Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Od czterech dni oduczamy Szymka nocnego jedzenia i powiem Wam że jest coraz lepiej . z 3-4 karmień zostało nam 1. Nie jest jeszcze idealnie bo budzi się ale pomruczy coś i usypia.

Szcześliwa widzisz nie jest tak źle, wydaje mi się że my mamuśki bardziej to przeżywamy niż dziecko. W żłobku na pewno będzie Antosiowi dobrze. Kurcze 11 zębów to już coś

Mamajasia15 na razue wszystko ok, żadnych niepokojących objawów ale lekarka ostrzegała nas że po tej szczepionce gorączka może się pojawić dopiero po kilku dniach. Pieluchy mamy z dady, kończymy 4 i zaczynamy 4+. A na spacer krótki rękaw, na to bluzka z długim, kurtka jesienna taka z polarkiem w środku, czapka, chustka pod szyje, spodnie, skarpetki i buty takue pełniejsze. Jeśli jest bardzo zimno to cienki kocyk na nogi.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Mamajasia masz chyba dobrą pediatre bo faktycznie czytałam ze ząbkowanie oslabia ukl odpornościowy i zwiększa ryzyko powiklan po szczepieniu. A mamy w rodzinie dzieci z problemami o szczepieniach wiec mam obcykany temat. Nasz chcial szczepić w trakcie antybiotykoterapii debil
My uzywamy Happy 4 i 4+. Ubieramy identycznie jak Joasia a jak chłodniej to rajstopki pod spodnie.
Joasia Szymek szybko ogarnie bie jedzenie w nocy bo to juz raczej nawyk. U nas Kamilek juz na noc nie pije tylko je kaszke a rano często bie wola o mleko wiec glodny nie jest. Ale jak ma gorsza noc to lubi wupic mleczko. Lepiej mu wtedy.
Marala Ty to tak jak Joanna te torty... Przepiękne.
Ja mam chwilowa depresje ciazowa. Wszyscy mnie wkurzają. A bo i chyba będzie drugi chłopak. Na 80%. Niby za wcześnie ale lekarz sie nie zajaknal nawet.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

witajcie, forum coś się nie wczytywało....
u nas noce coraz lepsze, wczoraj pierwsza pobudka o 5 a dziś przed 6. w sobote byliśmy na urodzinach ciotki męża, Szymek był maskotką wieczoru, duszą towarzystwa, biegał za dziećmi, tańczył i usnął dopiero o 23.

loki88 zaczynałam od tego, że gdy Szymek budził się do karmienia to próbowałam go przetrzymać maksymalnie, najpierw 15 minut, pół godziny itd. oczywiście mąż wstawał do Szymka bo gdy tylko wyczuł mnie to od razu chciał pierś. pierwsze 3 noce to w ogóle spałam w innym pokoju a mąż z dzieckiem w sypialni. początki były trudne bo Szymek strasznie płakał ale daliśmy rade. Powodzenia i cierpliwości

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Wieki tu nie byłam  Wklejam zdjęcie mojego roczniaka ze zdobyczą w postaci śrubokrętu. Mamy 78cm i 10,7 kg. Widzę, że pojawia się temat szczepień, my mmr chcemy przeczekać do 16 mies. Jeżeli chodzi o ząbki, to chyba niedługo skończymy ząbkowanie, chyba już 12 na pokładzie, bo sytuacja zmienia się z dnia na dzień a wkładanie palca w celu sprawdzenia to już prawie jak misja dla kamikadze  Śpimy kiepsko a w dzień tylko jedna godzinna drzemka, ale za to jemy dosłownie wszystko i już prawie samodzielnie, wciąż kp. To tyle w skrócie. Skoro już jestem, to poproszę też o wsparcie w konkursie jednej z wrześniowych mam, którą właśnie poznałam na parentingu. Jej synek walczy o chustę, można codziennie oddać głoś klikając w: zagłosuj na to zdjęcie.
http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/43385
Tekst linka

monthly_2016_10/wrzesniowki-2015_51616.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eqhafxvmq.png

Odnośnik do komentarza

Wieki tu nie byłam  Wklejam zdjęcie mojego roczniaka ze zdobyczą w postaci śrubokrętu. Mamy 78cm i 10,7 kg. Widzę, że pojawia się temat szczepień, my mmr chcemy przeczekać do 16 mies. Jeżeli chodzi o ząbki, to chyba niedługo skończymy ząbkowanie, chyba już 12 na pokładzie, bo sytuacja zmienia się z dnia na dzień a wkładanie palca w celu sprawdzenia to już prawie jak misja dla kamikadze  Śpimy kiepsko a w dzień tylko jedna godzinna drzemka, ale za to jemy dosłownie wszystko i już prawie samodzielnie, wciąż kp. To tyle w skrócie. Skoro już jestem, to poproszę też o wsparcie w konkursie jednej z wrześniowych mam, którą właśnie poznałam na parentingu. Jej synek walczy o chustę, można codziennie oddać głoś klikając w: zagłosuj na to zdjęcie.
http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/43385
Tekst linka

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eqhafxvmq.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,
W końcu udało mi się zalogować - jest tu jeszcze kto? :-)
ania.r. jak narazie jestem zadowolona z mojej lekarki - ona nawet nie jest pediatrą tylko lekarzem rodzinnym i ma takie "zdrowe" podejście. A Ty się nie przejmuj ludźmi i tylko dbaj o swoje zdrowie.
joasiaG i jak tam postępy w pracy nad przespanymi nocami?
U nas ciągle ząbkowanie... Jeszcze jedna czwórka i będzie komplet i mam nadzieję że wtedy i nastrój i noce się poprawią.
Poza tym pogoda do kitu - ciągle leje - już dwa dni w domu :-(
Wy piszecie że zakładacie pieluchy 4 a ja już kupiłam 5 i nie wiem czy on taki duży czy ja na pieluchach się nie znam.
Tymczasem dobrej nocy

Odnośnik do komentarza

Hej, nie wiem co się dzieje ale w ostatnim tygodniu trzy razy pisałam posty i nie chciały się dodać. Dzisiaj kolejne podejście.

Alusia chodzi do żłobka, ciocie ją bardzo chwalą, już nie marudzi, ładnie je tam, nawet kapuśniak. Nie wierzyłam więc ciocie zaczęły nagrywać mi filmiki jak Ala je.
Póki co zdrowa, ale drugiej dawki grypy nie wzięliśmy bo miała lekką temperaturę, która oczywiście przeszła bez echa całe szczęście. Lekarka podejrzewa u Lusi refluks. Mamy specjalny syrop.
Ja nadal chodzę na castingi. Ostatnio byłam w super miejscu, oby mnie tam wzięli!
My ciągle nosimy 4 ale pampers biały bo zielony jest niższy od białego a po innych pieluchach Ala ma mokrą pupę i od razu podrażnienia....

Dzisiaj nie mam czasu odpisać każdej z osobna. Jutro spróbuję. Pozdrawiam

U nas zaczęło świecić słońce ☺

Odnośnik do komentarza

Moje kochane wchodziłam na forum codzuennie i już się zalamałam że nikt nie pisze. Nawet wysłałam Wwam wiadomości że po tej zmianie administratorki jest problem by wejść na forum. Ufff:-)

Mamajasia15 jest różnie ale zazwyczaj dwie pobudki, jedna około północy i druga nad ranem:-) także nareszcie się wysypiam, może jeszcze powalcze by zostało tylko 1 karmienie.

MarAla super że Alusia tak ładnie je. Trzynam kciuki za prace.

A u nas jest poprawa, Szymek zaczął bawić się sam, przynosi sobie książeczki, siada w swoim foteliku i ogląda. Nie chodzi za mną krok w krok, nie marudzi. Jakiś taki mądrzejszy się zrobił, przynosi mi przedmioty o ktore prosze...ale jest też zazdrosny i to nie o inne dzieci tylko tatusia. Jak mąż mnue przytula to Szymek odpycha go ręką, tuli mnie i głaszcze po włosach, słodziak mój :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Hej wam ;))
joasia też to zauważyłam po Tomku ze jakiś taki inteligentny się zrobił, pomaga łóżko scielic, poduszki podaje,jak wstaje rano to od razu idzie do kuchni i wola o jedzenie, też się bawi sam, zamiast chodzić to biega po całym domu. Jedyny minus to taki ze zaczął wyciągać ręce do góry żeby go nosić, nagle się mu to spodobalo a ja teraz nie mogę ;) Już nie płacze jak Tata wychodzi do pracy tylko ładnie się pozegna i cieszy. Zęby non stop dokuczaja, to jakaś chwilowa gorączka, to jakaś biegunka, to znowu jeść nie chce bo buzia boli, paluchy wkłada i przez to nie raz sie mu uleje. A zębów nie widać nowych. Szczepienie mamy 8 listopada oby do tego czasu sie unormowalo.
Ostatnio włosy z góry miał podcinane przez moją mamę i kurczę od razu jakiś taki inny chłopczyk się zrobił kochany ;)
Zazdrosny o mamę też jest i to bardzo. Zaczyna lobuzowac powoli trzeba bd wyznaczać granice co wolno a czego nie.
Pieluchy nosimy 4+
marala super że Ala się tak zaklimatyzowala w końcu panie się na niej poznały ;)) oby ci tym razem z pracą wypaliło, trzymam kciuki.
mamajasia widzę ze i wy się meczycie z zębami, u nas nocki póki co spokojne, po tym zapaleniu gardła przeszly mu pobudki i płacz.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjid6oxral.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09kagkbb6i2.png

Odnośnik do komentarza

Joasiu gratulacje! Oby tak dalej! Bądź teraz tylko konsekwenta, nie daj się! Teraz spróbuj przejść do jednego karmienia a za dwa tygodnie całkiem zlikwiduj nocne jedzenie. Szymek jest na tyle dużym dzieckiem, że wytrzyma bez jedzenia całą noc. Alutka jest dużo drobniejsza i młodsza o dwa miesiące i daje radę, i lepiej jej bez tego nocnego jedzenia co widać po uśmiechniętej buźce każdego poranka:) Asiu tak czytam i jakbym czytała o swojej Lusi, też spoważniała, jest taka grzeczna w porównaniu do tego co było jeszcze niedawno. Ktoś podmienił mi dziecko:) Czyta książki, klocki układa, jeździ na hulajnodze, ale nadal nie lubi siedzieć w domu, więc każdy powrót do mieszkania musi wwiązać się z misją, tzn. już od windy muszę Ali mówić, że teraz dziemy np. bawić się balonikiem i musi od razu biec do pokoju poszukać balonika, wtedy nie ma płaczu tylko Ala biegnie wypełnić misję i wraca z balonikiem zadowolona. Dzisiaj rano Lutka zapytana o to czy są za oknem kotki u sąsiada w ogródku powiedziała: NIe ma, a jak zapytałam gdzie jest lala to powiedziała: o tam (i wskazała palcem), w ogóle jak zapytam o cokolwiek, np. czy idziemy układać wieże z klocków to od razu przynosi torbę klocków, jak zapytam czy są ptaszki w domku (karmink) to biegnie do okna i patrzy i mówi tak lub nie.
Generalnie mądra kobieta rośnie nam!
Asiu jak Twoje plany zawodowe?

A propos czym szczepicie odrę/świnkę/różyczkę? MMR czy Priorix? Lekarze odradzają nam MMR bo za dużo powikłań daje no i to jest starszej generacji szczepionka. A szczepicie na ospę?

Ania r. Jak się czujesz?

Szczęśliwa co z tym żłobkiem? Jak radzisz sobie z pracą i domem?

Ciężarówka Warszawa - jestem na moje nieszczęśćie perfekcyjną matką polką i psychicznie nie zniosłabym myśli, że Ala chodzi w nieprasowanych ubrankach. Każdy ma jakieś skrzywienia:)

KOńczę, muszę ogarnąć chatę. pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nareszcie coś ruszyło. Złożyłam wstępnych wniosek o dofunansowanie, jeślu przejdzie to czeka mnie szkolenie i pisanie szczegołowego wniosków z kosztorysem:-)

Muminkaa to też masz już fajnie z Tomkiem. Oj mój też łobuzuje, jakiś bunt mu się zaczął, jak coś pójdzie nie po jego myśli to złości się. Nue reaguje na to i zazwyczaj sxybko mu przechodzi.

MarAla zadziwia mnie Alutka. Szymek dużo rozumie ale jeszcze tyle nie mówi. Nauczył się mówić nie gdy czegoś nie chce.
My szczepiliśmy Priorix bo MMR od nas z przychodni wycofali. Wiem że w niektórych przychidniach jest MMR i wtedy można poprosić pediatre o recepte, u nas koszt około 100zł

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Kochane! Oczywiscie na szybko.Strasznie ciezko powiazac prace i dom. Anos chodzi do zlobka. Swietnie sie odnajduje, nie placze, ale od piatku katar. Dzisiaj bylismy u pediatry i obejrzal, osluchal. Prawdopodobnie od zabkow. Moja teoria jest taka, ze wszystko na raz spadlo na te malusie ramionka: zabki, zlobek, nowe bakterie, otoczenie. Przez dwa dni teraz bedzie z tata w domu na obserwacji. Antos niby zasypia w zlobku, tzn po prostu pada ze zmeczenia. W domu mielismy wypracowany rytm dnia, a teraz wszystko wywrocone do gory nogami. Licze, ze wkrotce sie ulozy. Byle zdrowko dopisywalo.
Dziewczyny nie mam czasu odpisywac kazdej, ale gratuluje kazdej z osoba takich madrych dzieciaszkow :)
Uciekam, trzymajcie sie cieplutko bo prawie zima za pasem!

Odnośnik do komentarza

Wyniesli nas gdzies nie wiadomo gdzie. No nic.
U mnie ostatnio sajgon. Praca, dzieci, balagan w domu,obiad, zakupy, kapiele, kolacje, wrzask wieczorem. Ostatnio jakos juz padam ze zmeczenia i nie radze sobie. Jak posprzatam w domu to zaraz znowu jest balagan, a nie mam czasu na ciagle sprzatanie. Zeby pocwiczyc wstaje o 4 rano, bo inaczej przez caly dzien nie znajde ani chwili dla siebie. Uwielbiam chodzic do pracy. Odpoczywam tam psychicznie. Dom mnie ostatnio meczy chociaz M pomaga mi jak moze, tez jest padniety. Dobija jeszcze ta fatalna pogoda. A teraz nas wszystkich chorobsko wzielo. Jutro musze isc do pracy ale od srody juz zostaje w domu. Chyba zwariuje. Kocham te moje dzieci ale nie chce wiecej. Starszak daje mi popalic, chwilami mam wrazenie ze go udusze bo nie wytrzymam, chociaz kocham go tak bardzo.
Ciesze sie ze u was sie uklada.
MarAla twoja Alusia to taka ponadprzecietnie inteligentna:) woow!
JoasiaG tak mi sie teskni za Szymusiem!! Buzi od cioci:*
Fajnie, ze do przodu idziesz z tym biznesem. Mam nadzieje, ze bedziesz sie spelniac i zarabiac kupe kasy, a Szymus ci jeszcze bedzie pomagal:)
Szczesliwa te zlobki to niestety wylegarnia zarazkow. U nas juz tez ktoras infekcja tej jesieni. W pt mamy szczepienie ale chyba przeloze.
Muminka fajnie ze Tomus tez juz po skoku:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

MarAla pytalaś jeszcze o ospę, ja nie szczepię. Dziecu są już duże i wydaje mi się że bez problemu przejdą chorobę. W myśl zasady sama miałam ospe i tysuące innych dzieci.....
Jeśli jednak się zdecydujesz nie zgadzaj się na szczepienie świnka......i ospa od razu, to za duże obciażenie dla organizmu.

Szczesliwa dużo zdrówka dla Antosia, niestety dzieci żłibkowe cały czas coś łapią zwłaszcza w takim okresie.

Blanka już nie raz pisałam, dla mnie jesteś wielka jak chidzi o całą organizacje. Każda z nas ma czasami dość codzienności i tych wszystkich probkemów w domu. Dobrze że masz takiego wspoaniałego męża. Zdrowiejcie mi tam szybko:-)
Szymek odwzajemnia buziaka i posyła piąteczke dla Sebcia i Maksia :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Blanka u mnie to, samo non stop balagan, jak juz wychodze na prosta z praniem, prasowaniem, sprzataniem to, syf od nowa. Pracuje od 5 pazdziernika dopiero, a juz mam ochote rzucic prace. Niestety praca, daje mi zielone swiatlo do zachodzenia w ciaze. Zaciskam wiec zeby, liczac, ze sie pouklada.
JoasiaG, mam nadzieje, ze Twoj biznes ruszy wkrotce, trzymam kciuki.
MarAla, ciesze sie, ze wszelkie chorobska odpuscily Alusi, ze tak super sie odnalazla w zlobku. Teraz Ty, dostaniesz fajna prace i wszyscy beda szczesliwi :)
Muminka, nie masz pojecia jak zazdroszcze Tobie sytuacji, brzuszek rosnie, Tomus pomaga, bajka! :)
mycha88, ania.r, co u Was ciezaroweczki? :)
Padam na twarz, a noc bedzie ciezka bo Antos nie moze oddychac przez nosek. Notabene to, nasz pierwszy katar. Dobranoc:)

Odnośnik do komentarza

joasia gratulacje !!! Rosnijcie zdrowo ;) u nas już 12 zębów, równiez mamy jedną piątkę, na dole, i dwie 4 u góry, ale były przy nich problemy... ponoć mleko zmienia smak, może akurat Szymek nie bd chciał pić, jaki już mądry ten twój mężczyzna, brawo. A i jak tam wniosek rozpatrzony już ??
Zapisałam się wczoraj do dentysty, masakra polowa szczęki do zrobienia, a byłam niecały rok temu. Ale mamy zmienną pogode na polu, raz zimno raz ciepło, slonce deszcz, wiatr wszystko na raz. Już kupiłam Tomkowi buty na zimę, w Lidlu akurat były, wg mnie bardzo fajne wysokie i ciepłe i przede wszystkim spoko cena.

szczesliwa jak tam katar dajecie radę? Wcale nie mam tak różowo, Tomus pokazuje coraz częściej pazurki ;)) za chwilę i u Ciebie wszystko się pouklada i będziesz mmogła działać :)
blanka pełen podziw, nerwy to masz chyba ze stali, i to wczesne wstawianie, o rany zwłaszcza teraz gdy jest tak ciemno i tylko spać się chce,ja o 7 rano wstać nie mogę a co dopiero 4 !

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjid6oxral.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09kagkbb6i2.png

Odnośnik do komentarza

Asiu gratuluję Ci bardzo! Super! Też chciałabym drugie dziecko ale jestem bezrobotna, muszę podpisać umowę... Haha.... Zresztą u nas było ciężko w tej sprawie i nie zakładam aby magicznie coś się odmienilo i szybko udało się z ciążą.

Już piątki macie? A powiedzcie czy po czwórkach były trójki a później piątki? U nas znowu coś się dzieje, budzi się w nocy co 40 minut, wstała dzisiaj o 5.20. Byłam taka zmęczona, że nie pomyślałam aby dać syrop bo to może zęby dokuczaly bo dzisiaj od rana przygryza wszystko i złości się.

Joasiu bardzo zdolny Twój synek. My musimy jeszcze poczekać na dzenia. Póki co tylko pa pa. Oczywiście na tapecie mama cały czas. W ŻŁOBKU super, Alusia robi tam furorę, rządzi dziećmi, wszystko tam je. Okazało się, że Ala magicznie zaczęła jeść, a magia w syropie na zgage no i nie podaje już bezpośrednio przed snem jedzenia. Alusia co godzinę woła am i coś chce jeść, nie dużo ale zawsze to coś. Rano to jak wstanie to od razu am i aż potrafi się rozplakac jak za wolno przygotowuje. Wiecie co... Alusia wydoroslala w tym żłobku, jest dużo spokojniejsza, nadal szaleje i biega ale wiecej ładu w tym jest.
Udało się nam zaszczepić Alę drugą dawką grypy. Waży 9.600kg, a mierzy ok 82.

Muminka jak te buty z Lidla? Mają usztywniana piętę?

Blanka szacun dla Ciebie! Twoje towarzystwo nie budzi się jak wstajesz o 4? Ja niestety jak w nocy na siku idę a podłoga zaskrzypi na korytarzu to juz Ala płacze. Okropne to jest, że ona taka wrażliwa na dźwięki.

Joasiu, właśnie, jak Twój wniosek? Co teraz jak jesteś w ciąży?

Przepraszam za chaos w poście.
Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...