Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Szusterka a masujesz brzuszek i dociskasz nóżki? My tak robimy za każdym razem kiedy tylko mała jest spokojna i leży na pleckach, u nas ostateczności, u jest opcja Gosi z termometrem, podobno skuteczną, jeszcze na szczęście nie musieliśmynużywać.
U nas od wczoraj rano też był problem z kupką, gdzie zwykle jest ich ok 6 dziennie tak wczoraj była jedną. I od kiedy ostatnio Ci pisałam o tym Espumisanie tak sama małej dałam wczoraj 12 kropelek i dziś też (tylko tego 100, on jest bardziej skoncentrowany niż ten Twój, u nas kosztuje ok 30 zł), do tego masaże, herbatka z koperku i dopiero około 14 dziś poszła pierwsza kupka, a jak zaczęła tak do tej chwili zmieniłam już jejz 6 razy pampera. Płaczu przy tym było pełno i ulewania, obsrane bodziaki aż po karczek i zero ulgi, dopiero teraz...i po tym wszystkim, wreszcie zasnęła.

Trzymam kciuki za Twojego przystojniaka, niech ciśnienie!

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

A my po szczepieniu.. Mała krzyczała jak nie wiem, a mi łzy leciały razem z nią..
Co do karmienia to odciagałam metoda 7 5 3 I serio tak malutko tego bylo.. ale nie ogarniam moich cyckow, bo teraz odciagnelam juz 150 a jestem dopiero przy 5 minutach na pierwszej piersi.. może to zależy od tego, że wcześniej odciagałam o 14.. sama nie wiem :( tymbardziej ze do teraz tylko kp bez jakiegokolwiek dokarmiania :( zalamka totalna..

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam dziewczyny! Narazie z małym wszystko dobrze. Podpięty jest do monitora i obserwują go. Ma inhalacje co jakis czas mam nadzieje że szybko wszystko mu przejdzie!
Dobrze że szybko zareagowalośmy i nie przerodzilo się to w żadne zapalenie płuc ani nic podobnego.
Także dziewczyny uważajcie na swoje kruszunki nie lekceważcie nawet katarkow.. ja myslalam ze lekarze mnie oleja bo to tylko katar i kaszel a tu proszę!

Odnośnik do komentarza

Szusterka silniejszy jest ten 100 i cena jest też około 30 zł. Dawka dobowa to chyba 20 lub 25 kropel. Nie mam porównania z sab simplex wiec nie pomogę ale pewnie to jest tak samo jak ze wszystkim ze jednemu dziecku pomoże a drugiemu nie. Ja dodatkowo daje jeszcze delicol do każdego karmienia ale to też ok 30 zł za takie małe opakowanie. Trzeba testowac rożne specyfiki żeby trochę ulżyć tym naszym szkrabkom.

Odnośnik do komentarza

Susu
Szusterka a masujesz brzuszek i dociskasz nóżki? My tak robimy za każdym razem kiedy tylko mała jest spokojna i leży na pleckach, u nas ostateczności, u jest opcja Gosi z termometrem, podobno skuteczną, jeszcze na szczęście nie musieliśmynużywać.
U nas od wczoraj rano też był problem z kupką, gdzie zwykle jest ich ok 6 dziennie tak wczoraj była jedną. I od kiedy ostatnio Ci pisałam o tym Espumisanie tak sama małej dałam wczoraj 12 kropelek i dziś też (tylko tego 100, on jest bardziej skoncentrowany niż ten Twój, u nas kosztuje ok 30 zł), do tego masaże, herbatka z koperku i dopiero około 14 dziś poszła pierwsza kupka, a jak zaczęła tak do tej chwili zmieniłam już jejz 6 razy pampera. Płaczu przy tym było pełno i ulewania, obsrane bodziaki aż po karczek i zero ulgi, dopiero teraz...i po tym wszystkim, wreszcie zasnęła.

Trzymam kciuki za Twojego przystojniaka, niech ciśnienie!

masuje ,robię samolot, dociskam nózki okłady w wanience robię... u nas problemy pojawiły się 1.11 ;/
kupa była w nocy a nawet 2 i jedna malutka w dzien a wczesniej przy kazdym karmieniu czasem nawet 2 przy jednym ...
ten termometr mnie przeraza ... ;/
mam nadzieje ze po kapieli cos sie nam urodzi

a co do odciagania : kiedy sciagacie mleko zaraz po karmieniu czy kiedy ? ja kiedys tam kiedys zaraz po karmieniu chyba adciagalam ale nie pamietam....

i hit sprzed chwili
ide do kuchni tesciu przed tv z piwem : mowie no mały miał kiedy zasnac jak czas na kapiel...
a on no tak caly dzien nie spal niech pospi ..
a ja mowie o nie kąpac go zaraz bede...bo potem o której mi na noc pojdzie spac ,moze o 1 ?
a ten do mnie " nie budz go ty sie wyspisz w dzien .... Kur'a cisnela mi sie w myslach na usta i padłam.. !
ogłaszam jutzrejszy dzien przesypiam ! ;D

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

I wiecie co Wam powiem.. niby karmienie mm to nic strasznego i tak dalej.. ale uwierzcie mi ze jak dawałam Małej tą butelkę to się poplakalam.. bo w połowie jedzenia puściła ten smoczek i odwróciła głowę do mojej piersi i zaczęła szukać:( mam nadzieje ze uda się jeszcze rozkręcic laktacje, bo już teraz czuję że tej bliskości brakuje mi jak cholera :(

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Wiruśka, też dziś szczepiłam, dodatkowo Rotarix, narazie spokojnie, bez gorączki ani nic, no może mała bardziej senna.
I tak sobie myślę o tym dokarmianiu mm i wcale nie uważam, że to coś złego:) nawet tylko częściowe karmienie piersią jest bardzo dobre dla dziecka. Ja w większości kp, ale w nocy daję jedną pełną butlę 120ml aktualnie i jakoś dobrze mi z tym:) mała ma jutro 7tyg

09.2015 córeczka:)
08.2014 aniołek...
08.2013 córeczka:)

Odnośnik do komentarza

anno ja też nie myślę że to coś złego, ale jak mała zaczela szukać piersi to naprawdę jakoś łzy mi poleciały.. I u nas taki problem, że chyba mało pokarmu mam w dzień, bo w nocy w miarę spokojnie jest z karmieniami..
Moja Mała też na razie śpi, a mogłaby wstać, bo jednak wykąpać by się trzeba było.. a o której miałaś szczepienie? Bo my właściwie dopiero o 18, także pewnie jak coś będzie się miało dziać to trochę jeszcze na to za wcześnie..

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

weronika współczuję pobytu w szpitalu, ale jesteście w dobrych rękach i zajmą się Wami odpowiednio. Wiem jak się czujesz bo z pierwszym tez leżałam w 6 tygodniu na zapalenie płuc. Trzymam kciuki za szybkie wyjście do domu

A mój od 30 minut zasypia są w łóżeczku, no pozytywka gra. Juz niby śpi (słyszę w niani oddech) to zachwile się kręci i wierci. Ale jesteśmy na dobrej drodze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3upjypj9m4usi.png

Odnośnik do komentarza

Ja tak strasznie chcialam karmic piersia. I co moja mala sie nie chwycila nie pomogły nakladki poradnie laktacyjne nic:((( plakalam strasznie codziennie. Bywały chwile ze nie moglam patrzeć jak mala je z butli karmic jej. Czulam straszny zal do mojego zlotka. Sciagalam pokarm półtora miesiąca a potem zanikl. W pewnej chwili przestalam czuc sie gorzej niz te ktore karmia piersia zaczelam cieszyc sie z tego ze mala zdrowa ze sie smieje.w całym tym procesie napewno nie pomogla tesciowa ciagle tylko slyszalam zebyn dala spokój małej i nie zmuszala ja do piersi skoro nie chce. Czasem nawet wyrywala mi dziecko i przy kazdej okazji podkreslala ze moj pokarm jest plony zly nie dobry i zeby nie sciagac.
My karmimy sie bebilonem 1

Odnośnik do komentarza

Ja z pierwszym dzieckiem powiem wam że nie chciałam kp.ale wszyscy mówili karm... no to karmiłam i głodzilam dziecko ...nie czułam przy karmieniu żadnej więzi tylko ból fizyczny i psychiczny. ..sutki miałam popękane bolało jak cholera bo mała źle chwytala. .. po 3 miesiącach się poddalam a pokarm zanik z dnia na dzień .dałam butle i wierzcie mi poczułam ulgę .przy karmieniu czułe tuli łam głaskałam i wtedy byłam szczęśliwa mnie nie bolało a Lila była najedzony.
Teraz dopiero gdy karmie Witka rozpływam się i aż czasem się wzruszam ze przybiera ze chce ze szuka ze się tuli.jak pije z butli jestem bardziej rozproszona choć też tule ale gdyby zaszła konieczność dala bym butle bez wyrzutów po doświadczeniach z córką. Nie ja tu się liczę a moje dziecko choć na pewno też było by mi przykro gdyby mały szukał cyca.

A Ty się Kobieto nie poddawaj! Przystawiaj przystawiaj nawet kilka kropli się liczy ! 3 mam kciuki za Twoje cycki dosłownie ! :)

U nas gorzej znowu... przed kąpielą sen obudziłam na kapanie w sądziłam do wanny po ciepłych okładkach poszły mega bakier aż wanna podskakiwala i na koniec kupa ale raczej w śladowych ilościach tylko ze z takim ciśnieniem ze nie wiem... buszku jednak miękki się nie zrobił do końca. .. teraz było karmienie i Witek znów śpi niespokojnie kręci się wierci co chwila oczu otwiera. ..odbiło mu się i czułam ze napina się żeby kupę zrobić i nic... co chwila stęka i się pręży. ..

Juz zaczynam się zastanawiać czy moje kłopoty z wyróżnieniem i gazami moga przejść na niego ? Nie wiem czemu ale ja też 3 dzień już mam gazy i problem z 2.cały dzień niby ciśnie a dopiero na wieczór idzie...
Wiecie może czy kawa inka jest zapierajaca? Czasem i 6 kubków pije...
I co do śliwek działają rozluzniajaco- myślicie że jak się najem pomogą małemu?
Tak samo jak sok jabłkowy jutro chyba 10 l kupie...
Wiem wymyślam juz ale naprawdę tak mi żal. ..

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Daritka, dzięki. Karmie piersią i dwa razy butlą dokarmiam na dobę. Porozdzielam ta dzienna dawkę i mam nadzieję, że będzie lepiej.

Dzis młody kupy nie zrobil. Z reguły robi 1-2. Brzuszek go nie boli wiec spodziewam się gigantycznej w nocy. Już się boję!

Weronika - trzymam kciuki, żeby bylo coraz lepiej.

Wiruska- wiem co czujesz. Tez przez to przechodziłam jakiś czas temu. Dosłownie plakac się chciało podczas dokarmiania butlą. Ale udało się to przezwyciężyć. Na szczęście. Dokarmianie mm to naprawdę nic złego. I tutaj dziękuję kuki- przywołała mnie swoimi postami do porządku!!!

Stasiu, 27 sierpnia 2015r., 54cm, 3300g

Odnośnik do komentarza

Kuki82 to moze tak byc... a jem te ciastka namietnie, spróbuje je wywalic... i sprawdzę. a jecie bułki wieloziarniste, salatę znowu tez zaczełam jesc bo mały nie robi kupy i nie wiem o co chodzi, nawet woe dostaje i nic
Szusterka to ja tej białej czekolady nie chwytam jak u ciebie kolki bo moze rzeczywiscie cos na rzeczy ale w takim razie co jesc???Wczoraj zladłam łososia i cos dzis wysypany i kreci ale czyzby wysypka tak szybko?

Odnośnik do komentarza

szusterka uważaj z sokie majbłkowym bo fermentuje w jelitkach i kolki bywają, moze rumianek jest przeczyszczajacy, u mnie tez problem i sama nie wiem co robic ten rumianek piję i wiecej wody bo to moze z tego ze malo plynow, wypil 50ml wody cieplej i te go nie ruszyło, rano 20

Odnośnik do komentarza

malutka przeslodkie to twoje cudo:)
rozumiem jak sie czulas z karmieniem piersia. Ja tak mialam z cc. Pierwszego syna urodzilam sn i teraz nawet nie bralam pod uwage innej opcji bo tamten porid poszedl latwo. I co? I okazali sie ze ulozenie posladkowe. Choc moj gin mowil ze nie ma przeciwwskazan zebym rodzila sn to w szpitalu powiedzieli ze lepiej nie ryzykowac powiklan. A ja potem mialam depresje ze poleglam jako kobieta bo nie urodzilam Sebusia tylko zostal ze mnie wyjety. Ale tlumacze sobie ze powinnam sie cieszyc ze jest zdrowy i to najwazniejsze.
Moj Sebus zasnal ladnie sam. Nie wierze i cos czuje ze nie na dlugo.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Wiruska ja ostro walczylam o swoja laktacje i rozumiem co czujesz bo ja jak ualysalam od lekarza ze mam malo mleka i trzeba dokarmiac to plakalam dwa dni. Alw zebralaam siw i teraz jest super, pilam dwa razy dziennie femaltiker ( teraz pije jeden co drugo dzien na wszelki wypadek) dwa razy dziwnnie herbatla z hippa na laktacje co drugi dzien karmi classic i przynajmniej raz dziennie odciaganie metoda 7-5-3 i naprawde super ruszylo. Kolezanka ostatnio miala jakby zanik mleka posluchala moich rad i teraz jej kapie na maxa:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...