Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Anno tzn ja się bardziej boje tego wywoływania. Pierwsza córka tez urodziła się po terminie 6 dni.tak mi się to wywołanie jakoś szybko wydaje no i ten brak badania mnie dziś zaskoczył i nie wiem czy to wynika z tego ze po prostu miało już go nie być czy dlatego ze na wstępie mówiłam ze zabawie tu jeszcze chyba tydzień in data juz była ustalona.

Najbardziej to ciała bym żeby poród sam się ruszył bez tych cudów wszystkich .

17 ch sn

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

BeeBee pamietam oczywiście! Ale nie to ze idziemy aż tak łeb w łeb Hihi ahh te nasze Zośki.. Ja dzisiaj jestem tak zła po tej wizycie ze aż mi sie plakac chciało! :( zdecydowałam chyba ze jeśli do wtorkowej wizyty nic nie ruszy a doktorek bedzie wypisywał skierowanie na patologie zeby tam wywoływać to powiem ze moze wypisywać skierowanie ale na cesarkę.. Nie chce sie męczyć wywoływanym porodem. A ze przysługuje nam cesarka to po prostu z niej skorzystam i tyle. Chciałam bardzo urodzić naturalnie! Ale jeśli corcia dalej bedzie sie ociągała trudno.. Bo zamiast patologii to wyladuje w psychiatryku!

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1iunfpt3w.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vyx8dc97rma1e.png

Odnośnik do komentarza
Gość Magducha37

Cześć dziewczyny! :)
Czytam Was niemal od pierwszej strony, jesteście dla mnie jak najlepszy serial, nieraz trzymający w napięciu, ale też bardzo ważne źródło wiedzy - szczególnie w czasie, kiedy jeszcze (do końca 24 tygodnia) mieszkałam z mężem Kanadzie. Wiele razy iemal uratowałyście mnie od psychozy , za co chcę Wam bardzo podziękować!! :*
Macie prześliczne Maleństwa i jesteście niesamowicie dzielnymi kobietami!
Mój termin to 28 września. To moja druga ciąża, pierwszą Kruszynkę straciliśmy w 11 tygodniu. Dla mnie oboje dzieci/ciąż to ogromny cud, bo przez 10 lat pierwszego małżeństwa, po wielu "pielgrzymkach" u lekarzy, byłam pewna, że nie mogę mieć dzieci - na dodatek po rozwodzie mój ex został tatą z inną... A tu szok! Dwie kreski zaraz po "przypieczętowaniu" zaręczyn z drugim mężem :) A potem jeszcze raz, trzy miesiące po pierwszej stracie. Ciążę przechodzę różnie, z niemal wszystkimi możliwymi objawami - jedyne czego nie mam to rozstępy i żylaki( nie mylić z hemoroidami;), Parę dni temu dostałam skierowanie na cc (do Opola), bo nasza Aleksandra Maja wciàż głową do góry... Mam się stawić 22 na IP. Od kilku dni strasznie bolą mnie biodra, tak że ledwo chodzę. Skurcze przepowiadające mam już od miesiąca kilka, kilkanaście razy dziennie, nidktóre bolesne. Chcę Was zapytać o te porodowe. Dziś(teraz) w nocy poczułam tępy ból jak przy mocnych wzdęciach, na wysokoś i żołądka, taki "obręczowy", maprawdę mocny. Przeszedł w tył ple ców, ale dosyć powyżej krzyźa. Powtórzył się już cztery razy, mniej więcej co pół vodziny. Ola do tego cały czas mocno mnie kopie. Czy to "te" bóle? Zupełnie nie wiem, co mam robić.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Gratulacje dla świeżo upieczonych mamusiek!
My wczoraj w szpitalu na ktg, które wykazało zero skurczy. Później moja GP wzięła mnie na szybkie usg. Miłosz waży 2910 gramów.:) następnie poszlysmy na fotel i okazało się, że mam 1,5 cm rozwarcia, szyjka bardzo krótka, miękka także dzieje się coś. :) na koniec poszlysmy na to mierzenie miednicy i wyszło na to, że jest zwężona... GP powiedziała, że na dwoje babka wróżyła i może dam radę urodzić SN, a może nie. I zaczęłam się obawiać porodu, uwierzcie, że boję się jak nie wiem, a podchodziłam do tego tak spokojnie ;c
Do szpitala na badania mam stawić się w piątek o ile nie zdążę urodzić, bo lekarka powiedziała, że do piątku to mogę urodzić i wyjść do domu z maleńtaskiem.
Jejku to już tak blisko! *.*

19ch

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w36vgcwbbgqzm0.png

Odnośnik do komentarza

Magducha, wydaje mi sie ze to przepowiadajace lub ola uciska ci gdzies na pluca lub inne ograny.
Bol krzyzowy jest bardziej w dole brzucha i czuc go jakbys mocno sie powyginala dzien wczesniej rzecjodzi w bol kiedy myslisz ze cos ci zgniata , jakby taka zgniatarka :)
Witamy Cie rowniez w naszym gronie :) udzielaj sie czesto gesto :)!

Kruszynka123, ehh chcialam ci odpowiedziec ale zapomnialam pytannia. Musze to teraz opublikowac i przeczytac ponownie. Nawet po ciazy ma sie krotki mozg?!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

Aaa juz wiem, pytania nie bylo dlatego go nie pamietam.
Porod kazdy jest inny. Nie daj sobie wmowic ze mozesz nie dac radyKruszynka !! To czy dasz rade czy nie zalezy tylko od ciebie i twojego nastawienia. Wkurwia mnie takie pierdzielenieprzez jakas babe nie babe, bo tworzy sie automatycznie w glowie pacjenta jakas blokada. Imimo ze zdecydujesz sie na sn to bedziesz teraz miala ta swiadomosc ze by. Moze nie dasz rady. Gowno prawda ! Dasz rade i tow dxpresowymtempie. Najwyzej cie natnaale dasz rade. Nie takie dzieci kiedys rodzili !
Sranie w banie poprostu. Byc moze nie dasz rady... Szkoda slow. Jak chcesz to dasz rade !

Moja mala zasnela mi na cycu, a jeszcze dupcie tdzeba przebrac i odbic. O jak tuto zrobic zeby nienobudzic ?!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry kochane
kruszynka ty się nie stresuj. Ja się tym stresowałam to już wystarczy :) Nie wiem czy pamiętasz ale ja też mam zwężoną miednicę i tak się bałam że już prawie byłam gotowa na cc ale mój kochany GP mnie od tego odwiódł. To On mi wmawiał że dam radę i dałam i to w pięknym stylu hihihi ;)
Trzymam kciuki będzie dobrze.
magducha witaj wśród Nas :)

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Emily kciuki zaciśnięte trzymam mocno!! :D

Ja dzis spac praktycznie cała noc nie mogłam :( wieczorem mnie cos tam pobolewalo, juz miałam nadzieje, ze sie rozkręci, ale jak poszłam do lozk to przeszło :D

Magducha, witaj :)

Kolczyk m a jak u ciebie? Trzymam kciuki za rozwój sytuacji!

Ehh, tak wam zazdroszczę tych maluchów przy sobie, ze juz nie moge :D ide jakos wypędzić mojego z brzucha :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza
Gość Magducha37

Bananadziękuję za odpowiedź. Chyba jest tak jak piszesz - bo złapało mnie tak ze cztery, pięć razy. Po g. 4 rozchodziłam ten niby skurcz. Ostatni był o 5:07 i dospałam do teraz :) Będę musiała podłożyć sobie na tę noc dużą poduszkę pod głowę, może to coś da.
Tak bym już chciała mieç Olę po tej stronie... Z zachwytem patrzę na Wasze Księżniczki i Księciów :)
Dzięki za miłe przyjęcie! :*

Odnośnik do komentarza

Banana taka kąpiel to dla maleństwa na pewno świetna sprawa. Ja jeszcze jednak nie czuje się na tyle pewnie z "obsługą" mojego skarba by z nim do wanny razem wchodzić :) wczoraj kąpiel tez nam pomogła a efektem końcowym była kupka w ręczniku :D
Magducha Twoja historia wzrusza. Dużo przeszłaś i wyobrażam sobie jak bardzo chciałabyś przytulic córeczkę! Już niedługo :) też wydaje mi się ze to jeszcze nie te bóle. Ja wiele razy zastanawiałam się czy to nie już, ale gdy przyszły TE bóle wiedziałam że się zaczęło, podobno nie da się pomylić przy skurczach gdy akcja się zaczyna i u mnie to się sprawdziło.
Emily trzymam mocno kciuki! Już niedługo będziesz tulic swoje maleństwo :*
kruszynka podpisuje się rękami i nogami pod tym co napisała Banana, gówno prawda że nie dasz rady!

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla nowych mam i powodzenia dla tych w szpitalach, a zwlaszcza na porodowkach.

Ja po wizycie u lekarza (innego niz prowadzacy) uslyszalam, ze szyjka skrocona, rozpulchniona. Czop od czwartku odchodzil w kilku ratach-konkretnie, co jedt raczej sygnalem, ze szyjka sie rozwiera. Natomiast wczoraj moj gp stwierdzil, ze porod w lesie, szyjka tak wysoko, ze nie moze sprawdxic w jakim stanie i czy jest rozwarcie. W pn mam sie stawic na oddziale. To mozliwe, zeby przez cala ciaze szyjke badal a nagle sie podniosla? Splakalam sie wczoraj strasznie. Dobilo mnie to, a i jrszcze zmartwilo.

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny po ciężkiej nocce, niewiem ile razy sie budziłam przez bol skroni ktory promieniował mi na zęby- Akurat teraz musiały o sobie dac znac..
Jednak to był pikus przy bólu krzyża ktory mnie dopadl mnie o 6, jak zaczęło mnie rwać. przekładałam sie na rożne boki i nie chciało przejść, po godzinie kręcenia w łożku wstałam i zaczęło tak masakrycznie bolec ze chodziłam zgięta w pół i ciągnęło mnie w kroku- juz myślałam ze SIE ZACZYNA, ale pobiegłam szybko do łazienki, wskoczyłam do wanny i zaczęłam sie oblewać ciepła woda.. przeszlo :-) nawet moja kochana labradorka sie zaangażowała i zaczęła mi jęzorem masować plecy (a przy okazji zlizywac wodę .. Chyba głownie o to jej chodziło :D )
Przyznam ze miałam stracha..

Dzis przedostatnia (a może ostatnia?) SR, wiec dopytam o te bóle

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqq9f6vtmz.png

Odnośnik do komentarza

Kruszynka dasz radę! Bo jak nie my to kto? :)

Magducha witaj :) dokladnie rozumiem Twoje obawy i chęć posiadania maluszka już po tej stronie brzuszka:) Też wiem jak to jest długo się starać o dziecko a później je stracić a później znowu kilkanaście miesięcy prób, leczenia i....usłyszeliśmy diagnozę - nie ma szans na dziecko, może kiedyś in vitro bo póki co i na to nie ma szans...Więc załamanie nerwowe itd....postanowiłam zmienić życie aby spróbować nie myśleć o dziecku i zmieniłam pracę dlatego nawet i co? Pierwszego dnia nowej pracy zaszłam w ciążę, której miało w sposób naturalny nie być....a jakie zdziwienie lekarzy, a jakie nasze:) Także cuda się zdarzają - i mimo, że troska o pracę, którą po dwóch miesiącach musiałam opuścić na rzecz l4 i stres ciągły czy w ogóle będę jeszcze miała do czego wrócić to takie cudowne dwie kreski na teście i wiercący się maluch w brzuchu rekompensuje wszystko :) Dziewczyny zatem jesteśmy przykładem że nie ma rzeczy niemożliwych - wszystko się da i bez względu na to co mówią najlepsi specjaliści :)

Odnośnik do komentarza

Edyta12345, BeeBee ja też na tym samym etapie, termin na 20.09, i też czekam na Zosię:) moja równie uparta, poród w lesie, nic się nie dzieje, zdaniem lekarza do terminu nie mam na co liczyć. Po 21.09 najprawdopodobniej trafię już do szpitala, BeeBee też zdecydowałam się na Madurowicza, wolałabym tego uniknąć, w poprzedniej ciąży oczekiwałam w szpitalu 12 dni, koszmar.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hxp18jdmd.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...