Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Gratulacje dla świeżo rozpakowanych! ;* cudownie,że już możecie tulić swoje pociechy.
Dziewczyny rodzące - przesyłam Wam mentalnie siły. Dacie radę, bo jak nie Wy to kto?! :)

My dziś znów do szpitala na ktg i badania. Zobaczymy co wyjdzie. W nocy i wieczorem co chwile jakieś skurcze, napinania brzucha. Dziś rano jak na złość wszystko ustało.
Od wczoraj męczy mnie ból lewego biodra. Ale tak boli, że ledwo chodzę ;((( wejscie po schodach to katorga.

Mam jeszcze takie głupie pytanie. Czy podczas KTG można używać telefonu? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w36vgcwbbgqzm0.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje tym ktore rowniez juz urodzily:)
Ja mam leki przed pionizacja nieenwiem czy dam rade sie podniesc cala noc masakrycznie bolalo i co chwila szly przeciwbolowe:( nie mialam swojego malenstwa jeszcze nawet na raczkach nie mowiac o pieesi mam juz depresje ze straszna ze mnie matka:( obym przezyla podniesienie tylko,
Chcialam foto dodac ale z tel sie cos nie da:(

monthly_2015_09/wrzesniowki-2015_35891.jpg

Odnośnik do komentarza

Kruszynka123
Gratulacje dla świeżo
Od wczoraj męczy mnie ból lewego biodra. Ale tak boli, że ledwo chodzę ;((( wejscie po schodach to katorga.

Mam to samo. Od trzech dni mnie boli lewy pośladek, że chodzę jak schorowana babka. Najgorzej jest wieczorami i po dłuższym siedzeniu lub leżeniu :(

Dziś powinnam urodzić mojego synka - ale raczej się na to nie zanosi. Jestem w domu, objawów porodu brak (jedyne co mi dolega to ból pośladka i opuchniete nogi). Po południu jedziemy na KTG. Chciałabym już urodzić.

Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom i zazdroszczę, że macie to już za sobą. Niech Wasze maluszki zdrowo rosną.

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3m5gpxi8f.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywalam ale czytam namiętnie jak tylko czas pozwala.
Gratulacje dla nowych mam, jesteście mega dzielne!!! Dzieciaczki śliczne! Mamy w szpitalach, trzymajcie się, szybkich porodów. Damy radę!
Udało nam się przeprowadzić do nowego mieszkania, a Janek spokojnie czeka. Grzeczny ten mój syn :) Ja za to z huśtawka nastrojów, mój chyba by najchętniej uciekł.... Staram się być spokojna, ale średnio mi wychodzi.
Termin na środę. I w minioną śr byłam u mojego lekarza, a ten słuchając tętna stwierdził że jakiś niskie - było w granicach 120. Więc od razu skierowałam sie do szpitala, a tam mi już na IP powiedziano, że to jest w normie. Ale przy okazji zrobiono mi ktg i pogadalam z lekarzem. Ponoć przedział 110-160 dla tętna dziecka jest ok. I bądź tu mądry! Tylko się zestresowalam... Jest plus tej sytuacji, lekarz kazał mi przyjść za 2 dni i właśnie jadę. Mam nadzieję, że już do porodu będę pod kontrolą szpitala...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgo7escgqmhxi0.png

Odnośnik do komentarza
Gość Blanka1212

kataryb dasz rade:) po pierszym wstaniu na nogi i spacerze poczujesz sie lepiej:) ja mialam pionizacje po 6 godzinach. pamietaj zeby potem czesto wstawac tak min co 2 godz zeby znow sie nie zalezec. Brzuch boli to prawda ale dasz rade. Ja jeszcze czasem biore tabletke a juz 2 tyg po cieciu. I jestes super mama:) wszystko bedzie dobrze lacznie z karmieniem. Wazne zebys bardzo czesto przystawiala zeby pobudzic laktacje.

Odnośnik do komentarza
Gość Blanka1212

Zazdroszcze tym ktore porod maja jeszcze przed soba i beda rodzic sn. Mi nie dane bylo przez to przejsc niestety cc. Moj M nie mogl ze mna byc w czasie ciecia. Byl z malym po wyjeciu. Ale ja mam troche depreche ze nie rodzilam naturalnie:(

Odnośnik do komentarza
Gość Magducha37

Gratulacje dla kolejnych dzielnych Mam i ich ślicznych Skarbów!!! Też zazdroszczę, że Wasze Dzieciaczki już po tej stronie :)

Co do bioder - ja z prawym męczę się od pomad dwóch tygodni... nie dość, że przez ciężar brzucha chodzę jak kaczka, to jeszcze utykam. Biodro boli jak cholera. Bywają momenty, że płaczę z bólu. Majgorzej jest nad ranem, ok g. 4/5 - po całonocnym leżeniu. Jak wstaję na siku, masakra - nie raz krzyknę, bo coś mi tam przeskoczy :( Pierwsze dwa trzy kroki jak paralityk, trzymając się ściany. Ponoć to przez tę relaksynę, co rozluźnia stawy. Coraz gorzej jest mi nawet zmienić bok, gdy leżę... Mam dość :( A najlepsze, że te męki chyba na nic, bo i tak mnie poyną więc nie musiałoby się to wszystko t am tak rozciągać...

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny Gratulacje dla nowych rozpakowanych mam czy to sn czy cc jesteśmy dzielne i walczymy he he ja walcze z laktatorem moje piersi pecznieja a mała tak ssie ze nie dam rady karmic ją bo ból okropnch jak by juz ząbki miała z nakładkami ciut lepiej ale tez boli dlatego w ruch poszedł laktator zeby sutki odpoczeły z dzien i znów bedziemy sie przystawiac . Połozna cos wspomnała ze moze Emilka ma za krótkie wedzidełko dlatego tak mocno ssie i ze moze mi poranic piersi no zobaczymy jak bedzie dalej...
Śpimy w nocy ładnie i całymi dniami jedzonko i spanie i tak na okrągło a potrafi zjesc nawet 70ml połozna była w szoku w ciagu doby przybrałam 180g takze chyba bedzie kluseczek :)

Dziewczyny podeślijcie linka do tabelki bo nie moge znalesc Buzka

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, pomocy... Czy regularne skurcze wystepuja w rownych odstepach czasu co do sekundy wrecz? Czy co 20 minut, potem po 22, potem np.po 18 to juz regularne? Jak leze to mniej wiecej tak wygladaja, jak wstaje to wkrada sie jakis maly niezapowiedziany, nie zaklocajacy schematu. No i przy chodzeniu odczuwam bol w krzyzu. I schodzi mi wydzielina z krwia. To moze byc to?

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny. Na razie na nic sie nie nastawiam, bo juz za duzo rzeczy odebralam jako zwiastun porodowy. Teraz poki lezalam bylo regularnie i bez innych boli. Jak zaczelam sie ruszac to bol wystepowal tez miedxy skorczami. Jedyne co mi sugeruje, ze moze juz to to, ze napiernicza jak przy porodzie. To akurat zapamietalam. Ale po wywolywaniu to inna bajka

Odnośnik do komentarza

gratulacje dla nowych mamuś :)

Trzymam kciuki za rozpoczęte akcje :)

Dziewczyny tak Wam zazdroszczę... Tak już mi ciężko, ból żył sprawia, że i ja chodzę"po ścianach", spać nie mogę bo każda pozycja nie jest dobra bo boli a jak już padnę i zasnę to budzę się na siku (dzisiejszej nocy najpierw co 20 minut a poźniej co godzinę wstawałam, a wstawanie to duży wysiłek i ból). Na poród się nie zanosi, kilka razy do tej pory pobolewał mnie brzuch jak na okres i tyle. Żadnych skurczów...brzuch wysoko. Do tego cały czas mdłości, wymioty już rzadziej a do tego paradoksalnie wilczy apetyt...

Odnośnik do komentarza

Sowianka, KolczykM, Anno, Kataryb, Alucha wielkie gratulacje!
Karo84 powodzenia!
KolczykM ten ból z dnia na dzień będzie lżejszy. Ja po poniedziałkowej cesarce już wczoraj biegałam po korytarzu. Dostaję teraz 2 tabletki Ketonalu dziennie. W końcu wystarcza.
Rana prawie wygojona :) W poniedziałek idę zdjąć szwy. Dostanę skierowanie do przychodni, żeby dalej leczyć nadciśnienie. Leki muszę ciągle brać. Najważniejsze że dzisiaj wychodzimy ze szpitala :) Czekam na badanie i wypis Antosia. Mam nadzieję, że to będzie tylko formalność. Antoś w trzeciej dobie przybrał 30 gram jedząc tylko z piersi i wszystkie badania miał w porządku. Moim jedynym zmartwieniem jest za mały stanik :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Oh ja tez bym sie napiła dobrego piwka lub winka, ale u mnie to daleka droga bo jak na razie to nawet porodu nie widac :D

Strasznie mam zmienne humory, raz płacze raz jestem radosna :D

Wiruska, trzymam kciuki zeby szybko zaczęli działać i żebyś tuliła maleństwo jak najszybciej! Ja kolejne ktg w niedziele rano, jak sie nic nie wydarzy to poniedziałek lub wtorek ten sam scenariusz co u ciebie wiec zdawaj relacje prosze :)

Paola, trzymam kciuki zeby tez sie cos rozwinęło. Kiedy idziesz na jakas kontrole?

Dziewczyny od jakiej wagi bobasa robią planowe cc?

Życzę dużo porodów łatwych i szybkich dzis i w weekend! Ide robic mintaja w cebuli z pomidorami :)
14 ch sn

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...