Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Jejkuuu Dziewczyny... Byłam od rana na krzywej i co... Nie mogłam wypić tego świństwa, po niecałej godzinie przed pobraniem ciemno przed oczami, rzygać mi się chcę, słabo mi, duszno i gorąco... No to wytaję do okna, otworzyłam je i nagle zemdlałam na schody obok i tak jakiś czas leżałam dopóki telefon nie wzbudził mnie bo pikało przypomnienie o pobraniu krwi.... No masakra! Zadzwoniłam potem po męża bo nie dałabym rady sama dojść do domu. Przed drugim pobraniem siedziałam cały czas z zamkniętymi oczami tak się bałam.
Teraz czekam na wyniki i naprawdę nie chciałabym tego badania powtarzać... Po tym jak się zdrzemnełam to pół godz temu wstałam :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

bad woman wspolczuje!!! jezu, gdzie ty bylas nie bylo nikogo kolo ciebie??? u mnie na krzywej baba mi powiedziala odrazu zebym sie nie oddalala, a jak naprawde bedzie mi slabo to zebym komus powiedziala ze wychodze na chwile.

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Jejkuuu Dziewczyny... Byłam od rana na krzywej i co... Nie mogłam wypić tego świństwa, po niecałej godzinie przed pobraniem ciemno przed oczami, rzygać mi się chcę, słabo mi, duszno i gorąco... No to wytaję do okna, otworzyłam je i nagle zemdlałam na schody obok i tak jakiś czas leżałam dopóki telefon nie wzbudził mnie bo pikało przypomnienie o pobraniu krwi.... No masakra! Zadzwoniłam potem po męża bo nie dałabym rady sama dojść do domu. Przed drugim pobraniem siedziałam cały czas z zamkniętymi oczami tak się bałam.
Teraz czekam na wyniki i naprawdę nie chciałabym tego badania powtarzać... Po tym jak się zdrzemnełam to pół godz temu wstałam :-(

to faktycznie pech że nikogo nie było, mi jak się słabo zrobiło, że się kładłam na krzesłach to zaraz się ludzie zlecieli, ale tyle dobrze że byłam z moim M, więc się mną zająl, ale ludzie i tak pomocni chcieli być.

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Jejkuuu Dziewczyny... Byłam od rana na krzywej i co... Nie mogłam wypić tego świństwa, po niecałej godzinie przed pobraniem ciemno przed oczami, rzygać mi się chcę, słabo mi, duszno i gorąco... No to wytaję do okna, otworzyłam je i nagle zemdlałam na schody obok i tak jakiś czas leżałam dopóki telefon nie wzbudził mnie bo pikało przypomnienie o pobraniu krwi.... No masakra! Zadzwoniłam potem po męża bo nie dałabym rady sama dojść do domu. Przed drugim pobraniem siedziałam cały czas z zamkniętymi oczami tak się bałam.
Teraz czekam na wyniki i naprawdę nie chciałabym tego badania powtarzać... Po tym jak się zdrzemnełam to pół godz temu wstałam :-(

to faktycznie pech że nikogo nie było, mi jak się słabo zrobiło, że się kładłam na krzesłach to zaraz się ludzie zlecieli, ale tyle dobrze że byłam z moim M, więc się mną zająl, ale ludzie i tak pomocni chcieli być..

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Dziewczyny, pech chciał, że okno było przy klatce schodowej przez którą nikt nie chodzi!
Teraz czuję się lepiej, ale jak mąż przywiózł mnie do domu to w łóżku się popłakałam, chyba z niemocy... Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło!

P.s. coś się dzieje z forum bo posty podwójnie się dodają...

kurde, jeszcze powiedz ze to bylo na piętrze.... Masakra nie dziwne ze sie poplakalas, nie boli cie nic ani nic ci nie dolega?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie możliwe jesteście ;-) przez weekend mnie nie było i wczoraj oraz dzisiaj was nadrabiałam ;-).
Aga cudny tort zrobiłaś chyba połowę na raz bym pochłoneła ;-). Uwielbiam torty, kiedyś też robiłam ale ostatnio nie wychodzi mi zwykły biszkopt... Zawsze jakiś zakalec wyjdzie ale tylko biszkopt. Inne ciasta wychodzą mi.

Dziewczyny macie prześliczne zwierzątka ;-)

Bad woman współczuję tej glukozy :-(

U mnie na obiad dzisiaj Kotleciki z piersi kurczaka ryż i sałatka z buraczków (mmmmm.... pycha) przed ciążą nie lubiłam buraczków a teraz mogę sloikami jeść :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

aniia te.butelki co xx postów temu dodałaś to są klasyczne
Może o takie Ci chodzi, ale my tu cały czas polecamy Avent Natural.

Kiedyś meża ba hurtownie posłałam z kartką ze ma kupic avent natural 260 a przyniósl mi classic, w dodatku leje się z niej jak się nią przechyli... Jest jakaś wadliwa. A potem poszłam na ta hurtownie i mowie ze chce TA butelkę i tamta ktora została sprzedana to nie miała być ta. Dostałam gratisa za pomylke. Szkoda, że tą wadę zauważyłam później...

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rvfxmp0yccf5s.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anli0sqk28t0.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jesteście niemożliwe nie było mnie przez weekend a do teraz was nadrabiam :-D

Aga super tort ;-) chyba połowę sama bym pochłoneła :-D. Kiedyś bardzo często robiłam ciasta teraz ostatnio jakoś biszkopty nie wychodzą tylko nie wiem czemu ;-). Inne ciasta wychodzą mi bez problemu (chyba że zapomnę o jakimś składniku :-D).

Dziewczyny macie cudne zwierzątka.

Bad Women współczuję Ci tej glukozy :-(

U mnie dzisiaj na obiad Kotleciki z piersi z kurczaka do tego ryż oraz sałatka z czerwonych buraczków (mmmm.... pycha). Kiedyś nie lubiłam buraczków a teraz mogę jeść całymi sloikami :-D.

Coś chyba jest nie tak na tym forum...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jesteście niemożliwe nie było mnie przez weekend a do teraz was nadrabiam :-D

Aga super tort ;-) chyba połowę sama bym pochłoneła :-D. Kiedyś bardzo często robiłam ciasta teraz ostatnio jakoś biszkopty nie wychodzą tylko nie wiem czemu ;-). Inne ciasta wychodzą mi bez problemu (chyba że zapomnę o jakimś składniku :-D).

Dziewczyny macie cudne zwierzątka.

Bad Women współczuję Ci tej glukozy :-(

U mnie dzisiaj na obiad Kotleciki z piersi z kurczaka do tego ryż oraz sałatka z czerwonych buraczków (mmmm.... pycha). Kiedyś nie lubiłam buraczków a teraz mogę jeść całymi sloikami :-D.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jesteście niemożliwe nie było mnie przez weekend a do teraz was nadrabiam :-D

Aga super tort ;-) chyba połowę sama bym pochłoneła :-D. Kiedyś bardzo często robiłam ciasta teraz ostatnio jakoś biszkopty nie wychodzą tylko nie wiem czemu ;-). Inne ciasta wychodzą mi bez problemu (chyba że zapomnę o jakimś składniku :-D).

Dziewczyny macie cudne zwierzątka.

Bad Women współczuję Ci tej glukozy :-(

U mnie dzisiaj na obiad Kotleciki z piersi z kurczaka do tego ryż oraz sałatka z czerwonych buraczków (mmmm.... pycha). Kiedyś nie lubiłam buraczków a teraz mogę jeść całymi sloikami :-D.

Coś nie tak z tym forum... Nie dodaje mi postów...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :) rzeczywiście cos z tym forum nie tak :/
Ja tez w ciazy jakos bardziej polubilam zupy a fasolki bym zjadla ;D
Co do "popuszczania" to jak kichne to tez mi sie zdarza i to nie raz w towarzystwie. Jaki wstyd :/
Renia znam ten bol sama w 1,5 tyg 3 kg przytylam.
Bad woman mam nadzieje, ze nic się stalo. Taka niby glukoza a tyle zlego moze zrobic.

Odnośnik do komentarza

Bad.women współczuję tej sytuacji. Dobrze, że wszystko skończyło się dobrze.
Ja w czwartek ide na krzywą, sama. Chciałabym by nie było żadnych niespodzianek. Ponawiam wątrobowe wyniki.

Dziś byłam w lab i jakie było moje zdziwienie, jak chyba ze 20 strauszków przepuściło kobietę w 8 mc (!) Ja siedziałam cierpliwie w kolejce, bo do przychodni zawiozłam też mamę, więc i tak musiałabym czekać, a już wolałam w poczekalni lab niż przed gabinetem z kaszlącymi pacjentami.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

zezarlam chrupki kukurydziane mojemu siostrzencowi... swinia ze mnie :D i tak by sie podzielil z ciocia :)

znalazlam wlasnie klinike robiaca usg 4d z tym certyfikatem o ktorym mowilas, kalae.

to usg robi sie przez powloki brzuszne tak? czy jesli pojde okolo 30tyg to jesli tfu tfu bylyby jakies wady, to by je zobaczyli? czy juz za pozno? kurde nie wiem czemu tak mam ale jak czytam opinie na temat jakiegos lekarza i nawet jedna zobacze negatywna to juz mi to w glowie siedzi... wiem ze to glupota

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...