Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość przyjazna

Lilijka87
"- Agata! Agataaaaa!
- Coooo?
- Do domu!"

Czy to się kiedyś skończy?! Słysząc "Agata" w głowie klekoczą mi plastikowe
kółka od hulajnogi!

Tak !! :D a zacznie się:
Aniaaaas!
- Coooo?
- Do domu!"
Tylko jak powiesz córce ze w życiu nie dostanie hulajnogi :D ?

Odnośnik do komentarza

magdalenka85
Uwaga uwaga moje dziecię spało 4godz! Bez jedzenia! I wstał zadowolony, kupę zrobił i dopiero jeść wolał. Nosz to normalnie szok. To chyba dlatego ze narzekalam wczoraj na niego.

Lilijka Agata już zawsze będzie z Tobą ciesz się, że po nocach Ci się nie śni;-)

Misia Ty masz to szczęście, że Twój facet uwielbia Ciebie bez względu na to co na siebie założysz więc sukienka się nie przejmuj.
Gratulacje że trwasz w postanowieniu, tak trzymaj.

A spotkanie łódzkie może być później to może nawet AsiaR dolaczy? Arwena a Ty dołączyła do nas? Bo to Ty pisałaś że masz bliżej do łodzi niż do poznania, dobrze pamiętam?
AgaLodz a Ty się piszesz na spotkanie?
Ps. My też jutro szczepienia więc jesteśmy z Wami duchem;-) a oprócz zintegrowanej coś jeszcze dodatkowo szczepicie?

Maddalena dziękuję za "pieluszkowy wykład":-) wyprobuje białe.

Izabel jesteśmy z Toba

Przyjazna a ta hula kula to takie skaczące i śpiewające jajo, co się włącza jak się nim o ziemię uderzy a uspokaja się jak się je na ręce bierze?
A to gąsienice gawedziarke to też muszę "zgooglowac";-)

Jak będzie w tubajce albo gdzieś po tej stronie Łodzi to bardzo chętnie :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/siqhmvu.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

magdalenka85
Uwaga uwaga moje dziecię spało 4godz! Bez jedzenia! I wstał zadowolony, kupę zrobił i dopiero jeść wolał. Nosz to normalnie szok. To chyba dlatego ze narzekalam wczoraj na niego.

Lilijka Agata już zawsze będzie z Tobą ciesz się, że po nocach Ci się nie śni;-)

Misia Ty masz to szczęście, że Twój facet uwielbia Ciebie bez względu na to co na siebie założysz więc sukienka się nie przejmuj.
Gratulacje że trwasz w postanowieniu, tak trzymaj.

A spotkanie łódzkie może być później to może nawet AsiaR dolaczy? Arwena a Ty dołączyła do nas? Bo to Ty pisałaś że masz bliżej do łodzi niż do poznania, dobrze pamiętam?
AgaLodz a Ty się piszesz na spotkanie?
Ps. My też jutro szczepienia więc jesteśmy z Wami duchem;-) a oprócz zintegrowanej coś jeszcze dodatkowo szczepicie?

Maddalena dziękuję za "pieluszkowy wykład":-) wyprobuje białe.

Izabel jesteśmy z Toba

Przyjazna a ta hula kula to takie skaczące i śpiewające jajo, co się włącza jak się nim o ziemię uderzy a uspokaja się jak się je na ręce bierze?
A to gąsienice gawedziarke to też muszę "zgooglowac";-)

http://m.ceneo.pl/8449033
Hula kula :-)

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

~przyjazna
Lilijka87
"- Agata! Agataaaaa!
- Coooo?
- Do domu!"

Czy to się kiedyś skończy?! Ki Słysząc "Agata" w głowie klekoczą mi plastikowe
kółka od hulajnogi!

Tak !! :D a zacznie się:
Aniaaaas!
- Coooo?
- Do domu!"
Tylko jak powiesz córce ze w życiu nie dostanie hulajnogi :D ?

Aaa juz doczytałam:) macie alergie:) no tak :D

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczor:-)
Caly dzien mnie nie bylo. Do 2 nie spalam. Mala sie budzila, jak mi sie zasnelo to sie budzila. Dawalam cyca. Ja nie wiem o co chodzi. Sprobuje moze dzis smoka wiecej bo ostatnio coraz wiecej karmie w nocy... Cos nie tak! Ale za to dzien byl fajny. Mala zadowolona, buzia jej sie nie zamykala. Po kapieli w ogole nie marudzila pomimo zmeczenia ale jak polozylismy ja spac to budzila sie juz kilka razy... O! I znowu, po 20 minutach sie obudzila i marudzi. Co to jest za spanie?!
Sylwia nachodzisz sie na te rozprawy. Tyle to trwa
Poczytam jutro bo znowu placz bo smok wypadl! To sie idzie wykonczyc
Milej nocy

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

a ja odciągnełam mleko na jutro na noc, bo już tak karmie Tosie na noc. Muszę powiedzieć, że mi się podoba, bo wiem ile zjadła, a karmienie

ciąża a może spróbuj jej dać odciągnięte mleko, zobaczysz ile zjadła wtedy i czy będzie się tak budzić?

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
A właśnie misiakowata chciałaś link do pilatesu to łap

Maddalena i jak pomiary po kolejnym tygodniu? Misiakowata ty się mierzyłaś? I jak?

Strunka aka poskramiaczka skurczy i skurczycórek :)

Co z naszym spotkaniem? Może być 13 września? Kalae, Strunka, Olija, Jola, Karola, Sylwia, Olka? Kogoś pominęłam?

Zapisane w kalendarzu :D

Odnośnik do komentarza

magdalenka85
Uwaga uwaga moje dziecię spało 4godz! Bez jedzenia! I wstał zadowolony, kupę zrobił i dopiero jeść wolał. Nosz to normalnie szok. To chyba dlatego ze narzekalam wczoraj na niego.

Lilijka Agata już zawsze będzie z Tobą ciesz się, że po nocach Ci się nie śni;-)

Misia Ty masz to szczęście, że Twój facet uwielbia Ciebie bez względu na to co na siebie założysz więc sukienka się nie przejmuj.
Gratulacje że trwasz w postanowieniu, tak trzymaj.

A spotkanie łódzkie może być później to może nawet AsiaR dolaczy? Arwena a Ty dołączyła do nas? Bo to Ty pisałaś że masz bliżej do łodzi niż do poznania, dobrze pamiętam?
AgaLodz a Ty się piszesz na spotkanie?
Ps. My też jutro szczepienia więc jesteśmy z Wami duchem;-) a oprócz zintegrowanej coś jeszcze dodatkowo szczepicie?

Maddalena dziękuję za "pieluszkowy wykład":-) wyprobuje białe.

Izabel jesteśmy z Toba

Przyjazna a ta hula kula to takie skaczące i śpiewające jajo, co się włącza jak się nim o ziemię uderzy a uspokaja się jak się je na ręce bierze?
A to gąsienice gawedziarke to też muszę "zgooglowac";-)

Tak Magdalenka dobrze pamiętasz. Na razie ciężko mi powiedzieć, czy dołączę do spotkania. Boję się z Mikim sama wypuszczać 80km w jedną stronę. Jak coś ust Alicja to napiszcie na forum, może M da radę zrobić sobie wolne. Ostatnio to nawet w niedzielę coś grzebie na działce

Odnośnik do komentarza

Jola88
~arwena 89
Dziewczyny czy którejś maluszek nie lubi leżeć na brzuszku? Miki chwilę poleży i zaczyna strasznie się wkurzać, boję się jak nauczy się raczkować

Tez sie boje bo mój w ogole nie chce byc bo straszie zaczyna sie zloscic. Bardzo rzadko poleży chwile
Dziewczyny mi 13 pasuje. Ok czytam dalej

niektóre dzieci ponoć pomijają etap raczkowania
Jola - ja bym się skonsultowała z tym wstawaniem Olisa z neurologiem, a pediatra co na to mówi?

Odnośnik do komentarza

Arwena, myślisz że mąż będzie posłuszny do 22? Bo po 22im wracamy ze Skurczylandii i znowu będę mogła coś zaplanować.
Bartuś na brzuszku leży jakieś max 3min...
Dziewczyny, jak długo trzymacie otwarty słoiczek w lodówie? Przedwczoraj dałam Bartusiowi kilka łyżeczek marchewki. Słoik zakręciłam i schowałam do lodówy. Wczoraj wsunął połowę i teraz się zastanawiam czy ta druga połówka jest jeszcze ok czy lepiej dać coś innego?

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek.
Zgrzeszyłam wczoraj, nażarłam się czekolady, poprawiłam popcornem i arbuzem. Wstałam o 4 zmierzyć Wawrzkowi cukier to myślałam że umrę. Tak mnie żołądek bolał. Rzucam to w cholerę! :P

Arwena, mój Starszak tak miał, nie lubił leżeć na brzuchu wiec go nie zmuszałam. No a potem nie przekrecal się z pleców na brzuch długo długo, no i nie raczkował. Nie wiem czy to ma związek ale myślę że może mieć. Jednak teraz jak ma 4 lata nie widzę żeby miało to jakieś "konsekwencje".

Izabel, cały czas czekamy na dobre wieści, trzymaj się tam :*

Ciąża, kurcze, współczuję Ci z tym ciągłym wstawaniem i poprawianiem smoka, i z tymi karmieniami. Ciekawe skąd się biorą takie a nie inne zachowania. A jak czytam czasem że mamy nie śpią prawie wcale w nocy przez 2-3 lata to już w ogóle takim współczuję.

My też niedługo szczepienie, 18.08 tyle wtedy Jasiek będzie mieć 4,5 msc. Trochę się martwię o jego wagę bo przybiera na granicy. Zobaczymy co doktorka powie :)

Tangoya, bloga czytam juz ponad rok i ubóstwiam kobietę :D

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

Tangoya
Arwena, myślisz że mąż będzie posłuszny do 22? Bo po 22im wracamy ze Skurczylandii i znowu będę mogła coś zaplanować.
Bartuś na brzuszku leży jakieś max 3min...
Dziewczyny, jak długo trzymacie otwarty słoiczek w lodówie? Przedwczoraj dałam Bartusiowi kilka łyżeczek marchewki. Słoik zakręciłam i schowałam do lodówy. Wczoraj wsunął połowę i teraz się zastanawiam czy ta druga połówka jest jeszcze ok czy lepiej dać coś innego?

Nie jestem w stanie przewidzieć kiedy jemu będzie pasować :( na mnie nie patrzcie przy ustalaniu ani terminu ani miejsca. Ja słoiczek trzymam w lodówce 48 godzin od otwarcia czyli jest jeden na 3 razy. Niestety Miki nie toleruje marchewki, ja chętnie, ale potem dostaje kolki. Póki co tylko jabłuszko jest ok

Odnośnik do komentarza

~arwena 89
Tangoya
Arwena, myślisz że mąż będzie posłuszny do 22? Bo po 22im wracamy ze Skurczylandii i znowu będę mogła coś zaplanować.
Bartuś na brzuszku leży jakieś max 3min...
Dziewczyny, jak długo trzymacie otwarty słoiczek w lodówie? Przedwczoraj dałam Bartusiowi kilka łyżeczek marchewki. Słoik zakręciłam i schowałam do lodówy. Wczoraj wsunął połowę i teraz się zastanawiam czy ta druga połówka jest jeszcze ok czy lepiej dać coś innego?

Nie jestem w stanie przewidzieć kiedy jemu będzie pasować :( na mnie nie patrzcie przy ustalaniu ani terminu ani miejsca. Ja słoiczek trzymam w lodówce 48 godzin od otwarcia czyli jest jeden na 3 razy. Niestety Miki nie toleruje marchewki, ja chętnie, ale potem dostaje kolki. Póki co tylko jabłuszko jest ok

*je chętnie

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
dziewczyny w ciąży dodawałyśmy tyle zdjęc brzuszków to maleństwami też sie pochwalmy. Wiem,że łatwiej wrzucić na fejsa, ale niektóre mamusie nie mają.

Wrzucam zdjecia Martynki i czekam na resztę dzieciaczków :)

Jeeeejusku!!!! Jaki slodziak z Martynki!!!:D Jaki smieszek z niej i slodki jezorek na wierzchu :D

Dziewczyny sorry ale jie mialam kiedy wejsc i pogadac... Nawet ostatnio ciezko mi bylo na SMS odpisac znajomym... Nie wiem co sie dzieje ale Hanula jest taka ze musi mnie widziec i nic w domu zrobic nie moge. Ciagle gdzies jezdzimy cos zalatwiamy i ktos do nas przychodzi... Jak przez kilka miesiecy ludzi nie widzialam to przez 2 tyg wszyscy sie wpraszaja :D hehe

Dzis bylysmy na spotkaniu z lekarzem i od jutra codziennie rehabilitacja przez 10 dni. A potem co 2 dzien przez 2 tyg.
Hanula spi od 12 to moge troche poczytac... a musze 5 dni nadrobic. Zobacze czy sie uda :D

Dziewczyny gratuluje efektow po odstawieniu slodyczy. Niestety ja musialam porzucic cwiczenia. Ale musze do nich wrocic bo moj mezulek ostatnio klepna mnie w dupcie i stwierdzil ze taka fajniejsza jest i twardsza :D Wiec musze sie zmobilizowac :D Chociaz co 2 dzien:D

Nie wiem co mialam jeszcze napisac :D Aaaa RedNails gratuluje zaradnosci:D Teraz juz zawsze w gosci z wlasnym ciastem dla starszaka ale moze rodzina bedzie cos dla niego robic specjalnie :D Trzymam kciuki zeby cukry sie unormowaly:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto
Betty współczuję tego co przeszłaś. Cieszę się, że teraz jesteś szczęśliwa.

Ten tydzień był ciężki. Rozmowa z adwokatem (kurcze, załuję, że na prawo nie poszłam :D normalnie za godzinę rozmowy to fiu fiu fiu :P ). No i kolejny raz przemierzyłam pół Polski ze swoim dobytkiem. Zabrałam wszystkie rzeczy i oddałam klucze.
Nie żałuję decyzji :D Cieszę się, że moja córka będzie wychowywała się w atmosferze miłości i szacunku.

Sylwia wierzę że i dla nas kiedyś zaświeci słońce.

Zabieram się za czytanie i nadrabianie zaległości.

Ernesto jak tak zmieniasz swoje zycie to i na prawo mozesz pojsc :D heheh

Gratuluje takiej decyzji!!! Moze byc ona najlepsza dla Waszej 2 :D Trzymam kciuki zebys znalazla prace i milosc na cale zycie dla Ciebie i dla Paulinki tam gdzie teraz jestescie :D Bez szukania i tulania sie po swiecie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj ciężki wieczór -zawsze jak jestem sama z Mateuszkiem to coś się dzieje. Obudził mi się z drzemki z płaczem i ewidentnie przyblokowały się bąki i bolał go brzuszek. Noszenie,masowanie,ćwiczenie nóżkami nie pomagało-dobre pół godziny biedulek tak się darł że aż zanosił się kaszlem:(chyba mu dynia nie podpasowała,po marchewce nie było takich sensacji. A je bardzo chętnie i jest bardzo nieszczęśliwy jak nie chce mu dać więcej niż kilka łyżeczek-mały żarłok:)a słoiczek po otwarciu zużywam następnego dnia-jakoś boję się trzymać trzy dni otwarty. Chociaż podobno te z owockami można trzymać spokojnie trzy dni-ale do tego etapu jeszcze nie doszliśmy :)
My już po konsultacji przyjęciowej z neurologiem na rehabilitację. Zadowolona jestem bo widać dużą poprawę -asymetria jeszcze się utrzymuje ale jest mniejsza a napięcie głównie w obrębie barków i też się zmniejszyło. Zostałam pochwalona że ładnie ćwiczymy:) teraz kilka spotkań dwa razy w tygodniu-raz ćwiczenia i raz masaż. Mam nadzieję że nie będziemy musieli tam długo jeździć.
Wojtuś,Miki-jakie duże z Was chłopaki:)Mateusz Wasz rówieśnik a tydzień temu na szczepieniu ważył 7900-75 centyl więc też nie ułomek;)
Tangoya-super tekst. Warto zapamiętać konkluzję że co dobre dla mojego dziecka nie znaczy że będzie dobre dla twojego:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...