Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Majtynka przepraszam, wprowadziłam w błąd, w 15 odcinku :)

Vena u nas kwiaty od męża to.. straszna rzadkość, tak bym chciała, by mi przyniósł z okazji porodu! ale pewnie na to nie wpadnie :P

Dziewczyny, dziś rozmawiałam ze znajomą odnośnie znieczulenia do CC i ona mówi, że wolałaby pełną narkozę niż to w plecy, bo miała i teraz ma nawracające bóle głowy i kręgosłupa, co więcej - czuła dyskomfort podczas cięcia, mówiła, że nie jest to takie całkiem bezbolesne i zaczęłam się denerwować przez nią chyba, możecie coś powiedzieć na ten temat? zwłaszcza Magda..

Odnośnik do komentarza

Miila jeśli chodzi o bóle kręgosłupa i głowy to nazywa się to popunkcyjnym bólem. Czasem jest tylko właśnie jak się za szybko podnosi głowę po cięciu ale są też przypadki które podobno stosowały się do wszystkich zaleceń a i tak tego doświadczają. Takie powikłanie niestety. Przy znieczuleniu po porodu naturalnego tez zdążają się później bóle w miejscu ukucia. Co do bólu przy cięciu. Bólu samego w sobie się nie czuje ale jak najbardziej są odczucia typu pociąganie czy nacisk na klatkę piersiową jak wyjmuja dziecko. Jest to napewno nie komfortowe doświadczenie zwłaszcza ze wiemy ze biorą się z tego ze rozcieto nam brzuch. Dla tych które się zastanawiają nad pełna narkoza- radze jednak wybrać w kręgosłup. Pełne znieczulenie wiąże się z intubacja ( po tym boli gardło i człowiek jest zachrypniety) często przy wybudzaniu się pacjenci wymiotuja poza tym dłużej będziecie musiały być na sali po operacyjnej, a co za tym idzie później będziecie mogły zobaczyć dziecko i karmienie pirrsia najwcześniej następnego dnia. Nie gwarantuje tez braku bolu glowy ( spowodowany lekami a nie zmiana cisnienia plynu rdzeniowo muzgowego, nie bedzie nawracal ale po narkozie jest podobno bardziej dotkliwy). Jeśli obawiacie się ze będziecie coś czuły to zawsze przy najmniejszym odczuciu jakiegokolwiek bólu anestezjolog zwiększy dawkę ( to nie jest zastrzyk tylko taka sąda podłączona na czas zabiegu do kręgosłupa żeby właśnie w takim wypadku albo przy przedluzajacej sie operacji można było podać więcej znieczulenia.) W sumie kozysci z znieczulenia w kręgosłup są większe niż ryzyko bólu po punkcyjnego, dlatego pełna narkoza do CC jest stosowana tylko w sytuacji ratowania dziecka gdzie nie ma czasu na zakładanie znieczulenia i liczy się każda minuta.

To mnie posieszylyscie ze mogę mieć jakieś pojęcie jak to jest z dzieckiem jak mam zwierzaki ;)
Ja musze przyznać ze trochę rozpuscilam męża. Kiedyś był bardziej samodzielny ze tak powiem ;) teraz nawet jak mi się juz ciężko zwlec z łóżka, potrafi mnie prosić żebym mu zrobiła herbatkę chociaż już zasypia i nawet jej nie wypije... jak dziecko ;) a jak nie ma czystych skarpetek to pretensje tez do mnie ( jak bym miała kontrolować jakie części garderoby trzeba mu wyprac), bo jak pytam to niczego nie potrzebuje ;) mam nadzieje ze jakoś się dogadamy przy dziecku ;) zawsze można go zostawić na pół dnia żeby się przekonał jak to jest, jak się będzie migal od wspolpracy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

Miila bóle głowy i kręgosłupa mimo wszystko występują rzadko, tak jak mówi Magda i jeśli mam wybierać to znieczulenie ogólne wybiorę jako ostanie … dlaczego? bo trudniej się po nim dochodzi. Z tego co pamiętam to miałaś już jedno ogólne i wierz mi (to nie jest moje zdanie tylko lekarzy anestezjologów, z którymi rozmawiałam) po każdym kolejnym ten okres dojścia do formy jest dłuższy i sama to widzę po sobie. Niezależnie ile czasu dzieli oba zabiegi, każdy następny jest trudniejszy.
W sumie miałam trzy operacje ze znieczuleniem do kręgosłupa i po żadnym nie miałam zespołu popunkcyjnego. A miałam też punkcję z pobraniem płynu mózgowo-rdzeniowego i jestem po urazie kręgosłupa.
Na sali na początku będziesz siedzieć i lekarz zniczuli Ci okolicę wkłucia, ten zaszczyk nie będzie bolał bardziej niż każdy inny tylko może być piekący i pojawi się uczucie rozpierania. Później wprawdzi cewnik przez który poza lek i bardzo szybko będą chcieli Cię mieć leżącą, bo znieczulenie działa w chwilę po podaniu. Założą Ci cewnik do pęcherza, tego nie poczujesz w ogóle, tak samo jak nie będziesz widziała kiedy zrobią nacięcie. Lekarz zwykle mówi, że za chwilę będziesz czuła dyskomfort, gdyż będzie wyjmował dziecko. To trawa kilka minut (góra 5 min myślę) kiedy czujesz coś na kształt szarpania, ciągnięcia… generalnie dużych sił działających na Twój brzuch. Wrażenie nie przyjemne, ale nie związane z silnym czy ostrym bólem. Pomyśl, że przez kilkunastu centymetrowe nacięcie muszą wyjąć dziecko, to się nie da nie czuć … ale Skarbie dasz radę. Nie warto przespać pierwszego krzyku swojego dziecka. Jak nas targały wymioty w pierwszym trymestrze i były przy tym skurcze żołądka wcale nie było mniej nieprzyjemnie.
Słuchaj lekarza, będziesz siedzieć na łóżku operacyjnym w czasie wkłucia i przed Tobą będzie pielęgniarka. Ma za zadanie pomóc Ci zachować stabilną pozycję. Usiądź wygodnie i pewnie oprzyj się o nią, rozluźnij mimo strachu, nie ruszaj i zaufaj personelowi.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Milla
mi na gardło pomaga picie dużej ilości herbaty z miodem i cytryną .... Nie lubię niestety takich mikstur, ale piję w czasie choroby dużo.

Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia. Trochę to dziwny układ, bo ... w Medicoverze w trakcie wizyty położna zapytała mnie, czy już chodzę. Mówię, że jeszcze nie, a ona na to, że pora najwyższa i dała mi wizytówkę. Szkoła jest odpłatna, sądzę że po koleżeńsku poleca szkołę swojej znajomej. Potem okazało się, że... tą szkołę rodzenia rekomenduje szpital w którym będę rodzić, bo to szkoła której zajęcia prowadzą położne z tego szpitala. Okazało się, że szkoła jest około 1 km od miejsca, gdzie mieszkam, więc.... odżałowałam 500 zł i się zapisałam. Nie, żeby ta kasa oznaczała ruinę, ale są szkoły za darmo i nie lubię czuć presji, że niby nie muszę, ale rekomendowane byłoby .... Przyjechałam na ustaloną godzinę, odwoził mnie mój mężczyzna i przez okno zobaczyłam napis "szkoła rodzenia". Jak też narzekała część z Was, ja również mam ciążowe problemy z głową i generalnie ... intelektem :) Uznawszy, że to moja szkoła rodzenia, wysiadłam i udałam się na zajęcia - gimnastykę dla ciężarnych bez partnerów. Wlazłam do sali, ale ... patrzę a tam faceci z kobietami. Podniosło mi się ciśnienie, bo miałam napisane w korespondencji ze szkołą, że mam być sama. Byłam tak wkuta, że mówię - pierdzielę, nie chodzę tam. Po czym zaczęłam powoli jarzyć, że zdjęcia z sali były zupełnie inne, sprawdziłam w internecie i okazało się, że to nie ta szkoła rodzenia... "moja" była 100 metrów dalej :) Gimnastyka przypominała ćwiczenia dla zaawansowanych wiekiem emerytów, ale ... każde kolejne podnoszenie nogi czułam jakbym umierała. To takie dziwne, że przed porodem zamiast szlifować olimpijską formę, jesteśmy (przynajmniej ja) zdechłe, a potem mamy odwalić wejście na Mount Everest...
Nie myślę dużo o porodzie, chyba wychodzę z założenia, ze jakoś to będzie. W ogóle czasami jak czytam nasze forum, wydaje mi się, że jestem trochę odmieńcem. Załatwiam sprawy Jasiowe - zakupy itd., ale bez entuzjazmu, raczej czuję się bezradna przy tych wszystkich opcjach materacyków, kocyków, rożków, przewijaków .... Patrzę na wydrukowaną listę zakupów i mam wrażenie, że mało z niej ubyło :) Jakoś to będzie.... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mme3ge8eho.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez miałam parę razy znieczulenie w kręgosłup i nie miałam żadnego zespołu punkcyjnego.
Moment wyciągania dziecka jak dla mnie był dość nieprzyjemny bo przy tym znieczuleniu bólu się nie czuje ale dotyk tak. Szarpie strasznie i jeszcze jak mi nacisneli w okolicy żołądka żeby wyjąć małego to przez 2 dni go czułam. Mi jeszcze założyli rękawiczke na rękę i kazali włożyć pod pupę bo przebijają pęcherz plodowy na stole i chlapie dość mocno.
Ale jak już się usłyszy pierwszy krzyk i zobaczy dziecko to nawet nie wiadomo kiedy mija ten czas szycia itd
W szpitalu w którym rodziłam było fajnie wszystko tak ustawione ze po cc widziałam jak synka ważą i mierzą itd.a dopiero potem taki kokonik poszedł do taty;)

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Hh99, ja w ogóle nie chodzę na szkołę rodzenia, jakoś to będzie :)) A propos cwiczen dla emerytów, to wiem o czym mówisz, sama po fitnessie dla ciężarnych potrafię miec zakwasy lekkie, gdzie przed ciążą to bym nawet tego nie poczuła. To wszystko zależy też od organizmu, mój akurat nie pozwala mi na zbytnią aktywnośc, mimo że przed ciążą cwiczyłam. Wczoraj znów widziałam filmik z koleżanką (37 tc) , jak na treningu crossfit robi przysiady z 20 kg sztangą .Od razu dodam, że przed ciążą cwiczyła bardzo dużo i mocno, tak więc takie obciążenie dla niej to mały pikuś. Aż jej zazdroszczę możliwości i formy :))))

Ja właśnie ze względu na te możliwe bóle popunkcyjne nie chcę brac znieczulenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

Vena na początku spóźnione życzenia urodzinowe! Duzo zdrowia i wytrwałości i powodzenia w słodkim biznesie;)

Miila tak jak napisała Vena... powiklania rzadko wystepuja - pomysl ile kobiet ma znieczulenie zewnatrzoponowe (stosowane rowniez przy sn). Na szkole rodzenia anestezjolog mowila rowniez ze plecy moga dokuczac rowniez po prostu po ciazy a niekoniecznie po znieczuleniu.

Magda jeszcze odnosnie znieczulenia - czy wiesz moze dlaczego nie we wszystkich szpitalach jest dostepny entonox? No i czy mozna ew. Zastąpić go czyms innym co mozna przyniesc ze soba? Pewnie nie, bo szpitale unikaja stosowania zewnętrznych środków.... ale moze cos jest:)

My szkole rodzenia juz skończyliśmy. Zaczelismy wczesniej, poniewaz trwa 8 tyg i kolejnej edycji moglabym nie ukonczyc ;)
Ogolnie jestem zadowolona, ponieważ oswoilam sie ze szpitalem... a maz dowiedzial duzo wiecej niz ja bym mu opowiedziala.

agulla zdecydowaliśmy się na m&p armadillo flip xt. Jak sie okaze za twardy dla noworodka to mamy opcje pozyczenia miekkiej gondoli. Ale wozek b. Mi sie podoba! Jest zwrotny, lekki i super sie sklada (mozna za fotelem postawic :D)

hh99, wybacz ale usmialam sie ;) co najgorszej takie sytuacje mogą nam sie czesciej zdarzac ;)

Przyznam, ze czasami zazdroszcze takiego luzu... bo oczywiście ze jakos to bedzie i dziecko potrzebuje przede wszystkim kochajacych rodzicow i suchej pieluchy;) z drugiej strony, jak mozna sobie coś ułatwić.... i mp wczesniej wybrać, kupic, przygotowac to why not? :)

Miila ja na gardło stosowałem plukanki z wody utlenionej (na pol szklanki ciepłej wody, dwie lyzki wody utlenionej) - podobno nie wysusza jak woda z sola. No anjesli szczypie drapie i jest bol przy przelykaniu to psikalam tantum verde.

Vena dzieki za przepis na odplamianie. mam kilka kaftanikow od tesciowej (po mezu jeszcze o_O) ktore maja takie zazolcenia - sprobuje Twoim srodkiem. Ogolnie sa naprawde ladne, z takiej bawelenki delikatnej idalnej na lato:) no i szkoda mi bylo jes wyrzucac.

Dzisiaj u mnie słoneczko swieci! Milego dnia Dziewczyny!

♡ Anielka♡ 04.05.2016

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj sie wyspalam jeszcze maz dal mi dwie h zebym sobie pospala dluzej, oczyiscie glupie sny mialam. Wyspana jestem, ale i tak zmeczona nogi brzuch plecy, odliczam dni do konca ciazy.
Znieczulenia nie biore, bo dalam rade bez. Tak samo do szkoly rodzenia noe.chodzilam bo meza praca nam przeszkodzila ale wystarczy sluchac poloznej na porodowce.
Mi tez przebijalibpecherz plodowy, bylo to cieple doznanie ale chcialabym przezyc taki.prawdziwy przebieg ze wody odejda ja sie wykapie i pojade.
mamatita od 2 miesiaca zycia corki spimy po ciemku. Kladziemy w nocy do nas jak sie przebudzi i tez ze ma spac i ciicho. Kiedys sie odwrocilismy to sie wspinala.na.nas i o malo nie zleciala z lozka. Jak.sie zaczyna rozkopywac to w trosce o brzuch z nia wstaje, w drugim pokoju jest taka malutka lampka i wtedy cirka sie tuli a sa noce ze nagle oczy jak 5 zl i zabawa potem sie tuli albo bajki i tez kiedys odleci. Taka.juz jest. Teraz dwie noce przespala.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Vena jeszcze ode mnie lekko spóźnione urodzinowe serdeczniości ❤️

Nie mam siły jakoś nic pisać, jakaś niemoc mną ogarnęła.Stoi przede mną góra ciuchów niemowlęcych, nie mam jakoś siły się za to zabrać, może siłą woli je poukładam...

Miila mi na gardło pomogło tylko siemię lniane i syrop z cebuli nic innego nie dało rady :(

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, dawno nie zaglądałam. Zaraz zacznę nadrabiać wpisy :)
Ale najpierw napiszę - szczególnie proszę o przeczytanie dziewczyn, które mają styczność z cukrzycą ciążową.

Mianowicie, w zeszłym tyg (28 tc) miałam robioną krzywą cukrową: na czczo 78, po 2h 144 (robiłam poprzednio w 21 tc i było odpowiednio 89 i 98, ale pani dr kazała powtórzyć badanie w tygodniach 24-28). Po wynikach Pani dr (musiałam iść do innej niż moja prowadząca) powiedziała, że przy pomiarze dwupunktowym należy dalej diagnozować takie wyniki. Pokazałam jej pomiary (na własna rękę skołowałam glukometr) z weekendu i jak zobaczyła wyniki cukru na czczo i po I śniadaniu skierowała mnie do babki, która jest ginekologiem ze specjalizacją z diabetologii, więc typowo zajmuje się cukrzycą ciężarnych (dr powiedziała, że diabetolog mi wiele nie pomoże i pamiętam, ze wiecie więcej niż nie jeden diabetolog).
Umówiłam sie do tej pani dr na za tydzien, przez ten czas mam robic pomiary i zapiski po każdym posiłku - co jem, ile, jakie godziny.

No i ... Mam problem, na czczo, wg glukometru jeszcze ani razu nie miałam mniej niż 90. Wartości od niedzieli są w przedziale 93-98 (ostatni posiłek o 20-21, wczoraj na próbę 22). Po pierwszym śniadaniu jest dramat - miałam przez te dni wartości 144-186... Załamka.
Chleb zmieniałam praktycznie za każdym razem (jadłam juz orkiszowo-grahamowy, bezglutenowy, wazę i chleb dla diabetyków) jem dwie kromki (wazy zjadłam 4). Po takim samym posiłku po południu/wieczorem mam cukier poniżej 120...
Wszystkie inne posiłki daja po godzinie wynik poniżej 120.
Pije bardzo duzo wody - przede wszystkim ze względu na skurcze.

Idac na badanie do laboratorium ostatni posiłek dzien wczesniej jadłam o 19-20 i cukier wzorowy.

Co poradzicie na ten poranny cukier?

Jestem podłamana. Nie wiem, czemu miałam dwupunktowy pomiar, a nie trzy... Chyba sa jakieś standardy, a ja sie dowiedziałam,ze dwupunktowy to jakieś zaszłości i teraz sie robi trzypunktowe :/
Martwię się, że tak późno zabieram się za ten problem i że szkodziłam dzidzi :(

Wybaczcie ten długi wpis. Mam nadzieję, że coś mi podpowiecie, bo łapie mnie depresja. Nie dość, ze leżę od 23 tc, to jeszcze cukrzyca, wcześniej amniopunkcja.. Po tej ciąży (moja pierwsza) Iza chyba nie bedzie miała rodzeństwa :/

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Szotka przykro mi.. ja o cukrzycy nic Ci nie powiem, ale chyba powinnam Ci podziekoeac, bo zaalarmowal mnie Twoj wpis, ja tez mialam tylko na czczo i po 2h, wyniki na czczo ok po 2h 139.. gin powiedziala ze wyniki mam dobre i koniec tematu. Ale one tak nieznacznie roznia sie od Twojego, i nie wiem co mam myslec... :(

Odnośnik do komentarza
Gość Angeletta

Cześć dziewczyny, u was też taka piękna, słoneczna pogoda? :-)
Zaprowadzilam synka do przedszkola i miałam się zabrać za porządki, ale jakiś len siedzi mi na plecach. Pije inke i próbuje się zebrać :-)
Kupujecie takie piękne rzeczy, że aż szkoda mi ze musze się powstrzymywać przed zakupowym szaleństwem. Większość ciuszków, rzeczy dla córci mam po synku i będę ograniczać się tylko do drobiazgów do szpitala. A to już nie taka frajda :-)
W temacie cukrzycy nie pomogę niestety.
Pewnie już padł temat szpitala w którym chcecie rodzic, ale trudno będzie to odszukać na forum. Czy któraś z was będzie rodzic w Lodzi? Macie jakieś opinie?

Odnośnik do komentarza

Ataa no właśnie, ja się wkurzyłam, bo mi ginka, do której musiałam teraz iść na kontrole szyjki i do której przez długi czas ciąży rownolegle chodziłam (moja prowadząca odwołała wizyty) powiedziała, ze "teraz sie robi trzypunktowy" i ona nawet nie wie, jak ten dwupunktowy pomiar określić - jesli wg starych reguł, to jest to cukrzyca, ale jakbym miała zrobione pobranie po 1h, to by wyjaśniło, bo na 3punktowy pomiar moje wyniki sa ok, tylko ten środkowy by zdecydował. Powinien byc jeden standard :/ nie odżywiałam sie do tej pory najgorzej, ale na pewno nie zgodnie z dieta słodkich mam, a jak widzę ten cukier z rana, mimo bardzo ścisłej diety, to płakać mi sie chce :(
Ataa, czyli Ty tez mialas pomiar na czczo i po 2h? Faktycznie wynik bliski mojemu. Co lekarz, to inna diagnoza. Mozna ocipiec, a dzidzie cierpią na tym stresie.
P.s. Nadrabiam wpisy, jestem wlasnie na pieluchach, które kupiłaś ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Nadrabiam wpisy i widzę, ze Secondtry tez jesteś "szczesliwa" słodka mama ... Ciebie tez ciąża nie oszczędza :/ Mnie juz palce bola od kłucia, nie mówiąc o tyłku od leżenia ;) czytam dalej, zobaczyc, czy pisałaś co na wizycie u diabetologa (chyba ze jeszcze nie byłaś). Mi przez tydzien obserwacji kazała mierzyć po każdym z 7 posiłków .. Palce odpadaja

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Szotka pogrzebalam w necie i znalazlam info, ze to ile razy mierzy sie zalezy od dawki cukru, mozna podac 50g i 75g glukozy, jesli 50 to robi sie po 1h i 2h jesli 75 to robi sie tylko po 2h, za kazdym razem po 2h wynim nie moze byc wyzszy niz 140, ja mialam 75g wiec nie czepiam sie ze tylko po 2h ale dla wyniku 139 w momencie gdy nie wiem jaki jest blad pomiaru juz nie jestem taka spokojna..
Jesli chodzi o slodycze to tez prawie nie jem, nie slodze ale jem jasne pieczywo i makarony
I jeszcze jedno badanie trzeba wykonnac na czczo -ok ale nikt mi nie powiedzial ze dzien przed nie mozna jesc slodyczy i ze na czczo oznacza ostatni posilek max 12h przed badaniem.. nie sądzę by u mnie przerwa wynosila az tyle, pamietam ze jadlam pozna kolacje i to byl makaron.. normalnie nie jem ale balam sie ze nie wytrzymam rano tyle czasu bez jedzenia..

Odnośnik do komentarza

vena, flawia spoznione zyczenia urodzinowe! Na gardlo plukalam szalwia, inhalacja z rumianku, pilam cieple mleko z miodem i herbatke z cytryna. Tantum verde sie balam.
Krew na glukoze tez mialam pobierana tylko po 2 godzinach i nie tylko ja bo juz byl raz ten temat. Do 140 jest prawidlwy. Od 140 niejednoznaczny a powyzej jakis tam dopiero cukrzyca. Cos czytalam ze jak powyzej 140 to robia dodatkowe badania ale to jeszcze nie przesądza cukrzycy

Bartuś 14.04.2016 r. :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/zem36iye9v5ivesn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...