Skocz do zawartości
Forum

nikkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nikkaa

  1. Cześć dziewczyny! Mam podobny problem jak Nika1991, tj. mój mały też nie ma zbyt urozmaiconej diety, tzn. pierś na żądanie, ziemniaczek i koniec :/ Powiedzcie mamy, karmiące piersią, jakie kupki miały Wasze dzieciaki, przy wprowadzaniu pierwszych stałych pokarmów? U nas jest właściwie już zółta (czasem zielonkowata), dość luźna z małymi, "galaretowatymi" grudkami w tym kolorze, zapach kwaśny. Śluzu już chyba nie ma. Wybaczcie, że znów ten temat, bo wałkuje go już od jakiegoś czasu, ale mam chyba małą obsesję na punkcie kupek mojego synka. Boje sie cokolwiek innego wprowadzać, bo cały czas mam wrażenie, że jest coś nie tak... Pomóżcie proszę. Z nowości, pojawiły się ząbki :) 2 dolne jedynki. Zdziwiłam się trochę, bo dziąsełka nie były ani rozpulchnione ani mały się nie ślinił i nie wkładał rączek do buzi. Miesiąc temu tak się zachowywał ale wtedy nic nie nie wykluło.
  2. Czesc dziewczyny! Tak Was czytam i widzę, ze Wasze maluchy niemal już wszystko wcinają, a u nas jest z tym problem. Byliśmy w srode u pediatry i dopytałam o wprowadzanie nowych pokarmów. Pani dr powiedziała, że każdą nowość mam podawać tak długo aż kupki będą "ładne", nawet do dwóch tygodni. A u nas codziennie zielone i śmierdzące kupki ze śluzem i poza ziemniakiem oraz marchewką mały niczego nie próbował. Nie wiem już co jest temu mojego brzdacowi :( dostaliśmy skierowanie do gastroenterologa, ale wizyta dopiero za miesiąc. Czy któraś w Was też ma podobne problemy brzuszkowe u malucha? Dzień ojca będzie u nas podobnie świętowany jak i Dzien Matki, bez prezentów ;)
  3. My o niani nawet nie myśleliśmy, bo cała moja wyplata by na to poszła, na pomoc babć też nie możemy liczyć, bo nie miaszkają w tym mieście co my :/ a tak i z małym posiedzę i jakiś grosz wpadnie, tzn. oby... szefostwo powiedziało, że na pewno coś dla mnie znajdzie, póki co, bez konkretów
  4. Olix, dzięki, tylko z tego co czytam to przy karmieniu piersią glutenu nie powinno sie wprowadzac wcześniej niż przed 5 mż i poźniej niż w po 7 mż, czyli wychodzi na to, że właśnie teraz. I tu mam problem, bo jeśli teraz zacznę dawać gluten i młody będzie miał wysypkę lub inne niepokojące objawy, to nie będę wiedzieć czy to od glutenu czy może od nowych produktów spożywczych, które właśnie wprowadzamy do diety. Kurcze, tak się zafiksowałam tym wyłącznym KP przez 6 mż (zalecanym przez WHO), że teraz nie wiem jak to ogarnąć. Jurto idziemy do pediatry na szczepienie to podpytam, choć nie do końca ufam jej radom...
  5. A z powrotem do pracy był u mnie problem. Początkowo planowałam wrócić od stycznia/lutego, bo mam do wykorzystania zaległy urlop wypoczynkowy z tamtego roku i z tego, czyli ponad 50 dni. Ale po dłuuuugim namyśle i konsultacjach z szefostwem stanęło na tym, że po ukończonym urlopie macierzyńskim idę na urlop wychowawczy i dostanę nową umowę, na której będę pracować w weekendy i niekiedy w tygodniu w domu przy dziecku. Dla mnie to świetne rozwiązanie, wtedy mały będzie kolejny rok ze mną w domu :) Kasa będzie mizerna, ale biorąc pod uwagę ceny żłobków, to właściwie na to samo wychodzi. Jeszcze a propos spania. U nas mały nie pójdzie spać póki nie będzie miał buźki przykrytej pieluszką :P
  6. dzień dobry :) Mój śpi w body z krótkim rękawem i pajacyku przykryty kocykiem, czasami dwoma (nie dorobiliśmy się jeszcze kołderki a śpiworki nie są dla mnie wygodne), poduszki nie mamy i nie planujemy przynajmniej do roku. Ciekawa jestem jak nauczyłyście swoje maluchy pić z niekapka? Dla mojego jest to jedynie świetny gryzak i mimo wielu prób użytku ani razu z niego nie pociągnął. Dziewczyny, ma jaszcze do Was pytanie odnośnie glutenu. Temat już się pojawił pewnie nie raz, ale nie wiem gdzie szukać tego wątku. Dopiero rozpoczęłam podawanie pokarmów stałych. Był ziemniak, jest marchewka. Czy już teraz podawać gluten? Mam dylemat, bo mały jest alergikiem i gdy będzie się coś działo, to mogę nie wiedzieć czy zaszkodziło mu np. nowe warzywo czy gluten.
  7. Powinnam chyba zwrócić większą uwagę na to czy są w papkach jakieś grudki, dzięki za podzielenie się Waszymi spostrzeżeniami :) Mój drzemie 3- 4 x w ciagu dnia, czasem 10 min, czasem 2 godziny. Nie ma reguły. Niestety nie mamy zbyt uregulowanego dnia, wstajemy różnie, pierś i spacery o różnej porze, dlatego pewnie mały ma też tak rożny czas drzemek. Jedyny stały punt naszego dnia to kąpiel o 20. Pogoda u nas fajna. Jutro ma być ok. 26-28 ale niestety deszcz, a szkoda bo już planowaliśmy wystawić dmuchany basenik na taras, żeby mały się popluskał :)
  8. Cześć dziewczyny :) nie mam kiedy pisać, ale znalazłam chwilę. Zastanawiam się dlaczego te szczoteczki na palec są złe wg stomatologów? My używamy od czasu do czasu, małemu pasuje. Wczoraj z okazji mojego pierwszego Dnia Matki (a raczej ukończenia 6 mż) synek w końcu miał w buzi coś innego niż moje mleko :) zrobiłam papkę z bio ziemniaka. Niestety ziemniak nie zachwycił a mały nawet się nim czasem krztusił, co mnie dziwi, bo przecież jest to konsystencja półpłynna. Czy którejś z Was też dzieciaki tak miały? A kupka po pierwszym ziemniaku to jakiś dramat! Lejące, śmierdzące "błotko" :( nie wiem już co z tymi kupkami mam robić... Pilnuje diety, nie ma żadych wysypek na skórze a kupki jakie były takie są nadal. Ewelka twój mały to chyba jakiś siłacz, no no... jeszcze chwila a będzie biegał po całym mieszkaniu :P
  9. Witaj mamamysi! Widzę, że mamy wspólne tematy. Obniżone napięcie mięśniowe i rehabilitacja plus alergia na białko mleka krowiego. Ja jednak karmię piersią, ale sama musiałam przejść na dietę. Nika, ja smaruję buźkę zawsze. Mam krem-emolient z filtrem i smaruję zawsze przed spacerem.
  10. anula, a może obiadek w słoiczku miał np. seler w składzie, a seler często uczula. Na razie jestem na etapie zakupów słoiczków dla małego. Czytam etykiety i jak widzę seler odpuszczam, bo mam prawie pewność, że to małego uczuli. Jak jakiś czas temu zjadłam seler naciowy to mój mały był cały w kropkach. A ostatnio podjęłam próbę z nabiałem, tzn. zjadłam mały jogurt z mleka koziego. Krostek nie dostał, za to znów pojawiły się śluzowate, zielone i śmierdzące kupki. Suzi30 czy po ugotowaniu mielisz to wszystko na papkę czy osobno? Dodajesz jakiś olej/oliwę do zmiksowanych warzyw?
  11. anula, niestety nie wiem, bo to było z dobrych parę miesięcy temu. Poza tym tu jest miło, więc po co od razu uciekać na zamknięte forum :) Brokuł to chyba dobry wybór, ja na początek planuje uraczyć młodego ziemniakami, dynią, batatami, brokułami, pasternakiem, szpinakiem - wszystkim tym, co niesie ze sobą jak najmniejsze ryzyko alergii, bo niestety mamy z tym problem i ja karmiąc piersią jestem na ścisłej diecie.
  12. Dzień dobry :) Ja niewyspana, bo mały pół nocy marudził, a mało kiedy mu sie to zdarza. Również jestem antyfacebookowa, wolałbym tu zostać. Z tego co pamiętam, to wiele z nas się uaktywniło na tym forum, kiedy "stare" dziewczyny przeszły na grupę zamkniętą na Facebook. Aga el ja karmie tylko piersia, mój mały nie wie co to mm czy woda. Widzę, że mały jest już gotowy do jedzenia, bo otwiera buzie i wysuwa język kiedy mu coś podsuwamy np. do powąchania, ale za rozszerzanie diety weźmiemy sie za 2-3 tyg, po ukończeniu przez niego 6mż. Mój synek sam decyduje, kiedy je, czasem co 2 godziny domaga sie piersi, szczególnie w godzinach rannych, kiedy matka by sobie jeszcze pospała :P a czasem je co 5 godzin! np. "śnadanie" je o 9, a "lunch" nawet po 14. A jeśli po wprowadzeniu innego menu bedą jeszcze dłuższe przerwy, to planuje odciagać mleko, tak, żeby je później wykorzystać do zrobienia np. kaszki.
  13. Cześć dziewczyny! Też mam zawsze problem przy ubieraniu. Wczoraj - było 20 st. C - mały miał body z krótkim rękawem i cienka bluzeczka plus skarpety, spodenki dresowe i czapkę ochraniająca przed słońcem. Zawsze sie boje, ze nagle moze sie ochłodzić, więc biorę jeszcze ze sobą kocyk i polarek, które jak zwykle okazują sie niepotrzebnym balastem. Wczoraj przed spacerem zrobiłam przegląd szafy małego i okazało sie, że mnóstwo rzeczy jest już za małych i to z tych, które nigdy nie były przez niego używane :P całe szczescie nie wydałam na te ciuszki ani grosza, wszystko co mamy to po kuzynach, kolegach i kolezankach młodego
  14. Ewelka, i jak Twój mały reagował na nowe produkty. Wszystko tolerował czy jednak coś mu szkodziło? I jak szybko coś niepokojącego się pojawiło?
  15. codziennie, ten sam produkt, tak? Kurcze, byłam u alergologa z 3 tyg. temu ale nie dopytałam, a na kontrole nas pani dr nie zapraszała, jedyna rada na AZS i śluzowate kupki to jeść nowość co tydzień i obserwować :/ wiec zostają mi koleżanki z forum :) bo mojej pediatrze do końca nie ufam. Moj mały też miał dziś randkę z młodszą koleżanką. Mała ma 2 miesiące i 5 dni a długością ciała juz prawie dogoniła moje dziecię ;) Dostalam dziś paczkę z Hippa, słoiczek, łyżeczka i kupony do Rossmanna :) A jeszcze będąc w ciązy zarejestrowałam się na bebiprogram.pl i parę miesiący temu brałam udział w teście wiedzy o żywieniu w ciazy, o którym już zapomniałam. Przypomniałam sobie parę dni temu, bo dostałam maila z informacją, że wygrałam zestaw świecących kulek, które można zawiesić np. nad łóżeczkiem. Niby nic a cieszy :) Ciekawe czy są jeszcze jakieś portale internetowe typu Hipp czy Bebiprogram, które tak chętnie odbarowują młode mamy i ich pociechy...
  16. A ja dopiero bede zaczynać rozszerzanie diety. I tu mam pytanie do mam małych atopików czy tez alergików. Co jaki czas wprowadzacie nowy produkt (słoiczek)? Ja planuję wprowadzać jeden nowy produkt co tydzień. Ale nie wiem jak sie dobrze zrobić. Przykładowo chce najpierw wprowadzić brokuł. Czy mam go podawac codziennie przez tydzień, czy np. biorę 1 słoiczek, który wystarczy pewnie na jakieś 2 dni i do końca tygodnia dociągam małego na samej piersi czy jak? Wiem, że troche głupie to moje pytanie ale nie mam pomysłu jak sie zabrać za rozszerzanie diety u alergika...
  17. Elka82 dzięki. Tak myślałam, ale ja to się trochę gubię w tych przepisach. Jakbyś znalazła link to super. Nam nie spieszy się do spacerówki, mały nie rwie się do siadu. Poza tym my gondole bardzo lubimy, bo jak kosz pod wózkiem się zapełni to wtedy częsc zakupów ląduje między stopki młodego. :-P
  18. w końcu się zarejestrowałam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...