Skocz do zawartości
Forum

Niutka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Niutka

  1. Moze to przez to, ze korzystam z telefonu?:( albo ja juz calkiem zdurnialam w tej ciazy;)
  2. Dzieki, dostalam zaproszenie na to zamkniete forum, ale jak je otworzyc nie mam pojecia...
  3. Hej hej:) to i ja poprosze o dodanie do forum. Daaaawno nie pisalam, ale czytam codziennie i nie ominelam ani jednej strony:)
  4. A co do wyboru..no dobrze miec, ale jak sie czlowiek naslucha historii..to juz nic nie wiadomo..ja mam problem z wyborem wozka, a co tu mowic jeszcze o szpitalu;))
  5. Ale dobrze wiedziec zeby miejski omijac:) wlasciwie to zadna ze znajomych tam nie rodzila...oho i sie zachmurzylo na mojej olsztynskiej wsi;)
  6. Do Hoppe zapisalam sie bez broblemu..zadzwonilam, powiedzialam ze jestem w ciazy i mnie zarejestrowano. Na pierwszej wizycie asystentka siedzaca z pania doktor zapytala czemu przychodze do niej..wlasciwie rzucila to pytanie do pani doktor wypelniajac papierki..(bo to oddzial patoligii ciazy)..ta rzucila tylko ze pierwsza ciaza skonczyla sie poronieniem i tyle. A wojewodzki faktycznie remontuja:) Slyszalam, ze jakis czas temu odsylali wlasnie do Malarkiewicza:)
  7. Niestety Banet tylko prywatnie:(
  8. Mali: serio..? Jejka to lipa troche no z tymi lazienkami..:/ kurcze ja podpytywalam glownie o opieke, przebieg porodu...no i wiadomo opinie rozne.w ogole to ja sie zastanawiam jak to jest...do jakiego szpitala pojade to do tego mnie przyjma? Poki co stawialam na wojewodzki z racji ze tam chodze do poradni.
  9. Z Banetwm umowilam sie, ze chodze do niego tak doraznie..bylam u niego na pierwszej wizycie, pozniej jak spanikowalam ze cos nie tak, to zrobil mi usg i bylam tez w maju, bo hoppe nie dala mi na maj skierowania na usg, a ja wolalam podejrzec i sie upewnic ze wszystko ok:) teraz na czerwiec mam juz usg w szpitalu - to polowkowe. Wizyte mam 17 czerwca w srode:) wiec pewnie w tym miesiacu juz nie bede szla do Baneta:) a ze zaczelam czuc chyba ruchy..dopiero wczoraj pierwszy raz...to moze bede juz spokojniejsza:)
  10. Wiec ja doswiadczenia nie mam zadnego...a opinie..wiadomo o wojewodzkim i malarkiewiczu sa i dobre i zle..kazdy ma swoje wrazenia:) i swoje oczekiwania...Oby dziecko urodzilo sie zdrowe i bez powiklan..ja wszystko zniose;))
  11. Mali ja w wojewodzkim planuje rodzic..nie jestem rodowita Olsztynianka, nigdy w szpitalu nawet nie lezalam:) ale kolezanki tam rodzily i bylo ok:) zreszta chodze do pani doktor Lassoty Hoppe do poradni wlasnie w wojewodzkim na nfz. A prywatnie tez bywam ( glowni na usg bo na nfz nie mam skierowania co miesiac;)) u doktora Baneta- i on tez pracuje w wojewodzkim:)) wiec a noz na ktoregos tam trafie, zreszta mowi sie ze na oddziale inaczej patrza jak sie ma ciaze prowadzona przez ich lekarza:) u Malarkiewicza bywalam w klinice we wrzesniu po tym jak pierwsza ciaza obumarla..faktycznie szpital ok, ale nie lezalam tam, chodzilam tylko na wizyty kontrolne:)
  12. Ehh i narobilas ochoty ma placki ziemniaczane... A moj maz nie lubi!! Oby dzidzius nie byl w przyszlosci takim niejadkiem jak tatus:)
  13. Mali ja mam termin na 6 listopada..:) tez mieszkam w Olsztynie:) w ktorym szpitalu zamierzasz urodzic?
  14. O widze, ze jest ktos jeszcze z Olsztyna:)
  15. Faktycznie cos sie dzieje w Rossmannie..dzis bylam z mama i to ona placila. Jednak kasjerka wylapala mnie i powiedziala ze mamy pierwszenstwo, wiec dwie panie przed nami musialy ustapic:) Bylysmy mile zaskoczone:)
  16. Chociaz ja bym nie wytrzymala do jutra..a jedz dzis, powiedz ze plamienie nadal bylo..i sprawdzisz, uspokoisz sie:)
  17. Velvet na pewno wszystko bedzie dobrze:))
  18. Witam MalenstwoMamy:)) a mojemu dzidziusiowi zaczyna sie dzis 17 tydzien!!!!:)) a wiec i 5 miesiac:))
  19. A co do brzucha..tez mam wielki:) jutro postaram sie wrzucic jakas fotke, bo bede robic z racji, iz zaczyna sie 17 tydzien!!!:)))
  20. Bylam dzis na wizycie i w poniedzialek robilam badania krwi i moczu..i wyszlo, ze mam jakas infekcje bakteryjna!!! Zero objawow,nigdy wczesniej w zyciu czegos takiego nie mialam...dostalam antybiotyk...oczywiscie juz sie naczytalam,ze takie infekcje w ciazy sa grozne i mam kolejne zmartwienie na glowie. Nie dosc ze nie bylo dzis usg i nie zobaczylam Leonka...to jeszcze to. Ide w przyszlym tygodniu do mojego lekarza "prywatnego".. On przynajmniej poswieca czas pacjentce,wszystko wytlumaczy..tu nic sie nie dowiedzialam,bo pani doktor zajeta byla pisaniem smsow!!!
  21. A co do imion..wszystkie sa ladne:) ale i nie ma takiego, ktore wszystkim by sie podobalo. Wazne aby rodzice na tym punkcie nie wariowali..miesiac temu znajomym urodzila sie corka i ona chciala Adrianne a on Alicje. Jest Adrianna Alicja.. Adrianna to Ada prawda? Normalne, od zawsze w spoleczenstwie przyjete zdrobnienie. Dajac dziecku imie musimy sie liczyc chyba z pospolitymi zdrobnieniami, skrotami. Mam na imie Anna wiec oczywiste jest ze beda mi mowic ania czy anka. Katarzyna to kasia, joanna to asia itd. Tymczasem moi znajomi oszaleli calkiem. Bron boze powiedziec na dziecko Ada... Co wiecej ona mowi o corce adrianna, on ala..uznalam ze wcale nie bede z nimi o dziecku poki co gadac, bo cholera wie jak o nim mowic; p
  22. Ehh dziewczyny..martwie sie..jeszcze tylko jutro i w czwartek zacznie sie 17 tydzien, 5 miesiac..a ja nic nie czuje, zero objawow ciazy i zadnych ruchow dziecka, zero bulgotania, laskotania..Jutro wizyta u lekarza,ale na fundusz i tym razem nie bedzie usg ( nie dostalam skierowania:/) Wiec nie zobacze Leona. Skad mam wiedziec, ze jego serduszko nie przestalo bic? Tak jak poprzednio??
  23. A ja dzis wyplywam w rejs po jeziorach mazurskich:). Plyniemy na 3 lodzie..wielka ekipa..i wielkie ogniska, grille wieczorami..i oczywiscie grzance i piwo...a ja?? Coz bede musiala zapic swoja kielbaske soczkiem;)
  24. O rety napisalam dlugi wpis i usunelam..leze dzis z mega bolem glowy:( co do wieku " wlasciwego" na ciaze..nie ma takiego:) ja zaraz skoncze 29 lat i troche szkoda, ze nie bede juz taka mlodziutka mama..co prawda problemow z kondycja nie mam:), ale to juz nie to zdrowie co am studiach;))- wtedy moglam nie spac kilka nocy i po egzaminie isc na impreze, a teraz..jedna zarwana noc nie daj boze i w pracy nie funkcjonuje..;) aczkolwiek lat na studiach tez nie zaluje:) wiec kazdemu losy plota sie inaczej, wazne abysmy byly szczesliwe o!
  25. Ten husky bardzo ciezki..i nie spodobal mi sie za bardzo:/ zreszta nie wiem czy az taka mocna amortyzacja mi odpowiada, wole chyba zeby wozek az tak bardzo sie nie "uginal":)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...