Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny,mam pytanie.
Czy probowalyscie juz innej konsystencji danek niz puree?
Dzis dalam mu rosol z Bobovity,przeznaczony dla bobasow od 6 miesiaca.Zdecydowanie mniej zmielony niz te z Hipp,widac mikro kawalki marchewki,miesko..
Zjadl 3lyzeczki i zaczal sie strasznie krztusic,a potem spektakularna fontanna zwymiotowal te 3lyzeczki+mleko,ktore wypil 1,5godz.wczesniej...
Zdarzyło sie Wam tak?Historie o podkrztuszaniu sie slodkim ziemniakiem pamietam,ale to bylo bodajze pierwsze danie.
Zastanawiam sie po prostu kiedy powinien nastapic moment zmiany konsystencji?A rosolek poprawilam za pomoca blendera i pieknie go zjadl.

Odnośnik do komentarza

Aga el ja probowalam innej konsystencji, ugotowane warzywa rozgniotlam widelcem, a mieso drobno posiekalam, ale Maly sie dlawil, mial odruch wymiotny, koniec koncow i tak wszystko wyladowalo w blenderze. Wczesniej dziewczyny tez pisaly, ze ich Maluchy nie toleruja grudek w jedzeniu, widac to jeszcze nie ten czas. Ja i tak bede co troche probowala z wiekszymi kawalkami, nie chce zeby pozniej mial problem z polykaniem jak przyzwyczai sie do papek.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny :)!
U mnie ciężki weekend, studia, do tego wczoraj komunia chrześnika, a dziś odpoczywamy. Ząbków nadal nie widać. Igorek śpi w bodziakach z krótkim rękawem, chyba, że jest chłodniej to zakładam mu jeszcze półśpioszki. U nas na noc zawsze okno zamknięte i też za bardzo się nie odkrywa, także myślę, że nie jest mu zimno. Zresztą na tym etapie można ubierać dziecko tak samo jak siebie :). I u nas podusia jest od 3 miesiąca bodajże (taka cieniutka z kompletu do łóżeczka :) ). Kobietki a u nas ostatnio taki problem, że cycuś jest dobry rano, wieczorem po kąpieli i w nocy, a przez cały dzień nawet buźki do cysia nie chce otworzyć :/. Któraś miała taki problem? Nie wiem też dokładnie czym go dokarmiać przez cały dzień... Ogólnie jest do 10 cysio, pożniej 11-12 kaszka, 13-14 obiadek i poźniej koło 16 jakiś biszkopcik czy owoc i poźniej po 19 cysio. Myślicie, że to dobry jadłospis?

Odnośnik do komentarza

moja mała śpi na takiej płaskiej podusi więc głowa przez to nie jest wyżej,scharlotte to prawda z tą poduszką ale chodzi chyba o taką grubszą żeby dziecko sie nie udusiło przy takiej cienkiej jest bezpieczniej zresztą widze że twoja mała i tak śpi na kołdrze a nie na materacu
anula ja też myślę że jadłospis ok nie wiem czy dajesz wode ale myśle że w takie upały i przy stalych posiłkach trzeba dawać
moja mała z pocztąku się krztusiła grudkami, gdy robie jej obiadki to raczej papka ale ona praktycznie codziennie wyjada nam co nieco z obiadu i w ten sposób uczy sie jeść kawałeczki idzie jej coraz lepiej

Odnośnik do komentarza

U nas wody/soczku idzie dziennie 150 ml. Ja chciałam troszkę dłużej karmić, ale odkąd spróbował łyżeczki tak w dzień tylko to. I u nas też nie ma problemu z grudkami. Za to mamy teraz okropny problem z komarami, które nie dość, że na zewnątrz to jeszcze do domu się pakują :/. I niestety Igorek już ma 2 ślady po tych wstrętach :(

Odnośnik do komentarza

My mamy poduszkę-klin. Amelka bardzo nam ulewała po kroplach przeciw kolkom i nie można było jej odbić. Kazali ją wyżej układać na poduszce ale te zwykłe bardzo zwijała i wciskała w nie nos bo oczywiście też lubi ułożyć się na brzuszku. Ta poduszka jej pasuje bo ma dziurki więc jestem spokojniejsza a ona zadowolona. A tak czy siak w nocy jak do niej zaglądam to śpi już bez poduszki. Zsuwa się.
Ja też smaruję kremem z filtrem 50 z Ziajki ale ja nie mogę za długo przebywać na słońcu wiec i mała mało na nie "wychodzi". Chyba że tata ją bierze do swoich "cacyków

http://www.suwaczki.com/tickers/1usagu1rcwybhdu6.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Mój Bartek też bezzębny jeszcze a marudzenie coraz gorsze, dziś pierwszy raz poczułam bezradność i popłakałam trochę bo juz nie wiem co by chciał, leżeć nie, bawić się tylko przez chwilę, siedzieć na kolanach moich też już nie i nerwy...co do spania, spi w body z dlugim i pod kocykiem teraz bo ciepło a i tak odkopie się nogami, śpi na plecach i wędruje po łóżku heh. Też spróbował rosołku ze sloiczka ale te duże kawałki również nie tolerowal, zostawały w buzi i miał odruch wymiotny. Kilka razy pociągnie wody, herbatki czy też soczku ale niewiele. Śpi na płaskim.

Odnośnik do komentarza

MagdekW jak ja Cie rozumiem. Tez mam takiego malego nerwusa w domu i nic mu nie pasuje ostatnio i juz tez pare lez uronilam przez niego. Na piec minut odejsc od niego nie moge a tu jeszcze tyle na glowe mi sie raptem zwalilo. Pozostaje miec nadzieje, ze to przejsciowe i niedlugo minie. Moj skubaniec nie chce pic wody. Jak mu naleje soku do niekapka to wytrabi wszystko, ale jak poczuje wode to sie krzywi i jezeli nie dam mu soku to potrafi nie pic caly dzien. Herbatek ziolowych tez nie lubi, a tych granulowanych z kolei ja nie chce mu dawac.

Odnośnik do komentarza

Suzi,podobno pomaga rozwadnianie soczkow coraz wieksza iloscia wody.
Moj wode pije,ale niewiele,mozliwe ze mu mleko wystarcza.
Moj poganiacz niewolnikow juz nie spi,tez marudy na 5min zostawic nie moge bo stekac zaczyna i jeszcze ten brak snu w ciagu dnia...
Milego dnia

Odnośnik do komentarza

Cześć
Suzi u mnie też nie chciała pić wody, więc sok rozcieńczałam coraz bardziej i bardziej na końcu to tylko kolor juz był inny i teraz pije wodę bez problemu a sok tylko 3 razy w.tygodniu
U mnie z grudkami nie jest źle nawet toleruje czasem zrobi dziwna minę
Dziewczyny jeśli chodzicie do rossmana czy są też i i Was takie pustki w słoiczkach od 6 ms no i u mnie nie ma bebilonu 2 w puszce, już w 2 miastach sprawdzałam i.to samo o ile bebilon to rozumiem bo pożar był w fabryce to słoiczki kompletnie nie wiem dlaczego nie uzupełniają

Odnośnik do komentarza

Hej. Dzis w nocy rozbieralam Olke, bo jak wyciagnelam to byla cala spocona. Chyba bede kladla w pampersie i koszulce z krotkim i pod kocykiem cienkim.
Cos mamy ost problem z zasypianiem. Tzn. nie placze jakos strasznie, ale jak chodzila spac po 20 to teraz przed 22 dopiero i gada, gada, gada...
Elka, ja kupuje bebilon 1,2 kg w kartonie. Nie zauwazylam zeby bylo mniej w sklepach. Wczoraj widzialam w auchanie promocje gerber sloik 190 gram 2 szt. za 8 zl.
Z grudkami juz pisalam kiedys, ze jest problem. Krztusi sie wszystkim co nie jest papka. No oprocz chrupek. Podobno normalne i przejdzie.
Ola pije tylko wode. Soki rzadko kupuje, jak kupie to starszy wypija. Owoce je ladnie, soki nie bardzo chce pic- i dobrze:)
Wczoraj wieczorem prawie usiadla w lozeczku. Oj, trzeba bedzie niedlugo o obnizeniu pomyslec.

Odnośnik do komentarza

Barja, u nas ze spaniem to samo.. 21-bawcie mnie, 22-przemawiam do tłumów,23-mogę negocjować pójście spać ale jeszcze się zastanowię ;)
Miałam wczoraj mały thriller. Mała spędziła cały dzień na dworze. Mimo że w cieniu, wysmarowana filtrem i w cienkim kapelutku wieczorem była cała różowiutka. Już się bałam że jakiegoś udaru dostała bo była marudna i mało siusiała. Latałam za nią z cyckiem i wodą. Dzisiaj już ok jest ale już na pewno nie będę z nią tyle wychodzić na dwór.
W moim osiedlowym Rossmannie też mały wybór słoiczków z hippa. Rozważam jeżdżenie do Auchan i kupowanie hurtem większej ilości bo idzie zbankrutować.. A to dopiero początek.
Wiem że to jeszcze dużo czasu ale co zamierzacie zrobić z dzieciakami jak wrócicie do pracy? Ja mam załamke bo Lidka zaraz po urodzeniu została zapisana do żłobka a jest póki co 470 w kolejce :/ a ceny prywatnych żłobków zaczynają się od 800zl.. Kapcie spadają :/

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry ;)
Dzieki dziewczyny za rady, rozciencze mu ten sok i zobaczymy. Z corka nie mialam takiego problemu, ona od poczatku tylko wode pila i tak do dzisiaj, sok to bardzo sporadycznie.
Udalo mi sie umowic na jutro do fryzjera ;). Raz wygladam jak nieboskie stworzenie, a dwa nalezy mi sie za te ostatnie meki.
Ja do pracy wracam we wrzesniu, ale tylko na dwa dni w tygodniu, w tym czasie moj chlopak bedzie z Leonem, pracujemy na rozne zmiany i bedziemy sie wymieniac. Dopiero jak Maly skonczy trzy lata to dostanie 3 darmowe godzinny dziennie w przedszkolu, wtedy pojde na caly etat i tez bedziemy sie wymieniac. Inaczej niestety nie da rady.

Odnośnik do komentarza

dzień dobry :) Mój śpi w body z krótkim rękawem i pajacyku przykryty kocykiem, czasami dwoma (nie dorobiliśmy się jeszcze kołderki a śpiworki nie są dla mnie wygodne), poduszki nie mamy i nie planujemy przynajmniej do roku.
Ciekawa jestem jak nauczyłyście swoje maluchy pić z niekapka? Dla mojego jest to jedynie świetny gryzak i mimo wielu prób użytku ani razu z niego nie pociągnął.
Dziewczyny, ma jaszcze do Was pytanie odnośnie glutenu. Temat już się pojawił pewnie nie raz, ale nie wiem gdzie szukać tego wątku. Dopiero rozpoczęłam podawanie pokarmów stałych. Był ziemniak, jest marchewka. Czy już teraz podawać gluten? Mam dylemat, bo mały jest alergikiem i gdy będzie się coś działo, to mogę nie wiedzieć czy zaszkodziło mu np. nowe warzywo czy gluten.

Odnośnik do komentarza

Suzi,ja jutro do dentysty i juz sie boje...ciaze znioslam ok,ale bezmleczna dieta na bank dala niefajne efekty...
Olix,Ignas od wrzesnia bedzie z Babcia.Ale na wszelki wypadek zapisalam go do zlobka i dzis dzwonilam-jestesmy nr 94 na liscie,a przyjma 40 dzieci...
Te 500+ to psu na bude,ta kase powinni na zlobki i przedszkola przeznaczyc...

Odnośnik do komentarza

A z powrotem do pracy był u mnie problem. Początkowo planowałam wrócić od stycznia/lutego, bo mam do wykorzystania zaległy urlop wypoczynkowy z tamtego roku i z tego, czyli ponad 50 dni. Ale po dłuuuugim namyśle i konsultacjach z szefostwem stanęło na tym, że po ukończonym urlopie macierzyńskim idę na urlop wychowawczy i dostanę nową umowę, na której będę pracować w weekendy i niekiedy w tygodniu w domu przy dziecku. Dla mnie to świetne rozwiązanie, wtedy mały będzie kolejny rok ze mną w domu :) Kasa będzie mizerna, ale biorąc pod uwagę ceny żłobków, to właściwie na to samo wychodzi.
Jeszcze a propos spania. U nas mały nie pójdzie spać póki nie będzie miał buźki przykrytej pieluszką :P

Odnośnik do komentarza

Tym bardziej że pieniądze na 500+ już się w samorządach kończą ;) też uważam że przede wszystkim powinno się inwestować w żłobki przedszkola. Chociaż z drugiej strony brak możliwości oddania dziecka pod opiekę ma na celu uwiązanie kobiety w domu, czyli tam gdzie według niektórych jej miejsce :/
Nikkaa u nas z rozszerzaniem diety było tak- najpierw po kolei sprawdzałam dania warzywne jednoskładnikowe, potem dwu i wieloskładnikowe. Nic się nie działo więc podałam obiadki mięsne, jakieś półtora tygodnia temu zaczęłam do mięska dodawać po łyżeczce ugotowanej na wodzie kaszy manny. Jest ok więc rozszerzam teraz o owoce i soki, a jutro pierwszy raz podam żółtko.
Kurczę.. Ja naprawdę jestem w kropce z tym żłobkiem. Z dziadkami nie mam szans młodej zostawić, na nianie nas nie stać. Może spróbujemy zawalczyć odwołaniami.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...