Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

strunka7777
Lilijka87
Tangoya
KasiaMamusia
Ciąża na lewej ręce co na gruźlicę szczepią po urodzeniu a potem wychodzi ropień...a na twarzy to mi nie umieją powiedzieć dlaczego atopowa się zrobiła...

Hm... misiakowata to ciekawe? ciekawe czemu tak płakał,ale w domku ok....wiesz ja dzisiaj mojej w domu bluzę nałożyłam to musiałam ściągnąć do kr rękawa bo tak marudziła,ja sama mam ochotę w staniku chodzić tak mi ciepło w domu,na dwór to na kr rękaw kurteczkę nałożyłam tylko;)
Moja od tygodnia sama nie uśnie tylko przy cycu....coś źle robię albo nie wiem...


Ja nie uważam że usypianie przy cycu jest jakąs mega skuchą. Mój starszak tak usypiał. Potem jak przestałam karmić to trzeba było z nią poleżeć w łóżku i tak jest do dziś. Mogłoby się wydawać to męczace, ale jak wróciłam do pracy to w tym codziennym galopie ta chwila przed snem była takim jedynym momentem prawdziwej bliskości.

Amen. Dziękuję Ci za te słowa. Mam wrażenie, że nikt z otoczenia nie rozumie tego jak mocno wymagającym i wrażliwym dzieckiem jest moja Ania. Przez to potępiają to, że z nią śpię, że pozwalam jej zasypiać przy piersi, że dużo ją noszę (Choć teraz głównie mąż). Non stop słyszę, że ją przyzwyczaimy i że nam wejdzie na głowę jak będzie większa. Ale co mam zrobić? Odmawiać jej bliskości? Patrzeć jak się zanosi od płaczu? Słuchać jej błagalnych wrzasków? Nie chcę być taką mamą! Chcę by wiedziała, że zawsze może liczyć na ukojenie w mych ramionach! Nawet nie wiesz jak Twój wpis podniósł mnie na duchu. Dziękuję!

Ja rozumiem! I kazdej nowej mamie wbijam do głowy, ze ma się nie przejmować opinia innych, bo zawsze się znajdzie jakas madrzejSza mamusia! I niech ma w d to co mówią, bo ona jako matka dziecka i widzi jakie ma potrzeby!!! Nie zadna inna niby doswiadczona! Wkurza mnie takie wymadrzanie sie...
Rob wszystko to, co Ty uważasz co jest dla Twojej rodziny najlepsze!!!! Kropka!


Dokładnie. Ja też wysłuchuję "dobrych rad",dziękuje za nie grzecznie po czym mówię że to jednak moje dziecko i to ja decyduje jak o nie dbam i ja jestem za nie odpowiedzialna. W przyszłości chciałabym wiedzieć komu podziękować za dobre bądź gorsze wychowanie (jak za gorsze to M.oczywiście ;)
A tak na marginesie to na co dzień zawodowo stykam się z różnymi trudnymi ludzkimi historiami i naprawdę w bardzo wielu z nich "zimny wychów" pojawia się jako jedno z trudnych wspomnień. I dlatego ja mojemu dziecku nie chce tego fundować. Uważam że zasługuje na bliskość,ciepło i tulaski kiedy tylko tego chce:)
Odnośnik do komentarza

Powiem wam, że kiedyś też byłam przeciwna temu żeby Marta zasypiała u nas w łóżku. Z biegiem czasu uświadomiłam sobie, że przecież ja kiedyś też chciałam spać tylko z mamą i każdego dnia lądowałam u niej w łóżku. Teraz kiedy mamy już dwa szkraby to powiem wam, że uwielbiam kiedy wieczorem ze czwórkę ciśniemy się wszyscy razem na jednym łóżku. Jak dzieciaki zasną oczywiście odnosimy ich do łóżek. Jednak rano, bardzo często nasza czwórka znów się budzi pod jedną kołdrą. Ja uważam że są to naprawdę takie zwyczajne cudowne chwile...

Odnośnik do komentarza

Strunka - ja wiem o co Ci chodzi, to metoda Ferbera, czytałam o niej, nigdy bym jej nie zastosowała. Moi znajomi jej użyli i ich córcia w półtora tygodnia nauczyła się sama zasypiać. Brzmi imponująco, ale za pierwszym razem płakała 40 min :( co prawda to i tak krócej niż zwykle zasypiała - zazwyczaj uśpienie zajmowało godzinę, ale jakim kosztem...
No i mądre jest to, co piszecie - przecież dziecko z wiekiem przestaje być takie chętne do przytulanek i bliskości. Musimy z tego korzystać teraz jak najwięcej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkie myślimy więc podobnie, super.
Moja mama nigdy nie mówiła mi, żeby nie nosić Ani, czy zostawić płaczącą. Za to jak na Wielkanoc poszliśmy do teściów to Ania miała 3 tygodnie. Najedzona, pielucha sucha a ona płacze. Jak to noworodek trochę płakała. Mąż ja na ręce wziął pobujał, przytulił i się uspokoila. No a teściowa, że przyzwyczaimy, że dziecko musi czasami popłakać i że ona nie nosiła dzieci. Odpowiedział jej, że takiego malutkiego dziecka nie można przyzwyczaić o najwyraźniej jest jej źle.
Tak samo jak Ania płacze i np. miała ją na rękach to podniesionym głosem mówiła "Anka nie płacz, tu się nie płacze". Od tej pory mam ją na oku i nie zostawiam Ani z nią samej.

I jeszcze sobie pomyślałam, że ten jej zimny chów na pewno odbił się na moim mężu, któremu ciężko przychodzi okazywanie uczuć. Bo go tego nie nauczono.

Także przytulajmy i mówmy naszym dzieciaczkom jak bardzo je kochamy :)

No a teściowa niedawno do nas przyszła i pierwsza reakcja mojej córki to podkówka. Teraz cycusiujemy, a ona zła w drugim pokoju, że na spacer nie może iść.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny to my jesteśmy rodzicami, a nie ciotki, babcie czy siostry waszych dzieci, my decydujemy czy śpimy z nimi czy nosimy! :)
Mowie wam to ja-ta co nie potrafi teściowej powiedzieć żeby się nie wpieprzala :D

Ja dziś byłam w mopsie i jutro mam jechać odebrać decyzję odnośnie 500+ :D hihi, ciekawe czy dostaniemy, pasuje samochód kupić szybciutko :)

Każdy mi mówi, że Majka jest gruba :( przecież nie będę zabierać jej jedzenia, jak chce... Ona nawet jak w inkubatorze leżała po porodzie to mimo 1850g miała papucie :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Madika
Sylwia921125
Dzieki dziewczyny. Moja mama nam podniosla oplaty za rachunki bo stwierdzila, ze dzieci kapiemy co chwile... i powiedziala, ze jak nie pasuje to mamy sie wyprowadzic. Podobno oni chca sprzedac dom i wybudowac sobie mniejszy bo im taki nie potrzebny. A teraz maja mieszkac u wujka. Ale sie dzisiaj zbeczalam :/ szukam teraz czegoś nawet wykonalam kilka telefonów, ale ciezko. A po roku chce wyjechac za granicę i sciagnac Martynke i siostry.
Sliczne macie dzieci :) Lilijka Sliczna mamusia :)
Monimoni dziękuję za mile slowa :) wg wszystkim Wam dziękuję :)

Hey dziewczyny... Ja jestem w tyle choc i tak udalo mi sie troche nadrobic.

Sylwia BARDZO Ci wspolczuje tego zachowania mamy. Boze klapki na oczy ta kobieta ma... Jak mozna byc takim czlowiekiem i tak traktowac wlasne dzieci i wnuki.
Nie kumam tez tego ze Wy jej placicie kase za to ze mieszkacie? Nie skladacie sie na rachunki tylko ona od Was czynsz bierze?
Ciekawa jestem jak bedzie gadac jak ojciec znow reke na nia podniesie...

Sylwia a chcesz pojechac znow do Holandii? Myslisz ze tam bedzie Ci lepiej? Moze na poczatek do miasta np do Krakowa sprobuj. Zawsze troche to latwiej z malym dzieckiem niz tak zupelnie w nieznane.

U nas byl dzis pediatra... I w niedziele wieczorem mam sie stawic z Hanula w szpitalu. Hanula za nisko glowe podnosi na brzuszku ma asymetrie kregoslupa- krzywo lerzy i sie nie przekreca. A do tego ta siniejaca czasem nozka i raczka. Mamy miec badania neurologiczne i kardiologiczne i rehabilitacje. No i on ma nadzieje ze w srode nas wypisze no chyba ze rezonans bylby potrzebny... Tak sie boje... kuzwa ja jeszcze jak sie stresuje to czasem mam te spiecia...

Powiem Wam ze mam dosc tego roku... Jest taki felerny dla nas (oczywiscie nie liczac narodzin Hanulki)... Ja wiem ze ludzie maja gorzej i sobie to powtarzam ale mimo wszystko jakos z kazdej strony nas cos atakuje...

Jutro dlatego jade z Hanula i moim tata na dzialke do mamy zeby mezulek mogl nadgonic w pracy rzeczy i zeby mogl nam pomoc w szpitalu. Bo jak na zlosc moja mama jest z bratanicami na dzialce a tesciowa ma tez urlop. Z reszta jej bym nie chciala ale zawsze by migla cos do jedzenia zrobic :D

Jola Olis rzeczywiscie wyglada bardzo powaznie. Jakby mial juz z 1,5 roku. Lilijka Ania slodziak jak Ty :D hehe
A Zuzia Monimoni to prawdziwa ksiezniczka :D hehe

A wlasnie Monimoni Ty pralas moze gondolke? Jak tak to moglabys mi powiedziec jak to zrobilas? Bo ogladalam ja i nie mam pojecia jak sie zabrac do tego.

Lece moze jeszcze cos doczytam :D

Kurcze Madika wspolczuje :/ biedna Hanulka. I powodzenia w szpitalu.
Nie bierze za czynsz, ale chce nam podniesc za rachunki.

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Tangoya
KasiaMamusia
Ciąża na lewej ręce co na gruźlicę szczepią po urodzeniu a potem wychodzi ropień...a na twarzy to mi nie umieją powiedzieć dlaczego atopowa się zrobiła...

Hm... misiakowata to ciekawe? ciekawe czemu tak płakał,ale w domku ok....wiesz ja dzisiaj mojej w domu bluzę nałożyłam to musiałam ściągnąć do kr rękawa bo tak marudziła,ja sama mam ochotę w staniku chodzić tak mi ciepło w domu,na dwór to na kr rękaw kurteczkę nałożyłam tylko;)
Moja od tygodnia sama nie uśnie tylko przy cycu....coś źle robię albo nie wiem...


Ja nie uważam że usypianie przy cycu jest jakąs mega skuchą. Mój starszak tak usypiał. Potem jak przestałam karmić to trzeba było z nią poleżeć w łóżku i tak jest do dziś. Mogłoby się wydawać to męczace, ale jak wróciłam do pracy to w tym codziennym galopie ta chwila przed snem była takim jedynym momentem prawdziwej bliskości.

Amen. Dziękuję Ci za te słowa. Mam wrażenie, że nikt z otoczenia nie rozumie tego jak mocno wymagającym i wrażliwym dzieckiem jest moja Ania. Przez to potępiają to, że z nią śpię, że pozwalam jej zasypiać przy piersi, że dużo ją noszę (Choć teraz głównie mąż). Non stop słyszę, że ją przyzwyczaimy i że nam wejdzie na głowę jak będzie większa. Ale co mam zrobić? Odmawiać jej bliskości? Patrzeć jak się zanosi od płaczu? Słuchać jej błagalnych wrzasków? Nie chcę być taką mamą! Chcę by wiedziała, że zawsze może liczyć na ukojenie w mych ramionach! Nawet nie wiesz jak Twój wpis podniósł mnie na duchu. Dziękuję!

Lilijka siostra M powiedziala kiedyś, ze jak teraz nie będziemy nosic tulic i rozpieszczac dziecka to kiedy to będziemy robic?? Jak bedzie duze. Teraz mamy jedyna okazje na duza bliskosc z dziecmi. I to indywidualna sprawa kazdego :)

Odnośnik do komentarza

My dzis ostatnia noc na wyjezdzie :) jestem przeszczesliwa - duzo zwiedzilismy, odpoczelismy. Zwiedzilismy 3 Zamki, jutro jeszcze dwa, przeszlismy trase edukacyjna. Dzis z Mania bylismy na wyciagu na 1048m. Byloooo meeeega :D
Dzisiejszy wieczorek jeszcze uczcimy z narzeczonym piwem i grilem :D

Lilijka moje dzieci co prawda same zasypiaja i nie sa i byly noszone na rekach ale np. do tej pory a syn ma 10 lat przed spaniem klade sie z nim, glaszcze, cichutko rozmawiamy. On sie wycisza, ja czerpie radosc z tych chwil we dwoje.
Nie bardzo rozumie tych ktorzy sie wtracaja do wychowania innych. Szczegolnie nieproszeni....

Czytam dalej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ntv73nvew76w4.png

Odnośnik do komentarza

Tangoya
KasiaMamusia
Ciąża na lewej ręce co na gruźlicę szczepią po urodzeniu a potem wychodzi ropień...a na twarzy to mi nie umieją powiedzieć dlaczego atopowa się zrobiła...

Hm... misiakowata to ciekawe? ciekawe czemu tak płakał,ale w domku ok....wiesz ja dzisiaj mojej w domu bluzę nałożyłam to musiałam ściągnąć do kr rękawa bo tak marudziła,ja sama mam ochotę w staniku chodzić tak mi ciepło w domu,na dwór to na kr rękaw kurteczkę nałożyłam tylko;)
Moja od tygodnia sama nie uśnie tylko przy cycu....coś źle robię albo nie wiem...


Ja nie uważam że usypianie przy cycu jest jakąs mega skuchą. Mój starszak tak usypiał. Potem jak przestałam karmić to trzeba było z nią poleżeć w łóżku i tak jest do dziś. Mogłoby się wydawać to męczace, ale jak wróciłam do pracy to w tym codziennym galopie ta chwila przed snem była takim jedynym momentem prawdziwej bliskości.

Pewnie i masz rację, ze starszym tak robiłam i do dziś tak jest tylko mama i mama,ja nie mówię że mi to przeszkadza jakoś,ale z innymi be bo mama najlepiej;)przy młodej chce tego uniknąć jeśli się uda:)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

O rany! Jaki odzew! Cieszę się, że myślimy tak samo odnośnie rodzicielstwa bliskości :)
Ja wiem, że robię dobrze, że idę za głosem serca ale jak po raz n-ty słyszy się "bo przyzwyczaiłaś" a Groszka ma gorszy moment to człowiek zaczyna mieć wątpliwości.

Asik twoja córka ma piękne imię :)
Madika trzymam kciuki, będzie dobrze!

Odnośnik do komentarza

U nas Mala od 3 tygodni wkladala raczki do buzi, miala slinotok. Tak samo jak Wy nie dawalam gryzaczka bo nie potrafiła go wlozyc do buzi i sie wkurzala. Wkladala tetre, ale myslalam, ze jeszcze troche czasu do zabkowania. Chociaz sprawdzalam co jakiś czas. No i dzisiaj siostra mi mowi, ze Mala głodna a ja, ze nie bo jadla dopiero i ona jej przejechala palcem po dziaslach i poczula cos ostrego. Patrzymy a tu zabek Malutki. Myslalam, ze pojda od gory i tylko tam smarowalam. A poszedl na dole. Wzruszyłam sie :)
Moja na noc zasypia tylko przy piersi.
I dla mnie to wygoda :)
Nati jak pisalas o tym karmieniu w aucie to przypomniala mi sie historia mojej znajomej, ktora 2 lata temu w upal chciala jechac na wycieczke a maz nie chcial jechac samochodem bo zle sie czul. Ale ona naciskała i pojechali. Wyciagla Mala z fotelika i karmila i w tym czasie maz zaslabl i wjechali w auto z naprzeciwka. Nikomu nic sie nie stalo tylko Malutka nie żyje. Miala 1,5 roku. Zawsze jak ktos zapina Mala pasami to mi sie to przypomina i sprawdzam po nim czy dobrze.

Odnośnik do komentarza

Sylwia o jeju... Okropna historia :(((

Ja np. nie wyobrazam sobie spania z dzieckiem poniewaz nie dalabym rady sie wyspac. Nawet z narzeczonym mamy dwie kądry. Corka jest w swoim lozeczku - w sumie na wyciagniecie reki. Zreszta kazdego wieczora czekam na mojego bo konczy prace o 22. Siedzimy razem, rozmawiamy. Chcemy miec czas wieczorem tylko dla siebie :)
Ale jak wyjezdza na noc to pierwsze co robi moj syn to poducha pod pache i wskakuje do naszego łożka :)

Osobiscie uwazam ze wszedzie nalezy zachowac zdrowy rozsadek. Poczucie bezieczenstwa, milosc, szacunek i zrozumienie to najwazniejsze co dziecko dostaje w domu. Mama i tata zawsze powinni miec otwarte ramiona dla dziecka. U mnie nie ma dnia abym synowi nie powiedziala ze go kocham.
Ale ja tez potrzebuje byc dla siebie, byc dla meza. I moi chlopcy byli tego uczeni od poczatku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ntv73nvew76w4.png

Odnośnik do komentarza
Gość arwena 89

olka135
Dziewczyny to my jesteśmy rodzicami, a nie ciotki, babcie czy siostry waszych dzieci, my decydujemy czy śpimy z nimi czy nosimy! :)
Mowie wam to ja-ta co nie potrafi teściowej powiedzieć żeby się nie wpieprzala :D

Ja dziś byłam w mopsie i jutro mam jechać odebrać decyzję odnośnie 500+ :D hihi, ciekawe czy dostaniemy, pasuje samochód kupić szybciutko :)

Każdy mi mówi, że Majka jest gruba :( przecież nie będę zabierać jej jedzenia, jak chce... Ona nawet jak w inkubatorze leżała po porodzie to mimo 1850g miała papucie :/

Olka w którym miejscu Majeczka jest gruba?! Toż to drobniutkie dzieciątko i do grubaska jej daleko! A ile waży? My na szczepieniu dowiedzieliśmy się że Miki powinien na pół roczku ważyć około 6 kg, a on mając 4 miesiące waży 7380 g :D tyle że nikt nie twierdzi że jest gruby, tylko "nabity". No i rośnie na potęgę, ma już 67cm :D

Odnośnik do komentarza

~arwena 89
olka135
Dziewczyny to my jesteśmy rodzicami, a nie ciotki, babcie czy siostry waszych dzieci, my decydujemy czy śpimy z nimi czy nosimy! :)
Mowie wam to ja-ta co nie potrafi teściowej powiedzieć żeby się nie wpieprzala :D

Ja dziś byłam w mopsie i jutro mam jechać odebrać decyzję odnośnie 500+ :D hihi, ciekawe czy dostaniemy, pasuje samochód kupić szybciutko :)

Każdy mi mówi, że Majka jest gruba :( przecież nie będę zabierać jej jedzenia, jak chce... Ona nawet jak w inkubatorze leżała po porodzie to mimo 1850g miała papucie :/

Olka w którym miejscu Majeczka jest gruba?! Toż to drobniutkie dzieciątko i do grubaska jej daleko! A ile waży? My na szczepieniu dowiedzieliśmy się że Miki powinien na pół roczku ważyć około 6 kg, a on mając 4 miesiące waży 7380 g :D tyle że nikt nie twierdzi że jest gruby, tylko "nabity". No i rośnie na potęgę, ma już 67cm :D


Arwena po prostu Miki ma ciężkie kości:)jak Mateusz-teraz waży 7100,ma 65cm i wcale nie jest gruby tylko dobrze wygląda ;)
Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Hej mamusie. My dzisiaj po szczepieniu. Mala wazy 6900 :) byla bardzo dzielna. I przebił nam sie pierwszy zabek taki ostry. A ja smutna zamiast sie cieszyc. Bo tak sobie zaczelam uswiadamiac jak moje Maleństwo szybko rosnie :/
Ide Was nadrabiac bo jestem w tyle.

Spokojnej nocki po szczepieniu Wam życzę :) a i czy Martynka nie rozpoczęła nowego etapu na marcówkowym forum? Czy to nie pierwszy forumowy ząbek? Gratulacje dla Was Sylwia:)
Odnośnik do komentarza

~arwena 89
olka135
Dziewczyny to my jesteśmy rodzicami, a nie ciotki, babcie czy siostry waszych dzieci, my decydujemy czy śpimy z nimi czy nosimy! :)
Mowie wam to ja-ta co nie potrafi teściowej powiedzieć żeby się nie wpieprzala :D

Ja dziś byłam w mopsie i jutro mam jechać odebrać decyzję odnośnie 500+ :D hihi, ciekawe czy dostaniemy, pasuje samochód kupić szybciutko :)

Każdy mi mówi, że Majka jest gruba :( przecież nie będę zabierać jej jedzenia, jak chce... Ona nawet jak w inkubatorze leżała po porodzie to mimo 1850g miała papucie :/

Olka w którym miejscu Majeczka jest gruba?! Toż to drobniutkie dzieciątko i do grubaska jej daleko! A ile waży? My na szczepieniu dowiedzieliśmy się że Miki powinien na pół roczku ważyć około 6 kg, a on mając 4 miesiące waży 7380 g :D tyle że nikt nie twierdzi że jest gruby, tylko "nabity". No i rośnie na potęgę, ma już 67cm :D

No teraz waży gdzieś z 5900, może 6 kg, no sama nie wiem :/

Sylwia jejku straszna historia.. Masakra nie wyobrażam sobie...
I gratuluje ząbka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

niuska_aw
Powiem wam, że kiedyś też byłam przeciwna temu żeby Marta zasypiała u nas w łóżku. Z biegiem czasu uświadomiłam sobie, że przecież ja kiedyś też chciałam spać tylko z mamą i każdego dnia lądowałam u niej w łóżku. Teraz kiedy mamy już dwa szkraby to powiem wam, że uwielbiam kiedy wieczorem ze czwórkę ciśniemy się wszyscy razem na jednym łóżku. Jak dzieciaki zasną oczywiście odnosimy ich do łóżek. Jednak rano, bardzo często nasza czwórka znów się budzi pod jedną kołdrą. Ja uważam że są to naprawdę takie zwyczajne cudowne chwile...

Do nas też prawie w każdą noc nad ranem wskakuje do łóżka córeczka. Zawsze się budzę jak słyszę tupot stópek, a potem wtulona w nas zasupia. Uwielbiam to:))
Odnośnik do komentarza

łooo jejku nadrobiłam :)
O 16 wzięlam Matiego na spacer..jakoś po kilometrze zacząl płakać to puściłam mu muzykę z komórki hehe myslałam,że nastawiłam szum morza,a tu z wózka Enrique Iglesias spiewa,a dziecko zasłuchane hehe...Później tez popłakiwał jak się obudził,ale to już wiedziałam,że pocycusiowac chce w domu na kanapie najlepiej :D Muzyka grała..śmiesznie tak,ale najwazniejsze ,że działało:)
Kurcze,a za lekko się ubrałam i mnie przewiało normalnie..Niby 22 stopnie,a piersi mnie bolały..w domu ciepłe kakałko i pod kołderkę..Rutinoscorbin od razu i wygrzewam się..na szczeście karmienie nie bolało to może zapalenie sie nie wda..Głupia ja,lipiec zdradliwy coś.

Sylwia straszna historia...ale kurczę,nigdy bym tak nie zrobiła..zjechałabym na pobocze..no jak to tak..ech..co ta matka teraz sobie mysli...achh..smutna historia :'-(

Gratuluję pierwszego marcówkowego zębuszka :D
Te nasze dzieciaki za szybko rosną !! ech,no żeby Mati juz siadac chciał..a jak nie pzowolę to ryk..echhh

Olka no prosze Cię..mi jak gadają ,że Mati gruby to mówię zawsze,że stosuje "najpierw masa,potem rzeźba" :D Zaczną nam raczkować to zgubią..i my przy okazji tez :D

Gosia super wypoczywacie :D
Wiem o czym mówisz,o tym czasie dla siebie jako pary..
U nas Mati śpi u siebie od ok 21-30-22 do 4-5, nad ranem biore już go do nas na cyca i tak juz zostaje :) Jednak wieczorem chcemy z P.sie poprzytulać,a jak on spi to ja chce się "rozwalić"(o ile mozna na kanapie)i oglądac seriale..wtedy mam czas tylko dla siebie :D

Uwielbiam się tulic z Matim..dziś taka sytuacja..zjadł sobie a potem leżeliśmy,patrzyliśmy sobie w oczka..gladził mnie ta małą raczunią po buzi,wkładał paluszki do ust hehe uśmiechał się..no jak nie tulic wtedy takiego skarbka kochanego no...
o 14 widze ,że padniety..ja tez po obiedzie chciałam odpoczać..położyłam go w łóżeczku,ja sie uwaliłam u siebie i ogladam cos tam..
Czuje ,że sie gapi..spojrzałam..uśmiechnał sie..za chwilę znów się spojrzalam i znów uśmiech,to ja do niego tez usmiech :)
usnął i spał cale 40 min..ech słodziak mój :) Mój mały człowieczek :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...