Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny :)
brzuszki świetne macie wszystkie :)

Ja wczoraj jak leżałam tuż przed zaśnięciem to zdałam sobie sprawe że już za 2 miesiac bedzie koniec, każda z nas się rozpakuje i bedzie praktycznie koniec forum, wiadomo że jeszcze przez jakis czas bedziemy pisać o sprawach związanych z dzieciaczkami ale tylko do czasu i tak jakoś smutno mi się zrobiło :(

Mycha88 powodzenia na wizycie, napisz potem co i jak z Kubusiem.
Ja mam to samo jedna przyjaciółka w Norwegii druga w Angli. Ta pierwsza była pod koniec maja na pare dni i dzwoni interesuje sie, druga wiem że jakby była na miejscu to by odwiedzała tylko tam jest nie szczesliwa i wiem że nie ma na to głowy a reszta no coz albo olewka albo zadzwonia jak mają doła. I jest jeszcze jedna ale co do niej mam mieszane uczucia niby chce sie spotkac ale to ja musze do niej jechac i chciała zebysmy sie umówiły ostatnio jak były te upaly, ja sie poczatkowo zgodziłam ale potem napisałam że jednak nie bo upały mnie wykonczają to nawet nie odp. Zobaczymy czy sie pofatyguje jak się mała urodzi.

http://fajnamama.pl/suwaczki/pa1kbzi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

To jest zadziwiające ile osób jest zdziwionych faktem, że w ciąży rośnie brzuszek i zmienia nam się figura. Są zdziwieni, że dziecko rośnie w brzuchu a nie w żadnym innym miejscu i potem komentują jaki kto ma brzuszek ciążowy. Wiadomo przecież, że w ciąży się nie chudnie. Kiedy słyszę komentarze, że brzuszek juz widać czy że jest pokaźny to mam ochotę odpowiedzieć w mało delikatny sposób:-/
Kobiety w ciąży wyglądają niesamowicie bo ich ciało zmienia się dla małej istotki którą w sobie noszą i malo ważne czy brzuszek malutki czy bardziej widoczny, najważniejsze że wkrótce wszystkie będziemy mamusiami:)

Odnośnik do komentarza

Ja jak mi ktoś mówi, że mam za duży brzuch (a w sumie mam zdecydowanie duży chociażby ze względu na cały czas podwyższony stan wód płodowych) to odpowiadam, że trudno żeby w ciąży malał :)

Też mam 12 kg na plusie, trochę mnie to martwi, ale za każdym razem jak o tym pomyślę to mówię sobie, że będę się martwić po porodzie :)

Robię dziś gulasz skoro wczoraj była o tym mowa hihih, jesteście moją inspiracją kulinarną :)

i jak starczy mi chęci i sił będą jeszcze knedle ze śliwkami, bo mam wielką ochotę :))

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

moja piłka do cwiczeń wkoncu przyszła po ponad tygodniu.. juz na niej siedze i się bujam ale nie jest dokłądnie napompowana.

co do odwiedzin i spotkań ze znajomymi... to jeśli ja nie napisze i się z kimś nie umówie to prawie nikt się nie odezwie:( tylko kierownik z prtacy czasem zadzwoni i pyta czy juz urodziłam.. ale on się pyta tak od stycznia jak tylko dowiedział się ze jestem w ciąży i jak pracowałam to też...

wszystkie macie piękne brzuszki, i wyprawki super, a jak koś mówi o wielkości?
jakie mamy mieć brzuchy w 7 mies ciąży? właściwie teraz to wkażdej chwili nasze malizny mogą chcieć wyjść.. (ale lepiej zeby sobie siedziały)

po turecku też dużo siędze bo mi tak wygodnie... mówicie o SR a ja jeszcze nie byłam na żadnych zajeciach:( chyba pora ruszyć tylek..

zabrałam się wczoraj za przerabianie notatek z pierwszej pomocy, ale zasnełam nad nimi, mam część przygotowaną jak wróce od mamy to postaram się wrzucić..

knedle ze śliwkami... mmmmm:)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Eh a ja siedzę sama całymi dniami, raz w tygodniu jadę do teściów, raz w miesiącu do rodziców. Wiadomo rodzina dzwoni, pyta itp ale z racji tego że mieszkam tu od niedawna to nie mam żadnych znajomych oprócz tych z pracy. No ale je też znam krótko i tak naprawdę tylko z jedną cały czas utrzymuje kontakt, dzwonimy do siebie i smsujemy regularnie. Ale co tam mam przynasjmniej czas na pranie prasowanie i inne rzeczy:-)
A mnie dziś naszło na bigos więc ugotowałam cały garnek żeby od razu na jutro było.

Dziś pierwszy raz poczułam takie przeszywające kłucie w pochwie i już się przestraszyłam że się zaczęło ale na szczęście przeszło. Macie też tak? Ogólnie Mały od wczoraj kopie tak nisko że jak siedzę to mam wrażenie że uciskam go nogami.

Mycha koniecznie napisz jak i co po wizycie:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

daisy83, popieram Twoje słowa w stu procentach.
I jak sobie oglądam wasze zdjęcia z brzuszkiem, te mniejsze i większe, to mordka mi się cieszy, takie ładne!

Ja to wychodzę tylko z moim facetem, bo mam już dość komentarzy życzliwych, że od dwóch miesięcy wyglądam jakbym zaraz miała rodzić i że przytyłam. I cały czas słyszę "dobre rady" a wcale o nie nie proszę.

Zmykam się kąpać i odstawiać piruety, bo dziś wizyta u mojej prowadzącej, trzeba skosić trawnik pod brzuchem :D Na ślepo oczywiście :D A jak Wy sobie z tym radzicie :D?

Dziewczyny, czy którejś z was też zmniejszył się brzuch? Tydzień temu miałam 104 cm a teraz 100.

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Ja po wizycie u nefrologa. Zastój w mojej prawej nerce zwiększył się z 2 cm do 4 w ciągu 3 tygodni. Oczywiście dostałam skierowanie do szpitala na oddział patologi ciaży z zaleceniem konsultacji z urologiem. Najgorsze jest to że nie wiem jak długo tam będę.

Dlatego zrobiłam liste czego jeszcze potrzebujemy i po wizycie skoczymy na zakupy.

Dziś też wizyta u ginekologa. Zobacze co on powie. Bo to dwa różne szpitale.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomanliyawtw86o.png

Odnośnik do komentarza

Susu ja też niedługo wskakuje do wanny na małą depilację :) Jakoś jeszcze trochę wciągne brzuch i widzę co i jak :) a resztę na czuja.
Niepogoda trzymam kciuki, żebyś długo nie musiała leżeć w szpitalu, a może gin będzie miał inne zalecenia?

Pierze się pierwsza tura ubranek_bialych :)

Co do znajomych, to jakoś nie czuję się zaniedbana przez nich. Jest ok:) pisza, dzwonią i odwiedzają na tyle ile mogą :) my też z synkiem jeździmy wszędzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

depilacja na czuja... jak najbardziej:( ale nie wiem jak bedzie dalej bo mam coraz wiekszy problem z wychodzeniem z wanny.. tez macie takie wrażenie, że jeszcze troche i albo się przewrócicie w niej albo nie dacie rady się podnieść??

jade do mamy, ciekawe jaką tym razem dostane wałówke:)) miłego dnia kobietki i powodzenia na wizytach

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Niepogoda powodzenia! obyś nie musiała za długo leżeć w tym szpitalu:)
Ewelajka, ja biorę prysznic w wannie bo mam wrażenie, że się nie podniosę i jest mi niewygodnie na siedząco
Susu, ja miałam taką różnicę, lekarz mi tłumaczył, że albo zmienia się ilość płynu owodniowego albo źle się zmierzyłam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie :) o temat depilacji ;) ja parę dni temu poprosiłam męża o pomoc w depilacji mojego łona bo depilacja na czuja odpada nie chciałam się pozacinac ;) a przez mój duży brzuszek już zapomniałam jak wygląda moje ciasteczko ;) mąż bardzo ładnie się spisał ;) w piątek wizyta, jutro rano idę na badania. Wczoraj popołudniu zrobiłam sobie długi spacer i myślałam że nie dojdę z powrotem do domu :/ tak mi ciążył brzuch ciągnął do dołu że już myślałam że zaczną się bóle :/ chyba trzeba zaprzestać z przesadnie długimi spacerami ufffiii :/ tez tak macie?

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbqtkfvxbi785b.png

Odnośnik do komentarza

Ja się sama odizolowałam od niektórych znajomych. Ale ja już taka jestem ze nie potrzebuje wielu ludzi do zycia. Poza tym dobrze się czuję we własnym domu,dogaduje się z mężem wiec jest ok. Mieszkam na wsi i nie chodząc do pracy czuje się ciągle jak na urlopie. Strasznie mi się to podoba :-)
Gole się sama,na czuja. W pierwszej ciąży jakos lepiej mi szło,ale i teraz daje rade. A czy dokladnie? A czym tu się przejmować? Najważniejsze że nie ma buszu :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

JustiSia ja za to w poniedziałek dowiedziałam sie od mojej mamy, ze juz urodzilam, bo jedna z jej kolezanek mnie widziala i stwierdzila, ze jestem tak "szczupła" ze nie mogę być juz w ciąży.. ale się uśmiałam jak to uslyszalam :D
dziewczynki swietne brzuszki ale zauwazylam, ze te pepki macie takie wystajace, a z moj nie wystaje, tylko zrobiła mi sie taka mega dziuura! Zabawnie to wyglada- nawet przez koszulkę to widac ;D
joanna89a masz rację, to jest przykre.. jedna z moich 'przyjaciolek' stwierdzila jeszcze zanim byłam w ciąży, ze nie mogę być w ciazy na razie, bo wtedy mnie 'straci calkowicie', bo 'czesciowo mnie juz stracila jak wyszlam za maz'.. a teraz odzywa sie do mnie tylko jak czegoś potrzebuje, czyli od poczatku ciąży odezwala się jakies 2 razy..
mycha, niepogoda napiszcie jak po wizycie, mam nadzieje, ze bedzie wszystko super :)
niepogoda mam nadzieje, ze ten szpital to tylko chwilowo i wyjdziesz po konsultacji :)
susu co do zmniejszania się obwodu brzucha, to ja mam tak, ze mi sie ciagle waha.. niby juz mialam 103, potem nagle 99, a potem znów 103.. i sama nie wiem od czego to zalezy :)

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Pokój się tapetuje, już wygląda to fajnie :)
Znowu mam bałagan. Jak już przestanę mieć pieprznik w domu, to się nie nacieszę porządkiem, bo pewnie będę rodzić. ;)

Mam jeszcze taką ciekawostkę: wczoraj spotkałam sąsiadkę z córeczką. Dziewczynka ma minimum 4,5 roku. Weszliśmy do domu, a sąsiadka poszła na placyk, który widać z naszego okna. Za jakiś czas mój M mówi: patrz, ona karmi ją piersią!
Nie wiedziałam na początku kto, gdzie, kogo. Patrzę, rzeczywiście. I powiem szczerze, że nie wiedziałam, co o tym myśleć. Chyba pierwszy raz widziałam tak duże dziecko karmione piersią. Nie poczułam się zniesmaczona, ale było to trochę... niepokojące? Nie wiem jak to określić :)
A żeby było lepiej, to wieczorem na SR mieliśmy wykład ni mniej, ni więcej, tylko o karmieniu piersią :)))

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

niepogoda trzymaj sie dzielnie, najważniejsze zebyście z dzidziusiem w dobrym stanie dotrwali do bezpieczniej daty, wiec leż w tym szpitalu ile trzeba i mysl pozytywnie trzymam kciuki żebyście nue musieli tam być za długo.
JustiSia ja mam tak samo jak Ty też nie potrzebuję dużo ludzi wokół siebie, jak mam potrzebę się spotkać to po prostu sie umawiam z kim trzeba, czasem ktoś chce sie spotkać szczególnie w weekendy i jest luz. Wiekszosc znajomych miala dzieci wczesniej niż my, wiec póki my nie mielismy swojej Julki w drodze nasze kontakty stawały się coraz rzadsze i wcale nie widze w tym nic dziwnego.

Odnośnik do komentarza

U mnie znów ciasto sierpniowek w piekarniku tym razem z malinami :)

Też mam takie kłucie na samym dole takie dziwne uczucie jak by mnie mała szmerała w pochwie dosłownie.

Niepogoda byle by było wszystko dobrze i życzę szybkiego powrotu do domku.

JustiSia ja też najlepiej czuję się u siebie w domu i wolę spędzać czas z bliskimi. Na spacery jeżdżę z moim mężem. Wczoraj byliśmy w Parku Narodowym i było super. Nikogo więcej nie potrzebuje.
Chyba jak byłam młodsza to się wyszalałam za wszystkie czasy:)

Mycha trzymam kciuki za wizytę.

Kurczę ja nie wiem ale jak ktoś mi mówi że mam duży brzuch to mnie duma rozpiera i nie odbieram tego negatywnie. Tyle lat błagałam tego tam do góry żeby mieć brzuch że teraz to mogę mieć największy na świecie hehehe ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Niepogoda trzymaj się i szybkiego powrotu do domu

Ja się depiluje kremem też na chybił trafił ale ostatnio chyba za długo potrzymałam i sie troche odpażyło. Mamy prysznic wiec z wychodzeniem nie ma problemu ale gorzej mi sie goli nogi troche sie pozginam i musze się wyprostować i nabrac powietrza.

http://fajnamama.pl/suwaczki/pa1kbzi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Rozi współczuję, trzymaj się dzielnie i staraj się nie stresować.

Niepogoda mam nadzieję, że lekarze szybko Ci pomogą i wrócisz do domu.

Co do golenia to ja robię to bardziej na czuja a później w lusterku poprawiam jakieś niedociągnięcia. Póki co daje radę z wchodzeniem do wanny. Mam wanno-prysznic wiec w razie czego mogę się podeprzeć ścian kabiny lub uchwytu ( kiedys sie śmiałam że nie jestem taka stara żeby się na nim podtrzymywać a teraz jest jak znalazł)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

KolczykM to super ze dzidziuś taki wymiarowy :) ja mam wizytę jutro i tez bedzie 32 tydz. ciekawa jestem ile moja Julcia bedzie wazyc ale cos czuje ze bedzie duza.
rozi kochana, wyrazy wspolczucia.
joanna89a doskonale Cie rozumiem mnie tez takie niespelnine obietnice wkurzaja u ludzi, ale kiedys sama tak robilam...dopieto niedawno nauczylam sie nie obiecywac czegos czego nie jestem pewna. Nie ma ludzi bez wad ;) Jednak chyba nie ma sensu totalnie odtrącac znajomych tylko dlatego, że nie chca sie odzywac, szczególnie ze nie wiedza jak sie zachowac skoro Ty jestes w ciazy a kolezanki nie. Moze sprobuj odezwac się pierwsza i pokaz że ciąża to nie choroba, pomysl sobie ze te dziewczyny tez beda miec dzieci i Twoje dzieci beda sie pewnie kiedys z nimi bawic. Warto zadbac o dobre relacje na przyszlość, choć oczywiście nie za wszelką cenę ;) wszystko na spokojnie. Nie ma sie co denerwowac. Zobaczysz ze w ciazy kazda bedzie do Ciebie biegla po rade, bo jestes pierwsza z towarzystwa z maleństwem, dopiero wtedy zrozumieja. To takie moje spojrzenie na sytuacje, ale ja to ja a Ty zrobisz jak bedziesz chciala.
Catarisa milego wieczoru imieninowego z mężem :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...