Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Najlepszy żart dziadka - dzwoni dzisiaj o 9 rano, odbieram a ten pyta "śpisz jeszcze?" :D Oj może kiedyś wrócą takie czasy, że o 9 rano w niedzielę to się na drugi bok przewracałam.

Waga u nas minimalnie do przodu, jest 7,5 kg. ism to z kolei straaaasznie mało. I chociaż nie wygląda na niedożywioną (a wpiernicza więcej niż jej 5 miesięcy starsza kuzynka) to i tak słyszę naokoło że powinnam ją utuczyć. Jak była tylko na piersi to mówili, że słaby pokarm itd, przynajmniej z tego musieli się wycofać bo mała je mleczko tylko 2 razy w dzień i jedno karmienie w nocy a i tak słabo przybiera. Po prostu taki ty.

Odnośnik do komentarza

Mnie Natalia też gryzie strasznie...a nie ma jeszcze zębów i ma tak mocny scisk że już martwię się jak to będzie gdy w końcu one wyjdą :-D

Ja okresu nadal nie mam i nie martwi mnie to zbytnio :-) przyzwyczaiłam się do tego i ciężko pewnie będzie przywyknac. Mi ginekolog przepisała Symonette i nie mogę na nie narzekać.
Na wagę dawno nie stawalam ale patrząc po ciuchach to jest nieźle. Mieszcze się w ciuchy sprzed 3 lat :-) Ważę mniej niż przed ciążą tylko biodra troszkę szersze mi zostały. Co się jakoś tam magicznie wyrównuje :-D
Natalia też zaczyna stawać. Na razie na parę sekund i leci na tylek ale to już coś.
Nie wiem ile moja córka waży bo dopiero w przyszłym tygodniu mamy wizytę kontrolną ale widzę po ciuchach że troszkę jej przybyło a i urosła :-D Mam nadzieję że dobiła już do 7 kg :-D

A ostatnio zauważyłam że im wcześniej ją kładę spać tym gorzej śpi w nocy. Jak kładzie się spać o 21 to ładnie śpi do 7 czy nawet 8. A w nocy budzi się co 2 nawet 3 godziny na cyca i śpi dalej. A teraz przez parę dni kładłam ja przed 20 to budziła się co godzinę a i o 4 budziła sie i nie mogła zasnąć przez godzine nie mówiąc o pobudce o 6....

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzkrhmyazn2yo4.png

Odnośnik do komentarza

PePePe a juz myslalam ze ktos sie pode mnie podszywa:D Z Waszych wpisow wynika ze moja corka wcale nie jest jakas przerazajaco chuda. W ogole mysle ze lekarze nie powinni az takiej wagi przywiazywac do centyli. Rozne dzieci rozny wyglad. Jak mi kiedys lekarka zaczela obliczac jakims wzorem ile to moje dziecko powinno wazyc to myslalam ze padne. Nie ma to jak zapisac rozwoj dzieciaka wzorem matematycznym.

Odnośnik do komentarza

Skarolina gratulujemy zęba! Franek ma już 6 i chyba następne ida bo się slini i gryzie. Martwię się trochę że niewystarczająco je pielęgnujemy...

Poza tym Franio też chudzinka. Mimo skończonych 10 msc nie podwoil jeszcze wagi urodzeniowej. Ważył 4,1 kg a teraz chyba coś koło 7,7. Lekarz zmartwiony, że za chudy ten mój synal, no ale je za dwóch, dobrze się rozwija, rośnie i w ogóle i raczej nie ma się czym martwić bo widocznie spala wszystko

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv733j9la6xt.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73njegnioy.png

Odnośnik do komentarza

Skarolina gratulqcje :-) lada moment wyjda kolejne.
Crispnlight, ja tez mam watpliwosci, czy dobrze dbam o zabki :/ z racji tego, ze moja malutka odmawia stalych pokarmow, wiekszosc prob zastosowania szczoteczki konczy sie tak jak proby karmienia, chociaz udaje mi sie raz lub dwa razy dziennie przejechac kilka razy po zabkach szczoteczka na palcu, z czego wiecej ja gryzie w zabawie ona niz ja czyzcze zabki.
Mam pytanie do mam, ktore borykaly sie z problemem zaparc i baczkow u swoich maluchow. Od kilku dni moja mala zalatwia sie co 2-3 dni, a ostatnio towarzysza temu nieprzyjemne w zapachu baczki. Jestesmy jeszcze u rodzicow, wiec nie moge isc do przychodni. Macie jakies domowe sposoby, by pomoc brzuszkowi? Problem jest glownie w nocy- budzi sie, poplakuje, wierci, nie pozwala nawet pomasowac brzuszka, ale jak sie uda puscic baczka, to zasypia. W dzien jak ma wiecej ruchu, to gazy wychodza bez problemu. Niepokoi mnie jednak ta kupa co kilka dni. Moze klimat u babci jej nie sluzy:/

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy i chyba rzeczywiście idą kolejne bo ślini się dalej niesamowicie i wciąż mnie gryzie :-D
A jak pielegnujecie te ząbki? Myjecie już pastą do zębów? Czy na razie wystarczy jak przetrę gazą?

Co do wagi to moja też chudzinka :-D Co prawda wagę urodzeniową podwoiła ale też niedawno. Urodziła się 3140 a miesiąc temu na kontroli ważyła 6450. Czytałam że na roczek powinna potroic swoją wagę urodzeniową. Natalka dużo straciła na wadze i wyszliśmy że szpitala ważąc 2890 i nasza pani doktor od tej wagi liczy ile przybiera Natalka.

Aniaba moja też ma zaparcia czasami i pomagają jej morele że słoiczka :-D A baczkow smierdzacych nie ma ale za to kupki czuć na odległość :-D i nie mam na to pomysłu.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzkrhmyazn2yo4.png

Odnośnik do komentarza

Moja robi kupki codziennie i je stale pokarmy ale w nocy tez puszcza baki jak pomasuje brzuszek. U nas pomoglo podanie lakcidu. W nowej wersji to kropelki dicoflor ale moja polozna mowila ze nie zawsze pomagaja a lakcid tak. I dalam jej dwa dni na noc i bylo spokojnoe. Nawet przez sen slyszalam ze z latwoscia puscila baczka nie budzac sie. A potem dwa dni nie dawalam i znowu dalam zeby sprawdzic i rzeczywiscue jak jej podaje to nie ma problemu i spokojnie spi.

Jutro bede w przychodni ze soba to podejde do pediatey skonsultowac sie a jak bedzie trzeba to mala dopiero przywioze.
Na necie gdzies na forum wyczytalam kilka mam pisalo ze to moze byc albo alergia pokarmowa albo jakas skaza.
A wiec jak cos sie dowiem to dam znac.
Pozdrawiam. Wlasnie mi Nataszka zasnela w sekunde po dotlenieniu na spacerku. :D

P.s. my tez myjemy zabki dwa razy dziennie czasem czesciej jak sie da. Myjemy szczoteczka na palec ale mam tez taka malutka do pierwszych zabkow i jak mowie myju myju to da przejechac kilka razy ale to czasem. Bez pasty tylko woda ciepla mocZe szczoteczki tak myje.

monthly_2016_08/pazdziernikowe-maluchy-2015_50580.jpg

monthly_2016_08/pazdziernikowe-maluchy-2015_50581.jpg

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Aniaba85 my z bączkami borykamy się od czasu jak Michaś przestał robić kupkę po każdym karmieniu i tak jak piszesz w dzień jest ok ale w nocy przewraca się z boku na bok rzuca nóżkami pojękuje i brzuch twardy się robi. Z domowych sposobów to masaż okłady z cieplej pieluszki można przeprasować żelazkiem do pica herbatka koperkowa lub woda koperkowa/do kupienia w aptece/ nam niestety to nie pomagało. Stosowałam espumisan bobotic forte dopiero jak dostałam od koleżanki sab simplex niemieckie krople to po wybraniu połowy opakowania był zauważalny efekt czyli Michaś spał i bez problemu bączki odchodziły. Teraz mam sab simplex czeski ale już nie działa tak super co prawda mały się nie budzi ale w nocy parokrotnie musze masować brzuszek aż gazy odejdą. Na częstsze kupki polecam suszone śliwki u nas zawsze działają :-)

Skarolina gratulujemy ząbka:-)
Nam wychodzi górna dwójka w sumie mamy już 5 zebolkow

Co do pielęgnacji zębów to wystarczy przemywać wodą ja używam przegotowanej i szczoteczka silikonową na palec parę razy po zebolkach i troszkę po dziaselkach pomasuje u jest ok. Pastę do zębów można użyć dopiero jak dziecko nauczy się wypluwać ją z buzi.

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny najważniejsze że Wasze pociechy są zdrowe i prawidłowo się rozwijają. Az Wam troszkę zazdroszczę bo mi wieczorami wysiada kręgosłup a nocy mam problem żeby wyciągnąć mojego Klocuszka z łóżeczka.
Przez ostatnie 2 dni coś się stało i synek spał tylko raz. Mam nadzieje ze to taki chwilowy wyskok i wróci do 2 drzemek :)
Dziewczyny a czy Wasze maluszki tez zaczynają pokazywać swoje humorki i złości? Bo u nas ostatnio mały łobuziak rośnie. Nic nie można zabrać, chce chodzić tylko w swoim kierunku na dworze. I gdy go zawracam to jest straszny krzyk. Juz nie wspomnę jaka jest histeria gdy chce juz z wózka wyskoczyć żeby dreptac o własnych siłach. A nie zawsze mogę go puścić. Niechęć do zmiany pieluszki zrobiła się taka sama. Hmm jak reagować na takie nerwy? Jestem cierpliwa i tłumacze mu spokojnie co robimy itd. Ale mam wrażenie ze on mnie nie słucha :)

Odnośnik do komentarza

My jeszcze raz dziękujemy wszystkim. Na razie nie przemywam ząbka niczym bo mała nie daje się dotknąć do buzi...

Ancia masz rację najważniejsze że są zdrowe i się rozwijają prawidłowo reszta przyjdzie z czasem :-D

A co do złości u dzieciaków....to już nawet meliska mi nie pomaga :-( Zmiana pieluchy to jakaś porażka. Nie dość że nie chce leżeć to jeszcze wygina się że złości na wszystkie strony. Dziś pieluche zmieniałam pół godziny. 2 razy zdążyła mi się zanieść w międzyczasie. Na każde moje NIE płacze i muszę brać ja na ręce bo inaczej się nie uspokoi. A jak się nie uspokoi to się zaniesie. I po twarzy się nauczyła bić. Nie pozwalam jej na to zdecydowanie a lobuziara że złości jeszcze raz. Ja znów swoje nie wolno to boli a ona dalej swoje. Jak odsuwam ja od siebie to ryk niesamowity i wisi...Odwracanie uwagi też już nie działa. Popłakać też jej nie mogę pozwolić bo od razu się zanosi. A taki złošnik z niej rośnie że szok. I potrafi już wykorzystać swoją przewagę. Jeszcze na dodatek histetyk.... Ale coraz mniej wygina się nam do tyłu. Za to potrafi specjalnie się uderzyć o krzesełko do karmienia jak czegoś chce a ja nie pozwalam. Ale już nie zwracam na to uwagi i przestaje powoli :-D

Dziś już ją uspałam bo nie dałam rady jej uspokoić a wstała o 7. Powoli już nie mam siły na nic. Jakiś dół czy coś. Może gdyby nie ten bezdech to inaczej by nam się układało. Może byłoby łatwiej utrzymać stanowczosc i zasady. A tak na nad nami przewagę chytrusek.... No cóż skorpion poprostu :-D

Wybaczcie za smęty i żale ale jakoś tak lżej od razu :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzkrhmyazn2yo4.png

Odnośnik do komentarza

ism 5 miesięcy? Toż to raj na ziemi. U nas się czeka dwa lata. Zapisywałam jak mała miała 6 miesięcy i jak mi kobieta powiedziała ile się czeka to jej powiedziałam: wychodzi na to, że moje dziecko osiągnie wiek przedszkolny i wtedy dostanie się do żłobka??? Ale cisza była po drugiej stronie... Także bez znajomości ani rusz

Odnośnik do komentarza

Dobry pomysl z ttmi cwiczeniami bo ja czasem leze na dywanie jak mala sie bawi to moglabym pocwiczyc. Tez czasem zlapia mnie bole plecow. Dziekuje z Gory.
A i gratuluje zabka skarolona bo sie rozpisalam poprzednio i nie pogratulowalam :)

U nas tez zlosnica jest. Zawsze byla. Nasz jest waga. Uparta na dodatek. Ale nie moge sie lamac i czasem nawet kilka razy powtarzam nie nie nie i to coraz glosniej az w konczu spojrzy sie i albo zasmuci albo odrazu przestaje. Czasem cwaniak podglada czy patrze o np. Bierze do buzi coa co nie powinna. Chociaz ma tez czasem tak ze mozna mowic prosix i ppwtarzac a i tak to nic nie daje. Jest kilka rzeczy ktore juz pamieta ze nie wolno. Tylko dziala na nia slowo nie. Jak mowoe nie wolno to tylko popatrzy i dalej swoje.

Moja dzisiaj nie spala na druga drzemke bo babcia nie dala rady jej uspic. Ja bylam na usg tarczycy ale na szczescie wszystko dobrze. Oczywiscie lekarz spoznil sie itd. Przez to zamieszanie z lekarzem zappmnialan o pediatrze zeby spytac o te gazy nocne. Jak mi sie przyppmnialo to juz zadnego nie bylo.

Pozdrawiamy i chyba ide spac bo padam. Dobrej nocki zycze i polecam ten Lakcid na te nocne gazy. To dziala napewno. A 10 ampulek kosztuje 17zl wiec nie majatek a moze i u was podziala a przy okazji uchroni przed biegunka na przyklad.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Nie chce zapeszac, ze jest poprawa z gazami nocnymi, ale dzis byl spokoj, zobaczymy co bedzie tej nocki. Zaobserwowalam, ze problemy z kupka sa od czasu, jak jestem u rodzicow, czyli prawie 3 tyg. Dotad kupka byla przewazie co dzien, a teraz co 2-3 dni, stad te smierdzace baczki na pewno. Mysle, ze to wina czegos w mojej diecie u rodziow, a ze nie jadam jakos inaczej niz u siebie, zmienilam pieczywo i gruszki odstawilam, bo to jedyne co moglo byc inne niz u mnie. Nie wiem czy to przypadek, ale od 2 dni kupka co dzien, a dzis nawet dwie. I juz pozbawione tego "aromatu" :-)

Postepow w jedzeniu zero :-( ludzilam sie, ze babcia bedzie miala wplyw na nia i ja odczaruje, a tu nic. Wiem, ze poki je moje mleko, to nie powinno jej brakowac substancji odzywczych, ale wiem tez ze w wieku 10 m-cy dziecko POWINNO jesc juz cos wiecej. Szczytem jest jak zje 2 chrupki kukurydziane. Na wszystko inne zamyka buzie, a ostatnio to nawet reka odpycha. Nie mam pojecia co robic. Pediatra z przychodni kaze probowac ciagle (jak bym tego nie robila) i zbywa mnie glupimi tekstami, typu, ze moze malej klimat nie pasuje, a mnie ciagle to dreczy. Nie mam tez pomyslu juz wymyslac jej jedzenia, a daje przy kazdej okazji nawet wszystko co sama jem. Jak cos mi sie uda jej wetchnsc (nie uzywam sily), to ma mine obrzydzenia, jakby to cytryna byla i wiem, ze nadtepny kes nie wejdzie. Nie wiem czy ona smaku nie ma, czy jadlowstret. Normalnie glupia jestem. Po urlopie zabiore jej do innej pani pediatry.
Co do humorkow, to charakterek Natalka tez ma:-) podobno po mnie upor, a po kim zlosliwisc to nie wiem;-) jak jej zabiore cos, co nie jest do zabawy to taki ryk, ze wlosy staja deba, na szczescie jeszcze daje sie oszukac czyms innym. Jak chce ja posadzic na spacerze do wozka, a ona ma inna wizje, to tak silnie prostuje nozki, ze nie idzie ich zgiac ;) no i przy zmianie pieluchy czadami tez trzeba sie nagimnastykowac ;) Zlosliwa tez jest- ma manie wyrzucania wszystkiego z wozka, albo jak jej sie cos nie podoba, to rzuca zabawkami za siebie. A jak ja sie np uderze, albo potkne, to tak ja to bawi, no zero wspolczucia od wlasnego dziecka ;-) ale kocham ja nad zycie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

DO ANIABA witam ja też mam maluszka w wieku 11 miesięcy i polecam na początek pomieszać jedzenie np odrobine kaszki ze swoim odciagnietym mleczkiem, tak zeby jego smak przewazal. A jeszcze jak moja mala miala okres ze nie chciala wziac nic do ust to pomagalo podawanie jej jedzenia z palca, np troszke kaszki czy owocka na palu zamiast na lyzeczce.

Odnośnik do komentarza

Anonimka, probowalam mieszac z moim mlekiem, ale problem jest w tym, ze ona.nawet samego mojego mleka na lyzeczce nie chce. Nie pozwala zblizyc lyzeczki do ust. Zaslania sie, odkreca glowke, zaciska usta. Na palcu tez probowalam, efekt ten sam. Pozwala tylko po kapieli podac sobie wit D- robi nawet dziubek zeby wyssac z fiolki bezposrednio, no i te chrupki kukurydziane w malych ilosciach. Przed wszystkim innym sie broni, a jak mi sie uda dotknac ust czyms, np owocem, to kwasi sie niemilosiernie. Sokow zadnych nie chce, kompotow przeze mnie zrobionych tez nie. Jedyne co to woda i to w ilosci max 150-200 ml przez caly dzien, a czasem nawet mniej

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

Agatka, dziękuję. Na pewno spróbuję w wolnej chwili :)
Aniaba koniecznie udaj się do innego pediatry, może spojrzy na to z innej strony i da jakaś cenna wskazówkę. Mój synek w prawdzie nie ma problemów z jedzeniem ale prawie zawsze przy pierwszych łyżeczkach robi minę obrzydzenia. A jak ma gorszy dzień i jedzenie mu nie wchodzi to karmie go podczas zabawy i jest ok. Ale domyślam się ze Ty już wszystko przetestowałaś. Bądź silna i cierpliwa, szczerze Ci tego życzę w tej sytuacji.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...