Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

No racja. Odpuszcze sobie te kąpiel. W końcu mała wróciła ze szpitala, a nie z piaskownicy :) tylko w Polsce normalnie kapia dzieci i nie mają żadnych oporów. Tyle lat minelo od kiedy mój synek był malutki, że już wiele zapomnialam. Ale kiedyś do pępka używałam spirytusu bo to było najpopularniejsze. Teraz za to nie mówiły mi nic o przemywaniu tylko kazaly przy każdym przewijaniu zmieniać na czysty wacik. Też zaopatrzylam się w octenisept, ale póki co nie używam. Do noska kiedyś używałam wody morskiej i zwykłej gruszki. Teraz mi powiedziały, żeby w razie infekcji lub przesuszenia błony użyć preparatu. Jutro będę wiedziała więcej newsów jak odwiedzi mnie położna.

evires doczekasz się, kochana :) mnie się też wydawało, że nie nadejdzie ten dzień, a teraz szczęśliwie tule swoje maleństwo. Oczywiscie na zmianę z mężem, bo nie odstepuje malej na krok :) wziął tydzień urlopu żeby mi pomagać, nie wiem czy to wytrzymam :)

Waska a Ty wyszlas do domku z małą? Jak tam Twoja laktacja? U mnie mleczarnia się otwiera i wiem, że niebawem nie nadaze ze ściąganiem. Tak samo mialam z synem, ale on nie chciał korzystać :)

Odnośnik do komentarza

Evires, nie tylko Wy nie możecie się doczekać aż urodzisz. Rodzina i znajomi to nasi najwięksi kibice :D Wszystkim się wydaje, że poród to z kalendarzem w ręku ale przecież my mamy tutaj najmniej do gadania. Natura wybiera za nas; trzeba grzecznie czekać.

Termin mam na 24 z USG i 26 z OM. Już troche przebieram nogami ale czekamy cierpliwie aż Mała uzna, że to Jej czas :)

http://www.suwaczki.com/tickers/cb7wol2av797j5ec.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Ale miałam dzisiaj fatalozo dzień po tej nieprzespanej nocy..ehh, usnęłam o 7 spałam do 12. i ogólnie cały dzień rozwalony..
dziewczyny już do domu wychodzą a my jeszcze czekamy..
która z dziewczyn ma termin między poniedziałkiem a piątkiem?

szkoda ,że nadiaania nie daje znaku życia..mam nadzieję ,że wszystko oki, tylko dzieciaczki ją tak wciągnęły, widzę ,że z jednym jest ciężko czasami coś naskrobać a co dopiero z dwójką/ a w zasadzie trójką :)
ale jeżeli czytasz to daj znaka nadiaania :)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd9vvjvwq4to7b.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny, wracam po dość dłuuugiej przerwie, ale poczytywałam czasami co u Was słychać :) Gratuluję wszystkim "rozpakowanym"! Aż ciepło na sercu się robi, jak się czyta Wasze wypowiedzi ;)

Ja mam termin na 17.11.... ale niestety, nic się nie dzieje :( Czop nie odszedł, brzuch ponoć jeszcze wysoko (choć dla mnie jest już o wiele niżej niż kiedyś xD), wód płodowych sporo, zgaga czasami.... męczę się niemiłosiernie, tym bardziej, ze kilka dni temu wróciłam z patologii ciąży. Nie wiem, czy któraś z Was też tak miała, że w okolicach 36 tygodnia dostała nagle czerwonej, krwawej wręcz wysypki /a la poparzeń od pokrzywy na brzuchu...? Potem rozprzestrzeniło mi się to na całe ciało i do dziś nie chce odpuścić... Swędzi to okropnie. Lekarze mówią, że po porodzie minie. Więc czekam na poród, jak na zbawienie......

Czy któraś z Was rodziła dzieciątko o wadze około 4 kilo siłami natury? Bardzo bardzo boję się, że młody chcąc wyjść na świat porozrywa mnie niemiłosiernie :(

Odnośnik do komentarza

Olankaa ja tez mam jakies wysypki ale znikają w ciagu dnia. Najgorzej reaguje na owoce od 36 tygodnia wczesniej bylo ok. Jakis zaczarowany tydzień heheh. Najgorsze sa takie , mala menda a swędzi jakbym jakiegoś swierzba miała i tak się umiejscawiają. Na nadgarstkach nad kostkami u nóg. Na brzuchu tam gdzie niema roZstepow i na klatce a jak zjem jakis owoc kwaśny to mam przechlapane . W nocy drapie sie aż do krwi.

Anjak ja mam termin na sobotę. Jakies skurcze lapia powoli ale niewiem czy nie przez masaż sutków i wbrew pozorom robię to od polowy ciąży bo sutki bolą. I sa gorące często jak sobie wymasuje to pokarm troche sie wydostaje i jest mi lepiej. Ale pomaga chyba teraz jak juz termin blisko bo w nocy mnie zlapalo i dwie godziny skurcze raz boleśniejsze raz nie ale równo co 13 minut i później stwierdziłam ze mam to w nosie i ide spać.... No i jak zasnęłam to wszystko przeszlo jak na złość hehe

Odnośnik do komentarza

Antala coś już tam Cię łapało , jakieś skurcze były,życzę Ci żeby sie zadzialo wcześniej; )
Paulina1992 chyba terminowo jesteś ostatnią listopadowka :) ciekawe czy uda się jeszcze w listopadzie czy przeskoczysz na grudzień. Wiadomo że wolalabys wczesniej bo to oczekiwanie już męczy nas wszystkie .
Jeszcze MaryAnn na koncowce. No parę nas jeszcze zostało .
Czesc Olanka brakiem objawow sie nie przejmuj , bo tak jak nie raz dziewczyny pisaly o niczym to nie swiadczy. Może cie zlapac nagle i konkretnie . I tego sie trzymaj ;) ale wiem wiem , juz wszystkie chcemy byc po.
Ide spac bo jestem mega padnieta po wczorajszej bezsennej nocy. Do jutra dziewczyny.

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd9vvjvwq4to7b.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:* nikt sie po mnie nie chce rozpakować? :P rana po cc boli niemiłosiernie a kichanie graniczy z cudem.. Narazie mala miałam wczoraj rano od 6-8 i po poludniu od 17-21 a dzis juz chyba dostane na stale.. Obym dobie poradzila bo jeszcze jestem zgieta w pól .. A karolinka ma piękny, dorodny glos .. Inne dzieci tak glosno nie krzycza :D grunt ze zdrowa. Trzymam kciuki za szybkie porody :*

http://www.suwaczek.pl/cache/c3963e8f05.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Ja po całych 4 godzinach przespanych z cyckiem na wierzchu także jest spoko. Czekam właśnie na położna, bo już dziś mam pierwszą wizytę. Faktycznie mniej czasu jest na pisanie, a czasami nawet jak już się zacznie cos pisać, to trzeba przerwać, bo maleństwo wzywa. Właśnie od pół godziny umieszczam tego posta.

Olanka ja urodziłam dziewczynke 4080 kg. Nie będę mówić, że było lekko, skurcze jak skurcze, wiadomo że bolą, ale dasz radę. Z pierwszym dzieckiem byłam nacieta i chyba to bylo lepsze niż samoistne pęknięcie. Nie mówię, że to reguła. Nie każda kobieta peknie, a jeśli już to nie zawsze poważnie. Może będziesz szczęściara i Cię to ominie :) w każdym razie można z tym w miarę normalnie funkcjonować, tylko trzeba uważać z siadaniem i toaleta jest momentami nieprzyjemna.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny jak tam noc minęła? Jak się czujecie? Mamy które mają już dzidziusie przy sobie ,jak w nocy często Was budzą?
Ja dzisiaj znowu pierwsza pobudka i zasnęłam a Maks przy piersi;/ dawałam mu cyca na leżąco...muszę to zmienić, bo w sumie to niebezpieczne.
Postanowiłam,że to pierwsze wybudzenie które jest dla mnie najgorsze będę karmiła na siedząco by już więcej takich sytuacji nie było...
Jak tam połóg dobrze znosicie?
MichaKaro Dobrze,że już malutka będzie przy Tobie ..nie ma to jak przy piersi ,bicie serca mamy:)
Jak będzie obok to i rana się będzie szybciej goiła:)

Która z Was ma najbliższy termin? Chyba Olanka a pozniej Antala Dobrze napisałam?

Doczekacie się i Wy:) i tak jak któraś napisała właśnie brak objawów może świadczyć o szybkim porodzie...ze mną tak było ze 2 dni wcześniej ,że już sobie wziełam na luz i wody odeszły w nocy.

Maksiu jutro kończy 2 tygodnie...Rośnie nam chłopak:)
Je, śpi coraz częściej jego wzrok koncentruje się na jakiejś rzeczy a najbardziej lubi patrzeć na mnie lub męża ,na niego w szczególności a jak coś do niego mówi to już wogole dziecko w niebie:)

Dodaje Wam zdjęcia mojego brzucha 10dni po...
Widać,że macica nadal się obkurcza ,bo cały czas podczas karmienia więcej krwawie...

monthly_2015_11/listopad-2015_39433.jpg

monthly_2015_11/listopad-2015_39434.jpg

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa7989 WOW! Dodałaś mi otuchy! Niby przytyłam 15kg w ciąży, ważę teraz 65kg, ale jak patrzę na siebie jaka jestem napuchnięta to ciężko mi uwierzyć, że może być mnie mniej chociaż o połowę po ciąży.
Kurde myślałam, że będę odporniejsza na wszystkie telefony, sms itd czy już urodziłam. Kiedyś nawet lubiłam jak się ludzie pytali jak się czuję itp. Teraz mnie krew zalewa! Przecież ogłosimy to światu jak się nasza mała pojawi. Nie będziemy jej ukrywać!!
A miałam dziś okropny sen. Śniło mi się, że przed samym porodem okazało się, że mam białaczkę! Sen był tak realny, że obudziłam się cała spocona ze stresu! A wszystko dlatego, że po ostatniej morfologii mam podwyższony poziom leukocytów, na poziomie 14,8 tys. Lekarz jeszcze nie widział wyników, bo wizytę mam w czwartek, ale czytałam że ponoć pod koniec ciąży się to zdarza.
A może którejś z was też tak kiedyś wyszło? Co powiedział lekarz?

http://www.suwaczek.pl/cache/61ec0069ec.png

Odnośnik do komentarza

Mi najbardziej doskwierają teraz obrzęki dłoni. Cała jestem spuchnięta i mam nadzieje, że po porodzie to zejdzie. Najgorzej wieczorem, z palców robią mi się parówki, że pierścionków zdjąć nie mogę więc ostatecznie przestałam nosić. Ale jeszcze to uczucie, nie mogę czegoś dobrze chwycić czy zacisnąć dłoni i do tego mrowienie... Tęsknię za normalnością :(

http://www.suwaczek.pl/cache/61ec0069ec.png

Odnośnik do komentarza

I po weekendzie. Synek starszy w przedszkolu to więcej spokoju :)

Katusia911
Kiedy po raz pierwszy Wasze maluchy były kapane? Jeszcze w szpitalu czy już w domu? Sama nie wiem kiedy ją wykąpać, bo wczoraj w szpitalu mi powiedzieli, żebym sie wstrzymala dopóki ma taka zoltaczke... nie wiem, co ma piernik do wiatraka

U nas w szpitalu na drugi dzień, ale myślę, że z tą mazią to mogą mieć racje. Do tygodnia bym spokojnie zostawiła. Myłabym tylko ewentualnie buzię, szyjkę jak się polulewało, rączki itp.

eliii

A jak pielęgnujecie kikut? Ja.octenisept i gaziki. Dbacie jakoś o nosek?
Ja się martwię bo.starszy synek chory, dostał antybiotyk, oby mu szybko przeszło.

Ja kikut octenisept + paryczkami czyszcze wokoło podnosząc go. Z tego co mi mówiła położna spirytus ponoć może piec, ale za to bardziej wysusza.
Noska jeszcze nie czyściłam, ale będę (w sumie to póki co po prostu o tym nie pamiętam) wkrapiać po jednej kropli soli fizjologicznej a dzidziuś potem sobie wykicha i oczyści.

Olanka

Ja mam termin na 17.11.... ale niestety, nic się nie dzieje :( Czop nie odszedł, brzuch ponoć jeszcze wysoko (choć dla mnie jest już o wiele niżej niż kiedyś xD), wód płodowych sporo, zgaga czasami.... męczę się niemiłosiernie, tym bardziej, ze kilka dni temu wróciłam z patologii ciąży.

Mi brzuch nie opadł w ogóle, wód płodowych do końca miałam dużo (jak mi chlusnęły to jakby kto kran odkręcił ;) )
Czop odszedł 2-3 dni przed dopiero.

Katusia911

Z pierwszym dzieckiem byłam nacieta i chyba to bylo lepsze niż samoistne pęknięcie. Nie mówię, że to reguła. Nie każda kobieta peknie, a jeśli już to nie zawsze poważnie. Może będziesz szczęściara i Cię to ominie :) w każdym razie można z tym w miarę normalnie funkcjonować, tylko trzeba uważać z siadaniem i toaleta jest momentami nieprzyjemna.

Po tygodniu już jest całkiem spoko po takim szyciu :) Przynajmniej u mnie :)

Kasiaaa7989
Hej dziewczyny jak tam noc minęła? Jak się czujecie? Mamy które mają już dzidziusie przy sobie ,jak w nocy często Was budzą?
Ja dzisiaj znowu pierwsza pobudka i zasnęłam a Maks przy piersi;/ dawałam mu cyca na leżąco...muszę to zmienić, bo w sumie to niebezpieczne.
Postanowiłam,że to pierwsze wybudzenie które jest dla mnie najgorsze będę karmiła na siedząco by już więcej takich sytuacji nie było...

Mój to prześpi i ponad 4h w nocy, dlatego go sama budzę co 3h. I też karmię na siedząco, żeby po pierwsze nie zasnąć i nie przygnieść czy coś, po drugie żeby widzieć czy i że je, a jak nie to lekko pobudzać. Po jedzonku odkładam do łóżeczka. Co prawda wolałabym spać z nim (uważam że bliskość i przytulanie dziecku bardziej potrzebne) ale się boję, że go zgniotę, czytałam też że wtedy częściej się zdarza śmierć łóżeczkowa, więc wybieram mniejsze zło.

Już 2 tygodnie??? Oj leci ten czas teraz, a przed rozwiązaniem tak się dłużyło :)

Mikuś śliczny, a brzuszek masz malutki!! Ja byłam zapuszczona przed ciążą to tłuszcz niestety został ;)

linka09
Kasiaaa7989
A miałam dziś okropny sen. Śniło mi się, że przed samym porodem okazało się, że mam białaczkę! Sen był tak realny, że obudziłam się cała spocona ze stresu! A wszystko dlatego, że po ostatniej morfologii mam podwyższony poziom leukocytów, na poziomie 14,8 tys. Lekarz jeszcze nie widział wyników, bo wizytę mam w czwartek, ale czytałam że ponoć pod koniec ciąży się to zdarza.
A może którejś z was też tak kiedyś wyszło? Co powiedział lekarz?

Linka w ciąży są zupełnie inne normy!! Dla Ciebie teraz norma to około 10-15 tyś więc 14,8 masz wyniki idealne, a nie podwyższone!! Tak więc się nie stresuj :)

Odnośnik do komentarza

Kasiaa7989 ładny masz już ten brzusio. Mój też wygląda na szczęście podobnie i z dnia na dzień jest lepiej. Dziś się śmiałam, że jak po ciąży dojdę do siebie, to będę wyglądać lepiej niż przed. Przytyłam łącznie 16 kg, ale teraz moje piersi ważą tyle, że stwierdzilam, że poczekam z wazeniem się aż moja laktacja przestanie szaleć.

Położna powiedziała, ze zamiast ściągać laktatorem i dodatkowo pobudzać laktacje, mam okladac piersi schlodzonymi recznikami papierowymi nasmarowanymi twarogiem. To ma zniwelowac te twarde grudy, ból i uczucie gorąca. Dodatkowo na zmniejszenie produkcji mleka wypijać jedną filiżankę szalwii dziennie, ale z tym ostrożnie, bo hamuje nawaly mleka. Aha, idziemy na pierwszy spacerek :D

Paulina1992 ja też mam jeszcze małe pokłady tłuszczyku sprzed ciąży, więc będziemy mogły brać się za siebie razem :)

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa7989 chlip chlip zapomniałaś o mnie, ja tu na razie chyba jedyna przeterminowana :( noc przespałam cudownie przy otwartym na oścież oknie, brzuch pobolewa, skurcze jak od kilku dni i na tym koniec. Jestem w super formie, więc chyba dzisiaj umyję okna bo pogoda cudna.
Kasiaaa7989 wow jestem pod wielkim wrażeniem twojego brzucha, super wyglądasz!!! I to mnie pociesza, bo ja przytylam niewiele bo 11kg, teraz na końcówce ważę 60kg...ale ale wszystko skumulowało się tylko na brzuchu, jest ogromny i przeraża mnie jak będzie wyglądał po porodzie...przecież nie ma szans żeby to się wciaglo :(
Katusia super że już w domku z Igą !!!
linka09 nie denerwuj się ciaglymi telefonami, w końcu każdy czeka z niecierpliwością...a jak już się jest po terminie to przybiera na sile ...ja w sumie pól dnia spędzam na odpisywaniu i rozmawianiu przez telefon...kilka dni temu jeszcze mnie to denerwowalo, ale w sumie to przeciez mile, bo widac ilu z rodziny i znajomych myśli o tobie :) ...tylko wolałabym już im odpowiadać że się zaczelo...a nie...jeszcze nie
Marie-Ann ja mam w ciągu dnia dosyć często takie pobolewania jak na okres, momentami ciągnie się ten bol aż do krzyża...ja myślę że to jest normalne i macica sobie ćwiczy. Skóra mnie też bolała pod pępkiem, na bokach...może bardziej szczypała niż bolała...a potem pojawiły się pierwsze rozstępy :( w ostatnim tygodniu ciąży, a tak się cieszyłam że żadnych nie mam !
Mamuśki ale już wam zazdroszczę że macie maleństwa przy sobie i możecie juz dochodzić do siebie.
Mój brat jako jedyny mi mówi że mam dotrzymać do niedzieli, hahaha bo jak się w niedzielę urodzi to będzie zodiakalnym strzelcem, a u nas w rodzinie same strzelce :D ...wcześniej jak go slyszalam to pukalam się w czoło, ze cos ty nie dotrzymam...ale teraz ta opcja staje się mocno realna !! Idę myć okna, może mój maly leniuszek się coś ruszy
Aaaa mamuśki juz rozpakowane...ile wasze skarby miały obwód glowki ? Mój ma teraz 35 cm, to chyba taki porodowy standard, nie ?

Odnośnik do komentarza

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, trochę się uspokoiłam w swoich paranojach :P Zwłaszcza jeśli mowa o wysypce i dużym dzidziusiu ;)

Co do wagi przytyłam 16kg. Ale przeglądając internet można znaleźć mnóstwo wypowiedzi, ze dziewczyny często nie dość, ze wracają do wagi sprzed stanu błogosławionego, to dzięki karmieniu piersią i ciągłemu krzątaniu przy dzieciątku, potrafią zrzucić jeszcze więcej. Także jest nadzieja, że nie trzeba będzie się katować Chodakowską:D

Odnośnik do komentarza

evires

Mój brat jako jedyny mi mówi że mam dotrzymać do niedzieli, hahaha bo jak się w niedzielę urodzi to będzie zodiakalnym strzelcem, a u nas w rodzinie same strzelce :D ...wcześniej jak go slyszalam to pukalam się w czoło, ze cos ty nie dotrzymam...ale teraz ta opcja staje się mocno realna !! Idę myć okna, może mój maly leniuszek się coś ruszy
Aaaa mamuśki juz rozpakowane...ile wasze skarby miały obwód glowki ? Mój ma teraz 35 cm, to chyba taki porodowy standard, nie ?

Chcesz się wykpić i nie moeć skorpiona!! Chcesz mieć lepiej niż my??? O nie!! Proszę solidarnie rodzić ;) :D

Moj syn miał 36

Odnośnik do komentarza

Katusia911

Położna powiedziała, ze zamiast ściągać laktatorem i dodatkowo pobudzać laktacje, mam okladac piersi schlodzonymi recznikami papierowymi nasmarowanymi twarogiem. To ma zniwelowac te twarde grudy, ból i uczucie gorąca. Dodatkowo na zmniejszenie produkcji mleka wypijać jedną filiżankę szalwii dziennie, ale z tym ostrożnie, bo hamuje nawaly mleka. Aha, idziemy na pierwszy spacerek :D

Calkiem ściagąc nie można. Jak masz twarde i nabrzmiale to sciagnij, ale tylko trochę, żeby ulgę przyniosło. Nie więcej, bo właśnie wzbudzisz laktacje. Jak masz tylko w jednej to jak karmisz tą drugą to i tak na poczatek zaczynaj trochę od nabrzmialej.
Ja tak robiłam i przeszło. Teraz produkcja jest w sam raz :)
Można przed karmieniem rozgrzać pierś, żeby łatwo zeszlo z tych twardnień (ja dodatkowo masuje delikatnie to twarde), a ochładzac po karmieniu. Można też schłodzoni liściami kapusty.

My dzisiaj werandujemy, o spacerku możemy zapomnieć, bo pada. Miepska pogoda ma być do końca tygodnia w ogole.

Odnośnik do komentarza
Gość Kasiaa7989

Dzieki dziewczyny.Ja tez sie ciesze,ze ten brzuch tak szybko mi sie kurczy..wiadome skora wiotka,ale ja zawsze lubilam cwiczyc wiec mam nadzieje,ze miesnie znow wyrobie a jak nie to trudno;p w koncu jestem mama:) bede musiala sie tylko wstrzymac troche(tak z pol roku) az w marcu zrobia mi zabieg..a po nim tez musze poczekac az sie wygoi wszystko

Co do tego odciagania to ja glupia od poczatku tak robilam..;/ siostra mi nagadala ze musze by miec pokarm i jak najwiecej odciagac. Dopiero polozna mnie uswiadomila do czego to prowadzi i ze nie ma co przesadzac..

Katusia my mamy zamiar wyjsc na 15minut jakos w weekend:) daj znac potem jak bylo

evires moj mial 34cm ale powiem Ci ze czapeczki na taki rozmiar sa troche za male..jednak glowka dziecka jak wychodzi przez kanal rodny to sie deformuje ..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...