Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kasiek123

Blanka1212 a Ty karmisz i piersia i butelka sciagnietym mlekiem? Synek nie przyzwyczaja sie do butli i chetnie chwyta piers?

3 razy w nocy nawet ladnie zjadla. Rano juz krzyk i szarpnanie. Dalam w koncu uzbierane wczoraj 110 ml i zjadla od razu. Ehh i wisze na laktatorze. Pewnie skonczy sie na sciaganiu. Ale wtedy sie boje, ze mi pokarm zaniknie. Jest tak?

Odnośnik do komentarza

No i rozpoczynamy nowy tydzień :) noc wyglądała tak: godz 24 karmienie, o 3 pobudka i próba odszukania smoczkiem udana ale tylko przez godzinę dał się wkręcić i o 4 cycek. O 6 płacz bo chyba bolał brzuszek i tak uspokajałam do 7 i o 7 cycek. A teraz leżymy sobie w łóżku Kubus gada z grzechotka a ja pisze. Boli mnie głowa, już marze o kawie ale strasznie nie chce się mi podnosić tyłka ;p
joasiaG widzisz jaka dusza towarzystwa z Twojego Słonka, może zapodobało mu się przebywanie w większym towarzystwie ;)
szusterkanaprawdę współczuję tych warunków... Są jakieś widoki na wypis?
Kasiek próbowałaś nakładek na sutki? Znajoma miała taki problem i jej to pomogło.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

joasiaG i przestała wracać ciemieniucha? Ja też czytałam o tych płatkach ale akurat wtedy kupiłam olejuszke. Pomaga, ładnie to schodzi ale po jednym-dwóch dniach nie stosowania ciemieniucha wraca. Możesz przypomnieć jak się stosuje te płatki? Miałaś tez problem z brwiami? Jeśli tak to jak sobie z tymi miejscami radziłaś?

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kasiek123

mychaprobowalam raz nakladek. Od razu sie uspokoila i ladnie jadla. Ale slyszalam, ze nakladki na dluzsza mete nie sa dobre, wiec dalej nie probuje..
Slyszalam od znajomego ze u nich taka sytuacja byla 3 tyg.. I przeszlo. Zadzwonie dzis do poloznej ktora nas odwiedzala. Ale pewnie mi powie, zeby dalej przystawiac i probowac. A mi nerwy juz siadaja.

Odnośnik do komentarza

Joasia G no to super że Szymuś taki zadowolony mój to cyc straszny do żadnego dziadka na ręce nie pójdzie bo ryk. Pomyślałam że on się chyba męskich głosów boi.

Szusterka życzymy szybkiego powrotu do domu.

Just.jot ja Ci zazdroszczę tej energii ja właśnie szukam troche w sobie na mycie okien ale kiepsko. Jak czytam co Ty robisz w ciagu dnia to Twoja doba trwa chyba 48 h:)

Mój Bartuś w końcu zaczyna chwytac a czy Wasze 3 miesięczniaki też tak dźwigają głowę do siadania? Mój w leżaczku to głowę do klatki dźwiga i jak palce moje chwyci to jak go pociągnę to siada.
A jeszcze pyt od 3 dni robi kupki takie wodniste ale 1 dziennie. Zaczęło sie po szczepieniu więc to chyba efekt szczepionki?

Odnośnik do komentarza

Mycha ja daję dwie łyżki platków i zalewam wodą tak by przykryć płatki. Gotuję około 5 minut, studzę, nakładam na główkę, na to czapka i trzymam minimum pół godziny przed kąpielą. Później myję główkę, wycieram, wyczesuję i smaruje alantanem. Na brwiach zaczęło się robić ale użylam właśnie alantan plus maść i przeszło.

Kasiątko mój jeszcze dwa tygodnie temu tez do nikogo nie chciał na ręce i był markotny jak ktoś nas odwiedzał.
Szymek też siada jak podciagam go za rączki i rehabilitanka mówiła że możem go tak właśnie podnosić do siadu kilka razy dziennie żeby ćwiczył siedzenie i doskonalił trzymanie głowy

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej :)
Karmie gada wieczorem zeby sie porządnie najadł i spał do rana w ten od 4 walczy ze smoczkiem :P udało mi sie do 5:30. Całe szczęście chociaz tyle :) dzis juz wywija przy śniadaniu, mało zainteresowany butelka.

Blanka, śpiworki to dla mnie super sprawa. Nie rozkrywa sie, mam pewność ze nie zakryje sobie buźki i ze jest mi ciepło. Tylko szukaj takiego który najłatwiej sie zakłada! Najlepiej zeby suwaka nie było trzeba łączyć tylko zeby był z drugiej strony. Widziałam ostatnio taki superowy w okaidi tylko tam niestety sa bardzo drogie :( ale suwak sie cichutko zapinał (mojego bobasa najcześciej wlanie to rozbudza jak wkładam go juz śpiącego)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

Kasiek, mój też się jakiś czas temu szarpał przy piersi. Odwracał głowę, płakał. Denerwował się bo za wolno mu leciało, a on chciał już! No i ja też nerwa miałam i ryczeć mi się chciało, bo już prawie pewna byłam, że będę musiała kończyć kp. Trwało to jakieś 5-6 dni. Z każdym kolejnym było coraz gorzej i nagle minęło. Ewidentnie skok to u nas był.
Jeżeli chodzi i karmienie z piersi i butli na zmianę. To chyba zależy od dziecka. Tak mi położna mówiła, że mam szczęście, że mój je bez problemu to i to (ma ponad 3 miesiące, je tak od początku, bo od początku dokarmiałam mm). Ja prze pierwsze tygodnie też się denerwowałam, że w końcu nie będzie chciał piersi, ale okazało się, że jest ok. Co jest bardzo wygodne!

Mój miał kiepską noc. Nie mógł zasnąć i padł o 21. Dokarmiłam go piersią o 23. Obudził się na jedzenie w nocy o 1.30, 3.30 i o 6.05. Dawno tak nie było, chodzę jak zombi dzisiaj.

Stasiu, 27 sierpnia 2015r., 54cm, 3300g

Odnośnik do komentarza

Część kochane czytam was regularnie ale mała tak dokucza że nie mam kiedy pisać niech ten ząb w końcu przebije bo już wykańczania się nerwowo cały czas tylko wrzask aż całą się purpurowa robi gdy by chociaż spala na rękach jak siedze ale ona tylko jak chodze wózek odpada trochę jeszcze w bujaczku i tak cały dzień całe szczęście że ksiądz przełożył chrzciny i zamiast 12 mamy 19 może w końcu wyjdzie bo jak nie to bede chodzić po całym kościele aby nie płakała a gdzie tutaj jeszcze porządki i jeszcze coś zaszykowac a za chwilę święta szczerze to ją nie lubię świat dla mnie mogły by nie istnieć pierwsze święta po ślubie nawet choinki nie ubralam teraz są dzieci więc jakoś dla nich się motywowuje ale mnie to doluje jest to dla mnie okres sztucznej życzliwości itd

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Ci Joasiu :* będę próbować wg Twojego opisu owsianymi ;)
Kasiek trzymam kciuki za to żeby przeszło, może w ciągu kilku dni się unormuje, nie poddawaj się! Mój też się szarpał ok tygodnia ale ja to sobie tłumaczyłam ząbkowaniem. Teraz pije dobrze, wiec albo mu dziąsełka zelżały, albo coś innego mu dolegało, prawdopodobnie przechodził jakieś przeziebienie (bez katarku) albo jelitówkę, tak stwierdziła pediatra jak jej opisałam kupy które mnie niepokoiły.
szusterka mojemu też już się tak zdarzyło, coś go zainteresowało i trzymając suta w zaciśniętym dziobie nagle zrobił zwrot główką i chyba robił to tak żeby za wszelka cenę sutek został w buzi - moim kosztem oczywiście ;D

Mój łobuz jeszcze nie podnosi główki leżąc na pleckach i nie chce na razie sie podciągać na rączkach. Za to na całego opanował już zabawy z grzechotkami, przekłada z jednej rączki do drugiej, wkłada do buzi i przeżuwa ;) Od 2 dni chyba próbuje się obrócić z brzuszka na plecka ale jeszcze mu to słabo idzie i przeważnie po chwili kończy sie wrzaskiem hihi ;)

rozi Wy to się namęczycie przy tym nieszczęsnym ząbku...takie maleństwa nie powinny tak cierpieć :(

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Odprowadzilam rano Maksia do szkoly i z Sebusiem poszlismy na zakupy. Dzis na obiad spaghetti. Przy karmieniu sciagnelam 140 ml mleczka wiec bedzie na jutro lub pojutrze bo chcialabym sie znow urwac z domku

rozi wspolczuje ci naprawde. Mam nadzieje ze szybko wam ten bol minie.

szusterka zacisnij zeby i wytrzymaj te 2 dni jeszcze. Ale lobuz z tego Witusia ze cie tak masakruje przy karmieniu!:)

joanana ja wlasnie nie wiem jaki ten spiworek wybrac. Poki co moj Sebus spi zapiety w rozku ale nozki mu wystaja i tak smiesznie lezy.

joasiaG sprobuje te platki. Sebus ma tyle wloskow ze az sie boje ze mu to wyjdzie wszystko.

kasiek karmie piersia ale przez kilka nocy probowalam go zatankowac dodatkowo sciagnietym z butelki. Pije ladnie choc tylko z butelki avent. Z chicco nie chce pic a na cyca sie rzuca jak szalony jak mu daje po butelce.
Ale to tankowanie butla u nas nie dziala. Wczoraj odpuscilam i dalam tylko cyca a po godzinie ponad dokarmilam i spal do 3 a potem o 5 kupa go obudzila.

Co do pampersow to nigdy nie liczylam ale dzis zmienilam juz 6 razy. W kazdym kupa z czego jedna wycieklA nam.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kasiek123

Dzieki dziewczyny! Bede dalej probowac. Polozna poradzila, zeby jej jeden dzien "odpusci". Wiec po butli z moim mlekiem 110ml o 7 rano, nie przystawiam jej na sile i nie daje butli. Jadla w miare spokojnie po 5 min dwa razy. Gdy zaczyna szarpac, plakac i puszczac piers to ja odstawiam. Moze w koncu zglodnieje. Zobaczym czy poloznej rada sie sprawdzi.

U nas chyba tez sie ciemieniucha zaczyna na czubku glowy. Przed kapiela naloze jej oliwke i czapeczke. Moze unikniemy pogorszenia.

Wasze maluszki juz takie zdolne. My dopiero jutro konczymy 2 miesiace. Ale szybko minal ten cudowny czas. Juz nie wyobrazam sobie innego zycia :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak się mają Wasze przedświąteczne porządki? ;) ja zrobiłam ogromny postęp, przełamałam swoje lenistwo i wzięłam się za sprzątanie w półkach i szafkach kuchennych, walczę odkąd mały zasnął (taaaak on śpi już 2 godziny !!!) i jak na razie mam 1/3 kuchni. Żeby nie było że nadgorliwa jestem to już sobie postanowiłam że dziś zrobię połowę a dokończę jutro...o ile mnie zapał nie opuści :D

dobra idę pucować dalej, musiałam przerwać i się Wam pochwalić, teraz mam motywację żeby to skończyć i jutro Wam powiedzieć - tak dałam radę! ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Kasiek niestety z tego co opisujesz to ewidentnie wygląda na brak mleczka, tym bardziej, że odciągałaś, żeby sprawdzić i się potwierdziło. Przystawiaj, pij dużo płynów i walcz. Wiadomo, nic na siłę i jak będzie trzeba to podaj nawet mm byle dzieciątko nie było głodne. Wierzę, że się rozbuja mleczarnia tak, że zapasy jeszcze będziesz robiła :)
co do przejścia a butelki na cyc, u nas nie ma problemu, pije z butelki TT i avantu (wodę, koperek, moje mleczko, kilka razy mm) a do piersi zawsze chętnie wraca. Kwestia dziecka bo słyszałam i o maluszkach , którym dopiero 5 czy 6 butelka podpasowała.. takie wybredne :D

po tułaczkach w celu zebrania wszelkiej dokumentacji oto dziś złożyłam wniosek o przyznanie becikowego, tadam :D

Rano byliśmy na 4godzinnym spacerku i było super słonecznie i miło a teraz już pochmurzone lecz nadal ciepło. Młody śpi a mamusia miała z Chodakowską się zakolegować ale przeszłam tyle km od rana, że nie chce mi się z kanapy wstać:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71694.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kasiek123

Faktycznie kryzys mleczny byl, ale cos czuje ze lepiej.Po kilkudniowych randkach z laktatorem. Dzis z bolem dziecko poglodze i zobacze efekty.
A dziewczyny, ktore karmia swoim mleczkiem ale tylko z butli.. Wystarcza Wam na cala dobe mleczka dla dzieci? Czy uzupelniacie mm?

Odnośnik do komentarza

kasiek jutro czy pojutrze nam napiszesz ze juz karmisz normalnie i wszystko bedzie ok:)

karolinek brawo! Zlozenie papierow o becikowe to koszmar. Ja tez juz czekam. W mopsie mowili ze kasa bedzie w grudniu. Ale nie doprecyzowali czy przed swietami.
A ja wczoraj cwiczylam z Chodakowsja a dzis zjadlam ciastka. Kiepsko widze to chudniecie.
mycha podziwiam cie za checi:) ja nie planuje swiatecznych porzadkow. Po prostu wysprzatam mieszkanie jak co sobote. Dla mnie to nie beda prawdziwe swieta bo 1. Nie ma mojej mamy i siostry ( za granica) 2. Nie robie wigilii w domu tylko idziemy do tesciowej ( na sama mysl o tym odechciewa mi sie swiat) 3. Moj M pracuje przed swietami i w wigilie do 16-17 wiec nie zrobie z jedzenia tyle ile bym chciala ( zwlaszcza ze M stwierdzil ze szkoda robic bo dwa z trzech dni swiat mamy spedzac u jego mamy).

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Karolina, paczka wysłana :) myśle ze szybko powinna byc u ciebie. Daj znac jak dojdzie czy dobrze sie sprawdza :) dodałam jeszcze okłady zelowe na piersi, nieużywane ale bez opakowania bo użyć zamierzałam kiedyś tam :P podobno hit :) wszystko fajnie tylko młody narobił mi takiego rabanu na poczcie, ze masakra :P No ale zaszliśmy jeszcze na zakupy, teraz dosypia na balkonie dosc niespokojnie a ja ogarniam papryki faszerowane :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

Porządków świątecznych nie robie bo nie mam kiedy :P a okna wołają o pomstę do nieba :) ale trudno, moze na Wielkanoc!

Moj niemąż zaproponował mi ze mozemy poszukac niani na dorywczo zeby sie ze dwa razy w tygodniu zajęła młodym 3/4 h zebym ja miała czas dla siebie i na ogarnianie swoich spraw typu siłownia haha :) na poczatku byłam sceptycznie nastawiona, ale chyba jednak sie Rozwjrze za kimś bo zupełnie nie mamy tu z kim zostawić dziecka nawet na chwile...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez porządki to zrobie takie jak co sobote bo w sumie w wolnym czasie mam już piec cviasteczka żeby leżakowały w puszkach do świąt. Znowu nie wiem gdzie będziemy na wigilii ja bym bardzo chciała u moich rodziców bo oni w tym roku będą tylko z moimi braćmi ( jeden 23 lata drugi 20). Wiem że byłoby im miło gdybyśmy przyjechali z ich pierwsxym i jedynym na razie wnukiem. No ale mój G już mowi że to za długo, że w domu nam się zrobi za zimno( nie było nas przez weekend i temp. spadła do 12 stopni) Nie chce mi się jechać do tesciów bo oni mają swoje małe dzxieci i wiecznie tam jest wielki huk i halas i krzyki....Szymkowi takue coś nie odpowiada bo az cały się prostuje jak słyszy te dźwięki....już mnie na samą myśl nerwica bierze:-(

Blanka, mycha masm nadzieje że płatki pomogą. Troche z nimi roboty a jeszcze jak dziecko ruchliwe to trzeba uważać żeby nie obabrać wszystkiego dookoła ale u mnie nic nie działało tak dobrze i skutecznie jak te płatki.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Ja chyba dzisiaj zwariuję. W nocy karmienia równo co dwie godziny. Teraz karmię już co półtora godziny. Chyba mam jakiś kryzys laktacyjny, bo Antek z piersi nie może się najeść. Dałam mu już dzisiaj jedną butlę z mm. Wystarczyło mu na 2,5 godziny. Do tego od rana jest jakiś niespokojny. Płacze nawet u mnie na rękach i ze smoczkiem w buzi. Uspokaja się tylko po jedzeniu. Usnał na chwilę, ale zerwał się z krzykiem jakby się czegoś wystraszył. Czekam na męża aż wróci z pracy, bo zaraz padnę z niewyspania.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...