Fasolki sierpień 2015

[karolek_sz]

Olga wiem co masz na myśli tez mi uszy wiedna jak ktis mówi do małego w ten sposób. U ciebie babcia meza u mnie teściowie zadaja tego typu pytania matka ci dala zjeść? pewnie cie meczyla bo tylko z nia siedzisz cale dnie. Grrrrrr aż ręce opadają narazie udaje ze tego nie słyszę ale nie wiem jak długo wytrzymam :\

[karolek_sz]

Ania dzięki

[bashia]

Dziewczyny ja tez wychowuje Lenke tak jak chce. Oczywiscie mialam super rady tesciowej i szwagierki i tak mnie to wkurzalo bo bylo nie tak jak ja bym chciala dziecko wychowac! I zawsze stawialam veto. Po 2 miesiacach skonczyly sie rady! A jak zaczynaja cos mowic to na koncu dodaja "no ale teraz inaczej sie dzieci wychowuje!" Ja tez kazda wolna chwile chce jej poswiecic! Obiad robie jak spi chociaz czasami zdarza sie czasami ze gotuje ze mna w bujaku i opowiadam jej wszystko co robie. "To jest marchewka. Musimy ja obrac na surowke". Na zakupy to tez zawsze z Lenka! A mnie oczywiscie duma rozpiera jak ogladaja ja i zawsze cos milego powiedza!! No trzeba przyznac ze anglicy sa bardzo uprzejmi. Sami zaczynaja sie pytac o wiek i imie!! Powiem Wam ze ja nie wyobrazam sobie powrotu do pracy w maju! Nie chce Lenki zostawiac!! Wiem ze bedzie z moim M i bedzie sie nia opiekowal ale strasznie bede tesknic! A po drugie moja kawiarnie zamkneli ;( i kontrakt wymaga ze musza mi prace poszukac wiec przeniesli mnie do ogromnej nowo otwartej w sierpniu kawiarni!! I nowe miejsce, nowi ludzie! Najgorsze ze nikogo tam nie znam bo wszyscy ze starej zalogi jakos sie porozchodzili w inne strony! Jedna osoba tylko zostala ale pracuje tylko 10 godzin w tygodniu ;(

Milej nocki dziewczynki bo moja pannica jeszcze nie spi ;(

[Gość Misiaczek]

Aha :) ja tez nie uznaje czegoś takiego jak podrzucanie dziecka dziadkom. Nasxe dziecko- nasza opieka. My wszędzie razem :) sklepy, zakupy,Kościół itd. I nie wyobrażam sobie inaczej! Rozumiem, sporadyczne sytuacje, ale co niektórzy to przesadzaja...
moja szwagierka gdziekolwiek jedzie to najpierw daje dziecko dziadkom A potem do sklepu itd. Masakra :/ i tak od urodzenia.
A moje dziecko chyba już lepiej zorientowane gdzie co jest w biedronce niż ja haha. Zawsze taki zaciekawiony ogląda wszystko wkoło. ;)

[ewelad]

Olga kaszka firmy hipp kukurydziano- ryżowo- jaglana, jest w rossmannie, ostatnio kupiłam bobovity ryżowo-kukurydziana mleczna- będę testować, a jak ktoś dręczy moje dziecko takim gadaniem głupim, to zawsze rzucam mimochodem: dzieci chyba właśnie dlatego zaczynaja mowić ... Żeby powiedzieć : przestań haha

[ewelajna_102]

hejka:)
Olga ja z pytaniem o wiaderko do kąpieli, bardzo interesowałam się tematem przed porodem, ale w końcu się nie zdecydowałam, teraz jak Bartka kąpę na siedząco to chętnie bym wróciła do tego pomysłu, ale nie wiem czy warto ...

Dziewczyny ja w zeszłą sobotę umówiłam się z mężem że idzie do kolegi a później ja wychodzę do koleżanki, oczywiście jak go nie było bawiłam się z Bartkiem intensywnie, żeby solidnie się zmęczył i pomyślałam, że takiego mocno rozbawionego mu zostawię niech się facet trochę nagimnastykuje. Jak wrócił a ja miałam wyjść uświadomiłam sobie, że jest pora spania popołudniowego więc mąż go uspał zanim zdążyłam wyjść taki był padnięty. Jak wróciłam to ciągle spał... tyle mu pokazałam... moje pierwsze wyjście samej dziwnie się czułam, chociaż jak wróciłam to poczułam, że odpoczęłam :)

[Inez80]

Dzien dobry wszystkim :) Moje dziecko posluchalo cioć forumowych i dali dzis matce pospać ale żeby nie było tak dobrze to spala ze mną w łóżku. M z obawy przed kolejną nieprzespana nocą uciekl na kanapę :)
Odnośnie uwag od znajomych to ja ciągle słyszę od sąsiadki/ bylej przyjaciółki. Zaczelo się już jak bylam w ciąży ze po co to tak po lekarzach ciągle latac, ze za wcześnie kupować ubranka itp. Teraz znowu ze mala tylko w domu trzymam co jest kompletna bzdura, poprostu do niej nie chodzę :) ze ja glodze bo czekałam aż do 6 mca ze starymi pokarmami a za chwile ze ona jest "grubaska" i dlatego jej bedzie trudniej się przewracać czy siadać i na nic mówić ze dziecko wagowo w 50-60 centylu wiec zupełnie przeciętne. A ostatnio przeszla sama siebie bo musiałam wyjść do ubikacji, wracam a ona jej oscypka daje do polizania bo "niech poznaje nowe smaki" No i padlam. Kontakty ograniczam do niezbędnego minimum.
A co do poświęcania czasu dzieciom to ja lapie kazda chwile, nawet jak w nocy nie śpi to staram się to zapamiętać bo wiem ze wkrótce za tym zatęsknię. Teraz się dużo bardziej potrafię cieszyć macierzynstwem bo wiem ze dzieci rosną zbyt szybko. Staram się jej poświęcać jak najwięcej uwagi choc łatwo nie jest bo obowiązków sporo ale wszystko robimy razem. I szczerze powiem, dobrze ze nie mam z kim jej zostawić bo nie lubię tego robic. Jak musze wyjść i zostaje z M to strasznie za nią tęsknię. Na szczęście mój M się ze mną zgadza ze my się juz nachodzilismy na rozne imprezy itp itd i tez woli narazie w domu być z mala. Kiedys na pewno wrócimy do życia towarzyskiego, to nie ucieknie a te pierwsze chwile z maluchem nigdy nie wrócą.
Się rozpisałam hehehe czas się ruszyć z lozka na kawke. Miłego dnia mamusie!

[k.karolcia]

Hej, synek obudził się bardzo wcześnie. Bo zrobił gigantyczna kupę, zawsze się dziwilam jak pisalyscie że wasze pociechy zrobiły gigant kupę, to dziś zrobił mój Kubuś.

Pytanie mam czy któraś z was podawała zwykłą kasze manna gotowana na wodzie. Bo te dla dzieci nie przemawiają do mnie i boję się ją podać, że nie wiem dla czego. A te smakowe to już w ogóle

Tak kasiu idziemy na bal, co roku chodzimy. To od męża z pracy płacimy bardzo mało bo 150zl za parę a na prawdę jedzenie i cała reszta jest super.

[Gość Misiaczek]

K.karolcia ja już kilka razy pisałam ze podaje Małemu zwykła kasze manne na wodzie. Ale to w ramach wprowadzania glutenu A nie jako peoelnoartosciowy posiłek. Więc daje tylko trochę.
Ale zakupiłam kaszke mleczko jaglana firmy Holle. I taką zacznę podawać na śniadanko Małemu i do niej dodawać troszkę manny (żeby dalej ten gluten podawac).
Czekam tylko z tą kaszką Holle aż warzywka całkowicie zastąpią nam cycusia w porze obiadku i wtedy zacznę uczyć Go do kaszki na śnIAdanko.
Przejrzałam mnóstwo kaszek, i właśnie ta Holle mi najbardziej odpowiada.Bo chciałam jakąś mleczną, ale nie smakową. A niestety wszystkie mleczne kaszki nestle czy bobivity są smakowe i właśnie mają dużo cukru :/ lepiej samemu potem dodać trochę banana czy innego owocu..
A gdyby robić samemu jaglaną to nusilabym dokupić mleko mm żeby na nim tą kasze jaglaną robić. A nie chciałam dodatkowo mm kupować A w tym Holle już jest ;-) bo sama manna jako pełnowartościowy posiłek to byłoby zbyt dużo glutenu na raz (dopiero po 6msc chyba można zwiększać ilości manny jako glutenu)
Trochę pokręcone wytłumaczenie Ale mam nadzieję że kto będzie chciał to zrozumie

[olga1]

Ewelad Ty teksciaro :P a ta kaszka bez glutenu jest?

Ewelajna swietna sprawa to wiadro ale jeszcze z miesiac i malutki bedzie za duzy do niego. Wiec nie wiem czy nie za pozno na zakup przez Ciebie tego wiadra bo na chwilke starczy a poza tym tanie nie jest.

[Kasia90]

Olga daj kilka przykładów na dobre odpowiedzi bo też już mam dość głupiego gadania :P
A tak poza tym to poczułam się troszkę jak wyrodna matka z tym "podrzucaniem" dziecka. Ja tego tak nie traktuje, moi rodzice mieszkają bardzo blisko nas, jakies 4 minutki spacerkiem, i uwielbiają zajmować się wnuczką. Nie braliśmy jej ze sobą na większe zakupy, bo nie było takiej potrzeby. Na imprezy raczej nie chodzimy w ogóle, ale jak w świ,ęta wieczorem zadzwonili znajomi to pomyśleliśmy że czemu nie, przyda nam sie takie wyjscie, w kinie też raz byliśmy. Jak jestesmy w domu to jestem z małą caaały czas, razem robimy obiad razem leżymy bawimy się, myślałam że dobrze robie;p

[mmadzia]

KASIA Ty się weź nie stresuj :) U nas jest tak ze M to by ciągle podrzucal a ja bym wszędzie brała. Wyposrodkowane mamy i jak jedziemy na krótko to teściowa zostaje jak na długo to bierzemy ze sobą a jak mam jakieś załatwiania to moja mama się nią zajmuje. A jak nie było zimy to wszędzie ja braliśmy i tood urodzenia. Teraz wwięcej zostaje przez pogodę. No i jak dzieci do szkoły zawoze to teściowa schodzi na ten moment. Mi to odpowiada bo ubierać mala i jeździć z nia cztery razy dziennie czasem to byłaby lekka przesada. Jakbym nie miała z kim zostawić to oczywiście bym jeździła. No to piekbh wywód mi wyszedł :)

Słuchajcie nam wypadł wyjazd jednodniowy na pogrzeb pięć godzin w jedną stronę i z powrotem. No mam lekkie obawy jak to ugryźć. Karmienie przewijanie wszystko w aucie. Nigdy jeszcze takiej długiej trasy z małą nie mieliśmy.

[Gość Ewulka8]

http://bycblizej.pl/2014/03/10/5-hitow-w-zdrowym-zywieniu-naszego-niemowlaka/

[k.karolcia]

Kasia90 dobrze robisz, na duże zakupy jak jedziemy to też Kubusia do babci dajemy, wyjście do znajomych też jest potrzebne. Nie myśl w ten sposób że źle robisz. Tu chodzi o to że ty sama wiesz co jest dobre dla twojego dziecka, to że go nosisz często na rękach, to że WIESZ lepiej czy już rozszerzyć dietę a nie słuchać mam czy teściowej lub zazdrosnych koleżanek lub sąsiadek . My mamy same więc co dla naszych DZIECI JEST NAJLEPSZE w ich życiu i to my je wychowujemy

[k.karolcia]

Miałam jeszcze pisać we Wrocławiu atak sniezycy, a mieliśmy iść na spacer

[Kasia90]

Dzieki dziewczyny :) wlasnie gdynym nie miala komu zostawiac to bym brala ze soba ale na szczescie mam i mala spokojnie bawi sie z babcia a ja bez stresu robie zakupy :)
5h to dluga podroz, potem jeszcze powrot, jak jeszcze sie nie wybieraliscie w taka podroz to moze byc meczace dla dziecka, a moze sie okazac ze znaczna czesc podrozy przespi, migdy nie wiadomo :)
Rozumiem ze bardzo chcecie byc na pogrzebie? Tak w ogole to przykro mi, smierc nigdy nie jest czyms przyjemnym dla bliskich.

[Kasia90]

Karolcia czytalam dzis artykul z ktorego wynika ze nasze doly i zastanawianie sie czy dobrze robi wynika z tego ze chcemy byc idealne w kazdej dziedzinie a przeciez to nie mozliweee:)

[Gość Ewulka8]

Produkty holle są na aptekagemini, czy gdzieś jeszcze mogę je kupić? Lubię wziąć do ręki produkt hehe :P
Czy któraś z was mamuśki też podawała produkty holle, bo skoro wiele osób je poleca znalazłam też taki blog https://matkawariatka.pl/kaszka-dla-malucha-czy-aby-na-pewno-zdrowa/

z m nie odżywiamy się do końca zdrowo, ale jeżeli mogę wybrać kaszkę z tych z cukrem, albo bez to wolałabym bez skoro równie dobrze smakują maluchom to właśnie chcę to zrobić. Nie lubię się doradzać bliskich, bo zaraz się słyszy że przesadzam przecież tyle dzieci je takie kaszki, i nasze jadły itd. skoro podaję od czasu do czasu do picia sok owocowy który pewnie też zawiera cukier to chociaż kaszkę podam bez cukru. Nie będę też przesadzać... i bronić dziecku słodkości... ale wszytko z umiarem.

[mmadzia]

KASIA właśnie bardzo mi zależy dlatego jedziemy. Wierzę w to ze mala sporo pospi i ze damy radę. Póki co robię listę żeby czasem czegoś nie zapomnieć bo to duża wyprawa dla nas.

[ania125]

mmadzia w ciągu doby 10 h podrózy bedzie? czy 5? Bo 10 to sporo... czy wam wytrzyma tyle w foteliku? hyba trzebaby częste przerwy zaplanować. My jadąc do moich rodziców mamy dobre 3 h, zawsze robimy postój np w Macu, wyjmujemy malego z fotelika, karmimy, siedzimy chwile przy kawie ;) przemyśl sobie wczesniej gdzie przewinąc córke w samochodzie, u nas np ja siedzę z nią z tyłu i jakby na srodkowym siedzeniu, ale pod glową musi miec torbę żeby leżec prostopadle do siedzenia - inaczej sie nie mieścimy. Ale juz najgorsze kupki nawet tak przebieralam.

Ja też mam kaszkę jaglano ryzową z Hippa i zamierzam podawać z owocami :) ona jest bez glutenu.

[Wera_7]

Ja też czasem podrzucam małą dziadkom jak jadę gdzies na zakupy albo coś w urzędzie załatwić. Przez większość czasu jestem samotną matką i niraz jak mam wyjść na pól godziny / godzinę to wolę małą zostawić szczególnie teraz jak są mrozy to ubieranie i rozbieranie to masakra.

Mmadzia przykra sprawa z pogrzebem. Takie maluszki zwykle śpią w samochodzie, trzymamy kciuki żeby tak było u Was tym razem.

My za chwilę jedziemy na szczepienie przy okazji odbieram też swoje wyniki.

[rewolucja]

Na razie odpowiadam połowicznie, bo nie wszystko zdążyłam przeczytać...

Kasia 2307, może Twoje dzieciątko nie śpi, bo właśnie nie ma męża w domu? Czuje Twój niepokój?
U nas też był ogromny problem z zaśnięciem wczoraj i już wiedziałam, że noc będzie nieciekawa i tak było.

Mamuśka, Hania też będzie hulać na nartach, ma się rozumieć :)
Tak naprawdę, to będziemy się z mężem wymieniać. Raz z Haneczką, raz z Jasiem :)

Olciak, wujek Google ma rację. Jaś w lipcu skończy 6 lat i właśnie mu wychodzi jedna 6. Delikatnie widać już, ale na nic nie narzeka.

To na razie tyle. Zabieram się za obiad :)

Mamuśka, czekam na imię Kaziunia :)

[JustynKa87]

Dzięki moje kochane pocieszycielki:* Wiem ze tylko Wy zrozumiecie jak mi smutno było przez ten "wypadek":( Macie racje ze jeszcze wiele takich przed nami - niestety:(
Swoją droga przy takim zdarzeniu rozmyślałam jak ktoś moze celowo skrzywdzić dziecko..i pozniej dalej z tym żyć?!

Hej dziewczyny zostawiające bobasy spokojnie:) Ja tez czasami zostawiam Tosię na 2h jak chce wyskoczyć np do lumpka:) Rzadko bo rzadko ale zdarza sie:)

Mmadzia tez obawiałabym sie takiej podróży z mała. Nie wiem co Ci doradzić. Moze podroz na noc lub wcześnie rano aby Agacia spała ale nie wiem czy macie taka możliwość.

Karolcia ja podaje kasze mannę na wodzie tez w formie wprowadZenia glutenu:) Moja Tosia bardzo ja polubiła:)
Oby Was za bardzo nie zasypało:)

Inez wiesz kochana ze oddałam Ci swój sen ? Moja Tosia dzisiaj pierwszy raz obudziła sie o 3 nad ranem i balanga do 5:| Śmiechy, chichy i piski:) Nie powiem bo tak mnie rozśmieszyła ze nie mogłam nawet być zła, wiec razem z mężem sie z nią bawiliśmy ale teraz oczy na zapałkach i kawa kawa kawa...

RudaMaruda? Silv? Helol? Wyprowadzilyscie sie na fejsa czy co?

Uciekamy na ostatnie polowania na wyprzedażach:) buźka miłego dnia dla Was wszystkich!

[ania125]

o matko czytam co napisałam,
po pierwsze chyba nie hyba :P
a po drugie siedzę Z NIM z tyłu ;) w koncu mam synka!!!
Wybaczcie, od rana na tel wisze żeby tego hematologa umówić i dupa, albo zajete albo nikt nie odbiera. W najgorszym razie moge się umówić na 17.02 w przychodni ale licze na lepszy termin w szpitalu, jak się dodzwonię w ogóle :(

[mmadzia]

ANIA no niestety 10h będzie. Jestem nastawiona ze jakoś dam radę. No przecież my sierpniowe mamy nie z takimj trudnościamidalysmy sobie radę. JUSTYNKA właśnie wyjazd koło 3 lub 4 w nocy więc liczę ze będzie spać. Byle tam dojechać i w kościele być. Potem restauracja to odpoczniemy a podróż powrotna to nawet co godzinę możemy stawać na przerwę bo to już będzie po wszystkim. Jeszcze nie wiem czy jutro w pt ale dam wam znać żebyście kciuki za nas trzymały :)