Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Co do siary to ja jeszcze nie mam. I nie chce miec jak najdluzej! Bo takie same odczucia mam jak Karola22 i Zuzia.be27...
Wiem ze mleko matki jest dobre, znam plusy itd ale chcialabym karmic piersia jak najkrocej... Najlepiej 3 mies a potem powoli odzwyczajac malca od piersi i tak po pol roku odstawic. Pewnie mnie zjedziecie za to ale doslownie tak jak dziewczyny, nie wyobrazam sobie ze ma cos z moich piersi leciec...

Co do wozka to my chcemy Tutek Grander Play. Opinii nie ma za duzo na necie niestety :/ ale odkad zobaczylam go na zywo to zakochalam sie!

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

Aska123
Co do siary to ja jeszcze nie mam. I nie chce miec jak najdluzej! Bo takie same odczucia mam jak Karola22 i Zuzia.be27...
Wiem ze mleko matki jest dobre, znam plusy itd ale chcialabym karmic piersia jak najkrocej... Najlepiej 3 mies a potem powoli odzwyczajac malca od piersi i tak po pol roku odstawic. Pewnie mnie zjedziecie za to ale doslownie tak jak dziewczyny, nie wyobrazam sobie ze ma cos z moich piersi leciec...

Co do wozka to my chcemy Tutek Grander Play. Opinii nie ma za duzo na necie niestety :/ ale odkad zobaczylam go na zywo to zakochalam sie!


Asia ja generalnie chciałabym jak o tym myślę ale jak to się wydarzyło to aż mnie obrzydzenie do samej siebie wzięło, do tego ból piersi doszedł i jakaś ich mega ciężkość, jak przed okresem. Też chce gdzieś około półroku karmić ale nie wiem czy dam radę. Do pierwszego ząbka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Wlasnie ja tez bym ogolnie chciala, ale max pol roku..
A wszyscy na mnie naskakuja, ze jestem glupia, ze mam nie wymyslac, rok czasu to minimum a potem dopiero dokladac butelke itd tesciowa jeczy ze nie wiem co mowie i znowu MUSZE karmic jak najdluzej sie da (tak samo z porodem- MUSZE rodzic naturalnie)... Ona drugiego syna karmila ponad 2 lata... Ja sobie tego nie wyobrazam

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

Lencia dziękuje za wiadomość do 28-30 tyg jeszcze kawałek ale ten czas i tak leci,jak mały do tej pory nie zrobi dziury w brzuchu to mam nadzieje że się rzeczywiście unormuje te kopanie;-),pewnie podrośnie i mniej miejsca będzie miał.
Mi też siara leci już jakiś czas a najbardziej fascynujące to jest dla mojego faceta hahah.
Fajne macie te brzuszki,mi mimo że nie przytyłam to tak od 2 tyg też już dobrze widać bo tak do tej pory to raczej wyglądał jak po dobrym obiedzie;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzwn156xau4f0r.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za życzenia, happy Tobie też wszystkiego najlepszego życzę juz na zapas, mamy tego samego dnia urodziny :))

Co do wózka to ja będę mieć Camarelo carera.

Właśnie wróciłam od mamy. Jak odbieralam dziewczynki z przedszkola to już na wejściu mnie zdenerwowaly, biegały po całym przedszkolu, Karola uciekła mi na dwór, jak mówiłam chodź do mnie to odpowiadała "nie", śmiała się i uciekała dalej.. powiedziałam ze w takim razie mają dzisiaj szlaban na słodycze do końca dnia.. potem prawie jakiś kretyn w nas puknal, na szczęście wyhamowalam i wytrąbilam gada na maxa.. przyjechałam do mamy, Monia oczywiście zalała nowa bluzkę rosolem i podarla nowe spodnie.. potem mama mówi żebym im ciasta ukroila to wytłumaczyłam ze maja dzisiaj zakaz jedzenia słodyczy, powiedziała ze się nad nimi pastwię bo słodycze leżą na stole a im język do tyłka ucieka (mimo że były w innym pokoju) i ze ciastek mogą nie jeść ale ciasto powinny zjeść, tylko po małym kawałku, nietesciowa jej przywtorowala i mimo że wciąż tłumaczyłam ze były niegrzeczne i ze wiedzą że nie mogą to wstała i zaczęła kroić.. mój M od razu do niej czemu im daje słodkie skoro ja wyraźnie powiedziałam ze nie to rzuciła ciastem, pokurwowala ile trzeba, ja powiedziałam ze niech robi co chce, nie będę się przecież wtrącać w wychowanie ICH dzieci... ubrałam się i trzasnelam drzwiami zanim zaczęła się drzec. Siedzę i rycze do tej pory, a dopiero przed chwila udało mi się wziąć jakiś głębszy oddech.. pieprzona rodzina Adamsow...

Odnośnik do komentarza

Fobianka a który kolor bierzesz? ja oglądałam widziałam, ze producent ma nowe modele, tzn inne te gondole i się zastanawiam. A znasz kogoś kto miał ten wózek i jakieś opinie na ten temat? Bo wybrałyśmy te same wózki. Ja w sklepie się w nim zakochałam. kosztuje u mnie 1400 zł 3 w 1.

Odnośnik do komentarza

Fobianka wiem, że łatwo się mówi, ale zupełnie się nimi nie przejmuj. Mnie wiele rzeczy wytrąca teraz z równowagi i jeszcze łatwiej zrobić mi przykrość. Ostatnio postawa Adonis dała mi do dużo do myślenia i nie będzie tak że ktoś może mi mówić co mam robić i jak. Mój M jest i arogancki i egoistyczny a ja zupełne przeciwieństwo i muszę od niego się tego nauczyć, Tobie również polecam, i nie denerwuj się!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Aska123 nikt Ci nie może nakazywać....wg mnie karmienie dziecka 2-letniego piersią to paranoja....ja chcę jak najkrócej, pół roku max. Od początku chce karmić trochę piersią, trochę z butelki, żebym nie była przywiązana do domu, żeby tatuś mógł dziecko karmić.
Co do wózków to ja ma upatrzone następujące:
Numero uno, piękna kolorystyka brązowo-granatowo-biała i och i ach:
Tekst linka
Kolejny...w wersji miętowej:
Tekst linka
Jeszcze ten fajny, szary lub srebrny:
Tekst linka
I ten:
Tekst linka

Odnośnik do komentarza

karola dziekuje.. staram się nie denerwować za mocno, bo przejmować się będę i tak.. tak jest cały czas, moje zdanie każdy ma gdzieś a niestety jestem jeszcze od nich uzależniona bo pomagają przy opiece nad dziewczynkami.. ale już niedługo... kupiłam dziś buciki dla Małego i jak na nie patrzę to jakoś się uspokajam, dla niego..

Odnośnik do komentarza

Przymierzam się od rana do zdjęcia brzuszka, robię zdjęcie i patrze a tam paseczki z początkami rozstępów, już wiem co się będzie działo :(
I właśnie zdałam sobie sprawę że za 4 dni 6 miesiąc :) kiedy to zleciało?
Fobianka ja od mojej jestem uzależniona bardzo bo będziemy z nią mieszkać i w dużej mierze będzie nas utrzymywać. Chciałabym jakoś to zmienić, także rad musze wysłuchiwać :) choć na razie jest oszczędna w rady, raz na czas.

monthly_2015_06/pazdziernikowe-maluchy-2015_31745.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Zuzia swietne te wozki! I cena bardzo atrakcyjna. Moja tesciowa oczywiscie w wozek tez sie wtracila i mamy nie kupowac z takim "plastikowym" dolem bo dziecko bedzie sie przegrzewac... Co z tego ze w gondoli bedzie w zimie :P jakby rzeczywiscie miala sie dolozyc do wozka tak jak obiecala to moooze bym jej pozwolila miec jakikolwiek wplyw na wozek, a taaak to gdzies mam to co mowi :)

Co do poloznej to nie jest tak ze w przychodni zglaszamy ze bedziemy rodzic i ze chcemy wizyty poloznej?
Ja jak sie przenosilam do obecnej przychodni to wybieralam polozna. I gdzies slyszalam ze "przysluguje" nam 1 wizyta jeszcze w ciazy a reszta juz po urodzeniu. Jest tez opcja skorzystania z poloznych ze szkoly rodzenia

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

Już po wizycie u gina, z dzidzią wszystko dobrze, nic jej nie urosło, nadal dziewczynka :) 891g, chyba 21,5cm o ile dobrze zrozumialam z tych skrótów :)
Ale poza tym to srednio fajnie bylo, mąż jakis taki dziwny z pracy wrocil, ledwo co sie odzywał, zmuszal sie do usmiechu a jak spytalam raz czy dwa czy cos sie stalo to tylko spojrzal i powiedzial ze nic. Troche mi humor zepsul przed, w trakcie i po wizycie. Nie oczekiwalam nie wiadomo jakiej radosci ale tego tez nie chcialam. Juz wolalabym pojsc sama, nie zmuszalam go przeciez.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Aga_22
adonis_25
kasia34
paulinkaa88 też nie wiem ale decyzję podjęłam - odcinam się dla spokoju własnego i berbeciątka :) A, że ja skorpionica to i uparta jestem - jak coś postanowię tak będzie :)

Ja gorsza!:) jestem bykiem; )

Co do znaków zodiaku, to ja jestem Byk a mąż Skorpion, tak, że czasami się dzieję :)


U nas odwrotnie :)

Odnośnik do komentarza

sheViolet
Ja dzisiaj byłam na pierwszych zajęciach w SR. Chłopak? Przerażony hahaha. Ale chociaż tyle, że zmienił zdanie i będzie na porodówce, ale tylko do 3 fazy. Dobre to i to, bo się zapierał, że wcale nie wejdzie.

Mój też tak mówił jak mu powiedziałam-wyjdź to krzyczał prawje-no teraz cie przecież nie zostawię! !!!położna się poplakala ze śmiechu! :)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...