Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie.

Skakanka
Masz rację, ja przy tych moich dzieciakach i mężu tak się nagimnastykuję, że już ćwiczenia są niepotrzebne :)

Peonia
Gratuluję przespanej nocki, oby tak dalej!

Zielona
Nie przejmuj się upadkiem, teraz taki pechowy okres będzie. Mi też mała raz przewróciła się na twarz i dwa razy spadła z łóżka, pomimo tego że byłam tuż obok niej. Starsze dzieciaki
też miały guzy i były poobijane, trzeba mieć oczy do okoła głowy niestety.

Wrz
A jaka teraz jest faza księżyca? Może nasze dzieciaki są teraz bardziej
wrażliwe i robią sobie imprezki nocne? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza

Co do ubierania to ja nie mam takich problemów jak Wy. Spokojnie mogę małej zmienić kreację czy pieluszkę, ale obowiązkowo w łapce musi coś mieć, np. kremik do pupy.

Spacer 2-3 godziny? Wow to strasznie długo! Moja w wózku wytrzyma góra godzinę, nawet latem tak było. U nas częste spacery ale krótkie.

Przyłączam się do prośby - pytania Kaisuis - proszę o jakieś dobre rady na chrapanie męża. Mój robi to tak głośno, że gdy mała się urodziła to kazałam mu pójść spać do pokoju młodszego syna i tak jest do tej pory. A syna to nawet trzęsienie ziemi nie obudzi. Dodam, że spray do gardła, nosa typu - nie chrap - nie działa, a do lekarza to mu nie po drodze. Ja z kolei śpię tak, że wszystko mnie budzi, a to jego chrapanie po prostu strasznie działa mi na nerwy...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza

Czy któraś z Was daje dziecku herbatki?
Co myślicie o takiej?
https://www.doz.pl/apteka/p109623-Herbatka_dla_dzieci_rozana_z_ziolami_fix_2_g_20_szt.
Tam jest wprawdzie napisane, że po 3 r.ż., ale nie ma w niej nic czego nie ma w tych Hippa, albo BoboVity po 4 m-cu, tyle że w tamtych składniki pochodzą rzekomo z upraw ekologicznych.
Szukam jakiejś herbatki, na zimowy czas z naturalnym źródłem wit.C. Polecicie coś?

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Hibiskus lekko rozbudza a witaminę C i tak szlag trafi jak zalejesz wrzątkiem.
Trochę ta herbatka na wszystko i na nic. I ma anyż, który ma kontrowersyjny smak ale w sumie podobny do kopru.

Ja bym szukała z prostszym składem.
Już lepiej coś z czarnym bzem i dziką różą ale bez całej reszty. I nie wiem czy nie lepsze są soki ale to co w sklepach to przeważnie dziadostwo.

No to pomogłam:-)

Tzn. Nie mam nic do herbatki ale nie liczyłabym na jej cudowne właściwości prozdrowotne.

Odnośnik do komentarza
Gość To ja Skakanka

No właśnie najbarsziej chciałam dziką róże i maline, ale takich nie ma. Dawniej sama zbierałam dziką róże po pierwszych przymrozkach na herbate, ale teraz nie uśmiecha mi się latanie z małą po lesie. Chociaż widzę że pewnie tak to się skończy :-)

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie ☺Gabryś je kurczaka,indyka,królika, cielęcina, jagnięcina,wołowina ,wieprzowina.To chyba wszystko co możliwe nie?Rybkę daje raz w tygodniu ale wydaje mi się ze mały jest uczulony bo ma na drugi dzień czerwone szorstkie policzki. Polska pediatra powiedziała mi ,ze teraz nie unika się alergenu tylko wystawia na niego.Jeśli dziecię nie ma wysypki jakby w pokrzywy wpadło jest ok.To jej słowa wiec daje raz w tygodniu.Zwrotów nie ma więc chyba nie jest źle. Tutaj widziałam sloiki z wołowina od 4 miesiąca.Podpis "moje pierwsze bolonese".Tak jak truskawki od 4 miesiąca. Ja diete rozszerzalam od 6 miesiaca.Herbatek nie daje ,tylko woda.Co do chrapania tez nie pomogę, luby czasami tylko coś zaciągnie ale wtedy kuksaniec w bok pomaga.A i juz wiem czemu nocka była niespokojna,wyrzyna się dolna dwójka, więcej nic nie wypatrzylam bo piskorz nie pozwolił.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mmz58oswmm.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
U nas młody podsłuchał moją wczorajszą dyskusję z Kaisuis i uciął sobie drzemkę o 18, wstał o 19.30 i potem do 22 balował a rano wstał jak zwykle o 8.

U nas mięsko każde. Najmniej dostaje kurczaka bo jakoś nie wierzę w jego zdrową produkcję. Do pasz są dodawane kokcydiostatyki a jak coś jest zabijane w wieku 6 tygodni i ma taką pierś to musi dostawać coś jeszcze tylko nie wiem co.

Przypomniałyście mi o tym czystku (tzn. herbatka na odporność mi o tym przypomniała) i chyba się w niego zaopatrzę. Dużo artykułów czytałam bo koleżanka szukała cudownego leku na raka dla siostry a ja szukałam argumentów przeciwko bo wpadła w jakiś amok i studziłam jej zapędy. Ale ilość przeciwutleniaczy w czystku jest udowodniona.
Są prowadzone badania nad działaniem przeciw boreliozie. Teraz tych badań nie chce mi się szukać.

Odnośnik do komentarza

Witam,

U nas całkiem niezła nocka. Dwie pobudki i nawet się wyspałam☺

Wczoraj byłam u lekarza i dostałam antybiotyk. Pani doktor jak usłyszała, że karmie to zbladła i poleciała zebym odstawiła. Niestety nie wiedziała co ma mi przepisać, ale po kilku minutach wertowania jakieś mądrej książki zdecydowała się na duomox.
Korzystając z okazji zapytałam o coś na chrapanie ale Pani doktor stwierdziła, że nie na nic skutecznego i chrapiacy musi przyjść do swojej lekarza po skierowanie na badania bo możliwe, że cierpi na bezdech.

Żoo,

Ja przed ciążą piłam czystek ale nie zauważyłam jego jakiś cudownych właściwości.

Z herbatek podaje Zosi na przemian rumianek i koperek. Żeby lepiej wchodziło dolewam soczek jabłkowy.

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
Ja też się nie spodziewam po ziółkach jakiś spektakularnych efektów. Raczej jak coś piję to dlatego że lubię:)))
Bardzo sceptycznie podchodzę do takich rzeczy.
Ale faktycznie jak już coś to ten czystek jest do przemyślenia. Tak samo jak dha w resztę nie wierzę.
Ale w melisę na odporność to już nie.
Te składniki (maliny, dzika róża, czarny bez) chyba kiedyś były używane bo nie było świeżych owoców zimą, teraz to nie ma takiego znaczenia. Chociaż czarny bez - pyszny

Ja pod wpływem Waszych pomysłów tym razem Skakanki zaczynam o tym wogóle myśleć. A że czeka nas samolot i jak sobie poczytam o Krasnalowym katarze +Skakaniki pomysły na odporność to mnie trochę nakreciłyście:)))

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
tarty rzeczywiście najbardziej lubię słone.
Ciasto czasem robię sama, a czasem kupuję gotowe w znajomej cukierni - mają na słodko i wytrawne, w różnych rozmiarach :)

Ze słodkich najbardziej lubię cytrynową i robię tę - z tym puszystym spodem, jest wg mnie lepsza:
http://www.chillibite.pl/2010/05/tarta-soczyscie-cytrynowa-w-dwoch.html

Albo mieszam ricottę (jeżeli do zjedzenia od razu) lub mascarpone (bardziej tłusty, ale mniej mokry i ciasto tak nie rozmięka) z laską wanilii i odrobiną brązowego cukru, spód tarty smaruję konfiturą z czarnej porzeczki, na to serek i na wierzch sezonowe owoce. U nas najlepiej schodzi z malinami i borówką.

Słone - tu dowolność absolutna :)
Zawsze podstawą jest lekko podduszona na oliwie cebula z cukinią i zalewa z jajek i śmietanki 18% słodkiej z natką.
A jako dodatkowy farsz mieszam różne rzeczy w zależności od ochoty - pieczarki, pieczona dynia, zblanszowane brokuły, sery z niebieską pleśnią, pieczony łosoś, anchois, szynka... Co mi wpadnie w ręce i na co ślinka leci.

Mieszam nie więcej niż trzy składniki ponad te podstawowe, bo inaczej robi sie za dużo.

Mąż kiedyś nie lubił tart, ale odkąd je robię z łososiem to już lubi :) Słone jemy na ciepło lub na zimno.

Kaisuis
Duomox brałam i w ciązy i podczas karmienia piersią - jest bezpieczny. Kurcze, co to za lekarka, która ma problem z antybiotykiem przy kp. Co to, karmiących kobiet nie widuje? Jak młody miał 3 tyg. brałam antybiotyk (silniejszy niz Duomox, on jest taki głaszczący) na połączone zapalenie pęcherza po cewnikowaniu po cc ze stanem zapalnym piersi - też dla kobiet karmiących.
Ale moja lekarka sama urodziła niedawno to i wyedukowana :)

żoo
dla mnie herbatki ziołowe i owocowe to o prostu zdrowa alternatywa dla innych napojów. Na pewno lepsze niż słodkie ulepki dla dzieci. Ale w kwestii odporności - to raczej bajka i moim zdaniem nie działa.

Bioaron C podawałam najstarszemu. Miewał okresy uporczywego kataru. Czy wzmocnił odporność, to nie wiem, chyba nie bardzo.

Przeszło jednak w zasadzie dopiero jak przeleczony został Gentamycyną podawana wziewnie, przez nebulizator, co sama podsunęłam lekarce zamiast doustnego antybiotyku, który była gotowa podać.
Fakt, katar niby nic takiego, ale ten był po prostu zielony i ciągnął się prawie drugi miesiąc, taki bakteryjny zatokowy. Po tej kuracji juz sie nigdy nie powtórzył.

Sama choruję prawie zawsze po klimatyzacji samolotowej. Nie mam na to rady, jedni sa podatni, inny nie.
Natomiast dzieci jakoś od tego nigdy nie zapadały na katar. To tez jedna wielka niewiadoma....

Podawałam natomiast dzieciom tran. stary sposób. Na ile skuteczny nie wiem.
Moje dzieci jednak z tych które praktycznie nie chorowały i tak jest do tej pory.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...