Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny:) ja się ostatnio dobrze czuję i się bałam że z bąblem coś nie tak...wczoraj rano wstałam z ostrym bólem obu nerek szybko zrobiłam badania moczu okazało się ostre zapalenie pęcherza z kolką nerkową:( ból niesamowity byłam u gina zobaczyć czy z dzieckiem wszystko ok i widziałam serduszko pykało:) dzisiaj już czuje się lepiej ale wczoraj to był przedsmak porodu chyba:) mąż 2 godz masował mi lewą stronę bo popołudniu już tylko lewa strona mnie bolała...powodzenia dla wszystkich i samych dobrych wieści wam życzę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg8ihr2zb1.png

Odnośnik do komentarza
Gość stokrotka1911

Dziewczyny wróciłam od lekarza:)) przed wizytą umierałam ze stresu, miałam ciśnienie 145...ale wszystko jest ok:)) widziałam moje dzieciątko, machało rączkami i pływało sobie :) cudowny widok! dalej ciężki mi w to uwierzyć:)) wszystkim Wam życzę takich dobrych wiadomości!:)
Paulina11 trzymam kciuki za wizytę, daj znać po:)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, a ja dziś odebrałam wyniki badań i mam anemie. Trochę sie tego obawiałam, bo to nie pierwszy raz w życiu i lekarz stwierdził, że skoro anemia powraca to będę musiała zrobić dodatkowe badania na określenie przyczyny choroby. Dostałam leki i mam pilnować diety. Ale poza tym wszystko dobrze :) A co do stresu to musimy wszystkie trochę wyluzować. Dla mnie najgorsza jest bezradność - nie wiem co się dzieje i wiem, że nie pomogę. Mogę jedynie dbać o swoje zdrowie i ufać, że wszystko będzie dobrze. I staram się tak robić ze wszystkich sił - jak tylko dopadają mnie nerwy to staram się myśleć o czymś innym, bardziej pozytywnym. I wam także samych radosnych i pozytywnych myśli życzę :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/0wpvjtv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/83pe5qi.png

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 11

Jestem kobietki ;) 10 tydzień juz za mną ;) Dzisiaj po raz pierwszy zobaczyłam jak sobie machal rączkami i nóżkami _) tak płakalam
....szok :) za 2 tyg będę miała usg genetyczne u najlepszego profesora. Z luteiny przeszłam na duphaston i clexane do końca ciąży jak mówiłem wcześniej. Jaka jestem szczęśliwa.

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 11

Ja tez się ciesze ze Narazie wszystko u nas dobrze i mam nadzieje ze juz tak zostanie do rozwiązania ;) marze o tym... Boje się ze coś może się stać ale w głębi duszy mam nadzieje ze będzie tylko lepiej bo nie zniose 5 straty. Cały czas o tym myśle... Wiem ze tak nie można ale to silniejsze ode mnie :/ Wszystko bym oddala żeby tym razem bylo DobrDobrze.Duphaston trochę uspokoi mi mdłości i bardzo się z tego cieszę.Oby więcej dobrych wieści.

Odnośnik do komentarza

Paulina 11 moja lekarka powiedziała mi że mam nie myśleć że coś może być źle, tylko że będzie dobrze. Staram się tak teraz myśleć. Wiem że łatwo się mówi ale martwiąc się możemy tylko zaszkodzić naszym dzidzią. Lekarka powiedziała mi że to może wywołać przedwczesne skurcze. Wiem jak to wygląda bo miałam takie problemy w pierwszej ciąży wiec wyluzowałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Ja też staram się nie martwić choć dowiedziałam się kilka dni temu, że moja znajoma straciła ciążę. Poszła do lekarza w 8 tygodniu i okazało się, że ciąża obumarła. Szczerze mówiąc to wszystkie złe wieści, które słyszymy źle na nas wpływają, bo myślimy, że nam też to może się przytrafić. Zanim trafiłam na forum myślałam, że zajdę w ciążę będę szczęśliwa wszystko będzie ok. I jak na razie jest dobrze ale za każdym razem czytając co złego się stało którejś z Was mam wielkie obawy, że to może też dopaść mnie... Chyba wolałabym żyć w niewiedzy. Ale tak się uzależniłam od tego forum, od Was, że muszę czytać wasze posty codziennie z nadzieją, że wszystko będzie dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kj9bozo2m.png

Odnośnik do komentarza

Paulina super! Widok malenstwa na monitorku to z pewnoscia szalenstwo :D nic sie nie martw, jeszcze troszeczke, masz 1 trymestr za soba :) wiem, ze to nielatwe ale powolutku mozesz odetchnac ;)
Dziewczyny wszystko bedzie ok, myslimy pozytywnie :D

Bola mnie piersi, jest mi Nadzwyczaj niedobrze :D jak mnie to cieszyyyy!!! :))))
lezakuje calymi dniami, nie przemeczam sie absolutnie i bede tak ciagnac az do 12-14 tyg. Lepiej dmuchac na zimne :)
zycze Wam milego dnia Mamusie ;*

http://www.suwaczek.pl/cache/387c6d7586.png

Odnośnik do komentarza

A ja znowu dostałam skierowanie i jutro kładę się w szpitalu przez wymioty, dziś rano zaslablam. Ginekolog się przeraził ze schudłam 5kg pomimo rzucenia palenia, wszystko przez ciągle wymioty :( ważę juz 49 kg i podobno to wcale dobrze nie wróży.. Dostałam jakieś tabletki, ale ani one, ani herbatki z imbirem znowu nie działają. Juz myślałam że jest coraz lepiej, a tu bum. Z dzieckiem wszystko dobrze na szczęście, ale szkoda że ze mną nie

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribdjialnb2.png
url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/67eipzcu8g5ix4gq.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a powiedzccie jak u Was z praca? Z takimi okropnymi wymiotami chodzicie do pracy czy jestescie na zwolnieniu? Ja pierwszego L4 odmowilam, ale gdy wymioty sie nasilily od poniedzialku poszlam na zwolnienie. W koncu schudlam przez 2tyg 7kg a moja praca nie nalezy do najlzejszych. Problem w tym, ze dzis dowiedzialam sie ze w pracy sa na mnie strasznie zli.. pewnie moge sie pozegnac z powrotem po macierzynskim. To sa wlasnie nasze polskie realia. :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d04iqon1k.png

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny ;)
My też zaliczamy się na styczeń 2016 wstępny termin to 13.01.

Powiem Wam ze jak dla mnie ciąża to najpiękniejszy stan choć bardzo męczący psychicznie. To moja pierwsza ciąża i mam okropne ( choć już coraz rzadziej) bóle brzucha. Lekarz uspokaja i mówi że wszystko ok, ale głowa Ciężarówki podpowiada inaczej. I tylko to mam doskwiera ;) wszystko jest ok. Fasolka.ładna, wyniki idealne oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza

Aleksandra ja byłam zmuszona iść na L4 - pracuje na kasie w banku i przez moją wrażliwość na zapachy i ciągłe mdłości (a do tego silny stres) nie mogłam sobie pozwolić na pracę. Wiem, że nie mam już powrotu do firmy po macierzyńskim, ale teraz się tym nie przejmuję. Najważniejsze jest zdrowie moje i maleństwa :) Ty też się nie przejmuj - odpoczywaj i nabieraj sił.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, ja jestem na l-4 od pierwszej wizyty czyli od 5 tc ale to dlatego że pracuje fizycznie i po ostatnim poronieniu lekarz nie chciał ryzykować. Wszystko zależy od pracy i Waszego samopoczucia ale lepiej dmuchać na zimne.

U mnie zaczynają ustępować mdłości- wow mega się ciesze, mam nadzieję że jak będę się czuła lepiej to bardziej będę się cieszyć tym wyjątkowym stanem.

Dziewczyny czytacie albo czytałyście jakieś fajne książki odnośnie ciąży i macierzyństwa? Chciałabym sięgnąć po coś poleconego bo książek jest od groma, jeśli mogłybyście mi coś polecić to byłabym wdzięczna. Fajnie było by też poczytać książke razem z tatusiem, mam nadzieję że będzie chętny hehe ;)

Dobrego samopoczucia życzem ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/17c56d7c34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...