Listopad 2015

[jusiaaas]

Iza moja nawet mi cytologi nie zrobila..... chyba Się zapytam i sama poprosze żeby pobrala mi wymaz do badań.
Ja też mam czasem te zawroty glowy ale nie mdleje zrobi mi się czarno przed oczami albo mnie taki zimny pot zaleje i tyle. Też jestem niskocisnieniowa i bardzo reaguje na wszystkie zmiany pogody. U mnie dziś całkiem ciepło. Bylam ba małych zakupach kupilam sobie kapelusz, mialam ale w tamtym roku mi zamokł a jak wysechl to zmienil swoj ksztalt i nie nadaje się do publicznego wyjścia.
Jutro będę szukać balerinek na wesela ktore się szykuja w sierpniu a wy chodzicie jeszcze w obcasach czy przestawilyscie się na plaskie buty? :) bo ja na obcasach nie umiem chodzić wiec wolę nie ryzykowac potkniecia

[Iza0602]

Na następnej wizycie jak ginekolog nie będzie mnie badać to sama poproszę o badanie, będę spokojniejsza.

[Segana1234]

Hej dziewczyny chciałabym się Wam pochwalić że dziś zaczęłam 17 tydzień I przed chwilą pierwszy raz poczulam ruchy swojego maleństwa niesamowite uczucie siedzę teraz jak głupia i śmieje się i płacze jednocześnie. Jestem w 100% pewna że to to takie jakby bąbelki w dole brzucha na przemian z muskaniem delikatnym :)

[aanka01]

Ja też ba pewno poproszę, nawet sobie zapisałam żeby nie zapomnieć, wszystko co chcę :)

Polecam wam program Bosackiej "O Matko!". Ja oglądam na ten playerze. To jest chyba 9 odcinków po ok. 20 min o ciąży. O faktach i mitach.
Wczoraj oglądałam odcinek o butach. I wypowiadala się Pani lekarz, ze takie zwykle baleriny na imprezę to bardzo zle rozwiązanie. Ja ba ci dzień chodzę w plaskich sandałkach, z wyprofilowana wkładką, ale w pracy zmieniam niestety na czarne szpilki. . :(. Ale staram sie nigdzie na obcasach nie chodzić.

[Silvara]

Tez już kilka razy polecałam ten program. Jest na prawdę świetny!:)
Ja chodzę raczej w balerinkach teraz. Na wesele pewnie będę w koturnach, ale balerinki jadą ze mną na zmianę. Nie mam za bardzo wyboru w czym tu chodzić jak jest tak ciepło. Wszelkich powycinanych butów po prostu nienawidzę z sandałami na czele, więc tenisówki i właśnie balerinki mam do codziennego gonienia, a moka kolekcja koturnów zostaje tylko na specjalne okazje.

[Madzia2003]

witam was kobietko. dzisiaj jakas masakra. w nocy nie moglam spac. nogi to mialam ochote odgrysc sobie. potem po 4 nasz synek wstal i powiedzial "dobry" bo doszedl do wniosku ze jak jest jasno to nie trzeba spac. ale zasnal w koncu po jakiejs godzinie. poszlismy na spacer i na male zakupy ale daleko nie poszlam bo zaczelo mi sie robic goraco i slabo. maly zasnal a ja leze i czytam wasze posty. zjadlam kawalek czekolady ale jakos nie jest lepiej. jutro mamy wizyte u lekarza i zobaczymy jak to bedzie. zglosze munto wszystko.

[jusiaaas]

no nie bede specjalnie na wesele kupowala wyprofilowanych balerinek ;/ a wkladek nie włoże do balerinek bo jak one są grube, napewno mnie obetra :)
to poszukam takich balerinek z podeszwa grubsza no i 2cm obcaska : ) nogi się już męczą niestety: ) mam te croksy może po prostu na jakieś wieksze wyprawy w nich,ale jeżeli chodzi o wesele to wytrzymam 3godziny więcej siedzieć nie zamierzam, bo przecież też skakać nie będę: )
mam takie żyły na piersiach to najbardziej: (wczoraj znów mnie bolały i byly wrazliwe a tak to tylko swedza na szczęście plecy przestaly swedziec: )bo to było okropne

[Wiolinka]

Dostałam super prezent niespodzienkę i się pochwalę. Mamusia mi kupiła to - http://allegro.pl/show_item.php?item=5254262022 :) Gadałysmy o tych poduchach z mamą jakiś czas temu. Mama tak się cieszy po to pierwszy jej wnuczek czy wnuczka. Aż mnie zatkało jak zobaczyłam foto poduchy w domu w Polsce. :) Ciekawe ile miejsca zajmie w walizce?

A co do butów na obcasie to ja nie noszę bo nigdy nie nosiłam.Nie umiem, nie lubię i w tym wieku nie zamierzam się uczyć. Moje nogi jakoś nigdy do wysokich butów nie przywykły takich typu obcas czy koturna. Poza tym ja całe życie sporty uprawiam to w sportowe inwestowałam a latem to klapki czy jakieś proste sandałki. Teraz pomykam w balerinach lub klapach przy obecnej pogodzie.

[darka86]

Wiolinka lepiej ogranicz bagaż, jak chcesz zabrać tę poduchę ;) fajny prezent!

Byłam dzisiaj na USG i dowiedziałam się, że w moim brzuchu mieszka CHŁOPIEC :) Za tydzień idę na USG 3d połówkowe, wtedy będę wiedziała coś więcej. Moje bóle z prawej strony wg doktor mogły być spowodowane rwą, poleciła basen i w razie mocnych bóli nospę, ale nie jednorazowo, tylko brać zgodnie z ulotką przez kilka dni.

[burcia]

Darka gratulacje, jak ja ci zazdroszczę, ze już wiesz. Ja idę w poniedziałek ale się nie nastawiam, ze czegoś się dowiem.
Wiolinka poducha super, na pewno się przyda.
Ja biegam w trampkach i japonkach.
Czytam Was jak robię sobie przerwy w sprzątaniu, a teraz wracam do roboty..

[Velvet]

Wiolinka, wspaniały prezent! Też myślę nad tą poduchą, szczególnie teraz gdy się okazało że najbliższe kilkanaście tygodni spędzę w pozycji leżącej a już po 2 dniach nie mogę sobie miejsca znaleźć w łóżku :/
Darka gratulacje! :)

[sabaina]

darka--gratulacje, no i mam nadzieję, że ból nie będzie juz męczył :)

[Wiolinka]

OOo fajnie, że już znasz płeć darka. :) Synek.
Velvet tobie to faktycznie może się przydać poducha skoro masz tyle leżeć.
Nie wiem czy się zmieści.Jak nie to zostanie wysłana w paczce z innymi gratami.Często tak wysyłam na trasie UK-Polska w obie strony. Opłaca się ale tylko przy wiekszej ilosci twaru od 30kg wzwyż. :) Jak ją przetestuję za trochę ponad tydzień to wam napiszę czy warto inwestować.

[sabaina]

Dostaliśmy łóżeczko turystyczne, rozłożyliśmy żeby sprawdzić ile miejsca zajmuje - Gustaw od razu zaanektował i teraz testuje czy się nadaje ;)

[equendi]

Cześć kochane! Darka no ja j jak zawsze z Tobą w parze(już któryś raz się zgrywamy) też dziś byłam na wizycie i mój gin wziął mnie na fotel. Powiedział że nie badał wcześniej bo po moich wcześniejszych stratach nie chciał mnie narażać na kolejne niepowodzenie. Potem wziął mnie na usg żeby sprawdzić serduszko i na szczęście okazało się że jest dobrze ale żeby być pewnym mam iść jednak do tego kardiologa płodowego i zrobić echo. Darka i dalej.... Też będę mieć synusia cieszę się bo mój Hubert wołał brata :)
Silvara kiedy się wybierasz do Bonarki? Może się spotkamy?

[Wiolinka]

Urocze łóżeczko.Kolorystyka w moim guście.Jak się kotu spodoba to znacy że zostaje? hehe

[Wiolinka]

equendi u ciebie też synek. :) Gratujule poznania płci. Widzę, że na naszym forum bardzo silne męskie grono. Chłopcy królują. :)

[sabaina]

Chłopaków a chłopaków :) jak znam życie to Gustaw i tak będzie spał z maluchem wiec musi mu się podobać :). Apropo czy któraś z Was ma tez zwierzęta w domu i jak się zapatrujecie na taka koegzystencję dzieci z fauna ?

[equendi]

Ja akurat jestem z tych zwierzętolubnych sama mam psa i kota. Nie mam nic przeciwko koegzystencji jeżeli tylko zwierzęta są odrobaczone i odpchlone i czyste

[Wiolinka]

Od kołyski wychowywłam się z psami i bardzo dobrze to wspominam.Gdy sie urodziłam to rodzice trochę mieszkali z teściami i dziadek miał owczarka niemieckiego który mnie pilnował. Nie pamiętam tego ale nasłuchałam się dużo historii z których wynika że ten pies mnie chyba kochał po swojemu. :) Potem były kolejne psy , już u rodziców w domu. Dzieciństwo z psem to super sprawa. Mam same dobre i piękne wspomnienia. Jak bym miała warunki w UK to bym kupiła psiaka ale póki co nie mam tu dla niego miejsca. :(

[burcia]

Equendi gratulacje i dla Ciebie : )
Ja mam kotkę Dolly, ale raczej nie pozwolę jej zaglądać do łóżeczka bo strasznie klaczy. Zresztą mąż by nie pozwolił bo on jest anty na zwierzęta, swoją drogą się zastanawiam jak to się stało ze zgodził się na kota w domu.

[sabaina]

Equendi to ze zwierze maja być zadbane to oczywista oczywistość :) pytam bo wiele jest osób w moim otoczeniu absolutnie krytykujących mój pomysł :)

[equendi]

Dzięki :) bardzo się cieszę że to chłopczyk bo tak po cichu to się tego spodziewałam :) co do kotów to rzeczywiście trzeba trochę bardziej uważać chyba niż na psy... Mają swój koci charakterek

[equendi]

Mnie się wydaje że dzieci wychowane ze zwierzętami są w przyszłości bardziej empatyczne więc ja jestem za:)

[mali]

Mam w domu labradora. Duże, silne i kochane psisko. Martwię się o to jak to będzie ze spacerami jak sie dzidzia urodzi. Nasza sunia jest strasznie silna i nie zawsze mozna z nia spokojnie spacerowac. Szczegolnie jak sie ekscytuje innymi psami. Teraz nie mam takiego problemu bo mieszkam w domku ale gdzies we wrzesniu mamy sie przeprowadzic do miasta i zastanawiam się jak mam rozwiazac problem spacerów z psem.