELAJNA ja mojemu malemu w takiej sytacji dawalam srodek przeciwbolowy. Tak mi zalecila lekarka. Nie wiem do tej pory co to bylo czy zęby czy cos innego ale pomoglo. Taki maluszek nie powie co mu doskwiera i trzeba mu jakos ulzec. Malutki zasnal odpoczal i przez dwa dni wlasnie wrazie takiego strasznego placzu i marudzenia dawalam mu dawke i pomagalo.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72596.png

Odnośnik do komentarza

Ewelajna żel np. Dentinox, krople camilia, czopek homeopatyczny Viburcol a jak juz naprawde jest zle to tak jak pisze Kasia paracetamol.
My dzis po szczepieniu, panienka wazy juz 7200, kp służy:D nam z kolei pediatra kazala dietę rozszerzać od 6miesiaca zaczynając od zupy a owoce dopiero w 7, ale tak jak Aleksandra pisze, i tak zrobię jak uważam:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wliei33s0jpkjc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jhpt69bat.png

Odnośnik do komentarza

Mój synek mnie dzisiaj do siwizny chce doprowadzić.. też nie wiem czy to skok, zeby, reakcja na szczepienie, czy wszystko na raz.. Mam nadzieję że jutro będzie spokojniejszy.
Co do dziąseł- u nas na razie sprawdza się jeden jedyny gryzak.. Wybrednego mam syna pod tym względem ;) Żelu staram się nie używać ze względu na lidokaine

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgech0l.png

Odnośnik do komentarza

Ale mam stresa w zwiazku z dzisiejsza wizyta Michasia u pediatry.... kurcze wszystko sie wyjasni czy to egzema, czy trzeba kask na glowke i czy to nic zlego ze sie jeszcze nie przewraca....
Trzymajcie kciuki plissss...........
ps. Chyba juz za bardzo sie tutaj zadomowilam w koncu juz jakies dobre pare miesiecy i ciezko sie troche odnalezc na innym forum :)
Nie ma to jak parenting :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72596.png

Odnośnik do komentarza

Wg rozkladu skokow rozwojowych powinnimsmy byc wlasnie w super formie a tuuuuu spania zerooooo i tylko marudzenie ja juz wlasciwie nie wiem jak to jest z tymi skokami.... zaczynamy 20 tydzien. Przez caly dzien spal 3 razy po pol godziny, noc poprzednia tez byla kiepskaa. Tak sie zastanawiam kiedy moje dziecie odsypia przeciez takie maluchy potrzebuja jeszcze duzo spania.....ciekawa jestem kiedy ja sie wreszcie wyspie.....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72596.png

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa - wszystko będzie git bo kwietnioweczki mocno sciskaja :D
Ostatnie dwa dni noc bardzo kiepska jak nigdy wcześniej. Praktycznie budziła się co 2 godz na przytulaska i smoka
Badylek -ha ha ja już jestem siwa a jeszcze będę lysa bo tak wypadają. Ale bądźmy dobrej myśli każdy skok kiedyś mija i wyjdzie słoneczko :D
Madzialenaa - panna rośnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mm1u48w0j8.png

Odnośnik do komentarza

W nocy mieliśmy dwie pobudki więc już standard. Zobaczymy jak będzie wyglądał dzień. Na razie był uśmiech na dzień dobry:)
Muszę wymyślić jakiś sposób na usypianie go, bo znacząca część jego marudzenia to według mnie zmęczenie i problem z zaśnięciem. Rano jest gaworzacym szczęściem (w odróżnieniu od niewyspanej mnie ;) ).

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgech0l.png

Odnośnik do komentarza

Aleksandra u moich dzieci na szczęście nie ma reakcji poszczepiennych. Mala byla tylko strasznie marudna do konca dnia ale to pewnie dlatego ze to szczepienie jej rytm rozbilo.
Kasiaa mój syn tez byl takie "high need baby" i niestety do tej pory jest straszna marudą:/ moja teoria jest taka: MĘŻCZYŹNI:D
Kciuki z Zuzia trzymamy, będzie dobrze!
Mummy a co Ty spać nie możesz? 5 rano, boj sie boga:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wliei33s0jpkjc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jhpt69bat.png

Odnośnik do komentarza

Kasia trzymamy kciuki;) Daj znać jak wizyta;)
Spanie ja też swojego dziecka nie potrafię rozgryźć. W poniedziałek był super deszczowy dzień, idealny do spania. Pospał wcale nie za dużo w dzień. Wczoraj zaś ciągiem jak zabity przez 4 godziny. I czy śpi w ciągu dnia w sumie 1,5 godziny czy 4 to i tak chodzi o tej samej porze spać na noc. Ja nie wiem, może one kumulują energię jak wielbłądy wodę:D
Forum mi tu też dobrze, aż żałuję, że tyle się ukrywalam:D

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv2n0aa8rl7fnu.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...