Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Malgosia przyznam Ci się ,że od trzech dni mała tak napiera na spojenie łonowe i boli dołem brzuch ,że aż się zastanawiam co powie gin. na wizycie.
Natalia ja też jeszcze nie miałam gbs ,będę miała we wtorek.
Jak do tej pory to przebrnęłam przez całą ciążę bez żadnych stanów zapalnych itp i mam nadzieję ,że ten gbs też wyjdzie ok.We wtorek też dostanę skierowanie na hbs,morfologię to co zawsze

http://s8.suwaczek.com/201512161565.png

Odnośnik do komentarza

Roksi, biedaku - mam nadzieję, że masz wsparcie bliskich, bo ten szpital to w Twoim przypadku bardzo nieprzyjemne doświadczenie. Trzymaj się! Do polepszenia coraz bliżej, na szczęście.

Co do opuchniętych nóg to sa na to sposoby. Ja dwa poprzednie rzy w 9 miesiącu zaliczałam taka opuchlizne, że nogi były jak słoniowe i o załozeniu butów po południu nie było mowy, dopiero po nocy obrzęk się zmniejszał. Chodziłam wtedy dwa razy w tygodniu do fizjoterapeutki na masaże drenujące - i była duuuuuża ulga. To córka ginekologa, więc wiedziała jak to robić. Zaliczałam poza drenażem też masaż całego ciała, kojący - na parę dni ulgi starczało. Nie miałam nigdy zatrucia ciążowego, a nogi były jak balony :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

To był po prostu jeden z tych bardzo złych dni. Na ogół trzymam się dość dobrze ale czasem, tak jak wczoraj już, nie wytrzymuję i wtedy rozklejam się totalnie. Dodatkowo jeszcze dobija fakt, że najczęściej siedzę w domu sama jak kołek i nie mam się do kogo odezwać nawet. Tak jak większość z was narzekała, że ciągle ktoś dzwoni, pyta, chce odwiedzić tak mnie tego brakuje a dość mam proszenia się o to samej. Za każdym razem słyszę, że są zmęczone albo nie mają czasu albo żebym to ja przyszła. Jak one są zmeczone to co dopiero ja mam powiedzieć.
Dlatego chciałam pracować jak najdłużej bo chociaż w tygodniu byłam wśród ludzi a teraz przez kolejne tygodnie do porodu sama wśród czterech ścian.
I mam tylko nadzieję, że po porodzie, jak już będę mogła moją kruszynkę przytulić, to się jakoś ogarnę

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:-)

Czytam te posty i nie moge sie nadziwić ze jeszcze nikt nie ogarnął tej naszej biednej Roksi. No ja tu czegos nie czaje. Skoro ciaza jest donoszona, dziecko w pelni rozwiniete to na chuj w ogole meczyc matke?? Przeciez nie jesteśmy inkubatorami tylko żywymi ludzmi.

Roksi kochana bardzo mi przykro ze tak mocno cierpisz, ale wez pod uwagę fakt ze Twoj bobasek ma sie dobrze. A nam przeciez tylko o to chodzi.

Co do opuchlizny. Ja mam od jakiegos czasu opuchluzne na dloniach i twarzy. Rano wstaje i nie widac u mnie oczu a palce wygladaja jakby do siebie przyrosly. Na szczescie to schodzi z upływem czasu i tak do następnego ranka

A co do zapchanego nosa i itp. Dziwna sprawa ale w Tym sezonie nie chorowałam. Nawet zatoki sie nie odzywaly. Ale ktoras pisala o wodzie morskiej w sprayu. Bardzo dobra opcja moim zdaniem. Mi moze az tak genialnie nie pomagala,ze katar zniknal cudownie w jeden dzien,
ale spisala sie najlepiej ze wszystkich specyfikow i mie wysuszyla nosa.
Sa jeszcze jakieś male tableteczki na katar, nie pamietam nazwy. Ale tez nie wiem czy w ciazy sa wskazane. Trzebaby było zasiegnac porady farmaceuty.

Odnośnik do komentarza

Natalia
Przy cc też się robi GBS. Ale mój lekarz to stwierdził, że mogę zrobić ale nie muszę, bo w szpitalu w którym będę i tak podają antybiotyk. Jak masz pozytywny GBS to większą dawkę.
Renata
Napisz proszę po wizycie co ustaliłaś z lekarką na temat cc. U mnie sprawa się rozstrzygnie w czwartek po ostatnim usg.
Roksi
Ależ Cię męczą w tym szpitalu. Trzymam kciuki żeby szybko ogarneli sytuację.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny, chyba też pogoda i dolegliwości ciążowe wpływaja na znaczne obniżenie nastroju nas wszystkich...
Bardzo współczuje mamom samotnym, bo to musi być tym trudniejsze.
Ja borykam sie tylko z faktem, że moi rodzice mnie olali, ale to dawna historia i już przywykłam. Wole myśleć, że nie mam matki, niż godzić się z tym, co mi fundowała......To oni tracą że nic nie wiedzą na temat swoich wnuków, nawet nie wiedzą na jakim etapie jest nowy członek rodziny :) Rekompensuje mi to mąż, dzieci i nieliczni bliscy - za to niezawodni. To paradoks, ale czasem obcy ludzi staja sie bliżsi niż rodzina. Mam młodsza siostrę niby, ale ona jak daleka znajoma... Czasami boli, ale staram się szybko to oddalac od siebie i skupiać n tym co dobre.
Trzymajcie się wszystkie ciepło :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Roksi może to naprawdę bóle porodowe i za chwile będziesz tuliła małą. Z tego co się orientuję to można czuć parcie na odbyt. Żeby tylko rozwarcie się zrobiło... :-( Musisz jakoś to przetrwać. Laurka w tej chwili najważniejsza. Buziaki

Mi chyba znowu infekcja wraca :-( Dobrze że w czwartek do lekarza bo do porodu muszę się wyleczyć. Nie mogłam teraz brać globulek bo robiłam tego gbsa i w poniedziałek idę na morfologię i mocz. Codziennie śnią mi się bobasy albo poród. O niczym innym nie da się myśleć. Cała rodzina czeka na Hanię a najbardziej ja :-)

Hanusia przyszła na świat 18grudnia :-)

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny :)

Roxi trzymam kciuki za Ciebie!
Oby sytuacja się szybko rozwiązała.

Mi zostało 18 dni do porodu i jak na razie żadnych dolegliwości porodowych.
Jutro mam ostatnia wizytę u gina i zostanie mi tylko cierpliwie czekać.
Ciekawe ile będzie ta moja kruszynka ważyć. W 33 tyg miała 2380.
Co do kręcenia filmików to mam to samo:)

17.06.2017

Odnośnik do komentarza

Megi Madzia to znaczy zaręczyny; )Gratulacje i dużo szczęścia; )
Ja aktualnie od jakiegoś miesiąca dre koty z moim lubym. Kompletnie się nie dogadujemy, mam na niego alergie i masę żalu a wady widzę potrójnie. ... Jak myślę o tym to tylko bym ryczala. Mam nadzieje,ze to wszystko wróci do normy ale kiepsko to widzę. Co do rodziny to mama mnie wspiera choć czasem jak coś powie to 100 kilo waży a siostra,z którą byłam mega zzyta jakąś obca się robi odkąd w ciążę zaszłam. ... eh byle do porodu....

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! U was tez tak ponuro i deszczowo?
megi.madzia gratuluje! Ja swoich tez nie moge juz nosic, a najbardziej to brak mi obraczki :(
roksi strasznie Ci wspolczuje kochaniutka :( nas tez mecza ciagle bole, czuje sie jak po pobiciu a ni w ciazy. Juz niedlugo bedzoiesz miala swoja laleczke przy sobie. Duzp siły, trzymajcie sie cieplutko!
U nas seria zlych dni. Spuchnieta jak balon, wszystko xiagle mnie boli, jedyny + to to, ze nie wstaje na siku w nocy. Dzis dopiero pobudka na siu o 5.30 ;)
Chlopa chyba wystawie do tesciowej. Nie moge z nim wytrzymac, wieczny fochmen... Zapowiada sie dzis niezła jatka, ale ja teraz musze aie skupic na sobie i dziecku a nie duzym chlopcu, co zalicza obraze majestatu bo mu nc+ nie podlaczyli... Jak pomieszka u mamusi to moze się ogarnie.
A tak abstrahujac od tematu. W tym roku ma byc podobno najcieplejsza zima od kiedys tam. :D nawet mnie to cieszy bo to oznacza, ze spokojnie bede mogla wyciagac mlodego na dwor na pare minut :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5ezpa8sqa2.png

Odnośnik do komentarza

Witam kochane. Roksi ale cie mecza w tym szpitalu :-( trzymam kciuki zeby bylo lepiej.
Co do prob nagrywania maluszka to u mnie to samo :-)
Ogolnie w tej ciazy jakas odporna jestem , nie rozklejam sie. Czasem zlosc mnie dopada, ale to nawet przed ciaza mialam takie napady zlosci bez powodu.
Dzisiaj w nocy biodra mocno dawaly znac o sobie, bol i dretwienie. I maluszek sie rozpychal na wszystkie strony. Chyba kolo pepka raczke albo ramionko wypchnol. :-) Jo co do znajomych to tez tak mam - nikt mnie nie odwiedza, a czasem chcialo by sie z kims pogadac. Dobrze ze mama mieszka pol km odemnie i siostra 3 km - to zawsze moge do nich podjechac.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1rcmv5lyjm.png

Odnośnik do komentarza

Roksi, a jest z toba mama, ktoś z rodziny powinien wziąć lekarzy w obroty, po co cię tak męczą. Laura niech jak najdlużej w brzyszku siedzi.
Megi.madzia gratluacje! Ja już od jakiś 2 tyg z biżuterii tylko kolczyki, bo woda jednak się zaczęła zatrzymywać.
Nica a ja z kolei slyszalam że ma być bardzo mroźna :)
Dziewczyny pamietajcie, że nam hormony trochę zakrzywiają rzeczywistość, postarajcie się nie pozabijać przyszlych tatusiów :D

Odnośnik do komentarza

No 1000 - czna strona osiągnięta. Może najwcześniejsze grudniowe terminy nam się niedługo rozpakują :)

Całe szczęście, że mój chłop w poprzednich ciążach nauczył się jak to jest z ciężarną w domu i daje radę :) odpukać, ale mnie nie wkurza, tylko czasem troszkę. Może to kwestia doświadczenia.... Za to dzieci w trybie natychmiastowym potrafia mnie wyprowadzać z równowagi, zwłaszcza córka.... Normalnie laleczka Chucky :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Tak tak zareczyny :)))
Nasza 1000strona takie oto wiesci przyniosla :)
DZIEKUUUJE WAM :*

Natalia
To hormonyy,przejdzie napewno.
Uwierz mi tez takie.dni miewam..ze rycze z byle powodu, lub wogole bez niego :) nic w tym dziwnego w Naszym "Blogoslawionym stanie" :D

Nica
Ja nawet nie.moge doswiadczyc jak to jest go nosic, miesci sie tylko na najmniejszy paluszek ale boje sie ze i on spuchnie.tak, ze nie zdejme potem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di4z17hazlb81h.png

Odnośnik do komentarza

cześć niedzielnie
też jak sie budzę, nie moge normalnie paluchami ruszać, takie sztywne paróweczki sie robią, buzia taka też napuchnieta i oczka kaprawe, juz do fotografowania sie nie nadaję...

Jo jak cie dopada smętnica, pisz sobie do nas, jak masz ochotę, przejdz na kontakt prywatny - gdzieś smutki musza znaleźć ujście

Roksi może wpaść do ciebie? przyniose kompocik i pośmiejemy sie z naszych brzuchów :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...