Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

peonia
Fajnie, że zaczęło się układać. Czyżby na urodziny działeczka się znalazła :)?
U nas dzisiaj mega upał. W pracy czułam się jak w piekarniku. A popołudniu byliśmy na basenie. Mały super zadowolony. Chyba będziemy chodzić częściej. Szkoda, że nie mam gdzie rozłożyć dmuchanego basenu :/
żoo
Gratki :) ja w ciąży miałam totalne zaniku pamięci. Czytałam gdzieś, że mózg wraca do formy dopiero dwa lata po porodzie;)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
Przesyłamy urodzinowe życzenia! Spełnienia marzeń!

Ja obstawiam bardziej " dajmonty", niż działeczke:-) bo Twój mąż to chyba esteta:-)
Najważniejsze że się naprawił, oby mu już więcej tak nie odbijało!

Mokka
Zazdroszczę basenu. Myśmy jakoś nigdy nie byli, najpierw bo uszy, katary itd, ale może teraz latem będzie łatwiej. Zwłaszcza że mamy w okolicy taki basen dostosowany do maluchów, w fajnie zorganizowanymi szatnimi i ciepłą wodą.

Dziewczyny jak się robi zdjęcie do paszportu dzieciakom?? Trzeba jakiegoś specjalnego fotografa szukać czy to każdy zrobi? Nie bardzo to sobie wogóle wyobrażam, przecież Julka nie wysiedzi 3 sekundy w jednym miejscu:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Nie martw się fotograf da radę. Te zdjęcia i tak z wytrzeszczem ;)
Ja robiłam w zeszłym roku u pierwszego lepszego, który robi zdjęcia paszportowe.
Warto zrobić blisko urzędu bo oni wtedy znają lokalne zwyczaje.

Peonia
Wszystkiego najlepszego :)
Dobrze, że już dobrze ;)

U mnie z pamięcią teraz słabo i ogólnie widzę, że jestem rozkojarzona. Ale ogólnie mi wszędzie źle. A to za sprawą rwy kulszowej, która mi coraz bardziej dokucza. Wczoraj jak wracałam z pracy to nagle straciłam czucie w nodze. Znacie na to jakieś ćwiczenia?
Magnezem od zeszłego tygodnia jestem nieźle napakowana. Po środowej akcji już się pilnuję. Ale i tak mi brzuch twardnieje bardziej niż poprzednio.

Basen byłby fajny ale albo ja pływam albo młody to chyba żadne z nas nie skorzysta.

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Skakanka
Chyba się wybiorę bo jak to będzie postępować w takim tempie to za chwilę przestanę chodzić.
A leżenie to sztuka ;)
Zresztą chyba najgorzej mi robi takie zwykłe chodzenie bo na chałturze gdzie się ruszałam ale w inny sposób, trochę przysiadów sporo skłonów rwy nie miałam.

Odebrałam dziś zamówienie ze smyka i przejrzałam półki sklepowe i trochę obkupiłam malucha od rozmiaru 62 do 80 ;) Ale Tuniowi rozmiar zmieniałam co 6 tygodni więc ubrań mam tak do lutego :)

Odnośnik do komentarza

dziekuję Wam za życzenia :)
co prawda urodziny przypominają o nieubłaganym upływie czasu, ale pociesza mnie mysl, ze niedawno moje młode pracownice i praktykantka odjęły mi około 10 lat i były niezmiernie zdziwione moim rzeczywistym wiekiem... od razu mi się lepiej zrobiło :))

żoo
wcześnia ta rwa. mnie pojawiała sie dopiero pod koniec. nie do wytrzymania przez tak długi okres.

Skakanka
dobrze obstawiłaś rodzaj prezentu :)) co do działeczki to on już kiedyś walnął tekstem "po co nam to, wszyscy będziemy musieli tam dygać" co jak obstawiam jest negatywna ocena posiadania takiego terenu :)))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Tylko i wyłącznie pod czujnym okiem:-) sam niech lepiej nic kombinuje:-)))

A my na rodos taplamy się w baseniku. Wreszcie trochę relaksu dzisiaj,bo w pracy nadal syfiasto :-(

Odpadł mi i się zgubił kamień z mojego pierścionka zaręczynowego :-( to chyba kara za to że o rocznicy ślubu zapomniałam. Chyba teraz muszę wymyślić coś super na przebłaganie losu :-)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Ja też zgubiłam oczko z pierścionka zaręczynowego jak się poszłam z koleżanką łajdaczyć ;)
Też mam sentyment ale nadal kamienia nie wstawiłam. Ale kiedyś to zrobię...

My też mieliśmy rocznicę tyle że ja wtedy chałturzyłam więc biorąc pod uwagę, że ze zmęczenia obydwoje padaliśmy to postanowiliśmy, że ją zignorujemy.
Niestety teściówa nam się wprosiła bo przecież trzeba celebrować po czym...... nie przyjechała bo się źle czuła. Przyjechał sam teść to sobie poszłam spać :))))

Odnośnik do komentarza
Gość MamaWczesniaka

Oj u nas jednak cos sie wyklulo po tych nieprespanych nockach. Dzis popoludniu synek mial goraczke do 38.4, spadla po nurofenie. Niby innych objawow brak. Przegrzal sie na sloncu? Pilnowalam obfitego picia I byliszmy swlaszcza w cieniu(. Czy znowu wirus jakis?

Dziewczyny, ktorych dzieci ostatnio mialy gorsze nocki, jak u was?

Peoniu
Sto lat szczescia, zdrowia I energiji. Przeprazam ze za pozdno.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!Mamo wcześniaka,u nas gorączka była przez ok dobę i miałam problem że zbiciem.Zostal mu lekki przezroczysty katar.Nocki już lepsze.Peoniu przyjmij i moje spóźnione życzenia. Wszystkiego co najlepsze,no i może tej działki,najlepiej na rodos. Tutaj też zaczęły się wyprzedaże więc i ja troszkę zaszalałam.Ja swojego pierścionka to nawet nie noszę,nie lubię mieć cokolwiek na palcach.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mmz58oswmm.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaWczesniaka

No po co dzieci choruja?
Kazdy wasz wpis o chorobach dzieci mi boli. Teraz nas dopadlo. Wiem ze to minie I raczej nic groznego, ale teraz to mi minuty wydaja sie dniami.

Maz sobie spi slodko.
A ja mam punkta na zdrowiu synka. Coraz panikuje.
Znowu 38.5. Czopek slabo dziala.

Zieliona
A wysoka goraczka byla?

Odnośnik do komentarza

Mamo Wczesniaka
U nas dzisiejsza i wczorajsza noc kiepska. Niby objawów brak, gorączki nie ma, ale mała się wzbudza,płacze, nie chce zasnąć. Dziś dałam jej ibuprofen, to się uspokoiła i usnęła. No u nas takie noce często były objawem zębów albo infekcji. Tym razem raczej zęby odpadają, bo do czwórek wszystkie są już na wierzchu.
Nie martw się, gorączka 38,5 to nie jest jakaś bardzo wysoka dla dzieci, może wcale nic się z tego nie rozwinie. Tego Wam życzę :-)

Mokka w sumie masz rację- biżuterii nigdy za wiele:-) chociaż ja noszę jej niewiele i z reguły dość delikatną.Czasem tylko jakieś długie szalone kolczyki ubiorę, ale to na wyjścia bez Julki, których ostatnio jak na lekarstwo:-)

U mnie w upały klima w robocie nie wydala, no to wtedy jest rzeczywiście dramat.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Skakanka
Nie marudź, lepsza kiepska klima niż brak ;)
U nas też jest niewydolna i nie można otworzyć okna i o ile w lato jest to nawet ok to w chłodniejsze miesiące zdarza nam się dusić bo wtedy centralnie ustawiają mniejszy przepływ powietrza.

To się niby nazywa ekologiczny budynek ;(

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Jadę teraz na badania, jestem na czczo i się zastanawiam czy zrobić krzywą cukrową.
Niby miałabym z głowy ale po badaniu muszę jechać do pracy i nie wiem czy nie lepiej ją zrobić jak będę miała wolne i w placówce pod domem.
Poprzednio mnie bardzo zemdliło i do końca dnia miałam migrenę więc jak ją zrobię daleko od domu to się może okazać, że nie dość, że do pracy nie dotrę to i do domu pociągiem nie wrócę.

Eh, dylematy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...