Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Metafora z tym wapniem to zalezy kto pisze artykuł zauważyłam. W sumie jak ze szczepionkami. Wiem jednak ze wiecej wapnia od mleja mają na pewno brokuły, migdały (choć z nimi trzeba podobno ostrożnie) a mak to już bije wszystko na głowę. Ja mleka nie piję, bo Julek początkowo nie tolerowal jak byl na piersi, a jak odstawilam to sie okazało ze sie genialnie czuję bez niego!:) Jednak w upal lubie zrobić sobie zsiadle mleko... :) My używamy za to masła, masła klarowanego i czasem fermentowane napoje mleczne ze względu na ich dobry wpływ na odporność, ale to naprawdę rzadko. Stosuję taka dietę aby moje dziecko, dzieci raczej uchronić w przyszłości od alergii jak tylko mogę. Od alergii i innych chorób, a mleko tez zalega potem w naszych żołądkach, fermentuje i powstaja grzyby (pewnie dlatego tak poczulam zmianę po odstawieniu, bo wcześniej piłam je często, czulam sie ociezale). Nie bez powodu dzieciom ktore często chorują zaleca sie odstawienie nabiału i cukru. A z tego co obserwuje to coraz więcej dzieci mi znanych musialo przejsc na taka dietę. W tym roku to jakaś plaga problemów żołądkowych i odpornościowych w moim otoczeniu.

Ja sie czuje w sumie dobrze. Dzisian 3 kawy wypiłam bo spalam tylko 5 godzin. Julek niby ok., ale tak sie skupilam na jego niedomaganiu, ze zapomniałam pic cokolwiem poza tą kawa i teraz czuje skutek... a jutro badanie moczu i krwi :D az sie boję wyników. Tak mysle zeby ekstra sobie magnezu nie sprawdzić. Pomyślę.

Witam nowe mamy.

Tosio ja dalam ten poradnik i chyba możemy jakoś zaufać mu jakżeo ze to wydane przez IMiD. Komu jak nie im wkoncu?

Mi bylo bardzo goraco w pierwszej ciazy a teraz jeszcze dalej zimno. Choc dzis to może ze zmęczenia. ..

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Moja Małgosia przyjęła tylko skojarzone szczepionki te 5 w 1. Wszystko ok nie było żadnych powikłań i dodatkowo pneumokoki. Drugie dziecko też tak będę szczepić.
Temat szczepionek to temat rzeka. Każda decyzja jaką się podejmie może być zła niestety. Też słyszałam ze te skojarzone są bardziej oczyszczone.
Ja dalej walczę z bólem ucha. Dzisiaj laryngolog kolejny i nikt nic nie widzi a ucho dalej boli. Masakra.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjymorw2k.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59914.png

Odnośnik do komentarza
Gość Mamdzia

Nikitaka, ja z takim bólem ucha borykałam się ponad pół roku. I trzech laryngologów mówiło, że wszystko jest ok i jestem zdrowa. Miałam wrażenie, że patrzą się na mnie jak na idiotkę i hipochondryczk, a ucho ciągle bolało. Usunęłam nawet ósemki myśląc, że to moze być powód, ale niestety też nie pomogło. W końcu nie wytrzymałam i zafundowałam sobie tomograf i okazało się, że to było przewlekłe zapalenie ślinianki przyusznej.

Odnośnik do komentarza

nikitaka myslalam ze ten ból ucha juz Ci minął a Ty piszesz ze dalej się meczysz. Niedobrze.

Patrze na siebie w lustro i uwierzyć nie mogę., że mam ten brzuch tak wysoko. Może to wzdecie jednak, bo dwa dni z rzędu jadłam zupę z jarmużu. Ciekawe czy on jest tak samo ciezkostrawny jak kapusta. Moze to od tego? Bo niewiele poza tym jadlam. Mam jakieś uczucie super sytości, choć jak analizuje to bardzo niewiele zjadłam w ciagu dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

A ja od kilku dni mam takie samopoczucie jak bym jakąś depresje miała, może dlatego, że od stycznia już nie pracuje i nie mam co ze sobą zrobić...
Na dodatek po dziś po kąpieli zauważyłam na swojej twarzy 5 nowych plamek takich jak pieprzyki...
Wyglądam jak czubek :-P
Czy wam też sie coś takiego przytrafiło? Mam nadzieje że one znikną, chociaż wyglądają jak zwykłe pieprzyki to nie sądze...

A co do zup, ja od jakiegoś czasu jadłabym tylko zupy ;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-70948.png

Odnośnik do komentarza
Gość rewolucja17

Dziewczyny,od rana mam ból brzucha z prawej strony. Coś jakby wątroba. Czy to możliwe,żeby dzidzia tak bardzo naciskała? Czy nie jest na to jeszcze za mała?

A może któraś z Was miała taki dziwny ból?. Nie jest zbyt mocny, ale nieprzyjemny.
No i jeszcze jedno. Mam wrażenie,że od rana nie poczułam ani razu mojego dzidziorka:(

Odnośnik do komentarza

Rewolucja17
Ja miałam kilka tygodni temu taki ból, łapał mnie w nocy ale tak, że ruszyć sie nie mogłam ale po 2 razach samo przeszło, pamiętaj, że nie bez powodu ginekolodzy nawet na pieczątkach mają numer telefonu, jeśli coś Cie bardzo niepokoi to dzwoń do niego, on od tego jest żeby Ci pomóc, a w ciąży najważniejszy jest twój spokuj ( to są słowa mojego gin) więc jeśli jakaś dolegliwość wydaje Ci sie niepokojąca to lepiej do niego zadzwoń :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-70948.png

Odnośnik do komentarza

Lilka28
...
I co się okazało? Że moja siostra jest tez w ciazy - jest tylko 2 miesiace roznicy miedzy naszymi Serduszkami :)

Witaj Lilka28 :)
Tak mi się przypomniało, jak napisałaś o swojej siostrze, że przy mojej pierwszej mojej ciąży było podobnie. Starsza siostra spodziewała się drugiego dziecka. Terminy miałyśmy dzień po dniu (16 i 17 stycznia), ale nasi chłopcy urodzili się równo w odstępie dwóch tygodni. W rodzinie mamy kilka takich "par" kuzynostwa - bardzo przyjemne zbiegi okoliczności :)

http://tickers.babygaga.com/p/dev221pr___.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja z tego co wiem to na początku ruchy dziecka nie są regularne. Jedna z dziewczyn pisala że kolejny raz dziecko poczuła po 10 dniach także nie martw się. Dziecko mimo wszystko jest jeszcze male. A co do bólu to mój lekarz kiedyś powiedział że w ciazy ciągle coś boli i z reguły nie oznacza to nic strasznego ale tak jak dziewczyny piszą, będziesz spokojniejsza jak porozmawiasz z lekarzem. Nie martw się :-)

Odnośnik do komentarza

Ja mam ostry bol z prawej strony (od pepka troszeczke w dol) co jakis czas, najczesniej jak leze chyba. Bywa bardzo ostry i chwilowy, albo lzejszy i trzyma godzinke na przyklad. Polozna powiedziala, ze to normalne.
Z ruchami jeszcze roznie moze byc, tym sie nie martw. Podobno dzidzius zazwyczaj spi kiedy my jestesmy aktywne i "tanczy" kiedy my odpoczywamy. Postaraj sie zrelaksowac, rozluznic. I zadzwon do lekarza, zeby sie upewnic, po co ci dodatkowy stres.

Trzymajcie sie mamuski
Ja jade na badania genetyczne...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny; )

Co do szczepien ja polecam rotawirusy ( zaszczepilam bo siostrzeniec w wieku 5 miesięcy wyladowal w szpitalu) kazdy mowil ze bezsensu, ale ja nie zaluje gdy mala miala 3 miesiace kazdy u mnie w domu przechodził i ogólnie panowała ogólnie epidemia rotawirusa a moje dziewcze nic zdrowe. Jakos po roczku złapała od kuzynki ale skonczylo sie na 2dniach lekkiej biegunki i temp okolo 38 stopni. Wiec dziecko przechodzi zakazenie zupełnie lekko. W DE zostala zaszczepiona na pnelmokoki i meningokoki bo wszystkie dzieci tu sa w ramach ubezpieczenia szepione co prawda pnelmokoki przechodzila zle ale chyba wole to niz powiklania po chorobach. Co do skojarzonych sie nie wypowiadam bo nie kupowalam.

Jesli chodzi o ruchy to robia sie okolo 3 trymestru regularne także nie ma co sie stresowac ze przez dwa dni nie czujemy jak narazie:) chociaz ja czuje codziennie rano i wieczorem w lozku:)

Na zgage renne badz migdaly

Jak sie okazuje zostaje jeszcze tydzień w polsce maz nie dostał wolnego i nie moze po nas przyjechac. Kurde tesknie za jego marudzeniem. Caly miesiąc tutaj i znowu nie bede mogla sie do niemieckiego wszechobecnego nie bede mogla sie przyzwyczaić

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3ugpje3uct678.png

Odnośnik do komentarza

Lilka28
Witaj "mszyczka" :)
Powiem szczerze, że jak się dowiedziałam o jej ciąży to byłam w szoku :)
A jakie duże już są Wasze dzieci? Mają ze sobą "dobry" kontakt? :)
:-D

Chłopcy w styczniu skończyli 7 lat. Kontakt mają bardzo dobry, chociaż mieszkamy 60 km od siebie i niestety nie widujemy się codziennie.
My z siostrą też byłyśmy w szoku, jak dowiedziałyśmy się o naszych terminach porodu :)

http://tickers.babygaga.com/p/dev221pr___.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny idziecie jak burza. Myślałam, ze już Was nie dogonię nigdy. Mam ostatnio więcej pracy i ciagle nadrabiam czytanie i nie nadążam sie wypowiedzieć :)
Witam wszystkie nowe mamy.
Ja wczoraj pierwszy raz poczułam dzidziusia jak sie przekręcił. 14 tydz i 4 dni. Ale pewnie to jednorazowe. Tak opowiadacie o tych ruchach ze mi sie chyba udzieliło.

Odnośnik do komentarza

ania ja Julka tylko podstawowymi szczepie a tez niczego nie łapie i nie choruje, mimo tego ze kilkukrotnie jakies jelitowki i inne wirusy przeszły u niego w żłobku. Ja myślę, ze u niego karmienie piersią podzialalo i późniejsza dieta, więc w sumie dla mnie te szczepienia są nieprzekonujace. Sama zresztą też nie łapie tych wirusów jelitowek. Mogę przebywac z ludzmi ktorzy maja jelitowke i nic mi nie jest. Nie wiem na jamiej zasadzie to działa.
Matko, jaką ja mam wielką nadzieje, ze jegi odporność bedzie taka sama w przedszkolu, bo dzidzia na sam początek sie urodzi.
co do szczepień to opisze Wam te komolikacje ktore ja znam. Po skojarzonych jednej kolezance zmarł pol roczny synek (zasnal w aucie po szczepieniu i sie nie obudził), drugiej dostal paraliżu poszczepiennego i do tej pory jest rehabilitowany. A po meningokokach i pneumomokach bo one chyba razem ide w UK (? Albo samych meningokokach) kolezanki synek cofnął się w rozwoju i zatrzymał. Dopiero jak przyjechala do Polski stwierdzono u niego autyzm. Dlatego sie tak bardzo boje i rozważam różne opcje. No i mam jednocześnie dosc ostro krytykujace szczepienia osoby w swoim otoczeniu, wiec mam niezly mętlik w głowie.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jagoda też zauważyłam kilka nowych, bardzo malusieńkich brązowych pieprzyków na rękach i dłoniach, łącznie sześć i jeden na brzuchu - pewnie jest ich więcej... i jeszcze do tego kilka takich czerwonych plamek, z których zwykle robią się też pieprzyki i tych jest osiem w tym najwięcej na piersiach... Zwykle obserwowałam taki proces tworzenia się pieprzyka może jednego na rok...a tu plaga!! Doświadczone dziewczyny dajcie nam nadzieję, że to chociaż częściowo się wchłonie..?!

Rewolucja też miewam jeszcze dni, w których nie wyłapuję momentu poruszania się maleństwa, na tym etapie to chyba jeszcze możliwe. Co do bólu nie pomogę.

Lilka, Mszyczka ja w najbliższym otoczeniu mam cztery towarzyszki ciąży, moja najbliższa przyjaciółka spodziewa się drugiego dziecka (ale ona czekała, aż nam się uda i jak dowiedziała się 14 grudnia, że beta rośnie to dawaj do roboty i ma termin na początek września), druga to koleżanka, trzecia szwagierka mojej siostry i czwarta kuzynka - wszystkie mamy terminy na wakacje, a dwie z nich na sierpień...

Mszyczka pisałam już kilka razy prywatne wiadomości do mistry...bo też mnie to niepokoi, nie odzywa się - mam nadzieję, że zepsuł jej się sprzęt!

Kathy - powodzenia na badaniu! Trzymam kciuki

Mari trzymaj się na tym głodzie, ja jak mam wytrzymać do 9 to mdłości murowane. Od jakiegoś czasu nie jadam w nocy i tak mnie to cieszyło, aż do dziś - o czwartej rano musiałam zjeść bo skręcało mnie strasznie i pewnie bym nie usnęła - mam nadzieję, że za mało dostarczyłam kalorii w ciągu dnia i to był jednorazowy wybryk...
Ania0704 też mam pozytywny przykład szczepienia na rotowirusy, starszy synek siostry wylądował chyba z trzy razy w szpitalu, młodszego - wcześniaka (29 tydz.) - zaszczepiła i pierwszego rotowirusa złapał po roku życia i przeszedł dość łagodnie. Może taki odporny, ale przy takim wcześniactwie wydaje się to wątpliwe...więc może się zastanowię.
Aniu no to udanej końcówki urlopu...

Mari też mam mętlik z tymi szczepieniami, ale skojarzone chyba mnie nie przekonują, tak na logikę (może źle główkuję) ale w pojedynczej szczepionce organizm ma za zadanie uodpornić się na mniejszą ilość szczepów z jednej grupy które mu się podaje, natomiast przy skojarzonych powyżej trzech chorób zadanie dla organizmu wydaje się trudniejsze - w jednej chwili musi wyprodukować przeciwciała do wielu rodzajów szczepów. Ponadto gdzie się z tym nie spotykam w ostatnim tygodniu, czy w mediach, czy przykład, który podajesz, czy w necie - przedstawione powikłania poszczepienne miały miejsce po skojarzonych. Z drugiej strony ktoś argumentował, że one są czystsze od tych zwykłych...tylko czy to od czystość zależą powikłania...i znowu na babski rozum mi się nasuwa myśl, że np taką rtęć to i z rybą dostarczamy do organizmu, no ale jesteśmy dorosłe i mamy wykształcony układ odpornościowy i pokarmowy...a taki dzieciaczek. Mamamio ile wątpliwości! Ja zostawiam już temat szczepień bez echa...Zastanowię się za dwa miesiące.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co mi w pierwszej ciąży ciągle było gorąco, w zimę chodziłam w krótkim rękawku i kurtce oczywiście, a w tej ciązy ciągle mi zimno, nie wiem od czego to zależy? A tak wogóle to tą ciążę przechodzę dwa razy gorzej niż pierwszą, ale to chyba kwestia wieku. Ja moje dziecko szczepiłam tylko obowiązkowymi. Mój syn to do 5 roku to nie chorował wogóle, a jak zaczął chodzić do szkoły to tydzień zdrowy chodził do szkoły i 2 tygodnie siedział chory w domu i tak cały rok. W tym roku już jest normalnie na szczęście, raz na jakiś czas katar przyniesie oczywiście ze szkoły, ale jast ok, bo jak dziecko chore to cierpi i dziecię i matka.

Odnośnik do komentarza

Tylko właśnie dziwne czemu szczepią dzieci z mała masą urodzeniową i wcześniaków szczepionkami skojarzonymi?? Wtedy te dzieciaczki mają je darmowe. Coś w tym musi być. Są podobnie mniej zanieczyszczone. Ale tak naprawdę nigdy się nie dowiemy jak jest naprawdę. My jako rodzice musimy sami podjąć te decyzje.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjymorw2k.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59914.png

Odnośnik do komentarza

Tosio co do szczepień to mam podobne podejście, jeszcze jest czas więc będę się z mężem zastanawiać-jest po szkole medycznej więc całkowicie mu ufam w kwestiach zdrowotnych, zresztą nie tylko ja, a cała rodzina.

Mój pępek jest coraz płycej, zawsze był schowany, a teraz mogę go sobie pooglądać :D

http://s4.suwaczek.com/201508087444.png

http://www.suwaczki.com/tickers/akeuyx8dfmnpchd5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...