Skocz do zawartości
Forum

Grudniowe 2014 maluszki :)


Gość Megi1992

Rekomendowane odpowiedzi

hej znalazłam was ;)
Odpisuje to co było w grudnióweczkach ;)

Megi ja wczoraj miałam to samo z Kubusiem jadł równo 5 minut i płacz ale teki że jeszcze u niego nie słyszałam całkiem nie jako on. i tak cały dzień a w nocy anioł nic nie było go w stanie obudzić ssał 15 minut co 3 godziny i spanie. A dla odmiany dziś praktycznie cały dzień przespał zobaczymy jak będzie w nocy. Daj znać jak u Colina to się rozwinęło.

Karolina8723 nie martw się cesarką mój synuś też był źle ułożony( ułożenie pośladkowe) i do samego porodu miałam nadzieje że to się zmieni ale się nie zmieniło i miałam cc i stwierdzam że to nie było złe, największą wadą cc w moim przypadku był brak pokarmu przez pierwsze 3 dni ale potem już był i już siedem tygodni karmię.

soqlka oby małej się szybko poprawiło z buziulką.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Znalazłam was :-) trochę szkoda mi tamtego wątku ale teraz mamy maleństwa i tu bardziej pasujemy.
Larissa u nas tez oczko ropialo, nawet miała mala stan zapalny. Teraz przemywamy woda przegotowaną i nic nie ropieje, a jak przemywalismy siła to bardzo jej to ropialo.
Vanessa my mamy szczepienia 4 lutego, a teraz w piątek kończy 6 tyg.

Kiedy się wybieracie do ginekologa? Po 6 tyg czy przed?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65gujkf8gl1.png

Odnośnik do komentarza

Hejo wszystkim mamusiom! :D

Hej.
U nas ZNOWU problemy brzuszkowe... Już nie wiem jak mam pomóc tej mojej kruszynce.
Robi jedną kupkę na 2 dni, za to jak zrobi to klękajcie narody! Jutro mamy wizytę u Pani doktor i całe szczęście bo moja kruszynka coś ostatnio mnie straszy swoim oddechem. Dziewczyny czy Wasze pociechy też 'charczą' ? Moja Julka najczęściej przy piciu z butelki wydaje taki charczący dźwięk, psikam jej do noska wodą morską i używam Fridy nosek niby ma czysty... I czasami zdarza się jej tak jakby dusić powietrzem, jakby nie mogła złapać oddechu i nagle go złapała... Kurczę sama się już może nakręcam, ale pytam bo może któraś miała podobnie...
I zaczęło jej się ulewać. :/

Herbatki są bebe, woda tym bardziej, tylko mleko, mleko, mleko. I to najlepiej dużo i często... Eh...
Już na łeb dostaje... Czy do dziecka nie może być instrukcji obsługi?! :)

Bozie, Wy tak piszecie, że Wasze kruszynki mają już miesiąc, a moja Julcia dopiero 2 tygodnie skończyła a mam wrażenie, że jest ze mną od zawsze. :) I z dnia na dzień kocham ją coraz mocniej...

Nas szczepienie czeka 6 marca i biorę te z NFZ.

Ja dalej męczę się z hemoroidami, maść jakoś już nie pomaga, dziad wylazł i boli :/ Muszę męża wygonić do apteki po coś skuteczniejszego...
Szwy mi się już właściwie rozpuściły na ranie, robi się już 'znośna'. Nie mogę się już doczekać aż mój brzuch zacznie wyglądać jak mój brzuch a nie jak worek u kangurzucy :D

Od dzisiaj przyzwyczajam małą do powietrza odważyłam się otworzyć okno póki co w drugim pokoju bo nie mam pewności co to za katar ma mała więc nie ryzukuję ale, mam nadzieję, że niedługo w końcu wyjdziemy na spacer! Po jakim czasie Wy wychodziłyście ze swoimi dzieciaczkami ?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Lenson- Kochana, trzymaj się! U mnie atak był po kilku dniach, ale to pisałam Wam co się ze mną działo... Teraz póki co jest ok. Aczkolwiek nieraz kolki małej mnie doprowadzają na skraj rozpaczy...
Co do karmienia ja od początku karmię mm i tak jak Meggi pisze to nie koniec świata! :) Mimo że od początku chciałam karmić piersią, ale wyszło jak wyszło. Będzie dobrze! :*

Progosia- Moja Julka, dostała ode mnie smoczek na początku był bebe, a teraz ssie go tylko do snu. Nie uważam by było w tym coś złego pod warunkiem, że dziecko nie ssie smoczka do 3 lat! :D

Marta89- Ja do gina idę po 6 tygodniach 20 lutego :)

Dziewczyny używa któraś herbatki z Humana na brzuszek ?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Lenson szkoda mi ciebie kobieto bo jak bys miala wyrozumialego faceta ktöry by cie wspieral to bylo by ci lepiej a tak to pogarsza jeszcze ta cala sytuacje,nie wiem co ci doradzic ale pamietaj ze dziecko wyczöwa ta negatywna atmosfere i bedzie niespokojne a chyba tego nie chcesz? Moze zglos sie do jakiegos psychologa by pogadac bo dzieciatko potrzebuje duzo milosci i czulosci ktöre ty musisz mu dac. Wez sie w garsc to wszystko minie ,mysl tylko o dobru dziecka reszta powoli sie ulozy to wszystko jest nowe i inne ale czlowiek sie szybko przyzwyczaja. Mnie wkurwia wieczne przychodzenie rodziny ze strony meza ( moja jest cala w polsce) chce spokoju, ja nie mam nieraz czasu dla siebie a dla nich musze miec! Tesciowa mnie tak wk.... ze nie raz musze zacisnac zeby by czegos niepowiedziec by ja nie urazilo.( Ona za malym teskni i chce go czesto widziec!) A co ze mna? Ja musze ogarnac chalupe,pranie,sprzatanie,gotowanie,maly na rekach,zakupy itd... co ona mysli ze ja leze i odpoczywam i czekam na gosci? Jeszcze jak jest dzien gdzie maly dal mi popalic i ona przychodzi to tylko czekac kiedy baba wybuchnie z mojej strony! Pamietam jak Semi mial 5 dni ona byla 4 razy by go zobaczyc a czlowiek w nerwach i bölu po porodzie ale kogo to obchodzi! Ja dostalam depresje pözniej ,ryczalam z byle powodu teraz jest dobrze choc bywaja dni by czlowiek chcial uciec na koniec swiata ale jak sie pomysli o malym jaki jest slodki i kochany to bym oddala wszystko by tylko przy nim byc i go tulic.
Lenson trzymam kciöki,zycze powodzenia,jestes mocna,inteligentna kobieta! Glowa do göry,ciezkie chwile trzeba tez przezwyciezyc.

Fasolka dobrze ze idziesz do lekarza niech to sprawdzi z oddechem nie ma zartöw!

Marta89 mi tesz szkoda naszego watku,trzeba od czasu do czasu tam napisac gdzie jestesmy bo niektöre dziewczyny zagladaja tylko od czasu do czasu i nas nieznajda a bylo by szkoda.

magnoliam wejdz na BabyBoom na söwaczki wybiesz jaki chcesz na koniec musisz skopiowac to co wyjdzie przy kncöwce i wkleic .
magnolia, larissa85 az jestem dumna i zaszczycona nosic imie Marta he..he..poza tym jest bardzo slodka kruszynka!

Larissa ja jeszcze nie zauwazylam by möj sie przewracal bo nie lubi lezez na brzuchu a ma dokladnie 2 miesiace.

soqlka nie strasz ja mam dzis o 10 szczepienia az sie boje,wiem ze maly bedzie sie darl bo przy ostatniej wizycie lekarz go tylko badal a darl sie w nieboglosy a co dopiero szczepienia!

Miremele möj nie pije wody ani herbaty nie lubi,dzis dalam mu czopek to zrobil kupe ale niemoge mu co 2 dni dawac czopki by zrobil kupke! Zapytam lekarza dzis.

Dzis zrobilam pierwszy raz butelke malemu by sprawdzic jak mu smakuje ( kupilam wrazie czego) no i maly tego nie pil,wyplöwal! Do tego nie lubi smoczka,herbaty ani wody,tylko cyc i cyc ! Nie wiem czy on nielubi butelek,tego silikonu do ssania czy tego wszystkiego co ma wypic! Wyciskalam mu tez z butelki niedotykajac ust prosto do buzi,wode,mleko,herbate i tez wyplöwa,nie wiem co robic! Nie bede przeciesz karmic 2 lata piersia!
Mam tyle pytan do lekarza dzis ze sama sie boje by niezapomniec. Dam znac co i jak po wizycie.
Trzymajcie sie i spokojnej nocy!

Odnośnik do komentarza

Marysia, ciesze się, że przeczytałas te moje wypociny i coś tam się przydało :)
Marta89 ja idę w śr na kontrolę do go, będzie to 8 tyg po. Dzięki, w takim razie ja spr myć oczko sama woda, już bez soli fizjo..
Mloda Fasolka, moja Marta tez charczy a zwłaszcza po nocy. To jest właśnie od ulewania i cofania się treści pokarmowej do Buzki. Mojej często się cofa. Układam ja wysoko, w dzień nosze dużo a nad ranem czyszczenie nosa, spiki są biało przezroczyste..
Ci do hemoroida to ja też mam. Pomagają czopki procto hemolan serwuje sobie dwa razy dnia. No i dbam o regularne wizyty w WC. Jest to przykra dolegliwość, ale po pierwszej ciąży mi minęło i teraz dopiero się pojawiło.
Marta A, współczuję Ci tych nalotów teściowej.. Moja córka jest dwunasta wnuczka teściowej i jak do tej pory to teściowa była swą razy po godzinie u nas. Trochę przykro, no ale co zrobić. Mieszka 5 km od nas.. Także nie wiem co gorsze, babcia tęsknią a za wnukiem i wpadające codziennie czy babcia mało zainteresowana :)
Ja jestem cały dzień sama z dwójką jak karmie mlodsza to starszej się wtedy chce jeść, pić, do WC.. Do tego ogarnąć dom.. Czasem przydałaby się pomóc babci choćby zabawila starsza.

Odnośnik do komentarza

Fasolka mój charczy-to mleko -ale sprawdz czy to to samo
po tygodniu dwa dniwerandowania mielismy i na dwór

Marta89 w czwartek idę a wizytę a w sobotę jest 6tyg po porodzie

MartaA napisz sobie listę pytań do lekarza bo później wszystko szybko się dzieje i się zapomina-ja tak robię
co do karmienia to przy piersi z zasady się nie przepaja. Spróbuj ściągnąć mleko i mu podać.Tylko żeby butelka miałą smoczek przypominający pierś najlepiej i wtedy "sutkiem"celuj w podniebienie tak jak zasysa sutkau nas po chwili załapał i daję od czasu do czasu swoje mleko w butki żeby w razie czego potrafił z niej pić

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Fasolka- moja Julka też tak charczy, nie zawsze ale się zdarza i to podobno ta wiotkość krtani a słychać tak jakby miała coś w nosku (może się utrzymywac do 2r.ż), z oddechem tez byłam u lekarza bo zdarzało się jej ze przestawała oddychac tak na 5 sek i potem znów łapała powietrze i normalny oddech, ale lek. powiedziała ze to normalne bo małe dzieci mają taki nieregularny oddech, a i z kupką to też u nas jak i u ciebie jak się zdaży 1 na dzień to już jest super.

Lenson- wiem że najłatwiej komuś mówić jak się przez to nie przechodzi, ale tez mi się czasem zdażało gdzieś cicho popłakiwać i myśli ze przedtem faktycznie było lepiej, ale z czasem przeszło a teraz wystarczy jeden uśmiech Julki i uwierz że wszystko wtedy wynagradza.

Co do wizyty to ja byłam równe 7 tyg po porodzie, wszystko ok i dostałam tabl. bo niestety szybko wróciłam do stanu z przed ciąży i trzeba było uważać.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Znalazłam nowy wątek i po 6 tygodniach nieobecności wracam :). Moja Madzia jest słodziutka ale opieka nad nią i moimi starszakami tak mnie absorbuje że nie mam czasu na wejście na forum.
W telegraficznym skrócie - moja maleńka jest słodka i bardzo grzeczna. Karmie ją tylko piersią i na razie to wystarcza. Śpi mi bardzo dobrze, tak że mam czas dla starszaków :). W ciągu dnia budzi się co 2-3 godziny tylko po to żeby sobie coś zjeść albo poleżeć w łóżeczku i popatrzyć na karuzelkę.
Początki były trudne, bo miała problem ze spaniem w nocy - do tej pory na noc zasypia dopiero koło 23:00 ale it tak jest dobrze. Kiedy miała jakieś 2 tygodnie męczyły ją kolki i spać szła dopiero koło 2 w nocy!!! To był koszmar - dla mnie i dla niej.. Najdłużej usypiałam ją od 20:00 do 4:00 rano!!! Chodziłam potem jak zombi - a mąż w pracy jak lunatyk. Ale już się uspokoiło. Ja zaczęłam pić herbatkę z kopru włoskiego (1 raz dziennie kubeczek naparu) i od tej pory moją Madzię bardzo ładnie purka ;) - gazy nie zbierają się w brzuszku i jest super.
Teraz zaczynamy już łapać jakiś rytm i jest dobrze. Tyle że na razie spacery odpadają - kisimy się w domu bo pogoda fatalna.. Teraz spadł śnieg więc może uda nam się chociaż werandowanie...
Na wizytę do gin wybieram się w następny poniedziałek. Ale po porodzie już się w miarę pozbierałam. Można powiedzieć że jest cudnie - w porównaniu z tym co było.
Dziewczyny - trzymajcie się ciepło. Będę zaglądać. a teraz lecę do Maleńkiej bo kręci się w łóżeczku i przypomina mi że już pora na karmienie :).
Dodaję też fotkę mojego szczęścia :)

monthly_2015_01/grudniowe-2014-maluszki_24004.jpg

Odnośnik do komentarza

Lenson - trzymam kciuki żeby Ci sią jakoś poukładało. Z facetami to ciężki problem żeby zrozumieli co my czujemy po pordzie. Oni zazwyczaj uważają że przecież siedzimy w domu z dzieckiem, mamy dla siebie cały dzień więc jak możemy być zmęczone, złe i dobite itp. To oni chodzą do pracy i muszą się wysypiać... I wytłumacz tu takiemu że opieka nad niemowlakiem to ciężka praca... Jeżeli naprawdę nie dajesz sobie rady to pogadaj z kimś zaufanym, z kimś kto Cie nie skrytykuje. Moja koleżanka miała podobny problem i nie byłoby jej lekko gdyby ne wsparcie z e strony sióstr i mamy. Jak Ci się uda to wyrwij się gdzieś na chwilę albo zaproś kogoś na pogaduchy - oderwij się. Mi samej na początku było ciężko. 3 dzieci w tym niemowlę i każde coś ode mnie chce, a ja ledwie się po porodzie na nogach trzymam. A bobasek jakby na złość temu że czuję się fatalnie ryczy w nocy i nie chce spać. Dobrze że mój T. w miarę wyrozumiały, choć i on miał momenty kiedy miałam ochotę go ukatrupić... Tyle że szybko się reflektował że nie miał racji. Ale ile to człowieka nerwów kosztuje. A co do migreny to ja też miałam straszne bóle głowy między 3 a 4 tygodniem po porodzie - takie że nie mogłam głową ruszyć a nie chciałam brać tabletek, bo karmię piersią... Koszmar. Ale jakoś samo przeszło. Trzymaj się ciepło - pamiętaj że pogoda też nie sprzyja dobremu samopoczuciu... Pisz i mów o swoich uczuciach - to pomaga. Nie zawsze jest różowo. Twój mąż też powinien to zrozumieć. Będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Larissa
Szczerze to nie przemuje sie tym ze jedni potrafia cos predzej inne dzieci nie kazdy jest inny i kazdy rozwija sie w swoim Tempie :) dlatego tez nie ma co porownywac co o to chodzi.

Magnoliam
Sliczna twoja lalunia :)

Marysia
A wiec mialam ci dac znac wczoraj dzwonilam do poloznej powiedziala ze z wiekiem dzieci robia sobia wieksze przerwy i mam sie tylko cieszyc jak w nocy mi przesypia 6,5 godz wkoncu sie wyspie i jesli zjada na dzien ok 600 ml to jest ok wczoraj wyliczylam zjadl az 710 ml wiec jest ok. Dzisiaj w nocy obudzil sie az dwa razy i dwa razy zjadl po 120 ml za to teraz o 9 tylko 70 i to na dwa razy hmm no trudno zlicze wieczorem i zobaczymy :) ale serduszko mi wie cieszy jak zjada duzo :) w niedziele nasza myszka tez przespala prawie caly dzien . Wkoncu troszke czasu mialam dla meza :)

Marta89
Po 6 tyg bylam u ginekologa.

Mlodafasolka
A kupilas windi :)? Bede ci ciagle trula pupe :p
Colinowi tez sie ulewalo i rada od lekarki po jedzeniu przez 10-15 min nos mala w pozycji pionowej tak jak na ramieniu sie odbije tak jeszcze pochodz u nas dziala. Z kupka u nas tez jest raz na 2 dni.
Jak czesto twoja lala pije?
My na spacerku bylismy w 10 dniu po urodzeniu.

Marta a
Moze powiedz tesciowej ze chcesz czas dla siebie i ma przychodzic ale jak ty sie zgodzisz itd z jednej strony lipa a z drugiej zazdroszcze. U nas tescie sa 160 km wiec ok mamy spokoj ale czasami chciala bym zeby ktos wpadl pomogl wziol Colina na spacer czy ponosil. W marcu maz jedzie na delegacje na pare dni wiec myslalam zeby jechac do nich pewnie by sie cieszyli byc pare dni z Colinem a ja bym miala maly urlop :) ewentualnie czekam az moja mama w polski przyjedzie na odwiedziny

Alusia
U nas tez godzina na zasypianie nie predzej niz 23.30 :) ale dla mnie to teraz ok maly spi az do 9 potem troche smiechow zabawy i spi do 12 wiec i ja moge sobie pospac :) nigdy nie lubialam wczesnie Wstawac
Podziwiam ze dajesz rade z 3 dzieci ja z jednym czasami nie mam sily.

Gabrycha
Oh jeziu jaka klusia slodka :)

U nas dzisiaj rowne 2 miesiace :) robimy male party z duza iloscia mleka :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny i ja was znalazłam :-) u nas chyba dobrze. Nic się nie dzieje złego. Hubek cały czas na cycku, ba potrafi nawet dwa wyciągnąć... a wydaje mi się że mam dużooo pokarmu. Bo np jak zjadł dwa o 21 to wstał o 4.30. Heheh. Przeszliśmy chyba już drugi skok. Niunio potrafi zatrzymać wzrok na dłuższą na zabawkach, twarzach. Ba nawet celowo udrzerza łapkami w zabawki na leżaczku. No i nie mówię o śmianiu się. .. hehe. Jedyne co mnie martwi to że leniuszek nie chce leżeć na brzuchu co się wiąże ze słabym podnoszeniem główki.
Dziś mamy usg bioderek.
A co do depresji to chyba to jest tak że osoba która ją ma nie przyzna się do tego. Wiadomo że każda z nas ma lepsze i gorsze dni. Że nasze obecne życie kręci się wokół naszych maluszków. Ja też wielokrotnie wygarniałam mężowi że na początku tak się wkręcił w opiekę nad malym że ja go właściwie tylko karmilam, potem jak poszedł do pracy to że się nie odzywa. Hehe. Kochane to wszystko hormony. Tyle miesięcy byłyśmy w innym stanie, poziom hormonów rósł a teraz w ciągu miesiąca czy dwóch chcemy żeby było jak dawniej.

Odnośnik do komentarza

Młoda fasolka- przy ulewaniu charczenie jest objawem refluksu, cofania się treści pokarmowej i zalegania jej w drogach oddechowych.
Ja na spacery takie dłuższe, conajmniej godzinne zaczęłam wychodzić po 2 tyg

MartaA- dziś była kupa po pachy:))) wypił wczoraj 130ml wody- może to zadziałało. Nam lekarz mówił, że czopek dawać gdy nie ma kupy co najmniej 7 dni. Antek nie ma problemu z butelką, ale dawałam mu też wodę łyżeczką- śmiesznie to wyglądało.
ALusia i Gabrycha- cudne małe szkraby:)))
A my wczoraj podczas kąpieli przekręciliśmy synka na brzuch- ale szalał w wanience- mega mu się podobało:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Megi1993 - moja trojeczka to słodziaki. Starsze mi pomagają jak umieją. Nakrecaja karuzelke, podają pieluszke, pomagają przy kąpieli. Są kochane. Tylko troszkę mi żal ze mam dla nich mniej czasu. Ale jak mala podrosnie to będzie lepiej.
A tak poza tematem - ile u was trwało krwawienie po porodzie? Ja jestem 6 tyg. po i bylo już dobrze, w tamtym tygodniu ustalo a od wczoraj znowu krwawienie jak przy okresie. Nic więcej się nie dzieje ale trochę mnie to martwi. Wizytę u gin mam dopiero w poniedziałek 2.02. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza

larissa85 - córcia ma w tym roku 9 lat a synek 5 lat :). I chyba masz rację z tym podnoszeniem. Ostatnio wzięłam zyska na ręce i to chyba od tego to krwawienie. Poza tym jestem prawie cały dzień sama w domu i wszystko na mojej głowie. A Młoda coraz cięższa ;).
Megi1992- tez myślałam że to okres ale przy karmieniu tylko piersią tak wcześnie? Przy córce dostałam po pół roku a przy synku po 8 miesiącach. Tez karmiłam. Ale wszystko jest możliwe - co ciąża to inna.

Odnośnik do komentarza

Pediatra dzisiaj obejrzał malutką, powiedziała, że mam się absolutnie nie martwić tym charczeniem i łapaniem powietrza. Tłumaczyła mi tak jak Wy. Ona ma dopiero 2 tygodnie i wszystkiego się uczy.   Obejrzała ją dokładnie, osłuchała płuca czyste, biodra jak najbardziej prawidłowe. A co do kolek to mam dalej karmić Bebilonem 1 tylko robić inaczej niż mówiła mi położna czyli robić ciut mniej wody na taką samą ilość miarek mleka a położna kazała mi lać więcej wody i lekarka powiedziała, że to może być przyczyna ulewania. Zobaczymy dostałam od niej awaryjnie czopki glicerynowe gdyby do jutra kupki nie zrobiła to mam użyć... Któraś z Was używała? I jedyne do czego się przyczepiła to, że Julka za mało leży na prawym boku, i mam ją na siłę ukladać zeby wyrównać głowkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Meggi- Tego cudownego Windi u mnie w mieście nie ma w żadnej aptece! Tak jak i smoczków do butelek, więc robię zaraz zamówienie z Gemini.pl więc tam zamówię. :D
A Julkę karmię z reguły co 3h je ostatnią porcję o 22 i budzi się albo o 1 albo o 3 albo o 5 rano jeszcze się zdecydować nie może :p
A później o 8 i o 12 itd, itp. :)

gabrycha- Lekarka też wsponiała o tej wiotkości ale później powiedziała, że mam się nie martwić bo to nic poważnego.

larissa85- Właśnie ja jutro mam w zamiarze kupić te czopki bo mam maść, ale ni cholery nie pomaga. :/ Boli dziad jeden i tyle! :)

Lenson- Jak się czujesz? :*

Haaa! Przyszły dzisiaj ciuszki mojej gwiazdki! :D Piorę pierwszą turę i znowu prasowanie... Ale w szafie zrobi się różowo. :D Tak,tak zarzekałam się, że nie będę ubierać dziecka w róż. Ale... To jest taaakie słodkie. :D :D :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...