Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Peonia,

O elektroterapii nie słyszałam, muszę zgłębić temat.

Czego dowiedzialaś się w sprawie szczepień? My niby mamy termin na 20.12 ale raczej przeloże na po świętach.

Mama ciągle narzeka, ze ma 4 dzieci a nikt ich nie odwiedza. Tyle, że jak już ktoś przyjedzie, to wyczekuje kiedy już pojadą. Brat był w tym roku na wakacje i mama ciągle do mnie dzwoniła narzekać jak to ma ich już dość. Wszystko musiała robić sama a oni ciągle tylko gdzieś jeździli i takie tam;-)

Odnośnik do komentarza

Mi kostka sp przeszła bo podobno dzieci z niej szybko wyrastają.

Peonia a taka ciężarówka. Mój 10 letni bratanek był nią zachwycony. I bardzo chętnie woził młodego. Układ idealny.
Chociaż Burek bardzo mi się podoba.
Dużo bardziej niż Bebo i kostka.
Traktorek też mi się podoba.
Ja jeszcze kupiłam na święta takie samochody, które można ustawić w wieżę albo szczepić w pociąg lub schować jeden w drugi.wieża autek ale nie wiem co na to młody bo jeszcze nie widział. Identyczny zestaw widziałam w TK maxie tylko pod innym logo.

Odnośnik do komentarza

Dziwne. Moja Zoska nie chce dziś nic pić. Zwykle wypija ok. 300 ml herbatki a dziś zrobiła zaledwie kilka łyków. Poza tym wszystko inne bez zmian je normalnie.
Ostatnio jak jej coś nie pasuje, to uderza głową o podłogę albo po prostu bije się rączką.

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
Do mojej teściowej jak ktoś przyjedzie to też ciągle narzeka. Najgorzej, że przez nią teściu prawie się nie spotyka ze swoją rodziną bo ona do nich jeździć nie chce a zaprosić też nie.
W sumie mógłby tupnąć nogą i pojechać sam ale z kolei to jest ryzyko że się teściowa obłyka leków.
Całe szczęście mnie temat jej toksyczności mało dotyczy bo to nie moja matka. A małżonek to w sumie ma ją w nosie bo sobie na to zasłużyła.
Tyle że ja gdyby to była moja matka to nie potrafiła bym przejść nad tym do porządku dziennego. Bo nawet teraz jednak walczę o wizyty babci u młodego.
Tyle że ja zawsze mogę wpaść na 30 minut z kurtuazyjną wizytą, odbębnić i mieć w nosie a u Ciebie to prawdziwa wyprawa.

Odnośnik do komentarza

dziś znów reportaż na TVP2 o sąsiadach... strasznie to smutne...

żoo
samochodziki są fajne. Córka w wieku około 1,5 roku lubiła zabawki, które miały w sobie element porządkowania - ustawianie w kolejności, jedno na drugim, sortowanie kolorami etc.

to chyba kupię tego Burka....

Zresztą chyba wszystkich zabawek dzieci szybko wyrastają :))

Kaisuis
n moja matka tak samo. Niby chce gości, a potem narzeka.... jedzą obiad na mieście to obrażona, że nie u niej.... jak u niej to narzeka, ze ma tyyyyle roboty.
Krótki czas mieszkała u rodziców siostra. też słuchałam co jak jej przeszkadza....

o szczepionkach Wam napiszę jutro...
rozkleiłam się :((
strasznie przejmujący ten reportaż. na co dzień nie ma tylu uczuć, nie rozmawiamy, ona się denerwuje jak słyszy takie rozmowy. a tu mężczyźni płaczą....

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Całkiem Was wciagnęły świąteczne przygotowania czy coraz mniej osób tu zagląda?

Peonia
Za każdym razem jak sobie przypomnę o Twojej sąsiadce to aż mnie dreszcz przechodzi. To straszne być więźniem własnego ciała. A jeszcze piszesz, że do niej wiele rzeczy dociera.

Z pilota do Burka to myślę, że młody może szybko korzystać. My mamy pilota do lampy i młody szybko skojarzył, że ma władzę nad światłem. Oczywiście wszystko jest mocno przypadkowe ale ewidentnie kojarzy, że pilot jest do lampy.
Jak bierze pilota to od razu patrzy się na sufit.

Odnośnik do komentarza

Witam

U nas w nocy impreza prawie 4 godzinna. Jak się zaczęło o 0.10 to dopiero przed 4.00 moje dziecko zasneło.
Rano oczywiście marudna, bo niewyspana. Szkoda gadać. Teraz śpi, może po drzemce będzie bardziej do życia; -)
We wtorek mamy szczepienie i zastanawiam się czy zadzwonić w piątek i przełożyć czy lepiej w poniedziałek. Oby nie było żadnych problemów bo ostatnio mnie ta nawiedzona baba, Sanepidem straszyła.

Mokka,

A Wy Mikołaja kiedy dokładnie szczepicie? Pisałaś coś o styczniu. Pediatra Wam tak datę wyznaczyła?

Odnośnik do komentarza

Żoo,

Też się zastanawiam czemu tu tak pusto;-(

Mokka, Oligatorka, Wrz, Truskawka, Daises, Janka, gdzie jesteście?

Kiedyś jeszcze udzielały się takie fajne dziewczyny jak: Mm3, Air, Teddy. Byłoby miło gdyby czasami coś napisały.

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
Odstęp między naszymi dziećmi jest ok 2 tyg a mi w przychodni kazali się umawiać na następne szczepienie dopiero po 20 stycznia. Więc nie przejmuj się sanepidem bo i tak w święta nie przyjdą a po świętach sobie spokojnie Zosię zaszczepisz.

To jest żywa szczepionka i dzieci mogą ją gorzej znieść więc nie ma co na święta sobie problemu robić kiedy cała służba zdrowia siedzi na śledziku ;)

Peonia
Czekamy na wnioski z dochodzenia.

Odnośnik do komentarza

cześć, ja na razie na szybko, bo akurat teraz wysypało mi sie parę zleceń i musze pracowac :(
potem sie rozpisze o szczepionkach z wieściami z wczoraj.

Kaisuis
jak możesz, to przełóż na termin po świętach, bo po co Ci na święta ewentualne przeboje zdrowotne.
generalnie do szczepionki różyczka/odra/świnka dziecko musi mieć skończone 13 mcy więc niech Cie baba sanepidem nie straszy.... bo Zosia dopiero 12 mcy skończyła. ona po prostu chce mieć porzadek w swoich "zabawkach" tyle.

u nas szczepią tylko Priorixem (a nie MMR), ma mniej powikłań.
po tej szczepionce jest często spadek odporności i warto zaszczepić jak wszyscy w domu zdrowi i dziecko nie będzie miał za dużo kontaktów z innymi osobami przynajmniej kilka dni. nieraz jest na drugi dzień już goraczka (tylko), a nieraz po około 10 dniach jest mozliwa wysypka, ale to nic niepokojącego, o ile nie pojawia sie z nią jakieś gorączki i inne objawy.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

A mały dzisiaj spał do 9.30 z przerwą na śniadanie o 6.30.
Przebudził się nie wiem o której bo jeszcze spałam tylko w półśnie słyszałam, że coś tam gada do zabawek, puścił sobie z pieska kołysanki i zapadła cisza jak już się chciałam zwlec.
No i oczywiście zasnęłam.
Ale wcale nie czuję się wyspana. Pogoda bura to i jeszcze bym pospała. A czekam na kuriera więc chwilowo nie mogę iść na spacer.

Kaisuis
Nie wiem jak Ty funkcjonujesz w permamentnym niewyspaniu przez tak długi czas. Pełen szacun :))))

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Jestem tylko ostatnio mam mniej czasu. Ogarniam małego ze żłobkiem: zaprowadzam go na 8:30 i odbieram o 11:30. Jak mały jest w żłobku to robię zakupy i ogarniam dom. Potem obiad młodego i nasz, a popołudniu zwykle też coś do załatwienia albo zakupy świąteczne. No i jeszcze gości mieliśmy i tak zleciało.
skakanka
Jak Julka sobie radzi w żłobku? Na ile chodzi?
Mikołaj póki co bardzo dobrze. Panie mówią, że w ogóle nie płacze i chętnie bawi się z dziećmi. Marudzi przy zmianie pieluchy, ale w domu też marudzi. Żłobek super wpłynął na spanie. Teraz ma jedną drzemkę około dwóch godzin po powrocie ze żłobka. Jest tak zmęczony, że zawsze usypia mi w samochodzie, a czasami już podczas ubierania:) wieczorem usypia koło 20 bez problemu. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni :)
Z nowych umiejętności to zaczął pokazywać w książeczkach psy, koty i samochody. I w końcu udało mi się nauczyć go pić przez słomkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

kaisuis
Jak byliśmy na poprzednim szczepieniu to dostaliśmy karteczke, że następne szczepienie w styczniu 2017. U nas w przychodni nie wyznaczają konkretnego dnia. Samemu się dzwoni i umawia. Myślę, że będziemy szczepić w połowie stycznia, żebym w razie jakiś dolegliwości była jeszcze w domu.

4 godzina imprezka... Ty to masz zdrowie. Jesteś pewna, że Zosi nic nie dolega? Próbowałaś dać coś przeciwbólowego?
Miko od kilku dni buzi się koło 3,4 i zasypia tylko jak weźmiemy go do naszego łóżka. Nie wiem czy to zęby czy potrzeba bliskości.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

U mnie dzisiaj dzień złych wiadomości. Najpierw rozmawiałam z koleżanką z czasów liceum i studiów. Jest w ciąży i zadzwoniłam dowiedzieć się jak się czuje. No i się dowiedziałam, że zmarł jej tata.
Potem zadzwoniła moja mama z wiadomością, że bratowa w 27 tygodniu ciąży wylądowała w szpitalu ze skurczami i dwucentymetrowym rozwarciem.
Co za dzień...

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

żoo
Jak pisałaś o stłuczce to przypomniało mi się, że jak miałam jakieś 20 lat, też zrobiłam dziurę w drzwiach. To był samochód mojego taty, a zaczepiłam o przyczepę traktoru prowadzonego przez... tatę:) żeby było ciekawiej to nie dostaliśmy odszkodowania, bo oba pojazdy były zarejestrowane na tatę. Jest co wspominać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Mokka,

No pewna nie jestem, że jej nic nie jest. Tyle, że ona się budzi i nie płacze. Siada i wygląda jakby się chciała bawić. Zaczyna tańczyć albo ciągnie męża za nos. Płacz się zaczyna dopiero jak próbuje ją uspać. Dziś daliśmy jej Nurofen bo strasznie zgrzytała zębami i gryzła poduszkę. Niewiele pomogło. Zasneła z gryzakiem w buzi więc obstawiam zęby. Ale może się mylę. Ona w ogóle strasznie rzuca się po łóżku i kopie nogami. Wygląda to wręcz jak zespół niespokojnych nóg. Nie wiem już sama...
No i trochę mnie niepokoi to jej bicie się po główce.

Odnośnik do komentarza

kaisuis
Z tymi dzieciakami to nigdy człowiek nie jest niczego pewny. Mikołaj miał kiedyś tak, że jak mu się coś nie podobało to potrafił uderzyć głową w podłogę, ale szybko mu minęło.
Jak długo to trwa to chyba próbowałabym to skonsultować z lekarzem.
Ile godzin na dobę przeciętnie śpi Zosia?
żoo
Czasu jest więcej tylko akurat się trochę spraw uzbierało.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Mokka
No co za jaja, a ci ma do rzeczy to na kogo jest zarejestrowany samochód. No chyba, że miał takie wyłączenie, że nie może jeździć osoba poniżej 26 roku.

Nam kiedyś powódź zalała dom, oczywiście z niesprawnych drenów. To nam nie wypłacili bo nie ma w pobliżu rzeki. Też absurd. Moi rodzice nie chcieli się kłócić a dom i tak był przed remontem.
Ale ja teraz bym nie odpuściła.

Teraz też już się szykuję mentalnie na wojnę.

Ostatnio ze stłuczki też się przyczepili o 700 zł. Ostatecznie jak im wysłałam przedsądowe wezwanie do zapłaty to poszli na ugodę. Ale wcześniej było chyba z 5 uprzejmych pisemek.
No ale przy wyższej kwocie już tak łatwo nie było ale to już opisałam.

Kurcze to nie moja wina, że przez dumpingowe ceny oni nie wychodzą na swoje. Ja zawsze wykupuje rozszerzony wariant. Poza tym nauczona doświadczeniem chętnie bym te umowy negocjowała ale się nie da.

Odnośnik do komentarza

Hej
Ja tak na szybko :)
Peonia
Traktor, ma taki mechanizm w kółkach, że sam nie jeździ, tylko trzeba go rozpędzić. Po naciśnięciu w "komin" słychać dźwięki jadącego traktowa, po przyciśnięciu kierowcy, leci znana piosenka " stary farmer farmę miał", i zwierzątka też wydają dźwięki, dodatkowo zwerzęta można wyciągnąć, figurki są bezpieczne i ładnie zrobione. Julka cały czas je wyciąga, przypatruje i ładuje spowrotem na przyczepę. Też fajne żeby nauczyć dziecko jak robi dane zwierzątko.

Mokka
W żłobku ok. jest od 9.30 do 14, po spaniu ją zabieram. Je tamtejsze zupki, ładnie się bawi, trochę nie chce tam spać, ale w domu też nie miała stałych pór, więc musi się przestawić

Ja zapisałam na szczepienie na 26.01, a znając życie to pewnie będę go przekładać 10 razy, bo wiadomo jak to w żłobku, zawsze jakis katar się przypląta. Uważam że to szczepienie może poczekać.
Dziś u nas noc lepsza, tylko katar przeszkadzał.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
U nas nocne spanie to ok. 12 gidzin czasem z przerwami np. wstanie o 5 lub 6 dwie godziny zabawy a potem dosypia. Tak np. było dzisiaj, mały zjadł a potem łaził z mężem, który szykował się do pracy. A potem dalej zasnął tak jak opisałam.
I w ciągu dnia są 2 drzemki po 1,5 godziny. Pierwsza ok 11, druga ok. 15.30. Ale nie ma stałych pór.

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
Ostatnio wyczytałam, że roczne dziecko przeciętnie śpi ok 12 godzin na dobę. No i zastanawiałam się czy może Zosia w dzień za dużo nie śpi.
Miko śpi 10-11 godzin w nocy (jeśli się budzi to na krótko), a w dzień jakieś 2 godziny.
Przyszło mi jeszcze do głowy, że Zosia jest chyba bardzo ruchliwa i może potrzebuje się mocno wybiegać w ciągu dnia. Może musi być mocno zmęczona żeby całą noc przespać.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...