Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Stokrotka wytlunacz mężowi ze jeśli nie ma przeciwwskazań mozesz podróżować i zmiana klimatu dobrze Ci zrobi. Maz może lezec plackiem (mój właśnie to robi) a ja (Ty) lezysz pod parasolem w cieniu i wilk syty i owca cala....choć im czasem cos wyjaśnić....grrrrrr. Powodzenia !

Odnośnik do komentarza

Witam nowe stycznioweczki :)
Ja przy tym Klociu kładłam sie i przechodziło :)

A teraz super wiadomość dla mnie od mojego lekarza, krwiak wchłonął sie całkowicie :))) jestem szczęśliwa bardzo, bardzo. Powoli mam wracać do normalnego życia. Aczkolwiek wyjazd nad morze odradził.. Daleka droga i dużo mnie moze wytrząść, niby mogłabym należąco jechać, ale to za duze ryzyko :) wole nie mieć wakacji.
http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjor3p7ujrr.png
Dzidzia bardzo ruchliwa, wciąż sie nie ujawnia hihi :)

Odnośnik do komentarza

mama_amelii
Hit dzisiejszej wizyty na Nfz:
Pani doktor a dostanę jakieś zdjęcie maleństwa?
Pani wybaczy to nie fotograf tylko przychodnia. Po zdjęcia może pani udać się prywatnie.
Jadę do domu ochłonąć

No chyba żartujesz?! To było bezczelne. Jak można się tak odezwać do pacjenta. Nie rozumiem dlaczego jedni lekarze bez problemu dają- nawet bez proszenia- a inni na każdym kroku robią problem.
Co do piłki to też chcę zakupić, ale najpierw zapytam się lekarza co o tym myśli;)
A adaptera do pasów też poszukam ;) od października znowu zacznę jeździć na studia, a to 200 km na dzień, więc myślę, że mi się przyda.
Piszecie tu o infekcjach, na szczęście narazie jeszcze mnie nie dopadła, ale chyba problem ma mój mąż:/ Macie jakieś sprawdzone sposoby?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

aniaaa83
witam brzuchatki :) znowu po dłuższej przerwie milczenia ale śledzenia forum. Ja miałam wizytę w ubiegłym tygodniu i z maluszkiem wszystko w porządku, nie chciał nam jednak pokazać co ma miedzy nóżkami a bardzo chciałabym wiedzieć, oczywiście nie ma to jakiegoś większego znaczenia ale mogłabym już kupić jakieś urocze ubranko skierowane konkretnie dla chłopca bądź dziewczynki. Gorzej ze mną niż z dzidzią hehe, mam problem z malejącymi płytkami krwi, pogłębiająca się anemia, w tym tygodniu kolejne badania i kolejna wizyta, szybciej niż zwykle i zobaczymy czy coś się poprawiło bo dostałam konską dawkę żelaza do przyjmowania. Lekarz powiedział że może być taka opcja że poziom żelaza jest ok a organizm nie tworzy płytek krwi i tego się troszkę obawiam. Z innej beczki to zaskoczył mnie bo zwrócił uwagę na to, że jestem opalona a brzusio biały, powiedział że mogę opalać się cała tylko w odpowiednich godzinach czyli nie smażyć się jak śledź i najlepiej przed 10 i po 17, co lekarz to opinia, ja jednak zostaję w cieniu bo czuję się pewniej. Co do adaptera do pasów samochodowych to rozglądam się za używanym i mam zamiar kupić. Dziewczyny ćwiczycie już na tych piłkach ? ja mam taką w domu i jakoś wcześniej nie pomyślałam że można, leży w kącie i świat o niej zapomniał ale zmobilizowałyście mnie tym tematem i dzisiaj muszę ją odkurzyć ;)

Miałam już koczyć ale muszę się jeszcze pożalić hehe. Nie czuję jeszcze żadnych ruchów maluszka, mówię do niego, głaskam po brzuszku i nic, żeby był taki spokojny jak się urodzi hehe
Ciesze się z wszystkich pozytywnych informacji o Waszych maluszkach i o Was. I również witam wszystkie nowe styczniowe mamusie.
Ja mam termin na 4 I ale coś mam przeczucie że już przed nowym rokiem po świątecznych porządkach mały wyskoczy z brzusia:)

Miłego dnia kochaniutkie, paaa :)


Hej. Moze warto pic codziennie 2 szklanki naparu z liści pokrzywy zawiera właśnie żelazo, magnez. Wiadomo od razu nie pomoże ale mozna dołączyć. Ps. Ruchów tez nie czuje. Codziennie dotykam brzuch i czekam :) została nam cierpliwość

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8nnmlar5x.png

Odnośnik do komentarza

~Ela85
Witam nowe stycznioweczki :)
Ja przy tym Klociu kładłam sie i przechodziło :)

A teraz super wiadomość dla mnie od mojego lekarza, krwiak wchłonął sie całkowicie :))) jestem szczęśliwa bardzo, bardzo. Powoli mam wracać do normalnego życia. Aczkolwiek wyjazd nad morze odradził.. Daleka droga i dużo mnie moze wytrząść, niby mogłabym należąco jechać, ale to za duze ryzyko :) wole nie mieć wakacji.
http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjor3p7ujrr.png
Dzidzia bardzo ruchliwa, wciąż sie nie ujawnia hihi :)


Super wiadomości

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8nnmlar5x.png

Odnośnik do komentarza

U mnie tragedia..leze w szpitalu :( wczoraj duzo robilam w ogrodku na sloncu,no ale niby mialam chusteczke zalozona na glowe. Dzis od rana dziwnie sie czulam,aale pojechalismy z.narzeczonym na zakupy dosc daleko,z otwartym dachem w aucie. I chyba za bardzo nagrzalo mi glowe bo po wejsciu do sklepu oblecial mnie zimny pot,nagle bol glowy i ciemno przed oczami. A potem to juz pamietam tylko jak moj Tomek wiozl mnie do szpitala...mowia,ze to przez slonce. Podali mi kroplowki i zostawiaja na obserwacji do wieczora. Ale czuje sie caly czas bardzo slabo. Tak bardzo nienawidze takiej pogody i upalow...:(

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribdjialnb2.png
url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/67eipzcu8g5ix4gq.png[/url]

Odnośnik do komentarza

kasia300
Ja dziś tez aktywnie. Pędze dziś na pokazy lotnicze i jednak na dziś przełożyłam sobie ten jarmark. Mój syn opuścił mnie na 7 dni. Pojechał ze swoim tatą nad morze a ja chyba zbyt przejęta cały dzień siedziałam w domu i czekałam kiedy się odezwie. Pogoda dziś u mnie piękna i takie mają być kolejne dni także plaża plaża i jeszcze raz plaża. Stycznioweczko buziaki kochana.
Asiula96 teraz już będzie tylko mocniej. Ja tez często kładę tak dłoń na brzuszku ale moja dzidzia wybiera sobie inne momenty. Szczególnie jak leze na boku. Nasze kochane malenstwa:)))) Buziaki Stycznioweczk!

Hej kochana ! Ja tez przeżywałam jak Kuba wyjechać tylko ze na kolonie nie miałam co ze sobą zrobić . Relaksuj sie i odpoczywaj.
Całuski

http://fajnamama.pl/suwaczki/wcylpq3.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/om0t1yd.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) Witam wszystkie nowe styczniówki :)
Siolcia niestety żadnej z nas taka pogoda nie służy - na szczęście nie byłaś sama jak zasłabłaś - teraz odpoczywaj i wracaj do siebie.
U mnie niestety nasiliły się bóle pleców na wysokości prawej nerki - tzn te bóle pojawiały mi się sporadycznie w nocy ale teraz od czwartku bolało prawie cały czas ;/ A w nocy to już zupełnie masakra. Aż się zaczęłam martwić, że to jakiś problem z nerkami. Byłam dziś na wizycie - mojego lekarza nie było, bo ma urlop, ale była jakaś miła pani doktor. Postukała mnie po nerkach, dała skierowanie na mocz, ale powiedziała, ze to najprawdopodobniej ucisk maleństwa. Także jak mi to mama powiedziała na pocieszenie - byle do stycznia ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/0wpvjtv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/83pe5qi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...