Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Szatynka
Dziewczyny a pod czym śpią Wasze maleństwa w łóżeczkach pod kołderką, kocykiem, w tym zapinanym śpiworku, bo moja malutka spała jak dotąd pod takim cieplym kocykiem ale palili w bloku wiec bylo cieplutko w pokoju a teraz juz przestali i mysle ze kocyk to teraz juz za mało. Mam kołderke ale nie wiem czy przykrywac nia tyle sie naczytalam ze kolderka to dopiero gdy skonczy pol roku bo teraz dla takiego malucha jest niebezpieczna bo moze sie nią nakryć i udusic. Podpowiedzcie prosze jak jest u Was :)

W śpiworku tym ze Smyka. Jest cieplutka w nim. Śpi w body i polspiochach najczęściej.

Odnośnik do komentarza

Ja tak jak Kamila nie wiem za bardzo jakimj szczepionkami szczepic. Ale widze, ze tu większość 5w1 i zoltaczke i te pneumokoki. Jeszcze poczytam i moze tez sie na taki zestaw zdecyduje. Juz mnie meczy katar mojej Malutkiej. Najgorzej jest w nocy bo tak charczy i zle jej sie je przez to. Zakrapiam ta sola czekam odciagam i dalej :/ a od kad Ernesto napisala o tym zapaleniu pluc to strasznie sie boje :/

Odnośnik do komentarza

No właśnie, co do tego szczepienia dzieci przeziębionych. Moja Zuzka ma katar (dzisiaj już na szczęście mniejszy niż wczoraj i przedwczoraj) a na jutro mamy umówione szczepienie. Dzwoniłam wczoraj do doktor i powiedziała, że "katar to nie przeciwwskazanie" i mam przyjechać tak czy siak, ona ją zbada i zobaczymy.
Ehh

Wczoraj wymyliśmy buzię mlodej w Emolium i ten trądzik jakbby bledszy dzisiaj. Dzisiaj znowu tak zrobię i zobaczymy, może uda się go wyleczyć.

Moja kluska dziś pięknie spała, ułożyłam do snu po kąpieli o 19:00, spała do 23:30 (i dalej by spała ale ją obudzilam na przebranie pampera i karmienie,bo sama chciałam się już z mężem połozyc :D ) a potem jakoś do 3:30. Nakarmiłam ją i wzięłam ze sobą do łóżka, spała mi na ramieniu i takie przytulone do rana spałyśmy :) uwielbiam tak i ona chyba też :)

Miałyśmy dzisiaj iść na ten trening z wózkami,ale przez ten jej katar zostaniemy jeszcze w domku.

MISIAKOWATA- ja miałam też taki twardy wałeczek w miejscu blizny (zniknął mi jakoś może tydzień temu, chociaz dalej delikatnie jest twarde).
Mój gin powiedział, że to blizna na macicy i tam ponoć jest spory szew i tak się zrasta, ale z czasem się to wchłonie i to normalka.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny oszaleje z tym płaczem i brzuszkiem.
Noc pięknie przespanatylko 2pobudki. Teraz rano nakarmilam i odrazu zaczął płakać. Odbity i do bujaczka wyleżał max 20 minut i płacz. Lulam na rękach on się pręży wygina w literę c. W koncu usypia na 30 minut budzi sie i płacz mocny płacz ssie smoka. Od karmienia minęły niecałe 2 godziny. Maz przyszedł i mówi daj mu cyca bo on jakby glodny był to dalam i teraz śpi. Nosz ku..... Bądź tu człowieku mądry. Co robić dawac czy nie?
A przez ten ciągle płacz to do dupy matka ze mnie nie umiem rozpoznać co to za płacz

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

aniia
No właśnie, co do tego szczepienia dzieci przeziębionych. Moja Zuzka ma katar (dzisiaj już na szczęście mniejszy niż wczoraj i przedwczoraj) a na jutro mamy umówione szczepienie. Dzwoniłam wczoraj do doktor i powiedziała, że "katar to nie przeciwwskazanie" i mam przyjechać tak czy siak, ona ją zbada i zobaczymy.
Ehh.

Ania tylko pamiętaj że to Ty decydujesz czy szczepic czy nie. Żaden lekarz nie może Cię przymusic. Mówisz ze przejdziesz za tydzień czy dwa jak mała nie będzie miala kataru i tyle. To twoje dziecko a nie Pani doktor.
Dziewczyny z wczesniakami mają ten plus ze przynajmniej na gruźlicę nie szczepili przy chorobie tylko na zoltaczke. Mojego chcieli na wszystko szczepic. Moja pediatra powiedziała ze broń Boże nie wolno szczepic na gruźlicę przy infekcji, pal licho jeszcze wzwb ale gruźlica jest żywa szczepionka.

Odnośnik do komentarza
Gość Martyna841

ortoda
Wojtuś przybierał tygodniowo od )400-500 g wiec stwierdziła ze bron boże nie mam się bać że jest głodny. Od tego czasu jyz tak nie ulewa , zdążą sie ale nie w takiej ilości no i nie chlusta pokarmem.
Przeraziła mnie troche Ernest z tym zapalenie płuc bo mój tez troche pokasuje raz po raz myślałam że dzieci maja tez gorączkę.
Ja tez miałam gbs dodatni ja dostałam antybiotyk a maly nie.
Ernesto szybkiego powrotu do domku.
Mam pytanko mój ma ciągle ten trądzik dużo tego. Dodatkowo zauważyłam ze przy nosku tak jakby z tego trądziku sie sączyło i sa takie malutkie strupki żółtawe. Ma któraś tak? Co z tym robicie.
Po spacerze cera jest lepsza staram sie tez wodą w ciagu dnia przemywać.

Hej, ja jestem mamą która się ujawniła jeszcze przed porodem, może ktoś jeszcze pamięta :) mama niespodzianki która okazała się być chłopcem Adasiem :) ciągle czytam ciągle Was gonię przy karmieniach, przeżycia mamy podobne i co chwile chce coś odpisać ale myślę doczytam do końca i napiszę..a to błąd-bo jak doczytam to nie pamiętam co miałam napisać:) no i domyślam się że padło już dużo podpowiedzi i temat dawno zapomniany. Ale zmieniam taktykę i będę odpisywać na bieżąco. A więc odnośnie trądziku z ropką/wydzieliną to ponoć najlepiej octeniseptem i potrzeć tetrą. Pediatra i położna tak doradziły jak podpytywałam o krostki na buzi, ale u nas prawie trądzik zniknął i obyło się bez wyprysków z ropką. Przesyłamy pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza

strunka7777
Lilijka87
Halo, halo! Śląskie mamy! Co,z kartą chipową z NFZ? Myślałam, że sami z siebie przyślą po zgłoszeniu małej przez pracodawcę ale Ania ma ponad miesiąc, a tu dalej jej nie ma. Trzeba, że tak powiem zamówić ją w oddziale NFZ?

Trzeba złożyć wniosek w nfz. Wez najlepiej od pracodawcy druk zgloszeniowy do zdrowotnej ZUS ZCNA i dowód osobisty. Czy akt urodzenia i nadanie pesel potrzebne? Nie wiem, nie pamiętam. W Dąbrowie po czasie wydadzą kartę, a w Katowicach na Koshutta wydają od reki. Trzeba miec tylko te dok zgloszeniowe do zdrowotnej przez pracodawcę, bo zanim system przetrawi zgłoszenie, to moze troche minąć czasu.

mi powiedzieli (w Katowicach) że jak będzie pesel i dopisanie do ubezpieczenia to żeby przyjść oni wydadzą od ręki
to było w marcu, jak myślałam ze będzie do śląskiego nfz

Odnośnik do komentarza

~kamillaa
Teraz patrzę, znowu to ma. W sumie jak sie przyjrzeć to można dojrzeć trójkąt. Co ci o tym polozna mowila?? Moze jeb faktycznie zimno niby kark ma cieply ale raczki i buzie zimna

U nas chodziło o bezdech, bo 3 razy w ciągu jednej nocy włączył się alarm z monitora oddechu, ale z zimna też może lekko zsinieć na buzi

Odnośnik do komentarza

ortoda
Dziewczyny oszaleje z tym płaczem i brzuszkiem.
Noc pięknie przespanatylko 2pobudki. Teraz rano nakarmilam i odrazu zaczął płakać. Odbity i do bujaczka wyleżał max 20 minut i płacz. Lulam na rękach on się pręży wygina w literę c. W koncu usypia na 30 minut budzi sie i płacz mocny płacz ssie smoka. Od karmienia minęły niecałe 2 godziny. Maz przyszedł i mówi daj mu cyca bo on jakby glodny był to dalam i teraz śpi. Nosz ku..... Bądź tu człowieku mądry. Co robić dawac czy nie?
A przez ten ciągle płacz to do dupy matka ze mnie nie umiem rozpoznać co to za płacz

Ortoda, a może twojemu synkowi sie porządnie nie odbija? U mojego czasem odbija się i trzy razy. Nawet jak się odbije po jedzeniu dwa razy, to jak leży i po jakimś czasie płacze to poprostu biorę go do pionu i znowu mu się odbija. Właśnie teraz znowu tak zrobiłam bo spał i się obudził z płaczem - odbiło się. Leży spokojnie na ramieniu.

Odnośnik do komentarza

ortoda
Dziewczyny oszaleje z tym płaczem i brzuszkiem.
Noc pięknie przespanatylko 2pobudki. Teraz rano nakarmilam i odrazu zaczął płakać. Odbity i do bujaczka wyleżał max 20 minut i płacz. Lulam na rękach on się pręży wygina w literę c. W koncu usypia na 30 minut budzi sie i płacz mocny płacz ssie smoka. Od karmienia minęły niecałe 2 godziny. Maz przyszedł i mówi daj mu cyca bo on jakby glodny był to dalam i teraz śpi. Nosz ku..... Bądź tu człowieku mądry. Co robić dawac czy nie?
A przez ten ciągle płacz to do dupy matka ze mnie nie umiem rozpoznać co to za płacz

u mnie to samo, wczoraj sie strasznie darła godzine po jedzeniu , nie moglam jej uspokoic :( dałam cyca i spokoj...

Odnośnik do komentarza
Gość magdalenka851

Strunka my planujemy wyjazd w góry na tydzień. Nie wiem jak to wyjdzie w praniu ale juz z mężem bardzo jesteśmy zmęczeni i chcemy odetchnąć i zmienić otoczenie. Poza tym starszakowi lepiej jak klimat zmieni tylko nie wiem jak młodszy zareaguje. Weźmiemy wózek i nosidełko i coś będziemy spacerować. Obawiam się tylko kp w plenerze...ale do czerwca to wypracujemy jakiś sposób.
Mój po delicolu ma problem z kupa i jakby go bardziej brzuch bolal-paranoja. Karmiąc nieregularnie i np co godz robił wodniste kupy co mi w szpitalu powiedzieli ze z przejedzenia. Ile jedzą wasze dzieciaki? Wczoraj butle dałam to raz 90 a rano 120. Przybiera ładnie bo się 3faldki na nozkach robią i druga broda:D

Odnośnik do komentarza

~mama77777
aniia
No właśnie, co do tego szczepienia dzieci przeziębionych. Moja Zuzka ma katar (dzisiaj już na szczęście mniejszy niż wczoraj i przedwczoraj) a na jutro mamy umówione szczepienie. Dzwoniłam wczoraj do doktor i powiedziała, że "katar to nie przeciwwskazanie" i mam przyjechać tak czy siak, ona ją zbada i zobaczymy.
Ehh.

Ania tylko pamiętaj że to Ty decydujesz czy szczepic czy nie. Żaden lekarz nie może Cię przymusic. Mówisz ze przejdziesz za tydzień czy dwa jak mała nie będzie miala kataru i tyle. To twoje dziecko a nie Pani doktor.
Dziewczyny z wczesniakami mają ten plus ze przynajmniej na gruźlicę nie szczepili przy chorobie tylko na zoltaczke. Mojego chcieli na wszystko szczepic. Moja pediatra powiedziała ze broń Boże nie wolno szczepic na gruźlicę przy infekcji, pal licho jeszcze wzwb ale gruźlica jest żywa szczepionka.

Wiem, wiem. Jeśli młoda będzie miała jutro katar to powiem, że w następnym terminie szczepimy. Nie będę ryzykować, tym bardziej, że szczepimy 5w1. Nic jej się nie stanie jak zaszczepimy później, a nie ma co jej tak obciążać.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

ortoda
Dziewczyny oszaleje z tym płaczem i brzuszkiem.
Noc pięknie przespanatylko 2pobudki. Teraz rano nakarmilam i odrazu zaczął płakać. Odbity i do bujaczka wyleżał max 20 minut i płacz. Lulam na rękach on się pręży wygina w literę c. W koncu usypia na 30 minut budzi sie i płacz mocny płacz ssie smoka. Od karmienia minęły niecałe 2 godziny. Maz przyszedł i mówi daj mu cyca bo on jakby glodny był to dalam i teraz śpi. Nosz ku..... Bądź tu człowieku mądry. Co robić dawac czy nie?
A przez ten ciągle płacz to do dupy matka ze mnie nie umiem rozpoznać co to za płacz

Karmic mamy na zadanie wiec jak glodny to dawwc

Odnośnik do komentarza

ortoda
Dziewczyny oszaleje z tym płaczem i brzuszkiem.
Noc pięknie przespanatylko 2pobudki. Teraz rano nakarmilam i odrazu zaczął płakać. Odbity i do bujaczka wyleżał max 20 minut i płacz. Lulam na rękach on się pręży wygina w literę c. W koncu usypia na 30 minut budzi sie i płacz mocny płacz ssie smoka. Od karmienia minęły niecałe 2 godziny. Maz przyszedł i mówi daj mu cyca bo on jakby glodny był to dalam i teraz śpi. Nosz ku..... Bądź tu człowieku mądry. Co robić dawac czy nie?
A przez ten ciągle płacz to do dupy matka ze mnie nie umiem rozpoznać co to za płacz

Ortoda jestes wspaniala mama - nie trzeba sobie wmawiac inaczej. Kazdej dziecko placze i kazda uczy sie dzieciatka, jego potrzeb.
Moim zdaniem niemowle powinno dostawac cycusia kiedy chce. Nie bardzo sobie wyobrazam przetrzymywac glodne dziecko bo musi byc od 'linijki'. Tymbardziej ze dziecko tez poprzez ssanie piersi szuka bliskosci, chce sie poprzytulac, napic a nie tylko najesc :)
Ale oczywiscie kazda mama robi jak uwaza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ntv73nvew76w4.png

Odnośnik do komentarza
Gość czarna.anaa

ortoda
Dziewczyny oszaleje z tym płaczem i brzuszkiem.
Noc pięknie przespanatylko 2pobudki. Teraz rano nakarmilam i odrazu zaczął płakać. Odbity i do bujaczka wyleżał max 20 minut i płacz. Lulam na rękach on się pręży wygina w literę c. W koncu usypia na 30 minut budzi sie i płacz mocny płacz ssie smoka. Od karmienia minęły niecałe 2 godziny. Maz przyszedł i mówi daj mu cyca bo on jakby glodny był to dalam i teraz śpi. Nosz ku..... Bądź tu człowieku mądry. Co robić dawac czy nie?
A przez ten ciągle płacz to do dupy matka ze mnie nie umiem rozpoznać co to za płacz

Nie wiem czy to Ci cos pomoże ale mój mały jak go boli brzuszek to jeszcze kopie nóżkami przy płaczu lub je na zmianę podkurcza. Płacz na jedzenie jest praktycznie taki sam tylko nóżki są proste wyprezone długo i nimi nie kopie.

Odnośnik do komentarza

Staram sie gonic ale srednio mi to wychodzi.
Tak tylko kilka slow ode mnie;-)
Haniutek jesli jeszcze nie pokazalas to czekam na zdj lodowki!
Misiakowata z tym wozkiem. A nie masz jakiegos sasiada ktory pomoglby Ci zniesc wozek od czasu do czasu? Albo nasluchuj czy ktos idzie i wtedy popros;-)
Dziewczyny w szpitalach trzymajcie sie!
Mamy maluszkow z dolegliwosciami zycze wytrwalosci. Ciezko czasami jest, wiem.
Moja Mala pogodna ale 2 wieczory darla sie po 4 h... Wczoraj juz nie bylo zle:-)
Zabieram ja zaraz na sklepy to pospi przynajmniej:-)
Sciskam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

strunka7777
Czy z trzymiesięcznym oseskiem wybralybyscie sie na dwutygodniowy wyjazd? Mysle o Polsce...
Nie lubię klesczy, a ostatnio straszą i sie boje, bo brzydzę sie tych ohydnych.... Ble ble :) a myślimy o terenach zielonych, leśnych :)

Ja tez sie brzydzę..dzis m.wyjmował dla psa blee , mimo obroży i smarowania to juz trzeci od marca ! W zeszłym roku miał jednego we wrześniu..
My mieszkamy na mazurach i przecież nie zrezygnuje z wychodzenia z domu..nie dajmy sie zwariować:-) tez mam zamiar w sierpniu wyjechać. Moim zdaniem zależy od warunków lokalowych gdzie jedziesz:-)

Odnośnik do komentarza

kamillla
no i lekarka też nam poleciła zaszczepić skojarzoną 5w1 , 6w1 i pneumokoki i rotawirus.. jakie ceny orientacyjnie są tych szczepionek?? ktoś wie?

U nas ceny szczepionek wyglądają tak:
- rotarix (na rotawirusy) - 274,99
- infranix hexa (6w1) - 179,90
- prevenar 13 (pneumokoki) - 231,99

Sa to ceny w najtańszej aptece w mieście. W innych jest drożej.

My 6w1 i rotawirusy szczepiliśmy jak mały miał 7 tygodni i 1 dzien. A na pneumokoki idziemy za tydzień (dwa tyg przerwy).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Szatynka
Dziewczyny a pod czym śpią Wasze maleństwa w łóżeczkach pod kołderką, kocykiem, w tym zapinanym śpiworku, bo moja malutka spała jak dotąd pod takim cieplym kocykiem ale palili w bloku wiec bylo cieplutko w pokoju a teraz juz przestali i mysle ze kocyk to teraz juz za mało. Mam kołderke ale nie wiem czy przykrywac nia tyle sie naczytalam ze kolderka to dopiero gdy skonczy pol roku bo teraz dla takiego malucha jest niebezpieczna bo moze sie nią nakryć i udusic. Podpowiedzcie prosze jak jest u Was :)

Moj spi pod kocykiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

kamillla
arwena moja tego nie ma caly czas, tylko cczasem. wydaje mi sie ze to z zimna, niby jest cieplo w domu ale... ja ją wzielam na karmienie zimne raczki miala i ten trojkat, rozgrzała sie przy mnie i zniknelo

Aha, no to na bank z zimna. A nie dostaje czkawki? Mój Miki jak mu zimno to czka, zresztą jak się naje też :D już w brzuchu miał często czkawkę :D tak jak Mati Misiakowatej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...