Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że nie tylko my mamy problem ostatnio ze spaniem, u nas idzie dolna dwójka, więc to jest przyczyną. Jak czytam o problemach z zasypianiem przy piersi i słyszę od koleżanek, które też z tym się borykają to dochodzę do wniosku, że z dwojga złego lepiej przyzwyczaić dziecko do smoka niż do piersi. Skończyłam karmić trzy tygodnie temu, od tego momentu Kacper je w nocy2/3 razy nawet zdarza się raz, budzi się co 4 godziny a dla mnie to zbawienie, bo wcześniej co 1,5 więc wiem co to znaczy:-) trochę bałam się zapalenia piersi, robiłam okłady z kapusty,piłam szalwie ale pomógł też nurofen. Cieszę się, że mogłam tak długo karmić, bo był to cudowny czas ale za miesiąc wracam do pracy i ciężko byłoby z takimi nocami. Jestem przeciwna metodzie 3/5/7 ale nie oceniam mam, które stosują, bo każda wie co jest dobre dla jej dziecka:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f20mmd8jhq88f.png

Odnośnik do komentarza

Franek przestawił sobie drzemki... Zawsze jakieś 2,5 godziny po pobudce (czyli ok 8.30-9.00) był nieprzytomny ze zmęczenia, tarl oczka, ziewal i w ogóle, a od wczoraj totalna zmiana - witaj zasnął mi dopiero o 10, a dziś jego śpiący Tatko stwierdził że idą spać i po 11 uspil wcale nie zmęczonego Frania. Efekt był taki że po godzinie mały się obudził (ku wątpliwej uciesze tatusia) i był tak marudny że normalnie myślałam że ktoś mi dziecko podmienil. Dopiero po obiedzie znów go położyłam i po 2 godzinach obudził się skowroneczek uśmiechnięty :-) czy to nie za wcześnie na jedną drzemkę?

A dziś wieczorem znowu nie zasnął przy piersi, położyłam do łóżeczka, zaczęłam czytać bajkę, pokrecil się minutę i zasnął jak aniołek :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv733j9la6xt.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73njegnioy.png

Odnośnik do komentarza

U nas chyba juz czas ze drzemka bedzie tylko jedna w dzien. Wczoraj zasnela dopiero kolo 12 od 6:30. I nie byla zmeczona. Nie bylo po niej widac. Dzisiaj za to przebudzila sie o 5:20 i juz nie zasneła az do 9:30. I to na polsiedzacą, leżąco i zwisająco :D

Pozdrawiamy :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza
Gość Harcerka

Kurcze chyba cos faktycznie jest na rzeczy z tymi drzemkami. U nas tez druga drzemka wypada coraz pozniej, ale jeszcze nie na tyle pozno zeby z niej zrezygnowac. No i trwa jakies pol godzinki. Pewnie za niedlugo sie trzeba bedzie przestawic :)

W ogole wczoraj usypialam mala wieczorem przez 40 minut bo nie moglam sie powstrzymac od smiechu. Wyobrazcie sobie, ze ten skubaniec sie nauczyl ze jak wstanie w lozeczku to mama podejdzie, polozy, poglaska i poda smoczka. Efekt taki, ze wstawala, ja podchodzilam fo lozeczka, a ta sama myk z powrotem na brzuszek i od razu otwiera paszcze na smoczek. Komicznie to wygladalo i za kazdym razem nie moglam powstrzymac sie od smiechu. Dzisiaj na drzrmke robila to samo. Ale tym razem zachowalam powage, 7 minut i juz spala :D

Odnośnik do komentarza

Witam :-) długo mnie nie było bo wakacje w pełni i z dwójką przez cały dzień jest co robić a wieczorem padam. Córcia po operacji jeszcze dochodzi do siebie bo okazało się że szwy ją uczuliły i ma kropelki do oczu na alergię i maść z antybiotykiem no i zakaz wychodzenia na dwór więc nudzi się sama w domku :-( mam nadzieję że do sierpnia jej przejdzie bo jak nie to nie wiem jak będzie z wyjazdem :-(
Michaś po bilansie na 9 mies. waży 9900 i mierzy 76 mamy też dwie górne jedynki właśnie przebiły się przez dziąsełka :-) teraz łatwiej będzie wcinać kanapki. Rozszerzanie diety idzie ładnie i zawsze też dostanie coś z mojego talerza jest wtedy przeszczęśliwy.
W temacie spania nie jestem za metodą 3/5/7 i tym podobnym. Drzemki mamy dwie choć był już moment że myślałam że przestawia się na jedną ale pewnie to były te zęby. Z zasypianiem to różnie czasami cycuś wózek, na zmianę przyjdzie czas jak zacznie chodzić i będzie jedna drzemka. Wtedy po spacerze i zabawie na placu zabaw zupka i sam padnie ze zmęczenia:-) tak było ze starszą więc liczę że tym razem będzie tak samo. Mały wstaje i drepcze przy meblach więc pilnowania co nie miara.
Wypróbowałam poduszkę podróżną i u nas się nie sprawdziła, roluję pieluszkę i podkładam przy główce i jest ok.

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Kasik wszystko się ułoży a do sierpnia jeszcze trochę :-) Duży ten twój Michas moja to na roczek będzie tyle ważyła może :-)
Już na 1 drzemkę widzę że przechodzicie :-) my nadal na 3 i jakoś nie mogę jej przestawić na 2. Pierwszą ma 2 -2,5 godziny po przebudzeniu a potem co 3 godziny na godzinkę -półtorej zasypia. W nocy nadal się często budzi -od 21 jak zaśnie to z 5 razy się budzi z płaczem.

Wedrowniczek z Natalki mały na sekundę jej z oka nie mogę spuscic bo wszędzie się wspina i próbuje chodzić przy meblach. A i tak fajnie z raczkowania na proste nogi staje :-D
Z jedzeniem tylko przez chwilę był problem.Odmawiala wszystkiego co nie było cyckiem przez jakiś tydzień ale już jej przeszło :-)
Zaczęła gadać jak szalona. Wszelkie ba ba, wa wa, ma ma i tym podobne wychodzą jej super :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzkrhmyazn2yo4.png

Odnośnik do komentarza

No i jednak. U nas tylko jedna drzemka 2 godziny i starczy na xaly dzien. Teraz byla markotba spiaca itp. Zjadla mleko co niedawno obiad jadla i juz spala do odbicia. A potem znowu usmiech szeroki i szalony wzrok szukajacy zabawek.
I zauwazylam ze najlepiej jej sie bawi jak nikogo nie ma kolo niej. Bo jak jestem z nia na dywanie i chce sie z nia bawic zabawkami to najpierw mi je wszystkie zabiera a potem tylko do mnie idzie zeby na rece wziasc :) cfaniak maly. Ale niedawno bylo na odwrot. Jeden dzien musialam z nia siedziec i sie bawic bo jak wychodzilam to placz.
Ach te nasze szkraby male. Niby zmeczona jestem bo nie moglam w nocy spac i po 5 pobudka ale jak patrze na te dziecine wsrod zabawek to mi kawa nie potrzebna :)
Pozdrawian i przesylam pozytywna energie :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

A nie napisalam o plusie tego ze Nataszka ma jedna drzemke w dzien. A wiec spac na noc idzie max o 19 tzn juz spi bo o 18 kapiel i takie tam nasze przutulanki rytualy itp. :)
U nas tez sie zaczela kontrola x100 :) tylko ze dobrze nie przesuwa sie przy meblach a puszcza sie i dw trzy kroki robi i laduje przewaznie na pupe ale i tak trzeba pilbowac :)

monthly_2016_07/pazdziernikowe-maluchy-2015_49759.jpg

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magalena3 u nas też tak było tzn. przy jednej drzemce szedł spać między 18 a 19 ale od 17 robił się już marudny i jęczący jak górne jedynki przebiły dziąsła tak powolutku wróciliśmy do dwóch drzemek. Wydaje mi się że jeszcze jest za wcześnie na jedną drzemkę ale dzieci są różne więc jak malutka jest zadowolona to nic tylko się cieszyć:-)
Mój też próbuje już się puszczać do przodu ale ląduje od razu na ziemi bo ostatnio upatrzył sobie noszenie zabawki albo pieluszki w rączce a to już za dużo;-)

skarolina my też często w nocy wstajemy a dzisiejsza noc to już w ogóle co godzinę wisiał na cycku ledwo patrzę na oczy :-(

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

A ja jestem po pierwszych 24 godzinach odstawiania od piersi a co za tym idzie - nauki samodzielnego zasypiania. Nawet nie jest najgorzej. Wczoraj pierwsze usypianie na noc było okropne - trwało godzinę i młoda okropnie płakała. Ale w nocy już tragedii nie było - w sumie usypianie jej zajęło mi tyle samo czasu co nocne karmienia. Rano na drzemkę zasnęła po 10 minutach-nawet nie zdążyła się naprawdę rozplakac. A dziś na noc zasnęła po 25 minutach. Ciekawe jak będzie dalej. Mam nadzieję, że już gorzej nie będzie. No i to co mnie martwi to to że ona nic dziś nie chciała jeść. tylko rano wypila 100 ml mleka, potem kaszki tez 100 ml, a potem ani obiadku ani owoców, ani mleka. Cudem udało mi się jej dać 150 ml soczku.

Odnośnik do komentarza

Kasik mozliwe ze zabem sie przebija bo jednak ta druga dwojka jest widoczna przez dziaselko az biala ale jeszcze sie nie przebila. Chociaz juz jak kilka dni tam ze z jedna drzemka to mala jest radosna i usmiechnieta. Wiecej sie przytula i pod wieczor juz markona. Oczka ma malutkie i juz smutasek na buzi bo zmeczona.
Mozna ppwoedziec ze zasypia z przemeczenia. Ale jak je mleko okolo 15 przewaznie to tak miala drzemke a teraz drzemie podczas jedzenia a jak zje tak odrazu inne dziecko jakby po porzadbej drzemce :)

Wspolczuje wam tych nie przespanych nocy. Ja od 3 dni budze sie ciagle co jakie 2-3h i jesten nie wyspana. Dodan ze jeszcze w miedzy moimi drzemkami malota jada mleczko. Czasem raz czasem dwa razy :) ale jakos daje rade

Pozdrawiam

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Angel nie martw sie ze nie chce jesc. Tzn jak dla mnoe 100ml mleka i 100 kaszki to dobrze. Moja tak jada. Przybiera dobrze i jest zdrowa wiec tyle jej trzeba. Nie je 5 posilkow jak to mowia i pisza o dzoeciach w tym wieku. Niby kolo 200ml mleka powinno dziecko wypijac. Moja na noc jak wypije 150ml to jest dobrze. Dzisiaj wypila tylko 80ml o 18.30 a spi do tej pory i pewnie jeszcze z godzine pospi. Kaszki rano je mi maksymalnie 80ml plus pol jablka utartego a czasami mniej.
Zycze powodzenia z odstawianiem od cyca i nauki zasypiania. Ja swojej odpuscilam zasypianie samodzielne. Zasypia po max 20minutach opowiadan spiewan i na koniec ja nosze na reku.
Dobrej nocki :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Magdalena3 - tym ile wypila mleka i kaszki aż taki się nie martwię jak tym, że kaszkę zjadła o 11 rano i do wieczora już nic :( a na wadze ona raczej niestety dość mało przybiera. Nawet mimo to, że ostatnio dostawała pierś z 10 razy dziennie.
No a dziś moje dziecko spało od 7 do 5.30 bez pobudki! Miła odmiana po 3 miesiacach budzenia się co 2 godziny :)

Odnośnik do komentarza

Angel16 gratulacje! Widzisz, mówiłam że się uda! Bardzo się cieszę. Ja chyba będę musiała zacisnąć zęby i też powalczyc bo Franek mi daje ostatnio ostro popalic - dziś w nocy pobudka co 1,5 godziny. Karmiłam go chyba 8 albo i więcej razy... I pobudka oczywiście o 6. Na szczęście poranne bawienie przejmuje tatuś i mamusia może pospac do 8.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv733j9la6xt.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73njegnioy.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) mam pytanie do mam które oduczaja swoje Bąble od zasypiania przy piersi. Czy dajecie wtedy smoczek? Moja Malutka jest nocami bardzo cycusiowa i jak próbuje ją trochę przetrzymać, dac zamiast piersi smoczka to jest szał ale czasem wkoncu zaczyna go ssać i się uspokaja. Tylko po pierwsze wciskanie tak na sile smoczka jest średnio fajne a po drugie czy jest sens zastępować jedna "używkę" druga? Zastanawiam się jak Wy to robicie?

Odnośnik do komentarza

Rzadko się odzywam ostatnio ale żyjemy już urlopem :-D. W niedzielę jedziemy pod namiot i już nie mogę się doczekać jak mała zareaguje :-D a z drugiej strony boję się strasznie tego wyjazdu a najbardziej chyba wizja kleszcza u małej mnie przeraża. Kupiłam jakieś dziwne haczyki, pęsety i tym podobne ustrojstwa do wyciągania ale mam nadzieję że się nie przydadzą. Zastanawiam się co do apteczki spakować dla Niuńki. Coś od gorączki, Octanisept, plastry, woda utleniona, termometr, Orsalit, Smecta, Dicoflor...coś jeszcze proponujecie? Od komarów i kleszczy spray będę sama robiła bo dla takiego malucha i przy karmieniu piersia nic nie ma :-(

Co do odzwyczajania od piersi to się nie wypowiem bo to dopiero za parę miesięcy. Jak dobrze pójdzie to do pracy po nowym roku wracam :-D

Natalia wcinania 150 zupki rano, potem przetarte owoce z 80 i słoiczek z mięskiem 125 a i Sinlac przed snem z 80 zje. Wydaje mi się że całkiem sporo tego ale waga tego nie potwierdza. Wczoraj na ważeniu wyszło 6500 i 68 cm. Przybiera średnio 90-100 tygodniowo. Za mało. Będziemy kaszke manne z zupki odstawiac. Może to nietolerancja glutenu?

A co do spania w nocy...Jak śpi z nami w łóżku to budzi się tylko raz na jedzonko. A jak śpi w łóżeczku to co 2 godziny średnio budzi się z płaczem. I coraz częściej śpi z nami z tego powodu niestety :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzkrhmyazn2yo4.png

Odnośnik do komentarza

Crispnlight - dzięki, ale narazie nie ma jeszcze czego gratulowac, bo jeszcze długa droga przed nami. Mała ciągle jeszcze płacze jak ją wkładam do łóżeczka :( trochę się boję, że ma już do niego taki uraz, że zawsze będzie płakać :(
Kamalia - nic nie daję zamiast piersi, bo nie ma według mnie sensu przyzwyczajanie jej do czegoś innego, żeby płakała teraz za piersią a potem za jakiś czas znowu za smoczkiem.

Odnośnik do komentarza

Angel16 wiem, ale zawsze pierwsze koty za płoty :)

Kamalia Franek nie ma w ogóle smoczka. Na początku w ogóle nie chciał, potem się przyzwyczaił i go polubił, a potem był coraz rzadziej używany, aż w końcu w ogóle - jakoś tak naturalnie to wyszło. Efekt jest taki że w ogóle Franio nie wie do czego służy smoczek i jak gdzieś go znajdzie wśród zabawek to go gryzie, naciąga, rzuca nim ale nie ma to nic wspólnego że ssaniem. Nawet jak mu go dawałam jak płakał, to zaczynal się nim bawić

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv733j9la6xt.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73njegnioy.png

Odnośnik do komentarza

Madzi tez smoczek nie przypasowal, najpierw wyjmowala sobie z buzi i ogladsla zdziwiona, a teraz jak sie nauczyla rzucac, to laduje za lozkiem. Jak miala 2,3mies to czasami usypial, i teraz tylko w aucie w podrozy potrzebuje do zasniecia.

Skarolina nie wiem co jeszcze.. ale nie zapomnij o czyms na zabki i witaminie, jesli podajesz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki wielkie za odpowiedzi:)głupie pytanie ale to jak Wy za dnia usypiacie swoje dzieci? Przy piersi? Moja pierwsza drzemkę ma ze smoczkiem w łóżeczku a drugą na spacerze-odpływa ostatnio sama bez smoczka. No a wieczorem cycus i potem jak się budzi to tak do 1 w nocy chodzi mąż i udaje się bez piersi a potem te cogodzinne pobudki w nocy to już polprzytomna daje pierś;)

Skarolina-ja tez wracam do pracy od stycznia:) Kiedy planujesz odstawić od piersi?

Odnośnik do komentarza

My juz po wakacjach;-( Misio to urodzony podróżnik, był bardzo pogodny i pomimo upałów sprawował się bardzo dobrze. Jak mi się uda to wstawię fotki. Totalna zmiana diety, bo jak widział siostry i dzieciaki znajomych z arbuzem, brzoskwinią czy morelą, to prawie z wózka wyskakiwał. Soki poszły w odstawkę, przerzucił sie na owoce podawane z siateczki i wodę. No i zakochany w daniach z rybą. Pływał w morzu w takim kółku dla bobasów, a jak dotykał dna to śmigał jak w chodziku;-) Wodę uwielbia!

Do apteczki dorzucam: Fenistil żel (na łagodzenie ukąszeń komarów), Fenistil krople (na reakcje alergiczne), sprzęt do czyszczenia noska (ja mam Haxe - polecam bo u nas się sprawdził), woda morska do noska i krople Nasivin Soft; krem z filtrem. Jeśli nie jedziecie na totalne odludzie to zawsze znajdzie się apteka gdzie można kupić cos więcej. A jak zachoruje to nie leczcie same tylko do lekarza! Z kleszczem bezwzględnie do lekarza (nawet jeśli usunięcie go w całości)!!

U nas spanie i jedzenie OK. Waga i wzrost na 95 centylu. Na wakacjach był z nami chłopczyk miesiąc starszy i tez cyrki z jedzeniem. Po kilku wspólnych dniach, zrozumiałam dlaczego! Siedzimy na plaży mały godzinę ma do posiłku (np obiadku) robi sie znudzony w wózku to bach, mama daje chrupki. Nadchodzi obiadek a on sie wygina i nie chce, no to soczek podają, plus śpiewy, wygłupy i kolejna próba z podaniem obiadku... I Kolejne fiasko. Mowię im, że nażarty tymi chrupkami jest i sok tez go zapchał. Nie - rodzice (mają pierwsze dziecko) wiedzą lepiej. I tak do wieczora ten sam scenariusz. Spiszcie sobie co i o której podajecie, czy aby przekąski i soki nie są podawane za często. Moj nic nie pogryza, sok dostaje zaraz po posiłku, a do picia miedzy posiłkami tylko woda. Nie szaleje za nią, ale jak chce mu się pic to kilka łyków zrobi. Od początku nie mamy żadnych problemów z jedzeniem! Jak daje chrupki to potem daje owoce i zaliczam to jako posiłek (np zamiast kaszki z owocami).

Zębów nie widać, ale za to na wakacjach zaczął raczkować i wstawać!

Przeprasza za długi wywód, ale 3 dni nadrabialiśmy Wasze wpisy...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...