Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ernesto, nasze kciuki masz zawsze i wszędzie! Pamiętaj :)

Z zębami u nas było dziwnie, pierwsza dolna jedynka zaraz po skończeniu 7msc. Potem dłuższą chwila oddechu i 5, w odstępach 3-5dniowych. Ani nie szły mu parami, ani nic "po kolei". Jakieś dziwne to moje dziecko :P aaa, górne dziąsła opuchniete miał 1.5 miesiąca, na samej końcówce aż krwiaczek się zrobił.

Tosia gratulacje :))

Misiakowata, najważniejsze że nic się nie stało. Głowa do góry, jesteś najlepsza mamą jaka mógł mieć Mati :)
a ministranci to hit ubiegłego zimy hehehe :D

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza
Gość justyna_mama

Nam dolne jedynki jedna po drugiej wyszły we wrześniu, później górne jedynki, następnie jedna dwójka, ta druga idzie idzie i wyjść nie może. Dziąsełko podeszło krwią ale ona nie wychodzi już z miesiąc się tak męczymy. Teraz widać przez dziąsło dwójkę dolną ale też sie nie przebija tylko, że ta zauważyłam tak ok tygodnia temu.
Brawo dla Tosi!!!! :) ANikod Mikołaj podnosi dupkę tak z 5cm ale co cieszymy się i bijemy brawo :) ze słów mówi tata, baba, dziadzi, nie, tia ( to najbardziej lubię bo tak fajnie akcentuje z przekonaniem), bach, cicici wola na ptaszki jak przylatują do karmnika i jak robię siku. :) także na kocham Cię też pewnie długo poczekam, a i jeszcze udaje jak robi autko :) a co do kolejnego dziecka hmm... Niby chciałabym i nie chciałabym Mikolaj jest naszym pierwszym dzieckiem... Teraz siedzę na macierzyńskim do połowy maja, następnie chyba pójdę na pół roku wychowawczego i może zaczniemy coś działać, nie wiem jakos tego nie widzę... Zastanawiam się czy drugie też tak bardzo się kocha?

Odnośnik do komentarza

Kale
Brawo Tosia
Michaś zaczął chodzić 2 tyg temu a teraz biega, zawraca, kuca i wstaje, nosi przedmioty, ale nie muszę za nim biegać, tylko pierwsze kilka dni. Wyprzedził swoich braci z chodzeniem o 2tyg.
To chyba rodzinne kiedy dziecko zaczyna chodzić, co?
Peonia
Syn mojej siostry nagle pewnego dnia wstał i poszedł, bez żadnych prób chyba dzień przed roczkiem, a nic się na to nie zapowiadało.

Odnośnik do komentarza

Renia
no zobaczymy co z tym chodzeniem :)
Czy to rodzinne - nie wiem. Ja i mąz chodziliśmy na roczek. Nasz najstarszy raczkował i chodzić mu sie nie spieszyło - zaczął w wieku 15 miesięcy. Córka nie raczkowała, zaczęła chodzić około roczku. Najmłodszy - raczkuje staje samodzielnie ale chodzic się nie szykuje na razie :)

justyna_mama
u mnie miłość do dzieci wzrastała z każdym kolejnym... teraz to juz apogeum, mamine uczucia z jakimiś takimi już babciowymi sie mieszają....kocham bardzo wszystkich troje, ale w każdym co innego cenię :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

RedNails a no hit byl hit :D
Za namowa Monimoni na fb wlasnie zakupilam twister do cwiczen..moze ten moj brzuchol jak sie rozchuśta to schudnie hehe
Mam rozne pomoce do fitnessu ale ano checi ano motywacji..no zobaczymy :) najwyzej jak sie bedzie kurzyl to wykorzystam dla Matiego jako karuzele ;)

Dopiero rodzilysmy a tu juz dzieciaki jroczki robia :)moj poki co lazi z bramka w kuchni przy otwieraniu,z bujaczkiem i przy kazdym mebelku ;)

Odnośnik do komentarza

Kochane z tym powrotem do pracy to tak jest, przynajmniej u mnie ze duzo mysli i czasu zajmuje mimo ze nie pracuje jeszcze na caly etat tylko powoli rozkrecam godziny. Wogole mysle o przeniesieniu sie tam gdzei teraz podjęłam prace a zrezygnowaniu z umowy o prace tam.gdzie mam macierzynski. Trudne to decyzje wogole duzo decyzji za chwile jade na spotkanie z ksiegowa zeby mi ktos to wszystko poobliczal. Ernesto cudna chwila. Wzruszajaca.... Nela moja tez cudna. Rozkoszna. Mowi "mama" "nie nie nie" i kreci do tego główka "a koko" tzn akuku i imie naszego pieska wymowila kilka razy...ciężko mi sie z nią rozstawac jak ide do pracy ale w pracy nie mam czasu myslec i sie zastanawiac wiec jakos leci. Tesknie za Wami. Jestescie dla mnie bardzo wazne i od 1.5 roku nie opuscilam prawie zadnej strony

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

~Olijaa
Kochane z tym powrotem do pracy to tak jest, przynajmniej u mnie ze duzo mysli i czasu zajmuje mimo ze nie pracuje jeszcze na caly etat tylko powoli rozkrecam godziny. Wogole mysle o przeniesieniu sie tam gdzei teraz podjęłam prace a zrezygnowaniu z umowy o prace tam.gdzie mam macierzynski. Trudne to decyzje wogole duzo decyzji za chwile jade na spotkanie z ksiegowa zeby mi ktos to wszystko poobliczal. Ernesto cudna chwila. Wzruszajaca.... Nela moja tez cudna. Rozkoszna. Mowi "mama" "nie nie nie" i kreci do tego główka "a koko" tzn akuku i imie naszego pieska wymowila kilka razy...ciężko mi sie z nią rozstawac jak ide do pracy ale w pracy nie mam czasu myslec i sie zastanawiac wiec jakos leci. Tesknie za Wami. Jestescie dla mnie bardzo wazne i od 1.5 roku nie opuscilam prawie zadnej strony

trzymam kciuki,zebys wybrała dobrze ;)
a Nelusia słodka :)

Jak noc?Ja nie wyspana...
ksiadz chodzi jutro jednak,to luzik,nie musze sie spinać ze sprzataniem :)

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Madika jutro mam kolede :) moze ministranty te same będą :D

Ja obiad jadlam juz przed 12..tak wczesnie robie jak P.ma popoludniowki...teraz dopiero zjadlam zupe mleczna..mialam makaron..zawsze to cos cieplego :)

Nooo Misiakowata to czekam na tego roczna relacje z koledy :D heheh Ja ksiedza nie wpuscilam w tym roku ale musze isc do kancelarii zalatwic chrzest i juz kombinuje wymowke :D hehhe

Renia ja Was nie opuszcze i zawsze jestem myslami z Wami przynajmniej. A jak cos to Misiakowata albo Sylwia czy nawet Lilijka (sorry tylko raz gadalysmy prywatnie na mesengerze :D ) moze mnie znalesc :D

Co do przebijania sie zebow to u nas mega dlugo na gorne 1 czekalismy. Ja nawet nie spodziewalam sie ze to one wyjda:D Szukalam na dole zebow :D A tu psikus bo na dole mamy 2 zeby a na gorze 4 :D hehe

Dzis biegniemy na baseny termalne:D To bedzie Hanuli pierwszy raz. Az sie boje co to bedzie z naszym lobuziakiem :D hehe
Misiakowata ja tez zauwazylam ze Hanula ma coraz dluzsze raczki i coraz bardziej sprytne. Juz nawet nie stawiam pisia na stoliku tylko jakos wyzej przynajmniej na stole.
Zdaje sobie sprawe jaka przerazona bylas cala ta sytuacja.

Aaaa Misia moze nie zamykaj tak definitywnie sprawy rodzenstwa Matiego :D Zawsze to fajniej miec kogos a i Wy bedziecie miec podwujne szczescie :D

Ide czytac dalej.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto
Ja całkiem z forum nie zrezygnuję :) Dużo tu razem dobrego przeszłyśmy. Niestety ostatnio trochę tu mniej czasu spędzam m.in. ze względu na sprawy osobiste. Znacie moją sytuację. Jedną sprawę sądową mam za sobą, jeszcze jedna ważna przede mną. Trzymajcie kciuki :)

Ernesto TRZYMAM MOCNO KCIUKI z Hanula abyscie mialy wszystko tak pozalatwiane albyscie nie musialy sie o nic martwic :D

Aaaa i zapomnialam powiedziec ze gratuluje Ci slow "Kocham Cie".. Jejku kazda z nas marzy zeby to uslyszec :D A Tobie sie to udalo :D Kochana Misia!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Klaudia88
Dzien dobry. Co u Was?jak dzieciaczki?. Ktorys maluszek moze juz chodzi?.,. To prawda coraz sprytniejsze juz sa. Ale ten czas leci,zaraz pierwsze urodzinki. Pozdrawiam goraco.

Witaj!
Kalae pierwsze kroki :)
A tak to chyba cisza.... Ale nie spieszy się z tym chodzeniem ;)

Co u Ciebie???

Odnośnik do komentarza

Misia, wyobrażam sobie jak się czułaś, dobrze że herbata nie była gorąca, współczuję . Ja dzisiaj przeżyłam chwile grozy. Ubieraliśmy się i Michaś pobiegł gdzieś, myślałam że do łazienki więc idę za nim, i nagle patrzę a on stoi na drugim stopniu drabinki i włazi na trzeci, (starsze chłopaki mają w swoich pokojach antresole a do nich takie prawie pionowe drabinki) mało zawału nie dostałam tak leciałam do niego, serce jeszcze 15 min mi waliło. Nie spodziewałam się że tak małe dziecko jest w stanie wdrapać się na drabinkę, chyba trzeba będzie je na jakiś czas zdemontować.

Odnośnik do komentarza

Tosia! Jaaaa cie kręcę! Super, gratuluję pierwszych kroków ;)

Ernesto za każdym razem o tobie myślę, gdy widzę nazwę jednej z marek lidla, Ernesto właśnie ;) ostatnio mi się nawet śniłaś, już dokładnie nie pamiętam snu ale było miło ;) i była też tam Magda Gesler (Gessler?).
'kocham cię' jak wspaniale! Gratulacje!
Kiedyś było by mi trudno w to uwierzyć ale moja powiedziała kiedyś wyraźnie 'brawo' z 'r' i wiem już, że niemowlę może dużo ;)
A jak sprawy w sądzie? Poszło po twojej myśli?

Madika wypoczywaj i ciesz się z termów ;) mmm miło musi być!

Tyle napisałyście, że już nie wiem co jeszcze miałam napisać...

Co do okresu to mój pierwszy trwał dobę i było to tylko mocniejsze plamienie.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny w imieniu Tosi. :)
Dziś już nie jest taka odważna, ale próbuje dalej :) woli jeszcze raczki :)

A co do sytuacji, że dzieci wchodzą wszędzie, ja czasem jak coś przestawiam na podłodze to puszczam Tosie i mówię pokaż co należy poprawić ;)

Ernesto - powodzenia, i dużo sił :) i gratulację dla Paulinki :)

Olija - mi już od jakiegoś czasu myśl o powrocie do pracy zaprząta głowe, i zupełnie sobie tego nie wyobrażam. A wrócę chyba w kwietniu, Tosia do żłobka. Wydaje mi się, że będą ciężkie te pierwsze dni. Choc chce ją najpierw oddawać na parę godzin, żeby się przyzwyczajała.

Odnośnik do komentarza
Gość justyna_mama

Misiakowata Mikołaj też zgrzyta ząbkami a jaki jest przy tym zadowolony :) gorzej ze mną bo lubię tego dźwięku :) Mikołaj jeszcze się nie porusza tzn pełza ale nie raczkuje i drabinki też mamy już zamontowane żeby nie spadł ze schodów. Czy Wasze dzieciaczki też chca tak oglądać tv???

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

Kalae, brawo dla Tosi!!!

Renia, jak czytam o Twoim Michasiu to mam wrażenie że to już taki kilkulatek :)

U nas pierwszy ząb przebił się po 6 miesiącu, drugi trzy tygodnie później. I na razie to wszystko. Teraz tak samo jak poprzednio mam wrażenie że już tuż tuż, a to jednak jeszcze nie ten czas. Codziennie sprawdzam czy przebiły się górne jedynki. Długo się przebijają.

Justyna, mój Misiek czasem się zawiesi patrząc w tv, ale ja go wtedy zajmuję czym innym. Do popołudnia jak siedzimy sami to w ogóle nie włączam.

Odnośnik do komentarza

Alesandra
Nie, to mały dzidziuś jest, tylko czasem ma zwariowane pomysły :) Ale dwie kupy dziś do nocnika zaliczone :) Czasem się zdarzy do pampersa, zwłaszcza jak tatuś pilnuje. Wyrazy też mówi tylko te podstawowe, na "kocham cię" to pewnie sobie jeszcze poczekam. Michaś raczej nie patrzy w tv, czasem jak go jakaś reklama zainteresuje np. mediamarkt. Uwielbia za to książeczki.
Ząb nadal się nie przebił.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...