m.list

Aha i zapomniałam napisac- świetne Wasze bobaski !! I te z czupryna i bez, te pulchniutkie i te "Chudzinki" i eleganciki - sama słodycz :-* JoasiaGto Twój bobas już Siedzi? Od kiedy? :-)

Co do plesniawek to mamy stary prosty babciowy sposób ale na ZAPOBIEGANIE -przed kąpielą owijam na palec tetre, mocze w wodzie i myje jej delikatnie dziąsełka i Język - a mała sama wystawia dziąsła żeby jej masować :-P

Muminkaa M.list ze tak zapytam jak się dowiedzieliscie ze to AZS u waszego maluszka, a nie np skaza białkowa Masz rację, nie doprecyzowalam że to też może być skaza- objawy mamy typowe dla tego i tego (zaczerwienienia, krostki, przesuszone miejsca, swędzenie) - nam lekarz powiedział że to faktycznie może być skaza, alergia ale nie wyklucza AZS. Kazał mi unikać cytrusy, czekoladę, orzechy i nie przesadzać z nabialem.. Bo siła rzeczy całkowicie go nie wyeliminuje, mamy pielęgnować emolientami i przepisał nam w razie W maść :-)

Muminkaa M.list ze tak zapytam jak się dowiedzieliscie ze to AZS u waszego maluszka, a nie np skaza białkowa? My wlasnie byliśmy u doktorki jakiś czas temu z plamami na raczce, właściwie jednej i przypisala nam maść, podzialala, ale i tak musimy mu podawać mleko bebilon pepti, i co najgorsze nie mogę mu narazie rozszerzyć diety żeby było wiadome co go uczula, I tu mam problem bo mój syn za mlekiem nie przepada, i nie chcę pić, a ja nie chce go zaglodzic, najwięcej to koło 90 zjadł. A tak to zawsze 150...

KingaMserdeczne dzięki! Na opakowaniu mleka jest teoretycznie napisane ale jestem ciekawa jak to w praktyce wyglada, bo cos czuje ze przygoda z cycem pomału dobiega końca.. Co do łysiny to u mnie jest rodzinna- tez byłam łysa do roku :-P choc moj mąż ma dokładnie taka sama fryzurę wiec całe podobieństwo jest na korzyść tatusia :-D JoasiaG nam przepisał lekarz jak juz inne środki nie bedą pomagać i po tej maści jak ręką odjął- nie stosuje codziennie tylko jak cos sie pojawi Jeju..a juz myślałam ze moje dziecko jest rozdarte jak stare prześcieradło, dobrze ze nie mieszkamy w bloku bo sąsiedzi by pomyśleli ze patologia- tak krzyczy :-P pocieszylyscie mnie Ja jestem właśnie poo.. 4 pobudce na cyca (nie liczę ze miedzy 21 a 23 zasypiała i budziła sie 3 razy..) łeb mnie boli jak.. Masakra..juz niewiem ile razy dzis wyłam z bezsilności.. Tak mi sie marzy 1 dzień słodkiego spania..

Ahh bym zapomniała ze etap subtelnego gugania mamy juz dawno za sobą- obecnie są gugo-wrzaski-piski :-D niewiem po kim taki krzykacz..wasze tez tak maja?

Hej dziewczyny, ponad miesiac tu nie zaglądałam.. Nie jestem juz w stanie nadrobić wszystkich stron ale podczytalam kilka zeby wiedziec o co chodzi. Julcia rownież wkłada paluchy do buzi, strasznie sie ślini przy tym, na brzuszku ładnie trzyma główkę natomiast przekręca sie na plecki sporadycznie.. Tez na leżąco potrafi takie kopcury zasadzić ze niewiem skąd taka siła u dziecka. Tez ćwiczymy podnoszenie do pozycji siedzącej i ma przy tym wielka frajdę :-) Spanie nam sie nie zmieniło- dalej pobudki co 2-3h (a zdarza sie nawet co 1h!!!) ..juz czasem nie liczę pobudek bo jestem totalnie padnięta..czasem zapominam którego cyca dałam.. No tak cyca..ale zaczęłam dokarmiać Bebilonem- narazie tylko na wieczór i mała potrafi wydoić 160-180 ml- rewolucji brzuszkowych po nim niema, natomiast spanie jest takie samo i budzi sie po 2-3h na cyca (na początku po 4h) - niewiem juz co poradzić na to spanie, na dodatek spi strasznie niespokojnie- wypadnięcie smoczka z buzi potrafi ja wybudzić (spi jak zając pod miedza) Zmagamy sie AZS (maść sterydowa i kosmetyki Emolium sie sprawdzają idealnie) i to tez może byc powód pobudek bo strasznie sie czuchra po brwiach i głowie - szczególnie w nocy.. Mam pytanie odnośnie karmienia mm- ile obecnie jedzą wasze maluszki porcji i ile ml? Marta :-)

kamila1980 Witam dziewczyny. U nas z jedzeniem nocnym też była tragedia więc zaczęłam dawać na noc km. Je o 21 po kąpieli i do 5 rano śpi. Na moim mleku to było co 2 godziny, męczarnia! A w dzień moje mleczko, i wcale jej to nie przeszkadza, nie marudzi. Wysypiamy się w końcu tak już od 2 tygodni. Ja juz sie zastanawiam od kilku tyg czy nie karmić na noc mm bo mam to samo..pobudka co 2-3h czasem co 1h..a czasem odstęp 3, 2, 1h.. Jakim karmisz?

Malutka szczerze współczuje, mógł mieć gorszy dzień, choć ich "dzień słabości"'to przy nas mały pikus, ale faceci to faktycznie słaba płeć i potrafią byc nieogarnięci jak pojawia sie w życiu dzieciątko.. Nie zdają sobie sprawy ile siły, czasu poświęcamy tej małej istotce. Natomiast z drugiej strony masz absolutnie racje bo dlaczego Ty masz sie zmagać ze wszystkim sama? Tym bardziej ze Walczysz z depresja, a jeszcze wychowanie dziecka. To on ma byc właśnie ta ostoja,wsparciem, ramieniem do wyplakania, No i ojcem! Chwila oddechu, niech emocje opadną i spróbujcie porozmawiać :-) trzymam kciuki! A co do kredytów hipotecznych to mam wrażenie ze w tym temacie to jestem najbardziej w dupie.. Mi sie skończyła umowa (choc i tak była dziadowska..) i jade na macierzyńskim, a moj maż pracuje w Niemczech i gowno dupa cycki.. Żaden bank nie chce udzielić kredytu hipot. klientowi pracującemu za granica u zagranicznego pracodawcy.. Pozostaje nam ciułanie- a stan zerowy juz postawiony w zeszłym roku i tak stoimy z ta budowa.. Mieszkamy z moimi rodzicami bo gdzieś mieszkać trzeba, dom niby duzy, na gorze tylko my urzędujemy ale nadal to wspólny dom i czasem (a nawet często) mamy juz ich serdecznie dosc...

U nas pierwsze nocne za nami. Cholerka, mam z Julka podobny problem od soboty- baardzo mało śpi w dzień, natomiast duzo marudzi a wręcz płacze i jak ewidentne widze ze chce cycka to przystawiajac albo płacz pomieszany z histeria i wogole nie chce go ciagnąć, albo rzuca sie strasznie , co chwile ciagnąc i wypluwając..a jak daje butle z woda to normalnie pije.. Zgłupiałam totalnie.. Kupki robi, purki puszcza, brzuszek miękki.. I tak jest od późnego popołudnia do zaśnięcia, bo nocki juz normalnie przesypia.

Blanka nie jestes sama- u nas tez podobne pory karmienia zasnęła o 22, a juz o 22:50 była pobudka, pózniej o 2:30, 5 i teraz o 8..i znow zasnęła. Marzy mi sie przespanie ciągiem 8h, gdyby nie makijaż to juz dawno bym wygladała jak zombiak.. U nas tez od kilku dni zaczęło sie jedzenie piąstek, śliniak mały :-P A wczoraj była pierwsza rozmowa z mama było gruchanie-guganie- nacieszyć sie niemoglam, bajeczny widok :-*

Nie chwal dnia przed zachodem słońca..-tak sie cieszyłam z 2 pobudek a tu proszę, spowrotem 3 i jeszcze wielki problem z zasypianiem..a mała tak majta raczkami, jak dyrygent, ze w koncu matkę po twarzy pacnela

A moje cycki jakieś dziwne - co prawda juz sa miękkie natomiast z prawego cycka mi cieknie tak ze bez wkładki ani rusz a z lewego nic..wkładka sucha od 2 dni mała przesypia jedno nocne karmienie - zlitowała sie nade mna Teraz jestesmy świeżo po szczepieniu- wybraliśmy 5w1 + rotawirusy. drink wypiła, 1 szczepionkę dzielnie przeszła ale przy 2 juz zaniosła sie płaczem.. Serce pęka na taki widok. Na szczęście Szybko sie uspokoiła i zasnęła..

Standardowo po weekendzie nadrabiam i nadrobić Was niemoge charming-mi widze nasze morskie bodziaki w świąteczne misie są rewelacyjne My jestesmy po 1 nocnym karmieniu (tak tak!) ale w dzień dzieciątko miało tylko kilka półgodzinnych drzemek wiec to chyba dlatego.. Któraś kilkanaście stron temu wspominała o tym ze jeszcze do niedawna dzieciątko budziło sie w nocy na cyca co 2h a po którymś tygodniu juz znacznie dluzej spało - coz, mam nadzieje ze w koncu i na nas przyjdzie pora W sobotę i my sobie z mężem dogodzilismy- mianowicie poszliśmy do kina na Listy do M 2 :) chwila oddechu i odrobina romantyzmu po ostatnim "dziadoskim " weekendzie.. Co do inhalatorów to ja zakupiłam na Allegro ROSSMAX NA100 - jest najbardziej popularny i prawdę mówiąc jestem zadowolona :) prosty w użyciu jak drut, w zestawie maska dla dorosłego, dla maluszka i smoczek- moje dziecko jest zaciekawione sprzętem i jego odgłosem (cos jak z suszarka ) i jak narazie sama maska nam wystarczy- dzielna Julka grzecznie sobie wdycha

Hej dziewczyny, Czy istnieje tu jeszcze jakas mamuśka ktora karmi w nocy tak często jak ja? Bo zaczynam sie załamywać..my sie budzimy ok 1, 3 i 6-7 - generalnie śpi po 2-2,5h i budzi sie na cyca. Jestesmy wyłącznie na cycku, ale mała ciupie tylko 5-10 min i finito, mam wrażenie ze zaspakaja sobie tylko małego głoda.. U nas tez sie pojawił katar tzn. Mi cieknie z nosa, natomiast małej zalega gęstsza wydzielina, na szczęście nie przeszkadza jej to w oddychaniu itp, narazie uruchomiony został nawilżacz. Od piątku do wczoraj zmagaliśmy sie z wysypka na buzi, szyjce i główce- szyjka "płonęła", na buźce były czerwone pryszczyki a główka sie strasznie luszczyła i wygladała na suchą- wychodzi na to ze przesadziłam z nabiałem.

Współczuje naprawdę, wszystkim tym ktore muszą użerać sie z rodzicami, teściami i ich "dobrymi radami" lub kompletnym brakiem pomocy. Ja teraz doceniam, ze mieszkamy z rodzicami, gdyby nie moja mama to niewiem jakbym sobie na początku poradziła.. chani świetne fotki z psiakami! Tez uwielbiam te zwierzaki :-) powiedz mi czym pstrykasz foty? Ktoś pytał o dawkowanie Sab Simplex- 15 kropelek

Hej ho; za nami owocny weekend, mianowicie kupka powróciła :-) położna mi powiedziała ze to tez może byc objaw tzw skoku rozwojowego. W nocy standardowo miałyśmy pobudki co 2h.. Cholernie wam zazdroszczę chociaż tych 5h spania ciągiem (juz nie mówiąc więcej..marzenia) za to jak sie udajemy na spacer to juz przy ubieraniu Julcia mi odlatuje i spokojnie śpi na kilka godzin. Po południu byłyśmy u ortopedy i zalecił nam pieluchowania przez 4 tyg i 1.12 mamy pojawić sie ponownie 17.11 lecimy na szczepienie i wybieramy 5w1 + rotawirusy a tak poza tym Rewelacyjne te Wasze dzieciątka- sama słodycz! A to moj cukierek i my sprzed chwili :-)

Rownież czekam na potwierdzenie na nowym forum ;-) rozwinelam tylko moj login- o imię ;-) mam nadzieje ze przez to kłopotu nie bedzie

niepogoda gdzie mozna taka potworna czapę dostać?

aniamamaolka tez miałam wyrzuty sumienia, ale od razu widać było ulgę jak wszystko "wycisnęła".. Aka83 ja tylko piersią ale moja ciągnie bez problemu, takze myśle ze u mnie to nie kwestia niedojadania. Ja miałam schize ze może cos zjadłam nieodpowiedniego..ale ciągnie sie to juz 5 dzień.. Zaczerpnęłam wiedzy od siostry która ma 2 przedszkolaków to opowiadała ze jej córka potrafiła nie mieć kupki 2 tyg- będąc na cycku i tak tez jej powiedział pediatra. Niby poza kupka nic niepokojącego sie nie dzieje ale boli mnie widok jak stęka i próbuje sie wypróżnić.. No nic- czekam dalej Banana widze nie tylko ja sobie wczoraj dogadalam na shoppingu Joanna89 samych słodkości! Wszystkiego najlepszego!

U nas dalej walka z brakiem kupy..niestety dzis przegotowana woda juz nie pomogła, moje biedactwo prężyło sie strasznie, próbowało cisnąć ale bez efektu- wiec spróbowałam metodę z termometrem i w koncu Julka sie wypróżnila, miny przy tym robiła bezbłędne ;-) niewiem czy to normalne z ta kupką ale do niedzieli cały czas robiła średnio 4-5 a tu nagle nic.. Klaudia o masakra..co za kobita..

Boziu.. Moj potwór tez dzisiaj daje czadu- daje cyca to popije i wypluwa, wiec tulę, bujam, zatykam smoczkiem, ona wyciszy sie na chwilkę po czym zaczyna sie rzucać i nogami przekopywać..masakra..jak juz sie zmęczy to przysypia po czym śpi max 15min i jazda sie zaczyna od nowa, jedynym spokojnym momentem był spacer Jak wcześniej wspominałam, podałam małej na kupę przegotowana wodę- poskutkowało, pełny pampers był :) jednak od tamtej pory znowu nic..

Na czkawkę zdecydowanie polecam cycka (butle) u nas działa bardzo szybko. Natomiast jeśli chodzi o zmianę pampersa, zawsze to robię po karmieniu, raz zaryzykowałam i zrobiłam to przed i już więcej tak nie zrobię :-P syrena na cały dom :-D

Hej dziewczyny, zabieram sie na napisanie czegokolwiek juz od 2 tyg.. Zawsze COŚ lub KTOŚ mi przerywał wenę twórcza ;-) Melduje sie po skończonym miesiącu Julci. Od norm raczej nie odbiegamy- o podobnych porach nocnych musimy wstawać i karmić : 23-24, 3-4, 6-7 Były juz sytuacje podbramkowe kiedy wyłam z bezradności i wyrzutów sumienia.. zwykle były to kolki wtedy Ratuje sie Sab simplexem. Od wczoraj jednak brak kupy, tylko bąki wiec poszłam za wasza rada i napoiłam mała przegotowana woda..oby pomoglo, dodatkowo strasznie marudna jest w dzień i śpi max 30 min, nie moge odejść daleko bo zaczyna sie wybudzać kręcić i marudzić, dzis to samo..

Hej dziewczyny, za nami juz 11 doba po drugiej stronie brzucha. Julcia tylko na cycku, ładnie przybiera od wypisu ponad 500g ( a tak sie bałam ze z mojej miseczki A nic nie poleci :-)), tak jak większość - ulewa, zdarzało sie ze musiałam przebrać bodziaki 2 razy, jednak nie jest to tak częste żebym musiala zacząć sie martwić (choć dzis mało nie padłam jak ulalo sie jej buźka i noskiem..) W nocy Śpi średnio 2-3h, z przerwami na cyca po czym dalej śpi, w dzień jest rożnie. Do tej pory miałam 2 kryzysy ze wyłam z bezradności.. Narazie śpimy razem w łożku pod nieobecność męża, przyznam ze troche z lenistwa. Kupki sadzi ok 7-9 razy, kąpie co 2 dni, kikut wyglada jakby lada dzień miał odpaść, narazie zrezygnowaliśmy z chusteczek nawilżających i czyścimy pupę przegotowana woda 13.10 lecimy na kontrole na neonatologów, 03.11 do ortopedy i w miedzy czasie do pediatry- skierowanie do ortopedy i pediatrę załatwiła za nas położna środowiskowa, pomału namyslamy sie ze szczepieniami ..i to tak z grubsza u nas :-) A czy wasze dzieci często kichają? I to tak podwójne-potrójne serie? :-) Postaram sie wrzucić fotki małej