Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

monikalina właśnie idę zrobić sobie napój z pietruszki :-)
Tylko ja zmodyfikowałam przepis z Thermomixa:
1 natka pietruszki (odcinam ogonki, zostawiam liście)
1 cytryna obrana, przekrojona na pół
1 pomarańcza (opcjonalnie) - obrana, przekrojona na pół
20 g cukru (przepisy thermomixa są dla mnie za słodkie)
100 g kostek lodu (wystarczy)
Miksuję wszystko 1 min, obr.10
Dolewam wody do poziomu 1 litr i mieszam 20 s obr.3.

Przepis można zastosować na blenderze.
Smacznego :-)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, co raz więcej czasu zajmuje mi nadrabianie forumowych zaległości
pewnie już jestem nudna ale u nas ciągle upały... ;'( już płakać mi się chce bo po 35/37 stopni CODZIENNIE od prawie trzech tygodni :( ani jednego dnia wytchnienia, jak piszecie o ochłodzeniu czy deszczach to aż zazdroszczę...

jestem spuchnięta, niewyspana (śpię z mokrym ręcznikiem przy głowie) ociężała a jak pomyślę, że mam się gdzieś ruszyć poza dom na ten skwar to nawet ubierać mi się nie chce bo zaraz się kleję :/
jedynie wyjazd nad wodę mnie motywuje, może w weekend namówię męża na chwilę relaksu bo stwierdził, że teraz musi doginać żeby we wrześniu sobie zrobić więcej wolnego...
ja mam inne podejście, wolałabym żeby teraz pobył ze mną jak mamy czas tylko dla siebie i jeszcze nie ma z nami Małej niż po porodzie kiedy będzie połóg, co chwila płacz i karmienie i moi rodzice do pomocy...

nawet nie wiem do czego chciałam się odnieść...
aaa, siara, jeśli każda kropla na wagę złota to już nie dotykam bo póki co u mnie się pojawiły tylko dwie krople ;) rzadkie, przeźroczyste bez wonne. Jeśli to to.

Super niespodzianka z Baby Shower, mimo, że we Francji jest to popularne to niestety nie mam tu koleżanek żeby mi wyprawiły coś takiego :/

Ja mam trzecie USG 22 lipca. Też mi się dłuży i nie mogę się doczekać.

Mała jest poprzecznie a właściwie na skos jeśli można to tak nazwać bo stópki mam na dole po lewej a główkę pod prawym żebrem.

Idę się nawodnić i chyba się położę...

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjg1kudfhwd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

charming_mi
Cześć dziewczyny.
I ja dołączam do tych które Mają wizytę 20;)
Emila daj znać jak po wizycie, trzymam kciuki aby wszystko było w porządku
! Ja od dwóch dni mam straszne jakies płytkie oddechy jak by mi ktos na klatce siedzial. wczoraj poprawilam sobie humor farbujac wlosy,a dzis pyszne czereśnie.
Dziewczyny te w podobnym terminie wasze maluchy też takie rozleniwione teraz?mój tylko delikatnie się przesuwa i wypina czasem.
Współczuję takich tesciowych,moja JAK NARAZIE jest w porządku mieszka niedaleko ale nie czepia się i nie wtraca,swoich rodziców mam dalej bo sie przeprowadzilam 30km od rodzinnego miasta.
Ale wiem że w każdej chwili mogę liczyć na moja Mamę lub mamę mojego Ł. ;)

charming_mi ja mam termin z om o tydzień później niż ty ale wskazanie do cc więc będziemy w podobnym terminie :P Mój mały w ciągu dnia jest w miarę spokojny da znać, że jest i jest mu dobrze, ale przychodzi noc i nie mogę spać ani leżeć... Napiera na ściany brzucha strasznie najgorsze jest jak wypnie rączkę albo nóżkę także można ją złapać i przeciągnie w taki sposób przez pół brzucha :( Dzisiaj w nocy znęcał się tak nade mną 1,5h non stop...

Co do teściowych wtrącających się to strasznie współczuję. Na szczęście nie wiem, że taka może istnieć :P Moja to czasem w ogóle nie wykazuje zainteresowania. Kompletnie nie obchodzi jej jak żyjemy. Mieszka dokładnie 15 km od nas i przez ostatni rok była u nas 6 razy w tym 2 razy tylko pod domem, nawet nie weszła do mieszkania bo tak się jej śpieszyło :P Mnie dla odmiany irytuje czasem teść. Teoretycznie nie mogę na nich narzekać bo nie wtrącają się, ale przychodzi niedziela i jest wieczny problem z obiadem. Teść zawsze chce żebyśmy do nich przyjechali na obiad a jak mówimy, że mamy inne plany bo np gdzieś jedziemy to się na nas obraża... Oczywiście taki obiad nie trwa 2h tylko prawie cały dzień bo najlepiej żebyśmy już przyjechali koło 14 i wyjechali o 22... Ostatnio nawet pokłóciłam się o to z mężem bo kurczę jeździ w delegacje nie ma go cały tydzień przychodzi weekend i jak można pozałatwiać nasze sprawy choćby zakupy dla małego to wszystko na chama w sobotę włącznie ze sprzątaniem bo niedziela u jego rodziców. Dopiero jak mu to "wyośliłam" to przyznał mi rację, że musimy coś z tym zrobić bo on nie zwrócił na to uwagi i powiem wam, że ostatnio pojechaliśmy na kawę po obiedzie ok 17:30 byliśmy i po 2h mój mąż sam z siebie (bez kopania pod stołem) wyszedł z tekstem, że my to już pojedziemy :) Najbardziej irytuje mnie to w tym wszystkim, że mają córkę w Krakowie i jej jakoś tak nie ściągają jak ona jest w domu rodzinnym na święta, urodziny, imieniny i może 2 razy bez okazji to jest dobrze a nas by chcieli co tydzień męczyć...
Ale się wyżaliłam :P

02.09.2015 Karolek 3300g i 55cm szczęścia 🙂
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlnu4w58ul.png[/img]

Odnośnik do komentarza

monikalina próbowałam już ten sok, ale z orginalnego przepisu z temomixa i mnie nie podszedł, ale może dlatego ze nie przepadam za pietruszką, i faktycznie był troche za słodki.. ale to bomba witaminowa, której potrzebujemy wszystkie, ale skuszę się może pózniej na koktajl z malin:)

dzisiaj placek sierpniówek z podwujnej porcji z czereśniami i czarną pożeczką.. tyle że nie zdążyłam zrobić zdjęcia.. bo ten od koperku zaopiekował się ciastem...

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

anett super Ci koleżanki zrobiły niespodziankę i uważaj na siebie, mam nadzieję że upadek nie był groźny.
monikalina dobrze że już jesteś w domku.

Ach te usteczka, cały dzień dziś chodzę i uśmiecham się na myśl o mojej ślicznej córeczce :) Trochę martwi mnie to że od 20 tc jest tak samo ułożona i cały czas trzyma rączkę w tej samej pozycji. Naczytałam się, że to może świadczyć o słabym napięciu mięśniowym, więc czeka nas rehabilitacja a poza tym poród z rączką przy główce może być dla mnie koszmarny, no trudno, zobaczymy jak to będzie.

siwa durka a moze niech Wam mężowie kupią jakiś fajny wiatrak, zawsze to jakaś ulga w takich upalach. Do nas upaly znow nadchodzą w weekend ma byc ponad 30 st i juz marze o takim sprzęcie, tylko szkoda mi teraz kasy wydawać bo w sumie to tylko na kilka dni w roku by się przydał u nas.
just.jot trzymam Cię za słowo jeśli chodzi o zorganizowanie i energię :) mam nadzieję, że u mnie się te cechy uaktywnią po porodzie.

Odnośnik do komentarza

No i ja już po wizycie, z malutka wszystko dobrze :) ułożona główka w dół prawidłowa pozycja do porodu :) twarzyczki tym razem nam sie nie udało podejrzec zasłaniała rączkami, wody plodowe w normie i waży już 2240:) Dziewczyny aż nie do uwiezenia zostało mi jeszcze 6 tygodni jesli zechce przyjść na świat wcześniej to może jeszcze najwyżej miesiąc i przywitam moja kruszynke :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbqtkfvxbi785b.png

Odnośnik do komentarza

[quote="charming_mi"]Sunshine, a to juz wiesz ze na 100% będzie cesarka? Jak mogę zapytać z jakiego powodu?
Moj jest ułożony poprzecznie i ostatnio też mi gin wspominala o cesarskim ale to zobaczymy. Mam nadzieję ze nie.[/quote..]

O cesarce to ja wiem od września :-p Mam wrodzony rozszczep kręgosłupa w 2 kręgach w odcinku lędźwiowym. Moj gin jak usłyszała że chcemy się starać to wysłała mnie do mojego ortopedy na konsultacje no i już wtedy było wiadomo, że cc bo za sn nikt nie weźmie odpowiedzialności jeśli kręgosłup nie wytrzyma. CC jest dla mnie tak naturalna jak dla was sn :-)

02.09.2015 Karolek 3300g i 55cm szczęścia 🙂
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlnu4w58ul.png[/img]

Odnośnik do komentarza

Nieesia wiatraki - wentylatory mam już dwa w mieszkaniu ale to i tak nic nie daje :/ bo mając w mieszkaniu 31st przy prawie 40 na zewnątrz to obracają tylko ciepłe powietrze mam tez lampę na suficie z wiatrakiem i cała noc jest włączony ten wiatrak i zero ulgi :/ na przyszły rok myślimy założyć klimatyzatory bo co roku to z upałami tutaj coraz gorzej :/

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbqtkfvxbi785b.png

Odnośnik do komentarza

Asia moja Julka jest przez całą ciążę mało ruchliwa, a przynajmniej ja tak to czuję. Ostatnio troszkę kopie, ale zazwyczaj jest bardzo, bardzo spokojna. Wy piszecie że Was boli jak kopnie a ja tylko czuję lekkie przekręcanie i rozciąganie. Mam wielką nadzieję, że to dlatego że odziedziczyła charakter po tatusiu, który jest oazą spokoju i dlatego jest taka delikatna :) Oczywiście modlę się żeby nic takiego jak słabe napięcie mięśniowe nam się nie przytrafiło! My też śmialiśmy się że w taki sposób pokazuje nam jak bardzo nie lubi być podglądana :)
niepogoda śliczne łóżeczko.
durka faktycznie jeśli macie 40 stopni codziennie to taki wiatrak a nawet dwa jak piszesz może nie być wystarczający klimatyzacja będzie na pewno o niebo lepsza. Zostają Ci chyba póki co lody dla ochłody :)
karolaa korzystaj z uroków natury relaksuj się do woli, może te zawroty głowy masz właśnie z nadmiernego stresu? Zapomniałam Ci napisać, że na SR nic odkrywczego ostatnio nie było. Następna będzie chyba pielęgnacja noworodka to napiszę jakie kosmetyki polecają na Karowej.

Dziewczyny jak mi się chce lodów włoskich!!!! Chyba zaraz zwariuję jak nie pójdziemy na takie duuuuże kręcone lody z maszyny :D Pierwszy raz mam aż taką zachciankę! Hi hi

Myślałyście może już o garderobie dla siebie pod kątem karmienia piersią? Może podpowiecie co się sprawdza najlepiej a co omijać ? Może jakieś sklepy polecacie?

Odnośnik do komentarza

monikalina dzięki ale mam marne szanse na nie wylądowanie znowu w szpitalu. W poniedziałek mam wizytę u mojej gin i podejrzewam, że prosto od niej pojadę do szpitala
karolina83 w najgorszych momentach może być nawet 170/100 :( ... niestety mam to samo co Ty - cokolwiek bym nie zrobiła, to ciśnienie mi skacze
... a do tego jestem taka spuchnięta ... mam już dosyć :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgoi6zfeqr.png

Odnośnik do komentarza

Maritka
monikalina dzięki ale mam marne szanse na nie wylądowanie znowu w szpitalu. W poniedziałek mam wizytę u mojej gin i podejrzewam, że prosto od niej pojadę do szpitala
karolina83 w najgorszych momentach może być nawet 170/100 :( ... niestety mam to samo co Ty - cokolwiek bym nie zrobiła, to ciśnienie mi skacze
... a do tego jestem taka spuchnięta ... mam już dosyć :/

170/100 to już brzmi groźnie. Tym bardziej na lekach. Maritka, robiłaś ostatnio badanie moczu na obecność białka? Może jakieś dodatkowe leki pomogą Tobie to ciśnienie obniżyć. Trzymaj się do poniedziałku i odpoczywaj jak najwięcej.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Kolczyk M niestety wszystko mam spuchnięte ... ostatni raz miałam badanie moczu pod kątem obecności białka miałam, gdy byłam w szpitalu, tj. pod koniec czerwca.
... jutro powinnam zrobić badania (mocz, krew, krzepliwość) aby mieć na poniedziałek, ale nie mam skierowania, a jedynie zalecenia na wypisie ze szpitala i będę musiała zapłacić za ich wykonanie - mimo, że mam pakiet w Allianz :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgoi6zfeqr.png

Odnośnik do komentarza

W sumie wszystkie wchodzimy, a niektóre sa juz na etapie 32 tyg bądź dalej. Czy powiedzmy do 36-37 tyg planujecie prowadzić normalne życie seksualne. Naczytałam sie ze przez miesiac przed zaczęciem tego juz w miarę bezpiecznego czasu powinno sie wytrzymać bo seks moze wywołać poród. Potem podobno wręcz wskazany z tych samych podwodoq:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71694.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
ja się ostatnio przeziębiłam i mam katar, obstawiam, że to przez zmiany pogody ;)

Wreszcie przyszła pościel, więc prezentuję w zestawie.

A co do cc, to ja też wiedziałam, że tak będę rodzic, bo mam b.dużą wadę wzroku...

Bardzo współczuję upałów, ponoć niestety w centealnej Polsce też mają być w ten weekend.

monthly_2015_07/wrzesniowki-2015_32833.jpg

28.06.2017
http://www.suwaczek.pl/cache/6ed4493815.png
Czekamy na kolejny egzemplarz:)
http://www.suwaczki.com/tickers/tb736iyemsf6nv2e.png

Odnośnik do komentarza

Uff i znowu do nadrobienia 20 stron:)
Monikalina super, że już jesteście w domku.
Gratuluje udanych wizyt, fajnie, że chodzicie do SR, u nas w mieście niestety nie powstała, przynajmniej już coś liźniecie, ja tylko słucham porad i oglądam filmiki w necie o pielęgnacji , laktacji, porodach itp. i tak jak Ty Nieesia mam coraz więcej obaw, a i tak wszystko wyjdzie w praniu. Właśnie poruszałam z mężem temat wspólnego porodu i stwierdził, że jednak będzie ze mną z uwagi na różne zachowania położnych, lekarzy wobec rodzących, jak i również ze względu na moje samopoczucie i bezpieczeństwo, na początku się bał i nie chciał, ale im bliżej tym się bardziej przekonuje.
U nas remont w pełni, martwię się tylko jak to ogarne, chyba na kolanach, mąż pewnie z grubsza posprząta, muszę go jakoś zachęcić do umycia okien:) Bo ja z tym brzuchem stawiającym się to już nie bardzo.
Zazdroszcze Wam, że już macie pokoiki i kąciki urządzone dla swoich maleństw.

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...