Październikowe maluchy 2015

[Gość PePePe]

Crispnlight- super z ta waga! I u nas z tym poprawa. Tez w koncu 8 kg przekroczyl.

Ze snem lepiej o tyle, ze wrocilismy do drzemek o stalych porach. Przesunelam pore zasypiania na noc na 20, ale nadal budzi sie ok 6. Plus jedna pobudka w nocy.

Z malych sukcesow- chyba juz moge powiedziec, ze jest odsmoczkowany.

[magalena3]

A wiec nie tylko moja sie zrobila wstydzioch. Tez zaczepia i gada duzo. Ostatnio zaczela jednego dnia mowoc tata nastepnego ba ba na trzeci dzien mama i nienienie i to ostatnie powtarza jak tylko robi coa co jej zabranialam i mowilam wlasnie nie.
I chodzi coraz lepiej. Coraz czesciej puszcza sie od mebli robi ze 4 kroki i zamiera leci w rece i sie przewraca.

Od kilku dni nie daje jej juz na noc lakcidu i nocne baczki i poplakiwania przeszly. Jak zje na noc to potem kolo 2-3 i dopiero kolo 6 i albo sie budzi albo jeszcze z 30minut pospi.

U mnie za to troche slabiej z psychika bo w niedziele mamy 2rocznice Agatki i juz przezywam.

Leci ten czas jak szalony. A za miesiac roczek Nataszki.

Kiedy to zlecialo?

[ism]

Hej :) wiem, ze dopiero wrzesien ale czas szybko minie, jak bedziecie obchodzic pierwsze urodziny?:)

[Kasik_81]

Hejka :-)
Roczek będziemy obchodzić w gronie rodzinnym tzn. babcia moi bracia z rodzinami plus chrześni ok. 10 osób dorosłych i 3 dzieci. Oczywiście zrobię tort i kupie balony. Coś na ciepło jakieś dwie sałatki trochę wędliny ze dwa ciasta kawa herbata napoje. Na pewno będzie szampan dla dzieci a czy dla dorosłych alkohol jeszcze nie wiem bardziej skłaniam się do świętowania urodzin dzieci bez alkoholu to w końcu ich święto. Acha i zrobię jakąś girlandę z napisem. Może zabawa typu różaniec książka lyzka i kieliszek to co dziecko wybierze w dniu pierwszych urodzin taką drogę obierze w przyszłości. Starsza wybrała łyżkę kieliszek i mieliśmy ubaw że będzie kucharką a jak to kucharka która nie zagląda do kieliszka;-) nie bardzo w to wierzę ale chociaż będzie jakieś zajęcie no i można się pośmiać:-)

[Moni_miśka]

Hej my roczek robić w domu rodzinnie dziadkowie chrzestni i rodzeństwo około 14 osób i 4 dzieci. Będzie troszkę osób nie wiem jeszcze co zrobić do jedzenia jeszcze troszkę czasu jest Ale na pewno coś na ciepło i jakieś przystawki coś takiego żeby nie stać długo przy garach jakieś ciasto. Zamówie tort znam jedną kobietę to u niej zamówie. Zrobię jakieś ozdoby balony itp. A jakimi zabawkami bawią się najchętniej wasze dzieci bo nie wiem co kupic Michalince na prezent i zresztą chrzestni sie pytali macie jakieś pomysły?

[Gość PePePe]

My roczek robimy w restauracji. Mamy samych doroslych. Nie chce mi sie gotowac dla tylu osob. I mysle sobie, ze w domu to sie rozsiada, bede plotkowac ile wlezie, pic... Nikomu sie nie bedzie nigdzie spieszyc. A w knajpie- podadza obiad, poplotkuja, napija tyle ile postawie a jak powiem o 19, ze Maly zmeczony i spadamy to bez jubilata i o suchym pysku siedziec nie beda :)

Kiedys ktoras z Was pisala, ze lyka Cerazette. Nadal mam jedno opakowanie do zbycia.

[Gość Martyn]

My roczek robimy w lokalu bo trochę dużo osób się nazbierało. . Miejsce rodzeństwo, rodzice i dziadkowie + rodzeństwo i rodzice od męża. . To wychodzi z dziećmi coś koło 33 osób także w domu się nie zmiescimy :/ zamówiliśmy tylko kawa+ciastko i tort i później kolacja na ciepło. . pościel znajomości więc cena dość korzystna. co do alko to chyba tylko piwko choć i za tym zbytnio nie jestem bo urodziny dziecka powinny być bez alkoholu. . Impreza przez weekend a w dniu urodzin rano wybieramy się na sesję roczkową ☺ więc upieke jakiś mały torcik na sesję i większy jakby ktoś przyszedł na kawę.
Karmie nadal piersią choć niektóre noce faktycznie męczące i człowiek się zastanawia nad zmianą. .
Słoneczne pozdrowienia ze Śląska ☺

[crispnlight]

Martyn? Skąd ze Śląska?

[ism]

PePePe to chyba ja, ale teraz juz nie biore, lekarz przepisal mi inne.

Dzisiaj mamy 5 rocznice slubu :O

[Aniaba85]

Ism gratulacje:) My mamy tez 5 rocznice dokladnie 5 dni po urodzinach malej i chcemy to polaczyc w jedno swieto, akurat tak jak 5 lat temu, wypada w sobote;) kiedy to zlecialo...

[ancia.91]

Gratulacje :) my 8 mieliśmy 4 rocznicę. Niestety świętowanie z mężem musimy troszkę przełożyć. Zazwyczaj gdzieś wyjezdzalismy. Teraz jest bardzo zapracowany. Wiec kolacje jadłam z rodzicami i treściami hehe. Racja, kiedy to zlecialo.
Co do roczku to jeszcze bez planu, ale myślę że w domu bo Szymek najlepiej się w nim czuje.

[Gość Harcerka]

Jak sobie przypomnę co dokładnie rok temu się działo :) Te przygotowania do porodu i czekanie, czekanie, czekanie aż małej zechce się nas zobaczyć

My na roczek standardowo robimy imprezkę w domu. Tylko najbliższa rodzina a i tak wyszło ze wszystkimi dzieciakami ponad 20 osób. Chciałam zrobić obiad w restauracji ale mój M nie chciał się zgodzić. Powiedziałam, że ja przy garach nie będę stać a On że wszystkim się zajmie. Jest kucharzem więc da radę, oby tylko słowa dotrzymał

Muszę się Wam jeszcze pochwalić, moja córa nauczyła się sama zasypiać. Dwa dni temu położyłam ją spać, a ta ani myśli. Odchodziły śpiewy, gadanie, generalnie świetnie się bawiła w łóżeczku więc stwierdziłam że ją tak zostawię. Wyszłam, a po 10 minutach cisza. Wchodzę do pokoju zobaczyć co zmalowała, a ta śpi i to bez smoczka :) Normalnie szok i niedowierzanie. I w związku z tym od dwóch dni kładę do łóżeczka i ją tak zostawiam. Zasypia zazwyczaj po 15-20 minutach bez płaczu.

A jak Wasze pociechy już stawiają pierwsze kroczki? Nadążacie za nimi? A tak w ogóle to jesień się zbliża i trzeba będzie dzieciakom sprawić jakieś buciki. Może macie jakieś doświadczenie w tej kwestii bo ja zupełnie nie wiem jaka firma najlepsza, na co zwracać uwagę.

[ism]

Dzieki :) tak szybko leca te dni z dzieckiem, ze maz musial mi przypominac, ja bym przegapila.

Gratuluje Harcerka, mi wlasnie drugi raz podczas drzemki niby budzi sie, oczy szeroko otwarte a jak dopadnie piers to magicznie spi dalej..

[Gość Harcerka]

Ha ha widzisz ism jak potrafisz czarować :)

Zapomniałam właśnie pogratulować wszystkim co we wrześniu obchodzą rocznice ślubu!!! To chyba bardzo popularny miesiąc - my też 6 lat temu się pobraliśmy. Dziewczyny dużo, dużo miłości i ogromu szczęścia <3 <3 <3<br />
magdalena3 trzymasz się kochana? Widziałam na Twoim suwaczku wspomnienie o Agatce, ale nie miałam śmiałości poruszać tematu. Mogę zapytać co się stało z córeczką? Jeżeli pisanie o stracie jest dla Ciebie zbyt bolesne to po prostu nie odpowiadaj. Szanuje to.

[magalena3]

Harcerka- dziekuje jakos sie trzymam. Nataszka daje mi usmiech na twarzy i rodzina ze znajomymi wspiera. Przetrwalam jakos wczoraj ale od przeszlo tygodnia czesciej jestem przybita bo wspomnienia wracaja. Ale jest lepiej. Pociesza mnie np. Jak Nataszka podchodzi do pomnika i robi amen sama, poklepuje i sie usmiecha do aniolkow. Taki szczegol a podnosi na duchu.
A co sie stalo? Zawal lozyska mialam w 3 tyg przed planowanym terminem. Nie czulam ruchow malej. Pojechalam na IP i tydzien pozniej ze szpitala wyszlam bez malenstwa. Obolala po cesarce ale wlasnymi silami chodzilam i godnie ppchowalismy coreczke. Ciezko wspominac i opowoadac ale wiadomo ze nie mozna dusic w sobie. I kazdemu bede powtarzac zeby nie bagatelizowak dusznosci w ciazy. To niby normalne bo ciezko i dziecina naciska na zyly. Ale badania warto zrobic. Gdyby nie to ze polozna zwrocila uwage ze sie tak mecze kto wie co by bylo i z druga dziecina. A takto poklulam sie zastrzykani przez ostatni moesoac ciazy i wszytski jest dobrze. :)

Teraz odstawilam tabletki i bedziemy starac sie o nastepnego szkraba wiec musze sie trzymac. :)
Trzymajcie kciuki :)

Jesli chodIzi o roczek to i my w domu dla dziadkow chrzesnych i rodzenstwa. Razem z nami kolo 14 osob.

Moge sie pochwalic ze moja niunia zaczela sama pic wode z kubka niekapka. Od tak. Wzielam jej wlalam a ona przechylila i wypija dwa dziennie. Nic wiecej nie toleruje tylko wode. Ai doszlam od czego miala te problemy nocne z brzuszkiem. Jak gotowalam jej zupki to na skrzydelku przewaznie. Odlewalam wode 2-3 razy aby nie bylo tluste a okazalo sie ze od tego. Skrzydelko ma kosci i skore ktore wytwarzaja jakies alergizujace bialko i to ja uczula. Tak samo jak bialko z jajka. Ugotowalam zupke na piersi i spokojnie przesypia. I zaczela jesc kasze spowrotem. Tylko teraz daje jej na noc i spi do 5 od ok. 20.30.
Prawie sama chodzi. Tzn. Jeszcze z rozpedu od lozka do mnie ale przechodzi caly dywan ktory ma cos ponad 2m.

U nas zasypianie jest na naszym lozku. Wlaczam jej na tel. Jakas piosenke dla dzieci obejrzy i kladzie sie i turla albo odrazu zasypia. Ja leze z nia. Przewaznie za nia ale czasem przekreca sie i do mnie. Max 20min usypiania.
Pozdrawiam i mykam bo wlasnie mi macha z lozeczka bo sie obudzila.
Buziaki dla was i waszych szkrabow.

Ps. ISM i jak Madzia daje buziaka i Tobie?

[ism]

Kilka razy dała, ale teraz nikomu nie daje. Tyle sie innych ciekawych rzeczy dzieje, ze kto by o tym myslal :P

A tort urodzinowy pieczecie czy zamawiacie?

[magalena3]

Ja mam znajomych sprawdzonych co robia torty. A dokladniej gosciu pracuje w cukierni. Od kilku lat tylko u nich zamawiamy bo pomimo ze np. jest masa lukrowa i rozne przystrojenia nie jest za slodki. I zawsze smaczny nigdy wszystkiego za duzo. Nawet moja rodzina zaczela u nich zamawiac. A poza tym ja nie mam piekarnika i jedyna ciasta ktore mi wychodza to te co sie nie piecze.

[Gość Harcerka]

magdalena3 najważniejsze, że masz wsparcie w mężu i rodzinie. A za kolejną ciążę już zaciskam mocno kciuki :) Fajnie, że tak szybko zdecydowaliście. Mała różnica wieku jest chyba najlepsza. Łatwiej też chyba pozostać w rytmie pieluchy, karmienie, spacery, spanie niż poczuć chwilową wolność jak się odchowa jedno i wracać do tego z powrotem. Ja na razie w tym temacie pasuje. Raczej ciężko by nam było finansowo przy dwójce. Tylko jak pomyślę, że córeczka nie będzie miała rodzeństwa to jakoś tak smutno się robi.

Ponieważ jestem totalnym beztalenciem cukierniczym muszę torcik zamówić, ale mam sprawdzoną cukiernię. Robią przepyszne torty tylko niestety drogie, ale raz w roku trzeba zaszaleć.

Ponawiam pytanie o buciki :) Kupowałyście już? Jakiej firmy? Moja chodzi za jedną rączkę i na dworze też już nie chce w wózku siedzieć tylko chodzić więc muszę coś kupić i to jak najszybciej :)

[Kasik_81]

Magalena3 nawet nie próbuję wyobrazić sobie co czujesz, współczuję i trzymam kciuki abyś szybko mogła pochwalić się nam dwoma kreseczkami :-)

Harcerka mój Michaś już po domu drepcze sam i na dworze też nie bardzo chce siedzieć w wózku ale ja jak na razie nie kupuję bucików bo jest tak gorąco że należałoby kupić sandałki a za chwile półbuty a ceny bucików dla dzieci to kosmos. Ja wybiorę pomiędzy emelkami kornecki lub bartek. A jak Młody nie chce siedzieć już w wózku to ide z nim na trawkę zakładam skarpetki i puszczam go wolno aż się wybiega :-)

Ja tort robię sama i też zawsze myślałam że jestem beztalenciem ale spróbowałam raz i teraz już nie zamawiam bo szkoda kasy nawet jak kupię gotowe ozdoby na tort to i tak wychodzi połowę taniej :-)

My też rocznicę ślubu mamy we wrześniu ale już parę lat nie świętujemy bo nie bardzo mamy co wszystko się rozwaliło a mi nie chce się tego składać gdyż nie widzę w tym sensu. Jest poprawnie bo są dzieci i tyle.

[ism]

Madzia nosi buciki, ale ja na razie nie kupowalam. Zakladam te, co dostaje w spadku po innych, teraz od jakiegos czasu ma sandałki na spacery, bo nam kaze sie prowadzic.. Uciazliwe troche bo caly czas by chciala chodzic z nami pod reke :P

Moja mama twierdzi, ze powinny byc sztywne skoro uczy sie chodzic, a z kolei portale w necie, ze nie usztywniane, a zwykle, zeby stopka sie nauczyła sama prawidlowo ukladac przy chodzeniu.
Wysrodkowac obie teorie i w domu bez butow a na spacery usztywniane :P jako sie uda.
Szkoda, ze buciki takie drogie :/

[ancia.91]

W kwestii bucikow to w zeszłym tygodniu musiałam kupić małemu druga parę bo tak mu stopa strzeliła. Tym razem już zamknięte. Pierwsze były usztywniane,firmy Danielki. Teraz także wzięłam buty jakiejś polskiej firmy ale wyleciało mi z głowy. W każdym razie Szymek ma wysokie podbicie wiec sporo się namierzyliśmy żeby odpowiednio dopasować. Teraz cwaniaczek ucieka pod drzwi wejściowe, bierze buciki i tak stoi uderzając nimi w drzwi. Zresztą naa świeżym powietrzu mógłby przebywać całymi dniami. I w sumie prawie tak też jest :)

Magdalena, i ja wspieram Cię całym sercem i trudnych chwilach. Życzę także powodzonka i owocnych starań.

Kasik 81, aż mi się smutno zrobiło czytając o relacji między Tobą a mężem... Może iskierki jeszcze powrócą a to tylko chwilowe przygaśnięcie.

[sheViolet]

Cześć dziewczyny :)
Widzę, że życie na forum jeszcze jakoś się trzyma :) Kto by pomyślał, że forum już od 20 miesięcy ciągnie...

Temat butów się widzę u was przewija. Kinga miała 1 takie właśnie miękkie, gumowa podeszwa chodziła w każdą stronę i efekt|? Nie umiała w nich chodzić. Mamy pierwsze w których chodziła 2 pary z Befado, które już są małe i sandałki jakiejś innej firmy, ale nie chce mi się szukać. Teraz kupiłam jej na wyprzedaży adidaski z Bobi Schoes za 30zł i też są super, śmiga jak szalona.

Co do roczku robimy w lokalu, na 15 osób i dzieci. Z czystego lenistwa, bo nie chce biegać całą imprezę, albo żeby rodzina biegała bo to bez sensu. Kasę mamy z chrzcin odłożoną, poza tym Kindze kasę odkładam jak ktoś coś jej daje, bo zabawki itp. kupuję na bieżąco więc możemy tak zaszaleć. Tort niby sama zrobię, ale mamy namiary na babeczke co nam ślubny robiła i był tak pyszny, że jak tylko jest okazja to weźmiemy u niej :)

magdalena3 Pamiętam Twoją historię doskonale. 3mam kciuki, żeby wszystko wyszło po Twojej myśli :)

I teraz pochwalę się pokrótce co u nas. Kinga miała przeprowadzkę na nowe łóżko, bo w starym się obijała ciągle i budziła. Trochę mojej weny i czasu poświęconego i stworzyłam cudo przystosowane do małej istoty szalonej ze zwykłego dużego łóżka. Także w ramach roczku, który ma za 3tyg została awansowana w pewnym kontekscie4 na dorosłą :) Wchodzi i schodzi sama, rano wychodzi i sie bawi pare min nim zacznie marudzić, więc mogę te 10-15min doleżeć w łóżku :)

Pozdrawiamy was gorąco i dzieciaki.

[sheViolet]

No i może pochwalcie się dzieciakami|? Dawno nikt zdjęć nie wstawiał

[ism]

O Boze, ile zabkow! Nawet wyglada na dorosla :P
Super łóżeczko! Moja nawet na naszym sie obija to o oparcie, to o sciane, to o mnie.. tak sie kreci przez sen.

[ism]

Zapomnialam zdjec