Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

No prosze, tak sie martwilas poleczko i w koncu sie doczekalas ;)

Co do tych moich dolegliwosci, to sama nie wiem, nic mnie nie boli, to uczucie rozpierania w pochwie przeszlo, teraz leze i czuje malego jak sie wierci, na razie nie mam skurczy, tylko synek sie czasami strasznie wypycha i brzuch sie napina ale tylko w jednym miejscu. Postanowilam o tym nie myslec i wzielam sie za robote. Posprzatalam, zrobilam obiad, ciasto i zobaczymy co bedzie dalej. Moze to wszytko wynika z tego ze wczoraj sie sporo nachodzilam i do tego jeszcze mialam nieprzespana noc. Nie mam pojecia.

A co do wyprawki, ciuszkow itd to wszystko sie jeszcze pewnie okaze, zalezy jakie bedzie lato ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjl5d7opn.png

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny! ja dzisiaj sporo chodziła bo u nas mega piękna pogoda, więc zaliczyłam targ, salony meblowe, zakupy na wieczór z przyjaciółmi... na koniec obiad - hamburgery wołowe MNIAM (ale bez bułki - bo cukier... więc z ziemniakiem pieczonym ;) trzeba sobie radzić) a teraz juz padam z nóg.
wyrwanazkontekstu ja sie noszę już zupełnie na ciążowo i uwielbiam to :) mam juz konkretny brzuszek - taką piłkę, więc nie zamierzam go ukrywać. Więc dzis spodnie ciązowe, do tego shirt ciążowy i bluza - ja się czułam tak idealnie - mamusiowo :D
Któras z was wspominala o rajstopach - że rozcina - ja polecam z allegro Gatta Body Protec - trwałe i niedrogie.
poleczkaa fajnie ze maluszek w końcu dał znać :D teraz jak się rozkręci, to będzie szalał codziennie.
SILV ja miałam 75 g glukozy i lekarz mi polecił rozpuścić w 3/4 szkl wody - plus pół cytryny oczywiście :) więc ja wzięłam taka miksturę ze sobą.

Dziewczyny cieszę się że kolejne dobre wieści z połówkowych- oby tak dalej!!! Miłego weekendu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

Może wiecie jak wygląda procedura przepisania się do innego lekarza prowadzącego. Chodzę prywatnie ale moja lekarka nie spełnia moich oczekiwań. Zapisując się prywatnie myślałam, że usg będe miec zawsze, że będzie inne podejście do pacjenta ale niestety. Idę na wizyte, jak się pani czuje, zbada, zapisze następną wizytę, skasuje kase i tyle. A ostatnio zrobiła mi usg, niby połowkowe, które trwało pare min, sprzęt 2d, na którym nawet plci nie rozpozna w 21 tyg (musiałam iść do innego lekarza prwatnie żeby szybciej znac płeć) i w dodatku zamiast 80 zl wzieła 140 nie wiem za co, chyba za to usg... dała 3 zdjęcia na kórych nic nie widać, rozmazane wszystko. Powiedziałam że bardzo boli mnie brzuch to kazała brać wiecej magnezu, a jak za tydz nie przejdzie to przyjsc po luteine, jaby od razu nie mogła przepisac, tylko bede musiała wydać nastepne 80zł... Czy teraz mogę się przepisać na NFZ? jak to wygląda,musze obecną lekarke o tym informować? co potem z becikowym, kto mi zaświadczenie wypisze? czy na NFZ przyjmą mnie w 22 tyg?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3s65g199rhy7s.png

Odnośnik do komentarza

Agnes z tego co wiem to możesz w każdej chwili przepisać się na fundusz czy wogole do jakiegokolwiek innego lekarza bez żadnego problemu. Musisz tylko mieć ze sobą kartę ciąży i może warto wziąć wszystkie wyniki badań które do tej pory miałas zrobione. Powiedz ze chcesz zmienić lekarza i nie musisz tłumaczyć czemu...

Odnośnik do komentarza

No Poleczka! Super, jeszcze będziesz się zginać jak kopnie za mocno albo trafi w pęcherz :D
Wyrwanazkontekstu ja tam się czuję mega kobieco i uwielbiam chwalić się swoim brzuszkiem. Widzę takie miłe męskie spojrzenia i zazdrość we wzroku kobiet :P do tego na każdym kroku słyszę "Pani w ciąży? Zapraszam bez kolejki" i przez to czuję się naprawdę wyjątkowo :)
Ania aleś smaka narobiła!
Ja dzisiaj z teściami nad jeziorkiem sporo pochodziłam, później siedzieliśmy dobre 2 godziny na ławeczce i gadaliśmy o wszystkim. Powiem Wam, że teściowie akurat mi się naprawdę świetni trafili, a że zawsze chcieli dziewczynkę (a później jak nie wyszło to wnuczkę) to teraz na każdym kroku słyszę "teraz musisz tym bardziej na siebie uważać!" :D ich oczko w głowie mi pod serduchem rośnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Wyrwanazkontekstu - ja miałam podobnie w pierwszy dzień świąt, mąż do Kościoła ubrał się w 5minut, a ja biegałam po sypialni jak szalona - nie wiedziałam w co się ubrać , we wszystkim czułam się źle. Ostatecznie udało mi się coś wybrać i w Kościele odczułam spokój :P Ja od m-c noszę jeansy ciążowe, mam dwie pary czarne i niebieskie z H&M, bo w pracy za biurkiem było mi wygodniej. Jak patrzę na wskaźnik wagi to się denerwuję, ale w sumie prócz piersi o dwa rozmiary, brzuszka to chyba nie przytyłam. nadal mieszczę się w jeansy normalne przed ciążą. w każdym razie, lekarz nie powiedział nic o wadze więc chyba jest ok. od poniedziałku na l4 mam nadzieje, że nie będę się objadać, nakupię owoców i tym będę się obżerać :P
co do badania glukozą jeszcze nic gin nie wspomniał pewnie za 3 tyg, bo w karcie mam że między 24-28 tc.

Odnośnik do komentarza

wyrwanazkontekstu wlasnie to przezywam, bo na 21 przychodza do nas znajomi. Zmieszcze sie w ubranoa letnie, zimowe, ale na teraz mi brakuje i do tego we wszydtkim dekold za duzy i stanim widać a to mnie denerwuje.

Mi w ciagu kilku dni nagle brzuch wyskoczyl dosc duzy! Tak od srody nagle urósł. Dzisiaj w Biedronce mlody facet mnie wpuścił do kolejki a potem jeszcze mi koszyk podniosl zeby mi bylo wygodnie wyciagac rzeczy. Jednoczesnie bylo mi milo i glupio ;) milo ze ktos obcy o mnie tak pomyslal, głupio bo to znaczy ze brzuch mam juz konkretny ;)
Będziecie się smiac ale mam ogromne wrażenie, ze to wlasnie głównie faceci sie na mnie patrzą, az mnie to peszy. Jak wtedy kiedy męża jeszcze nawet nie szukalam ;) no ale kurcze teraz to ja i mezata i dzieciata ;) i w ciąży. Męża rozumiem ze mi komplementy prawi caly czas, bo w sumie dla niego moj brzuch to jeden wielki komplement, a raczej dla jego męskości, ale inni faceci?

I bylam dzis swiadkiem pieknej sytuacji. Bylismy w kawiarni. Przy jednym stoliku 4 panów z 3 dzieci, przy drugim ich żony. Panie spokojnie siedzialy, plotkowaly i nie zwracaly uwagi na dzieci, a panowie przy piwie, ale zajeci dziecmi. A dzieci oj dawaly im w kość ;) a panie byly pięknie niewzruszone :) cudowny widok ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

A ja dzisiaj po udanych zakupach :)
dla córki wkoncu kurteczke na wiosnę i buty zakupilam, bo w adidasach to za cieplo :)
a dla siebie w lumpku znalazlam bluzkę taki niby worek 2w1 bo niby bluzka pod spodem doszyta :) i kolejne legginsy bo te co mam juz mi sie zsuwaja z brzucha.
powiem wam ze w domu jak patrze na siebie w lusterko to wydaje mi sie ze jestem niska i gruba a w sklepie popatrzylam na siebie i nie jest tak źle :D
tylko brzuszek wystający i moze rzeczywiście tak jest bo maz tez mówi ze nie jestem gruba.
teraz widzę jaka jest roznica,bo z corka roslam w kazda stronę a synuś mi pomaga i tylko rosne do przodu bo po bokach nic nie idzie :)
juz nie mogę sie doczekac sierpnia, mam przeczucie ze urodzę wcześniej tak jak moja małą, ja to urodzilam równe 2tyg przed terminem :) i teraz jestem zdania ze w sumie 38tc to akurat taki do urodzenia maluszka :D

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry dziewczynki. Widze, ze pogoda Wam jeszcze wiecej energii dala:)ja dzis mialam udany dzien. Spacer bardzi dlugi, obiadek na miescie, zakupy itp. Ale mialam kryzys jak wrocilam do domku. Poplakalam sie bo taka ladna pogoda i okazja do fajnych ciuszkow a ja teraz bede tyla i rosla i tak mi sie przykro zrobilo bo rzeczy piekne w sklepach a nie ma co za bardzo kupowac bo figura bedzie inna za pare miesiecy. i tak sie dziewczynki poplakalam :( i zazdroszcze tym ludziom co w tak piekna pogoda moga na rowerach jezdzic bo to cos fajnego jest a my nie mozemy :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Mari z tą glukoza masz rację. Nie wszędzie trzeba mieć swoją. Ja kupuje profilaktycznie, ale ostatnio Panie w lab. powiedzialy, że są pod wrażeniem przygotowania. Zależy od laboratorium. Kiedyś zdarzyło mi się tez lecieć do apteki, bo nie wiedziałam.

Z facetami mam podobnie. I mam wrażenie, że jak idę (nawet z mężem), patrzą się od dekoltu na brzuch, albo odwrotnie. A co tam... niech zazdroszcza. W końcu naszym mężczyznom trafiły się najlepsze kobitki na świecie :p

wyrwanazkontekstu ja mam mniejszy problem z ubraniem teraz niż przed ciąża :p chce jak najbardziej wyeksponować brzuszek, a widać go tylko w dopasowanych ubraniach. Nawet kupiłam sobie obcisłą sukienkę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

olga nie zakladaj, że figura będzie inna,bo to nie reguła ;) jansie kompletnie nie zmienilam poza tym ze piersi z małych zrobily sie mniejsze ;) ale i w ciąży mi tylko brzuch urósł.

RudaMaruda dodam :) i moge dodac wlasnie ze srody chyba i z teraz to zobaczycie roznice. Az mi pepek zaczal wychodzić.
Jak Julka usypiam to zwykle siadam na podlodze z nogami zgietymi i je obejmowalam i jeszcze niedawno bylo ok a dzis jakos niewygodnie. ..

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Olga 1 rozumiem Cie co czujesz. W pierwszej ciazy przytylam 30 kg . I z pieknej mlodej dziewczyny zdziadowalam sie na maksa- czulam sie okropnie po porodzie. Mialam wielkie kompleksy i zle sie ze soba czulam,ale... zgubilam cale 30 i nawet skora brzucha nie byla brzydka ,a przyznam sie szczerze ze na rowerku stacjonarnym ktory kupilam po porodzie do cwiczen to razem pojezdzilam moze 5 min ;) glowa do gory. Tak jak Mari napisala wczesniej to ze teraz tyjemy to nie znaczy ze takie zostaniemy. A plusem sierpniowego bobo jest to ze zaraz jesien zima wiec bedziemy pod kurtkami a na przyszla wiosne mozemy eksponowac nasze odnowione figurki ;)

Odnośnik do komentarza

Ja znów przybralam tylko tyle co tych "gratisow" dostajesz ;) czyli dziecko, wody itd. I w moim wypadku wyrazenie "ppowrot do figury" nie istnieje, bo po porodzie po oblurczeniu sie macicy wygladalam tak samo... kazda kobieta inna i ma co innego w genach, ale nie ma co sie obawiac i martwic na zapas :)

A mi brzuch dzis zmalal ;) jednak wczoraj byl wielki bo chyba najedzony ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...