Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Mój mąż też się krzywo
patrzy: )też mam otwartą zakładkę z naszym forum: ) <3<br /> Agnieszka gratuluje że wszystko z niuniem dobrze: )
Moja maleńka ważyła 339g w 20tc i doczytalam się ze to też troszkę ponad normę.
Może to tak jest ze chlopaki wieksze się rodzą tak wnioskuje po waszych maluszkach: )
Mojej nie udało się zmierzyć za bardzo się ruszala i nie mógł ją złapać lekarz dobrze ze tę najwazniejsze rzeczy się udało: )

http://fajnamama.pl/suwaczki/83kdyf7.png

Odnośnik do komentarza

Mój mąż przed chwilą opowiedzial mi żart: )
"Młode małżeństwo dowiaduje się u ginekologa ze będą mieli dziecko,mąż pyta się "Panie doktorze to jak to będzie z tymi sprawami...." doktor odpowiada:
" w pierwszym trymestze można bez obaw po Bożemu,
W drugim polecam na pieska bo bezpieczne dla żony,
A w trzecim trymestrze to tylko na wilka, siedzisz Pan pod norą i wyjesz "
Swoja droga jest bardzo dużo śmiesznych żartów o kobietach w ciąży: ) :p

http://fajnamama.pl/suwaczki/83kdyf7.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny to chyba wszystkie tak mamy. Ja rano jedno oko otworze i juz czytam co na forum słychać, przez cały dzień na tablecie w domu i poza domem w telefonie. Wieczorem nie usne poki kilka razy nie sprawdze forum. Hihihi to już chyba nałóg :D
Ale to jest super że mogę podzielić się z Wami wszelkimi rozterkami, smutkami i radościami, no i zawsze jak mam pytanie to wiem gdzie się zwrócić :-) No i najfajniejsze że zawsze wszystkie wiedzą o co chodzi bo mniej więcej jesteśmy na podobnym etapie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam sobie przerwę w związku z wyjazdem ale maci rację - to jest nałóg!! Taki pozytywny nałóg. :) Teraz będę na posterunku jak dawniej każdego dnia.
MartynkaG - nie wiem czy wszystkie tak mamy ale pewnie wiekszość z nas. :)
Widziałam ,że poszerzyłyście tabelkę. Jeszcze kilka miesięcy zostało to może jeszcze się wydłuży. ;) Dopisałam wózek bo już wybrany na 100%, tylko nie zakupiony.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Ja rano to tylko męża wyszykuje do pracy, szybko na forum i potem mogę znowu iść spać:P Stąd też często pierwszy mój post jest o 5 rano a kolejny po 10:P
A dziś o 1:40 zostałam kolejny raz ciocią:D szwagierka w końcu urodziła i to o dziwo 3 poród był najdłuższy ze wszystkich, ale chłopak konkretny 3950g:) jutro pewnie przyjadą do domu, już się nie mogę doczekać malucha:)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

Ah... A ja of wczoraj wieczor chodze caly czas w nerwach I we lzach... I tak samo zaczal Sir dzisiejszy dzien. Of klotni.
I juz sama nie wiem czy nie lepiej by bylo wrocic do polski samej... Moj M znow wpadl w szal ze nic nie robie I wgl bo stwierdzil ze my kanapki zle zrobilam.. Bo wlozylam w pudelko sniadaniowe a nie w folie nosz k...
I oczywiscie byly wyzwiska I ze jestem "lesser" a wszystko robie. On przychodzi do domu wszystko zawsze zrobione I podane pod nos. I zawsze ts sama gadka "mam zadzeonic do mamy zeby Ci powiedziala?!" No Kurds ile on ma lat. 5?! Tesciowa nastawia go przeciwko mnie ah... Juz nie wiem co mam robic...;((

Odnośnik do komentarza

Też tak miałam. Nie podałam pod nos to sobie sam nie nalał, nie posprzątał itp, aż w końcu zaczęłam mówić - Bozia rączki dała? No są. To se sam zrób. Po wielu awanturach robi sam jak coś chce. Jak mu kawę zrobię to teraz święto lasu, wychwala mnie wtedy pod niebiosa. Kiedyś gacie mu przestałam prać, bo miał pretensje, że za często coś piorę, że on czystych nie ma, a dlaczego. Przestałam. Teraz jak słyszę gdzie mam czyste skarpetki to mu mówię w sklepie :P Jak miał jakieś żale że obiad nie ten to mu kazałam robić kanapki albo gotować parówki.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny! Już wczoraj wracałam do żywych, udalo mi się nawet troche w domu ogarnąć i coś ugotować. A dzisiaj wstałam i jest dramat. Tak mi świszczy w gardle i kompletnie mówić nie mogę. Na szczęście dzisiaj udało mi się"wbić" do lekarza. Tak bardzo chora jestem raz na 3-4 lata i akurat musiało się trafić w okresie ciąży :-(
Fatalny ten drugi trymestr dla mnie...

Odnośnik do komentarza

Roza, nie chce nic radzić, bo to ciężka sytuacja,ale ja widzę tylko dwa wyjścia. Albo bunt i zrobisz tak jal alfa, albo jesli masz do kogo to pakuj manatki i wracaj do swojej rodziny, ktora cie kocha.
Jak tak można traktować kobietę w ciąży?! Tzn ze jezli teraz tak robi, gdy nosisz jego dziecko, to co będzie później?! Musisz przemyśleć czy bardzo ci na nim zależy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371k19ry261.png
18.11.2015

Odnośnik do komentarza

Aanka01 wlasnie to jest ten jesyn ten pierwszy ten DLA ktorwgo wszystko.. To ten ktoremu Sir oddalam I teraz bedziemy rodzicami napisal mi teraz z pracy ze mam wypier.... A ja placze jak glupia. Jeatem troche poklocona z cala rodzina... I w sumie nie wiem czy mam gdzie wracac. A nasal myale ze moze Sir coa zmieni ze on sie zmieni... Robi mi wyrzuty ze mnie utrzymuje. Wyliczyl mi wszyatko .. No przepraszam ze mam tylko 17 lat ale sama sobie dziecka nie zrobilam I to on chcial mnie miec przy sobie wiedzial przeciez ze jestem w ciazy I ze nie jestem pelnoletnia... A teraz... A nie chce mi Sir zyc...

Odnośnik do komentarza

Nie wiem Róża, sama mulością czlowiek nie przeżyje. I to tylko jednostronną. Jesteś młodziutka. A masz tam jakiś zasiłek? Może jak wrócisz di kraju i pozwiesz o alimenty będzie inaczej. Gdyby mi mój facet na dzis powiedzial "wyp*" to chyba by prędko dziecka nie zobaczył. Bo i tak co to za ojciec będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371k19ry261.png
18.11.2015

Odnośnik do komentarza

Dokładnie tak jak mówi Anka, albo bunt albo powrót do Polski. Po jego zachowaniu widać, że on robi wszystko, żeby po Tobie "jeździć". Zero szacunku. Ciąża powinna być dla Ciebie najpiękniejszym doświadczeniem a nie czasem nerwów i płaczu. Na pewno do tego wszystkiego dochodzi tęsknota za rodziną. Myślę, że lepiej dla Ciebie będzie jak wrócisz do Polski i spokojnie razem z rodziną będziesz cieszyć się tym czasem. Tak będzie lepiej dla Ciebie i dla Maluszka. Jeśli będzie mu zależało, to się zmieni i zrobi wszystko by Cię ściągnąć do siebie, jak nie, to będziesz wiedziała, że dobrze zrobiłaś. Musisz być w tym wszystkim stanowcza.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72020.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...