Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Kasiaaa7989
SheViolet to dobrze,ze u nas sie tylko blyskalo i poszla bokiem;D ;D:Dbo jestem w 34tyg i wolalabym by maluch jeszcze posiedzial w brzuchu.

A ja kolejny raz uslyszalam ze zgaga pod koniec ciazy oznacza owlosione dziecko ;)
Co Wy o tym myslicie? Ja sie z tego smieje,ze to glupi zabobon ,ale to powiedzial lekarz mojej kolezance ktora byla w ciazy..i nie wiem czy ona tego poprostu za powaznie nie odebrala;)

Juz kiedys o tym gadalysny. U moich znajomych to sie zawsze sprawdzalo, a mnie juz w 30tyg mowiono po usg ze mloda jest kudlata :) ale kazdy przeciez wierzy w to co chce :p

Widze, ze panowie chyba juz tez maja dosc czekania, ze sie w koncu daja skusic. U nas to byl pierwszy raz od 4 miesiecy! :D

No i wgl mialam przed chwila wypadek. Spadl mi z szafki plyn do plukania i sie roz...walil na pol lazienki i jeszcze mi w oko chlaplo. Dobrze ze mialam sol fizjologiczna pod reka to od razu umylam. I moge z czystym sumieniem polecic wam coccolino creations takie rozowe. Pachnie poziomka tak samo jak teraz cala laxienka i ja, bo jestem cala mokra :D

Magdalena fajnie ze wszystko ok i wspolczuje remontu. Domyslam sie jaka presje czujesz, bo ja dopoki nie skonczylismy bylam pewna ze urodze i nie zdazymy

Odnośnik do komentarza

Witajcie w ten cieplutki dzień :-) Kurczę tak sie cieszyłam że mało przytyłam bo do końca 30 tyg tylko 4,5 kg, ale w ciągu ostatnich 4 tyg waga podskoczyła prawie 3 kg i dzisiaj zobaczyłam kilka rozstępów, których uniknęłam w poprzedniej ciąży. Dzisiaj kończę 34 tydz, to łącznie ok. 10 na plusie, niby nie tak dużo ale tym razem startowałam z wagi 80kg. W pierwszym ciąży przytyłam aż 24kg startowałam z 58, a przed porodem było 82, przy wzroście 1,76 m A u Was ile na plusie?

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73ojghzm7x.png

Odnośnik do komentarza

Ja po wczorajszej wizycie i wizji malowodzia zamówiłam detektor tętna. Na samą myśl że dzidzi mogłoby się coś teraz stać włosy mi staj dęba, nie mówiąc o tym ze cały czas sprawdzam czy młody się rusza i liczę ruchy oszaleć można. Więc inwestycja dość późno ale nawet jeśli pourzywam tylko tydzien to przynajmniej będę spokojna. Co do badań to u mnie na każdej wizycie czyli co 4 lub 3 tygodnie. Mam już chyba cały zestaw badań. Jeszcze tylko 3 dni przed cc musze zrobić świeże badania morfologii elektrolitów i płytek krwi. Co szpital to obyczaj. Trzymajcie się dziewczyny miłego pięknego dnia. W piątek kontrola w szpitalu u mojego gin i decyzja czy mnie położy na oddział czy nie

http://s2.suwaczek.com/201510097146.png

Odnośnik do komentarza

Drożdżówka

Hej :)

Ja jestem z Miedzylesia. Mam bardzo podobna sytuację do Twojej, tylko syna rok starszego i twraz oczekuje córki.
Wizytę u ordynatora mam już za sobą. Wystarczy podreptac ze skierowaniem na oddział (4pietro) i zapukac do jego pokoju (po lewo, wcześniej jest coś w rodzaju sekretariatu). Ja czekałam jakieś 10 minut bo operował akurat.
Sama wizyta sprowadziła się do wyznaczenia daty przyjęcia na oddzial w okolicy wyznaczonego terminu porodu. Ja mam termin na 9ty, zostałam wpisana w kalendarz na 5ty. Wszystko. Bez zbędnych komentarzy itp.

Witaj Drożdżówko :)
Dzięki za komentarz. Mój lekarz prowadzący nie pracuje w tym szpitalu, ale wspominał że jak napisze mi skierowanie na cc to tam nie robią problemów. Mimo to miałam pewne obawy.
A nie muszę wcześniej umawiać się z tym ordynatorem?
Sądziłam, że jeśli cc jest planowane to odbywa się min tydzień przed terminem z om. Ale ok, niech robią tak żeby dla malucha było dobrze.
I jeszcze jedno, czy masz może jakaś listę rzeczy potrzebnych do szpitala dla malucha i dla mnie? Zwykle szpitale konkretnie piszą o tym, ale nie znalazłam takich informacji na ich stronie.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

magdalena3 dobrze że się w końcu odezwałaś i że wszystko wpozadku bo już Cię tu ze 3tyg nie było jak wczoraj patrzyłam i wszystkie się martwiłyśmy
kaszki dalej nie ma, Ona to się chyba z Polski wogole nie odezwała, tylko ostatni raz przed wylotem :-/
Moni40 ty to taka dobra dusza naszego forum jesteś :-) z mężem już lepiej? Trzymam kciuki że wszystko u ciebie dobrze i że jednak Cię jeszcze te dwie kreseczki na teście zaskoczą ;-)
Ja juz w 35tc, mój synek czka już chyba z pół godz. Wczoraj pierwszy raz widziałam porodowke (wycieczka na szkole rodzenia) i jak zobaczyłam ten fotel do porodu to mi aż gorzej, zaczęłam się bać, nigdy w szpitalu nie leżałam i strasznie się tego boję a mój kochany mąż twierdzi ze skoro kobiety od wieków rodzą to ja też dam radę (łatwo mu mówić) kręgosłup w odcinku lędźwiowym i nogi u samej góry to mnie już tak bolą że poruszam się i czuję jak babcia kolo 90. A no i próbuje od kiedy kilku dni ogarnąć zakupy z Gemini,ale jest taki wybór wszystkiego że ja naprawdę nie wiem jaki krem,co do kąpieli, jakie Wit najlesze itd. Mamy zdecydowanie za duży wybór w tych czasach.
Dziewczyny wy też macie problemy z myśleniem? Kurcze ja zawsze byłam ogarnieta a teraz zapominam o wszystkim, skupić nie mogę się na niczym, wstaje rano ze żeby na badania jechać ale się zorientowałam że pojemniczka nie mam, do lekarza umawiam się już tydzień i żeby mnie dziś mąż nie opieprzyl to pewnie dalej bym się nie umowila, zapominam czy brałam witaminy, roboty w domu mam tyle że szok a nic mi się nie chce :-( nie wiem co się ze mną stało ale mam nadzieje ze po ciąży to minie. A no i jeszcze czuje się dla mojego kompletnie nieatrakcyjna :-( mimo że żadnych zakazów nie mamy to już dawno nic nie było :-( Ale wam się wyzalilam.

Odnośnik do komentarza

Magdalena dobrze że u was wszystko ok bo my tu wszystkie się matrwiłyśmy na fb zresztą też :-)
U mnie już 14 na plusie a gdzie tam koniec mam 179 a startowałam z 61,5 i dziwnie to bo brzuch malutki tylko mi w uda i cycki poszło
Ale nie martwi mnie to :-) wszystko da się zrzucić tak się nastawiam.
Usagi nie martw się pewnie ma jakieś obawy, zawsze rozmowa na ten temat pomaga. Mój mi mówi że nie chce bo boji się że po urodze :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

Usagi86
magdalena3 dobrze że się w końcu odezwałaś i że wszystko wpozadku bo już Cię tu ze 3tyg nie było jak wczoraj patrzyłam i wszystkie się martwiłyśmy
kaszki dalej nie ma, Ona to się chyba z Polski wogole nie odezwała, tylko ostatni raz przed wylotem :-/
Moni40 ty to taka dobra dusza naszego forum jesteś :-) z mężem już lepiej? Trzymam kciuki że wszystko u ciebie dobrze i że jednak Cię jeszcze te dwie kreseczki na teście zaskoczą ;-)
Ja juz w 35tc, mój synek czka już chyba z pół godz. Wczoraj pierwszy raz widziałam porodowke (wycieczka na szkole rodzenia) i jak zobaczyłam ten fotel do porodu to mi aż gorzej, zaczęłam się bać, nigdy w szpitalu nie leżałam i strasznie się tego boję a mój kochany mąż twierdzi ze skoro kobiety od wieków rodzą to ja też dam radę (łatwo mu mówić) kręgosłup w odcinku lędźwiowym i nogi u samej góry to mnie już tak bolą że poruszam się i czuję jak babcia kolo 90. A no i próbuje od kiedy kilku dni ogarnąć zakupy z Gemini,ale jest taki wybór wszystkiego że ja naprawdę nie wiem jaki krem,co do kąpieli, jakie Wit najlesze itd. Mamy zdecydowanie za duży wybór w tych czasach.
Dziewczyny wy też macie problemy z myśleniem? Kurcze ja zawsze byłam ogarnieta a teraz zapominam o wszystkim, skupić nie mogę się na niczym, wstaje rano ze żeby na badania jechać ale się zorientowałam że pojemniczka nie mam, do lekarza umawiam się już tydzień i żeby mnie dziś mąż nie opieprzyl to pewnie dalej bym się nie umowila, zapominam czy brałam witaminy, roboty w domu mam tyle że szok a nic mi się nie chce :-( nie wiem co się ze mną stało ale mam nadzieje ze po ciąży to minie. A no i jeszcze czuje się dla mojego kompletnie nieatrakcyjna :-( mimo że żadnych zakazów nie mamy to już dawno nic nie było :-( Ale wam się wyzalilam.

U nas tez nic i gdybym wczoraj nie oznajmila jakie mam plany to pewnie nadal nic. Dzien wczesniej mowilam ze to przyspiesza i wskazane, wiec chyba przestal sie bac. Ale itak wczoraj do mnie "jak Ty sie chcesz kochac z takim brzuchem". Pod koniec moze Twoj sie tez przelamie :)

Odnośnik do komentarza

agnieszkaaw
Widzę że dużo z nas ma już problemy ze spaniem i ciągłym wstawaniem do toalety :) Ja już wstawiłam kolejną pralkę z ciuszkami dla małej, a zostaną jeszcze dwie :) potem prasowanie i koniec.... aż do następnego zakupu :D

Ja do kąpieli kupiłam Emolium i na razie tylko tyle mam. Dzisiaj mam szkołe rodzenia o pielegnacji noworodka, więc może coś polecją do codziennej kosmetyki (krem do buzi, ewentualnie krem na odparzenia) a jak nie, to posłucham się sroki :)

Dziewczyny, czy któraś z Was boryka się może z zespołem cieśni nadgarstka? czy Wam też ta końców ciąży sprawia ból w dłoniach? bo ja już w nocy z bólu się budzę :(

Z nadgarstkami też mam problemy.. czuję się jak jakaś zreaumatyzowana babcia po 60-tce..
Co do spania to dajcie spokój, co 5 minut pielgrzymka do kibla, oczywiście jak wstaję z łóżka to cały dom się budzi tak już stękam bo mi ciężko.. Ale zostało mi 14 dni do terminu. W końcu bo zwariuję :D

magdalena popłakałam się czytając Twój post. Podziwiam Was dziewczyny, które straciłyście w przeszłości taki dar. Nie wyobrażam sobie nawet co czujecie.. ;(

A z dobrych rzeczy to mój stwierdził, ze na razie trochę za mało kasy na pierścionki etc. bo dość wydatków przy remoncie i wyprawce i że na to przyjdzie czas. I się mnie oficjalnie póki co tylko zapytał czy chcę zostać jego żoną i na razie weźmiemy tylko cywilny, skromne przyjęcie a jak się trochę ustatkujemy to zrobimy wesele marzeń (za ok.3-4 lata).. Bo nie chce żeby nasz synek czuł się jak wpadka, że mama z tatą się nie kochają czy coś. I do cholery chce mi już mówić żono, a nie wysłuchiwać w każdym urzędzie czy u lekarza, że nie jest upoważniony bla bla bla.. Ja się mega ucieszyłam :D Perspektywa ślubu w okolicach moich 20-stych urodzin (24 styczeń) bardzo mnie podnieca wręcz haha
Mam takiego powera, szukanie sukienki, kogo za światka itd, że nie wiem ;p
Na dniach idziemy do USC zgłosić małego i zaklepać jakiś termin ;))
Nie wyobrażałam sobie, że odważy się uklęknąć na spacerze i mnie tak wprost zapytać bez pierścionka. Ale chyba zmądrzał bo wie, co dla mnie jest najważniejsze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5euxfrmqfx.png

Odnośnik do komentarza

Magda dobrze, że się wkoncu odezwałaś :-)
Widzę, że więcej dziewczyn ma myślicieli tzn. bobas głową do góry obrocony. Ja powoli zaczynam się trochę godzić z tym, że mały może się nieobrocic i może być cc, ważne żeby on był zdrowy.
Dags daj znać czy napewno cc czy może jednak się obrócił.
Ja czekam do 28 na decyzje czy cc a Wy dziewczyny?

Odnośnik do komentarza

Pauuulalala GRATULUJĘ! Cieszę się razem z Tobą :)
Kurcze zazdroszczę Wam tych zblizen:( ja ze wzgledu na brak szyjki mam absolutny zakaz, bo moglabym zaszkodzić dziecku, a to by pewnie przyspieszylo co nie co. ;)
Ja do 7 miesiąca mialam +9 bo przybieralam bardzo regularnie juz od początku, a od wizyty z 6 lipca do dziś mam +1 czyli razem 10 ;) mimo lezenia i ojjjj nie pilnowania się ;) później schudne:) takze cieszy mnie ze sie zatrzymało, bo inaczej to bym chyba z 20 miała:)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny za przemiłe slowa,jedteście kochane že jeszcze pamiętacie mnie i moje problemy.
Dzieki Usagi,z mezem ok,szybko doszedł do siebie mimo ze ten czas był dla mnie kosxmarem i wielkim stresem. Minelo juz tyle tyg a ja wciaz przerażona.
Próbowalismy w te wakacje dwa razy,nie udalo sie,teraz mamy pietra,dami niewiemy czego vhcemy. Dodatkowo starszy syn jedt w klasie maturalnej,sporo kady posxlo ma kursy maturalne bo vhcemy pomoc mu sby jak najlepiej mu posxlo bo navstudia chce za gramice....
Zawierxyłam tę sprawę nadzemu Stwórcy,bedzie co ma byc. Nie bede juz sie buntowac i obrażac bo miepotrzebnie trace energię.
Magdalena,wielka radosc ma forum. Że sie odezwałas,jesteś fzielną mamą,pozdrawiam Cie gorąco.
Dziewczyny,pofobmo po 38 tyg trzeba ograniczyc vhodzenie po schodach bo organizm nie nadąrza dotleniać łozyska i ono bardzo sie stsrzeje. Moze inne akrobacje a schody omijsjcie. Jak rodxiłam syna nascie lat temu tez w sxptalu zafundowałam sobie spacery po schodavh i pielęgniarka mnie opiernicxyła zdtowo.
Juz niedługo meta,wdzystko w swoim czssie. A sexik podobno wdkazamy o yo tak do konca na maxa.
Pozdrawiam,pa,pa

Odnośnik do komentarza

~Sisi2
witaj Drożdżówko :)
Dzięki za komentarz. Mój lekarz prowadzący nie pracuje w tym szpitalu, ale wspominał że jak napisze mi skierowanie na cc to tam nie robią problemów. Mimo to miałam pewne obawy.
A nie muszę wcześniej umawiać się z tym ordynatorem?
Sądziłam, że jeśli cc jest planowane to odbywa się min tydzień przed terminem z om. Ale ok, niech robią tak żeby dla malucha było dobrze.
I jeszcze jedno, czy masz może jakaś listę rzeczy potrzebnych do szpitala dla malucha i dla mnie? Zwykle szpitale konkretnie piszą o tym, ale nie znalazłam takich informacji na ich stronie.
Pozdrawiam

Ja się nie umawiałam. Dostałam skierowanie i od razu pojechałam do szpitala żeby mieć z głowy. Liczyłam się z tym ze bede musiala jakby go zaczekać.

U mnie termin liczony jest z usg. Termin z OM minął 22 sierpnia :P
Gdyby działo się coś wcześniej masz skierowanie podpisane przez ordynatora i z miejsca biorą Cię na oddział.

Byłam na oddziale i pytalam o potrzebne rzeczy.
Jeżeli chodzi o Dzidziola potrzebujesz tylko pieluszki i chusteczki. Wszystko inne zapewnia szpital. Jak się uprzesz możesz wziąć swoje ubranka, no ale musisz liczyć się z tym ze mogą gdzieś przy przebieraniu zginąć.
Dla siebie podkłady, a reszta to raki standard jak wszędzie, czyli to co Ci potrzebne + papier toaletowy, bo o tym się często zapomina.
Odpadają sztućce i inne naczynia. Maz leżał piętro niżej w lipcu - z tym nie ma problemu. Jak poprosisz to kubek po śniadaniu tez Ci zostawią.
Mam nadzieję że karmić będą podobnie jak na ortopedii ;) O ile śniadania i kolacje to raczej nuda to obiady były bardzo smaczne.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

nati86
Magda dobrze, że się wkoncu odezwałaś :-)
Widzę, że więcej dziewczyn ma myślicieli tzn. bobas głową do góry obrocony. Ja powoli zaczynam się trochę godzić z tym, że mały może się nieobrocic i może być cc, ważne żeby on był zdrowy.
Dags daj znać czy napewno cc czy może jednak się obrócił.
Ja czekam do 28 na decyzje czy cc a Wy dziewczyny?

nati86 napiszę wieczorem co i jak, właśnie się zbieram :)

Ja przy wzroście 185 cm mam na plusie 18 kg, ale niespecjalnie się przejmuję. Młody niestety wytatuował mi brzuszek rozstepami mimo smarowania :( trudno

Odnośnik do komentarza

kaszka
Hej, dziewczyny, żyję!
Nie mam w tej chwili czasu, żeby usprawiedliwiać swoją nieobecność; mam za to pytanie do dziewczyn z Warszawy: kto i gdzie robi dobrze usg? Muszę w miarę szybko się umówić, bo w mojej przychodni są terminy na 3 października, a temin porodu mam na 5go. xD

Ja robię przy Ronadzie Wiatraczna.
Jestem bardzo zadowolona, lekarz skrupulatny, mówi co robi i odpowiada na pytania.
Nie ma zapisow i mega kolejek tez nie.
Szczegóły na foto, leniwa jestem :P

monthly_2015_09/pazdziernikowe-maluchy-2015_35808.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...