Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ja go chyba ręcznie spacyfikuje ...pół nocy spać nie mogłam bo mnie meczylo to. Chory pomysł . I jeszcze mówi ze to miało być spotkanie mężczyzn i ich kobiet ale o kobietach mi nie powiedział bo były w zamyśle i to przeoczył. A ja na to swietnue.
Jak byłam w 5 tc to poszłam z nim na wesele kolegi 2 dniowe. To był czas gdzie zaczęły mi sie mdłości i boke głowy. Męczyłam sie do rana i byłam zła ze mnie na stres naraza.

Odnośnik do komentarza

To jest kot bengalski, kolor jasny lampart :) piękny, uparty, mądry i czasami ma dziwne pomysły, uwielbia w nocy znosić do łóżka zabawki :)

Haniu, zrób zagrywkę taktyczną, poudawaj że Cię brzuch boli, że się źle czujesz, że Ci się brzuch napina i masz problemy z siedzeniem, namów lekarza żeby przemówił mu do rozumu. U mnie jak mam gdzieś pójść to najpierw przez 3 godziny muszę przekonywać swojego że jest ok, i czuję się dobrze, nadopiekuńczy trochę jest :)

Odnośnik do komentarza

Hania po prostu mu powiedz że podjełaś decyzje i koniec. Ja bym jeszcze dorzuciła że mi przykro że koledzy ważniejsi od bezpieczenstwa. Zeby miał o czym myslec.
Mój na szczescie rozumie ze musze leżeć. Czasem w akcie desperacji pyta czy z nim pojde na pół godzinny spacer. Jak mowie ze jeszcze za wczesnie to tylko odpowiada "wiem, wiem". Jak sama mu marudze ze mam dość i nie wytrzymam jak gdzies nie wyjde to kaze mi grzecznie leżec :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Haneczka Ty w ogóle nie miej do siebie wyrzutów sumienia! Zdrowie maluszka jest najważniejsze i jeśli napina Ci się brzuch i nie chcesz jechać to nie jedź, a mężem się nie przejmuj bo jeśli się obrazi to i tak zaraz mu przejdzie.

Mój to też bywa nadopiekuńczy, np. kazał mi się zapytać lekarza czy mogę iść do kina na Gwiezdne Wojny bo on się obawia, że tam będzie za głośno dla Malutkiej. No i się spytam choć już znam odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki :) Ale pospałam znowu. Kolejna noc na plus. Obudziłam się przed 10 co mi się raczej nie zdarza :)

Lilijka mój mąż też nie lubi tych obcisłych bokserek. Toleruje tylko te luźniejsze, albo slipy. Upodobał sobie najbardziej bokserki z firmy Cornette - Classic lub Comfort. Niecały miesiąc temu kupowałam w necie dla niego kilka par. W tym jedne z pingwinkami zimowymi to dostanie na Mikołaja :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Hania ja też bym nie pojechała, zresztą mój mąż też dmucha na zimne. Przed wyjściem na Bonda czy Listy do M kilka razy się pytał czy na pewno, czy wytrzymam itp. Nawet wałowke mi smakował i zabrać - wodę, banana, batonika i kanapkę :) Tak na wszelki wypadek :)

Ale teraz taka wyprawa jak u Ciebie nie wchodzi w grę. W sobotę byłam u teściów na urodzinach. 15 minut samochodem, a tam siedzieliśmy od 17 do 21. I dwa dni odchorowywałam, mimo że wtedy się super czułam. No i nie wiem, jak w święta wysiedzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Renia83
Hania po prostu mu powiedz że podjełaś decyzje i koniec. Ja bym jeszcze dorzuciła że mi przykro że koledzy ważniejsi od bezpieczenstwa. Zeby miał o czym myslec.
Mój na szczescie rozumie ze musze leżeć. Czasem w akcie desperacji pyta czy z nim pojde na pół godzinny spacer. Jak mowie ze jeszcze za wczesnie to tylko odpowiada "wiem, wiem". Jak sama mu marudze ze mam dość i nie wytrzymam jak gdzies nie wyjde to kaze mi grzecznie leżec :)

To ja muszę moje ciągać na spacery :) bo mu sie rzadko chce:) eh

Odnośnik do komentarza

Mój też woli chodzić w dopasowanych niż w luźnych i podobnie jak któraś pisała chyba Lilijka87? że jak nie kupię mu nowych i nie wyrzucę starych to chodzi w porwanych. Aż nakrzyczę na niego i zabiorę i wyrzucę do kosza. Już 2 pary porwalam mu niby przez przypadek na nim i było po majtkach :-D. Bo mój po domu śmiga w samych bokserkach :-D i wkurza mnie to ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj taką ochotę Michałowi zrobilam na seks :D , był taki nakręcony i pytam go "to co? Tak? :D " a on nagle 'przetrzezwial' i mówi "nie Olcia bo skraca Ci się szyjka i nie możemy, zdrowie Mai jest teraz najważniejsze" kurde aż mnie zaskoczył! :)

Haneczka zapytaj go, czy ważniejsze jest dla niego zdrowie Twoje jak i dziecka czy koledzy..

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Brzucholki :)*
Dziewczynki w szpitalach dużo zdrówka :)
Olka tylko uważaj na siebie w kuchni :) i smacznego :)

Mój Paweł chodzi w dopasowanych bokserkach,czesto kupuję mu ze śmiesznymi napisami :)Teraz zmywa gary w takich z namalowanymi papryczkami chilli z napisem HOT :D
Haneczka znasz moje zdanie..jeśli on szantażem,to ja też bym cos zrobiła..ja to sie nie pierdziele i z grubej rury powiedziałabym,że jak się coś stanie w drodze,to go znienawidzę..Samo to ,że twardnieje Ci brzuch jest sygnałem,że trzeba sie oszczędzać..a pozatym co to za impreza..siedziec i sie gapić jak reszta chla..wiem,dlatego nie chodze na imprezy i każdy to rozumie..Od mojego opieprz dostałam,że wczoraj sie tyle narobiłam..

Lilijka nie ma sprawy,mam nadzieję,że te butelki jeszcze będą za 3 tygodnie,bo sama chcę kupic:)Jak jeszcze cos trafię to sie pochwale :) Kalae ico słyszysz malucha??warto kupić?:)
Zmykam zaraz przyjaciółka ma wpoaść na kawę..jest mega przeziębiona,ale ma dla mnie pierniki z Torunia.Mam nadzieję,że się nie zaraźę..a u mnie dzis wczorajsza pomidórówka :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...