Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry :)
Ja dziś nieprzytomna z rana. codziennie wstaje niewyspana.

Ja pieluch na zapas nie kupuje bo poprzednio okazało się ze pampersy nie, huggisy nie, dopiero dady były dobre. W sumie ze względu na finanse byłam zadowolona ale teraz nie zgadnę czy pupa córci akurat dady polubi :)

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja doskonale Cię rozumiem bo takie podejście innych ludzi, zniechęca do angażowania się do czegokolwiek. Jestem podobnego zdania co Ania, może uda Ci się wywalczyć swoje dzięki swojemu nastrojowi? Powodzenia na wizycie!

Chiyo bo najłatwiej jest się wypowiadać na temat in vitro ludziom którzy mają dzieci albo nie chcą ich mieć. Pozostaje mieć nadzieję i zrobić wszystko żeby PiS do władzy nie doszedł ;)

Rybcia mądre słowa! Zwłaszcza dlatego że kobiety nie chcą się leczyć albo dopuszczać do świadomości choroby, właśnie przez wizję utraty części kobiecości.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Ja naprawdę nie chcę by moje dziecko, moja rodzina (bo tak, jesteśmy kochającą się, normalną RODZINĄ wbrew temu co twierdzi kościół i PiS) żyły w kraju gdzie nie toleruje się inności, innych poglądów, innego patrzenia na świat. Przecież katolikom nikt nie nakazuje korzystać z invitro! Invitro to ma być prawo każdego człowieka, każdej pary chcącej mieć dziecko! Nie trzeba z niego korzystać, jeśli światopogląd na to nie pozwala. No i tyle!

Gdybyśmy my nie mogli mieć naszego maleństwa, zdecydowałabym się na to bez wahania.

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Mamdzia to jedziemy na jednym wózku:-) choć muszę przyznać ze moja ekipa budowlana jest nawet kulturalna:-) coś tam czasem przeklna ale mało i cicho. Słyszę tylko kiedy jestem gdzieś nie daleko :-) a jeden z nich - majster, pali papierosy ale jak tylko przychodzę coś ustalić to gasi albo odchodzi gdzieś na bok mimo że go nie prosiłam nigdy o to :-) są bardzo mili to to nonstop polo już mnie dobija ale w obliczu innych plusów znoszę to z uśmiechem tym bardziej że skoro im to pomaga w pracy... ;-)

Odnośnik do komentarza

A co do invitro to zawsze jest tak ze przeciw wypowiadają się ci, którzy nie mieli żadnych problemów z poczeciem dziecka i mam nadzieję że nikogo nie uraze piszac że te osoby nie powinny zabierać głosu przeciw...
Ja poronilam 2 razy. Za pierwszym razem zaszlam w ciążę w pierwszym cyklu, za drugim w 5 a teraz dopiero po pół roku i byłam tak załamana przez te pół roku że już odwiedziłam klinikę leczenia bezpłodności i gdyby trzeba było zdecydowałabym się na invitro. Moi znajomi w tamtym tygodniu mieli pierwsza próba bo inseminacje nie przyniosły efektu i trzymam za nich mocno kciuki. Mam nadzieję że im się uda za pierwszym razem :-)

Odnośnik do komentarza

Cześć,
ja kupiłam pampers "1" wyszły ok. 0,46/szt i "2" za ok 0,43/szt. zielone na gemini na początek wystarczą, bo też nie wiem jak będzie pupcia reagować. Poza tym będę próbować też dady i tak na zmianę robić żeby pupcia różnicy nie odczuła - może się uda.
Chodzę od lat do faceta ginekologa i złego słowa na niego nie powiem. Robi to co musi, wszystko wytłumaczy - jestem z niego zadowolona.
Co do przepuszczania w kolejkach już pisałam, w moim ośrodku zdrowia nigdy mnie nikt nie przepuścił, czekałam jak inni, a nawet te pielęgniareczki jak widziały swojego znajomego to brały go do innego zabiegowego żeby nie czekał, ale ciężarne niech siedzą one mają czas ( i pomyśleć że to kobiety, które były też w ciąży). Co do tych przepisów to są rozbrajające nic dziwnego, że tyle ludzi ucieka z kraju.

Odnośnik do komentarza

gdybym nie mogła mieć dzięci napewno zdecydowałabym się na in vitro każdy chce mieć rodzinę dla mnie to nic złego taki zabieg.
w każdym razie co do życia bez ślubu... Ja tak żyje i poprostu trzeba tylko iść do urzędu nie trzeba czekać aż się dziecko urodzi... z narzeczonym byliśmy to załatwiać jakieś dwa miesiące temu zgłasza się że jest on ojcem biologicznym tak składa się oświadczenia, ustala się nazwisko dziecka jeszcze nienarodzonego i tyle gotowe. jak urodze to mój N może sam załatwić wszystkie sprawy związane z dzidzia. więc lepiej sobie to zróbcie przed porodem żeby potem nie trzeba było biegać razem i z malenstwami.

Odnośnik do komentarza

Znalazłam na blogu Sroki ciekawe informacje o pielęgnacji niemowlaka:

Kremy do pupy?
a) krem z cynkiem nigdy nie stosujemy przy każdorazowej zmianie pieluszki. Cynk wysusza! Może sprzyjać powstawianiu odparzeń. Krem z cynkiem stosujemy kiedy zauważamy pierwsze podrażnienia lub zaczerwieniania.
b) pod pieluszkę stosujemy zwykły gęsty krem dla dzieci. Kremu tego też nie stosujemy przy każdej zmianie pieluszki
c) odparzoną pupę wietrzymy, posypujemy mąką ziemniaczaną. Nie klajstrujemy jej kremem i nie wsadzamy w pieluchę bo skóra nie ma jak oddychać i się zregenerować.
d) kremów z kwasem borowym i jego pochodnymi nie stosujemy na co dzień, nie stosujemy przez dłuższy czas, stosujemy w ostateczności i to możliwie jak najkrócej. I bacznie obserwujemy dziecko!

W czym i jak kapać dziecko?
a) niemowlęta spokojnie można kapać tylko w wodzie - kochani, dziecko nie bawi się węglem. Praktycznie cały dzień śpi, je i leży, więc czym ono się brudzi?
b) płyn do kąpieli stosujemy tak: wlewamy niewielką ilość do wody i tą wodą myjemy dziecko. Nie namydlamy go dodatkowo.
c) szampon nie jest potrzebny niemowlakowi.
d) emolienty do kąpieli dodajemy tylko wtedy gdy dziecko ma sucha skórę.
e) po kąpieli w emolientach dziecko osuszamy nie przez pocieranie tylko delikatnie dociskanie ręcznika, żeby nie potrzebnie nie ścierać tłustej warstwy na skórze dziecka.

Czym smarować dziecko?
a) jeżeli dziecko nie ma suchej skóry to niczym. Dajcie rzesz skórze pooddychać.
b) jeżeli do kąpieli używacie czegoś z silnym detergentem to wtedy jednak dobrze jest czymś nasmarować skórę dziecka - jakimś delikatnym balsamem.

Odnośnik do komentarza
Gość zagotowana

Chiyo
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/in-vitro-stanislaw-karczewski-w-jeden-na-jeden,554942.html

Normalnie się we mnie zagotowało, dziewczyny. Jak tak dalej pójdzie to będziemy żyć w kraju, gdzie związki bez ślubu (a ja w takim żyję) , homoseksualiści i niewierzący (albo wierzący nie tak jak ta cholerna partia i kościół chcą) nie będą mieć żadnych, żadnych praw! jak można odmówić parze prawa do dziecka?!


We mnie się też gotuje jak czytam takie komentarze.
Tu akurat nie chodzi o wiarę czy partię, a raczej o pewne ogólnie przyjęte normy społeczne. Jeśli parze bardzo zależy na dziecku to chyba wzięcie ślubu cywilnego nie powinno stanowić problemu, prawda???

Odnośnik do komentarza

Justynkaa, tak się nasz wózek prezentuje :)

Też kupiłam te małe buteleczki w rossmannie. Na pewno później też się przydadzą :)

Nad invitro nawet bym się nie zastanawiała tylko działała w tym kierunku. Już miałam zamiar nawet zbierać potrzebną dokumentację, bo jeszcze miesiąc przed zajściem w ciąże lekarz mi mówił, że w danej chwili ciężko będzie o dziecko (ponoć dopatrzył się polipa), a miesiąc później niespodzianka pełną gębą :)
Mam w swoim otoczeniu osobę bardzo wierzącą, kumpel nie wyobraża sobie niedzieli bez mszy. I pamiętam, że parę lat temu kręcił nosem na in vitro, dopóki nie zdecydowali się z żoną na dziecko i niestety przez dwa lata prób, leczenia nic nie wychodziło. Lekarz wprost powiedział, że w ich przypadku ta metoda jest najlepsza. I dopiero wtedy nawet się nie zawahał i pomimo, iż nie przelewa się u nich, to stanął na rzęsach, żeby te pieniążki zdobyć. Udało się za pierwszym razem i to podwójnie :) Dzisiaj nadal jest wierzący i praktykujący, ale mówi że jak tylko ksiądz porusza ten temat, to stara się wyłączyć co by się nie denerwować, bo nie ma nawet najmniejszego wyrzutu sumienia, że się zdecydowali :) I myślę, że większość tych krzyczących na "nie" w obliczu wyboru, wybraliby tą metodę.

monthly_2015_06/fasolki-na-sierpien-2015_31777.jpg

monthly_2015_06/fasolki-na-sierpien-2015_31778.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmtwdqetlf.png

Odnośnik do komentarza

zagotowana nie każda para chce brać ślub, niektórzy twierdzą że papierek im nie potrzebny, inny że ich na to nie stać. Nie można zakładać, że każda para musi być w związku małżeńskim. Należy to uszanować, a nie dążyć do tego żeby ślub był warunkiem do in vitro tak jak np do wzięcia kredytu...

olga1 u mnie też wcale nie jest spokojnie ;)

Odnośnik do komentarza

Olga1, moja mała też zaczęła być bardziej aktywna po 30 tyg. Może ja ją też lepiej czuję, bo mam łożysko centralnie na przedniej ścianie i dopiero teraz jak jest większa potrafi trafić poza łożysko. Bardzo zazdrościłam dziewczynom, które pisały o falującym brzuchu, bo tylko miałam kopniaki, a od 30 tyg sama poczułam i zobaczyłam co to znaczy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmtwdqetlf.png

Odnośnik do komentarza

mam wrażenie ze tacy jak ~zagotowana to piszą tylko by kogoś zdenerwować - więc zamierzam to zignorować ;)

robię ostre porządki - oby mi sił starczyło.
mój mały jest aktywny od jakiegos 25 tyg i wcale nie czuje by to się wyciszało a wręcz przeciwnie, czy jest większy tym bardziej go czuję, choc aktywny jest tak samo, po prostu ma mniej miejsca... nie daje mamusi spocząć w jednej pozycji, goni mnie do roboty chyba ;-)
Ja uważam, ze jak ktoś nie chce in vitro to niech nie robi, ortodoksyjnym katolikom zostaje naprotechnologia i inne kalendarzyki - i nic mi do tego. Ale narzucanie innym jak maja planować swoją rodzinę - to przekracza wszystkie granice.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Olga ojj tak, moja mała czasem mnie zaskakuje jak długo i intensywnie potrafi się wiercić :) dodam jeszcze, że jest inna niż opisywane standardy, bo ona upomina się o jedzenie mocnymi kopniakami, a to niby po zjedzeniu powinna być aktywna.

Mamdzia śliczny wózek :) choć mam wrażenie, że teraz większość wózków robią "na jedno kopyto" i wyglądają niemalże identycznie.

Zagotowana wiesz co jest naprawdę smutne? To że ciężko jest Ci się ujawnić pod swoim nickiem i wyrazić taki a nie inny pogląd.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Czy takim maluszkom jak nasze potrzebna będzie kurteczka, widziałam wczoraj super w reserved roz. 62, cena z 89zl na 49zl i się tak zastanawiam? wyciągnęłam książkę " w oczekiwaniu na dziecko" i jeszcze raz poczytałam o porodzie, trochę się uspokoiłam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...