Listopad 2015

[aleks_at]

Dziewczyny, jutro w końcu mam wizyte i chyba zwymiotuje z nerwów, ciągle myślę o tym, żeby wszystko było w porządku, aż mnie rozbolała głowa... wiem że przesadzam ale nie umiem się powstrzymać i zmusić do pozytywnego myślenia.

[jusiaaas]

Alex_at wszystko będzie dobrze: ) będziemy mocno trzymać kciuki: )ja nie wiem czy to.mój brzuszek mi wydaje się.ze.to oponka a nie brzuszek: )ale.coś tam odstaje i jak.idę to taka wypięta hahahahah: )

[Velvet]

aleks, doskonale wiem co czujesz, ja w poprzedniej ciąży na wizycie w 11 tygodniu dowiedziałam się, że dziecko umarło, więc w tej ciąży przed wizytą w 11/12 tygodniu nie jadłam z nerwów chyba 2 dni, tak się bałam że zanikały mi wszystkie objawy ciążowe i byłam pewna złych wieści. Jednak okazało się, że dzidziuś rośnie wzorowo i u Ciebie będzie tak samo :)

w moczu dzisiaj wyszły mi "liczne kryształy szczawianu wapnia" i śladowe ilości białka - orientujecie się czy to źle? Laborantka mówiła mężowi jak odbierał wynik że to nic złego ale i tak się martwię jak cokolwiek odbiega od normy...

[aleks_at]

Velvet to straszna wiadomosc, przykro mi.. to moja pierwsza ciąża dlatego tak niecierpliwie czekam na jakieś oznaki typu kopniecie, wtedy byłabym spokojniejsza. brzuch niby się powiększył ale oprócz tego nie czuje się jak w ciąży. Musze w końcu zobaczyć fasolke na ekranie bo wyląduje w pokoju bez klamek. W dodatku dzisiaj odebrałam wyniki badań i wyszlo jakieś zapalenie, więcej dowiem się jutro. jak nie zejde na zawal

[Niutka]

Bylam dzis na wizycie i w poniedzialek robilam badania krwi i moczu..i wyszlo, ze mam jakas infekcje bakteryjna!!! Zero objawow,nigdy wczesniej w zyciu czegos takiego nie mialam...dostalam antybiotyk...oczywiscie juz sie naczytalam,ze takie infekcje w ciazy sa grozne i mam kolejne zmartwienie na glowie. Nie dosc ze nie bylo dzis usg i nie zobaczylam Leonka...to jeszcze to. Ide w przyszlym tygodniu do mojego lekarza "prywatnego".. On przynajmniej poswieca czas pacjentce,wszystko wytlumaczy..tu nic sie nie dowiedzialam,bo pani doktor zajeta byla pisaniem smsow!!!

[Niutka]

A co do brzucha..tez mam wielki:) jutro postaram sie wrzucic jakas fotke, bo bede robic z racji, iz zaczyna sie 17 tydzien!!!:)))

[Olka_Polka]

Velvet - dzięki za podpowiedź, będę śledzić olx-a

Małgosiu dzięki za pocieszenie, bo już myślałam, że tylko mnie ciągle boli. Może też przejdzie?

Pozdrawiam promiennie, bo u mnie deszczowo

[Olka_Polka]

Velvet ja niestety też po poronieniu. Strasznie mi wtedy padło na psychę :-(((

Alex - trzymaj się, może obejrzyj jakiś film? Mnie to zawsze wyłącza na jakiś czas. Daj znać po wizycie u gin. Trzymam kciuki

[aleks_at]

Chyba spać pójdę niedługo, głowa mi pęka. Puszcze sobie jakiś film na ululanie :) dzięki, odezwę się jutro, mam nadzieję ze wszystko będzie w porządku.

[Paaie]

Infekcje bakteryjne w ciąży są bardzo częste, nieleczone mogą być groźne ale właśnie dlatego mamy badany mocz co miesiąc żeby w miarę szybko je wykrywać;) u mnie już jedno leczenie było i na szczęście nie miało to wpływu na maluszka, a niestety infekcja przytrafiła mi się jakoś na początku ciąż 6 albo 8 tydzień był kiedy ją wykryliśmy czyli w sumie najbardziej niebezpieczny czas. teraz jestem spokojniejsza, od usg minął już prawie tydzień i o dziwo póki co nie wariuje;) brzuszek rośnie także mam pozytywne podejście:)

[burcia]

Velvet ja miałam też w ostatnim wyniku coś takiego i jeszcze bilirubine czy coś takiego i mój lekarz zapytał mnie czy siedziałam od razu do pojemnika czy środkowy sik, ja od razu, więc kazał powtórzyć badanie. Jutro idę i z nerwów przed bakteriami kupiłam żurawinę i podglądam co chwilę. Chociaż kiedyś mi powiedział że bakterie to częsty problem u kobiet nie tylko w ciąży, czasem bezobjawowe, Ale kobiety w ciąży po prostu często mają badania robione i dlatego są widoczne na wynikach.

[burcia]

głupi telefon, miało być :
*siusiałam
*podjadam

[Velvet]

no ja środkowy sik lałam do pojemniczka a mimo to wyszły te szczawiany. No nic, w piątek mam wizytę to się dowiem co mój gin na to :)

[Wiolinka]

Tutaj w UK mają jakiś dziwny system opieki - nie informują o wynikach.Nie poznałam ani jednego! Podobno mówią tylko wtedy gdy coś wyjdzie źle.Ciekawe ile w tym prawdy? Ale powiem, że jest jeden plus tego - nie martwię się bo nie znam wyników i ich nie interpretuje.Nie muszę się zastanawiać co oznaczają jakieś tam normy itp. Na początku mnie to drażniło ale teraz już nie. Samą mnie to dziwi że ja z takim spokojem do tego podchodzę... Nie świruję.Jak tak czytam wasze wyniki badań,przypisane leki itd . to czuję się jakbym w innym świecie była z tą swoją ciążą. Kosmitka. ;)
Ciekawe jak u expirate? Ona też w UK - ten sam system.
Napisz expirate jak to odczytasz i znajdziesz czas. Dzięki. :)

[jusiaaas]

Nie pisałam wam Ja tak bałam się dzisiejszych wyników moczu właśnie ale po tej kuracji zurawitem i femiseptem uro bakterie nie są bardzo liczne: ) nie będę stosować tych musiala antybiotykow: )ale za to luteine przepisala mi jeszcze dwa opakowania: ( nastepna wizyta 17.06 i znów teadycyjnie mocz morfologia do laboratorium: )

[jusiaaas]

Taaaa też pisze z telefonu i czasem aż przeraża mnie to co wychodzi: (czyt. patrz wyżej: )))) przepraszam dziewczynki

[Wiolinka]

Piszę przeważnie na lapku i też mase literówek strzelam. :) Każda z nas się domyśli co autor miał na myśli.

[julak]

Witam wszystkie przyszłe mamusie.
Wiolinka ja mieszkam w Holandii i widzę ,że tutaj system jest podobny do tego co w UK. Wyniki ma tylko położna, ale jak zapytałam ją jak wyszły to powiedziała, że są dobre.Dziewczyny nie możemy się stresować musimy myśleć pozytywnie.Codziennie się tego uczę dla dobra maleństwa.

[Isa Bell]

Celem uspokojenia wszystkich "infekcyjnych" mam ;) dziewczyny podczas pobytu w szpitalu wypytałam mojej lekarz skąd tak częste infekcje bakteryjne w ciąży - otóż cały system immunologiczny przekierowuje się na ochronę płodu więc pozostała cześć naszego organizmu jest poddana dużej próbie i zdecydowanie szybciej łapiemy wszystkie infekcje, wirusy, choroby itd.
Mniej stresu dziewczyny bo to akurat nam najmniej potrzebne

[Wiolinka]

julak - fajnie , że o tym piszesz. Już mi raźniej. :) Ja przez wiele lat przyzywyczaiłam się do polskiego systemu a tu zupełnie inaczej ale nic nie zmienię - z wiatrakami nie będę walczyć. Uzbroiłam się w cierpliwość.Teraz zobaczę moją położna w dzień dziecka a widziałam ją pod koniec kwietnia. A do USG to hohoho i jeszcze trochę.

[agneszka_j]

Ola29 zaczęliście 16 tydzień a ja mam taki brzuszek już w 14...!

Wczoraj odważyłam się przejść po kilku sklepach z sukienkami i muszę powiedzieć, że jestem zawiedziona... Nie mieszczę się już w swój standardowy rozmiar a o sukienkach odcinanych mogę zapomnieć... :( Zostały mi tylko przysłowiowe worki... W by o lala upatrzyłam sobie jedna, w którą się zmieściłam i w której wyglądam sensownie i cenowo nie jest najgorzej.

[agneszka_j]

Dziewczyny, polecam sklep z naturalnymi kosmetykami:

www.shea.pl

Mają tam naprawdę fajne rzeczy. Kupuję tam od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o wysyłkę, to jeśli nie mają czegoś na stanie, to wysyłają co mają a później dosyłają resztę.

[equendi]

"chwilę" mnie nie było i tyyyyle do czytania, no i do oglądania :) dziewczyny macie cudne te brzuszki swoje. My jesteśmy w połowie 14, ale ponieważ nie należę do szczuplasków u mnie tego brzuszka nie widać :(

[Velvet]

u mnie niestety wróciły plamienia, a przez miesiąc był spokój :(

[equendi]

Kurcze Velvet :(ale byłaś u lekarza!?