Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Mamusie,

Buziaki dla 9-miesięczników! Jeju szybko rosną nasze perełki!

Nie mogę się ogarnąć. Mała ciągle staje, muszę mieć oczy dookoła głowy. Poza tym telefon, komputer to obiekt wielkiego jej pożądania, nie mówiąc już o lizaniu wszystkiego. Futryna od okna- czemu nie, śrubki przy kaloryferach, lustro ... Zębów wciąż brak! No i mamy katar, nie wiem czy za lekko ją nie ubrałam w sobotę. Ciągle u nas wiatr i schizuje już w co ją ubrać!

Rewolucja, super że wszystko się udało, no i że mąż wciąż żyw!

Iwcia, też szukałam kapelusików w Auchan, były po 20 zł. Ostatecznie kupiłam w smyku, no i sama przyszyje sznureczki.

Kasia8309, my jeszcze na przewijaku, jakoś daję radę:)

Inez, szacun dla Ciebie! Ja też jestem techniczna, ale jeszcze za malowanie się nie brałam. A w niedzielę wszystko się uda!

Karolu, jak na fitnessie? Fajne muszą być takie zajęcia. Moja córa pewnie wszystko by wylizała!

Magda, moja Agatka też jest głośna. Piszczy przede wszystkim, do tego wali klockami w podłogę. Współczuję sąsiadom.

Olga, co u Was, Joasia, Truskawka?

Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
KASIA8309 - ja przewijam na przewijaku, który leży na podłodze. Ale mimo zabawek on nie jest w stanie wytrzymać na plecach dłużej niż 3 sekundy, dlatego zakładam Pieluchę tak żeby się jakoś trzymała a potem go sadzam opierając o siebie i poprawiam pieluche i zapinam ubranko. Chociaż w tej pozycji tez długo nie wytrzymuje.
MAMAEWY-dobrej nocy życzę!
ROSE -zajęcia fitnes super, wszystko mnie boli. A Patryk na początku się czolgał z zawrotną prędkością do kół od jakiegoś wózka, potem marudziładnie wiec rozgrzewkę typu kroczek do przodu, do tylu i w dwa w bok robiłam z nim na rękach ale to go ululało i mimo głośnej muzy i pokrzykujących dzieci usunął mi na rękach i poten spał w wózku do końca zajęć. Wkleiła bym zdjęcie ale jakoś nie mogę przez telefon.
MAAMMA - u nas tez okrągłe plecy i nie chce siedzieć. Staramy się ćwiczyć ake średnio to nam wychodzi.
Ale za to muszę się pochwalić, że zła passa w jedzeniu obiadów została przełamana! Patryk wcina aż 3 dania! Dynie z kurczakiem, marchewkę z indykiem i tuńczyka. Nie posiadam się z radości po 2 miesiącach walki i wrzucania słoiczków i robionych przeze mnie obiadów do kosza :)
Miłego wieczorku życzę!
Tosiooooo -a Ty żyjesz jeszcze??

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ewulka8

Dziękujemy za buziaki i życzonka!

Co do przewijania to jest wyzwanie, moja mama już jak ja jestem to się nie garnie i teściowa też nie, bo zająć Olka nie jest łatwo. Tatuś za to jakoś sobie radzi ale mnie to zawsze bawi... kładzie Olka na przewijak coś daje do zabawy -wiadomo - Olek zabawi sie chwilkę i zaraz sie obraca i kombinuje wtedy tatuś mówi "niuniu" rozwala mnie tym i Olka chyba też bo go słucha :P

Też czasami wariuje jak ubrać, niby ciepło ale to jednak maj a nie sierpień. A każdym razie Olek nie marudzi, potówek nie ma a ciełko ciepłe więc chyba ok.

A teraz szukam od Was porady, pomocy - co wyjście na słońce dostaję pokrzywkę na dekoldzie, rękach i nogach i na brzuchu, mimo że jest zasłonięty bluzką. Zawsze od marca zaczynałam brac leki, żeby problemu nie było teraz się zgapiłam, przy synku tak czas zapiernicza że szok. i niestety mimo, że leki biore od tygodnia to poprawy nie ma. Ma któraś z was jakieś doświadczenie w tym temacie?

Odnośnik do komentarza

Kochane, nie było mnie kilka dni, a mam wrażenie, że lata minęły! Czuję się totalnie w tyle i muszę te strony ponadrabiać!!! aż zaczęłam się martwić, co to będzie jak wrócę do pracy... tym bardziej, że czekają mnie pewne zmiany (więcej pracy, co oczywiście nie oznacza więcej kasy:)). No ale trzeba się cieszyć tymi wolnymi miesiącami, które jeszcze zostały :)
Tak w skrócie: po krótkiej poprawie, nastąpiło pogorszenie oddechu u Kazia i pani doktor wysłała nas na spóźnioną majówkę, jak ja to określiłam... ;) Na szczęście okazało się, że to były oskrzela z obturacją, nie płuca, no ale musiało wszystko się unormować. Dziękujemy za wszystkie kciuki i dobre myśli - to pewnie one zapewniły nam dzisiejszy powrót do domu :)))
Padam dziś, Kazio dosyć zajmujący się zrobił, więc nie dam rady poczytać. Może mój hrabia jutro będzie łaskawszy dla swej pazimierki :)
Buziaki :***

Odnośnik do komentarza

Witamy i mamusie;)
Najlepsze życzenia dla wczorajszych i dzisiejszych jubilatów.
MAMUSKA super ze jesteście już w domku. Uściski dla Kazika.
REWOLUCJA ciesze się ze uroczystość udana i mam nadzieje a wręcz jestem przekonana ze dzień ten zostanie w pamięci nie tylko z powodu problemów z płaszczem ...:)
EWALD, ANIA dziękuje za informacje odnośnie leków podnoszących odporność jakie podajecie. Tez myślę coś podac pomimo innej opini lekarki bo wolę tą chemie niż tą z antybiotyków.... Ewald mam pytanie jak podajesz ten ecomer omega baby to juz wiaminy D osobno nie podajesz?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!

Rose zyjemy :)*

Zyczonka i samych pieknych dni dla 9 miesieczniakow-slodziakow!

Mamuska w koncu w domku!!! Zdrowka dla Kazia!!! Juz bedzie jedynie dobrze :)

Rewolucja super, ze chrzciny sie udaly :)

Inez Wasze rowniez beda super Ty nasza malarko :)

Karolu ten fitness to musi byc fajna sprawa :) a dalas rade sie skupic na cw?

MamaEwy widze, ze tez duuuzo spacerujecie. My teraz codziennie zaliczamy dwa spacery. Jeden od po 11 do po 13 a drugi od po 17 do po 19 :)

Dziewczynki w tych upalach w jakich godzinach wychodzicie? Jak ubieracie maluszki?

Bo u nas dlugi rekaw body, dlugie spodenki, gole nozki i czapeczka z daszkiem.

Justynka jak opalenizna po parku? :)

Kasiu my mamy przewijak ten na komodzie, jest wielki bo prawie metr wiec duzo miejsca i zawsze tam przewijam. Maly sie kreci i zawsze zabawiam go taka zaba bo ona zawsze tam lezy i malutki o tym wie, albo dostaje krem do reki albo sie wyglupiam z nim i klade spodenki na swoje glowe i pochylam sie i one na malego spadaja i ma frajde jak nie wiem co :)

Trzymajcie dziewczynki kciuki za jutro bo mam wazne badanie na nerki :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Mamuska super ze już w domku. No i ważne ze z Kaziutkiem już dobrze :-)

Agnez gratulacje zabka :-) u nas też jedynki już prawie na wierzchu i marudzenie straszne. A jak dolne jedynki wyszły to nawet mię wiedziałam kiedy. Biedne te dzieciaczki, tyle muszą się nameczyc. ..

Olga spacerujemy tyle ile tylko Księżniczka pozwoli :-) a ja id kiedy jest Ewunia to pokochałam spacery :-) my staramy się w samo południe nie wychodzić. Pierwszy raz zawsze rano z psem idziemy a potem ok 14lub później, zależy jak nam dzień mija. Na szczęście długo jest teraz jasno a Ewa i tak późno chodzi spać więc nawet po 17 jak dzisiaj wychodzimy.
No i my też body długi rękaw i spodenki i skarpetki na nóżkach plus czapeczka/ opaska. Sweterek zawsze w razie W jest w torbie
Kciuki już zaciśnięte, będzie dobrze :-*

Karolu super ze z obiadkami poprawa. Oby tak dalej :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

ROSE u mnie podobnie jest. Na nic czasu nie mam. Żaba w ciągłym ruchu i wszędzie wstaje i oprócz lizania to jeszcze śmieci zbiera i je nawet te najdrobniejsze ledwo widoczne.

MAMUSKA super ze już w domku. Ściskam Was mocno z Kazikiem :*

Kochane dużo zdrówka i moc uścisków dla 9 miesieczniakow :* ja też nie wiem kiedy te dzieci tak urosły :) my świętujemy w niedzielę :)

REWOLUCJA bardzo się cieszę ze chrzciny udane :) INEZ u Was będzie tak samo bo innej opcji nie ma :)

KASIA my się przebieramy wszędzie do tego z płaczem i ciągłym wywijaniem się... czasem pampersa ubieramy na czworaka w ruchu.

Ehh jedyna chwila spokoju jak mala śpi :) dlatego odliczam czasem czas od drzemki do drzemki :)

A co do ubierania to ja też mam problem. Zazwyczaj na nogach jedna warstwa a na górze dwie. Opaska lub czapka. I kocyk jest w zanadrzu. A mała w sklepie mi namiętnie skarpetki ściąga i gola stopę wystawia na pałąk od wózka :) a niech podziwiają :)

Zastanawiam się nad kupnem parasolki do wozka bo na słońce się przyda a jeszcze wyjazd nad morze nas czeka i tak sobie myślę czy te u iwersalne do każdego wózka są naprawdę do każdego? Czy ktoras z Was kupowała może?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry!
mamaEwy dopiero po twoim wpisie mi przyszlo do głowy dlaczego mój synek tak slabo sypia ostatnio - pewnie też przezywa nowe umiejętnosci! budzi sie o 3 i buszuje po łóżeczku w najlepsze... a jak spi na brzuszku i się obudzi to od razu się podrywa na kolana i dłonie. Mam nadzieję że wkrotce przywyknie,dzisiejsza noc już była lepsza, więc oby tak dalej. W sb wyjeżdzamy na prawie tydzien i wolałabym zeby nie miał wtedy skoku ;-)
a co do tel - był fajny ale niestety Krzys go chyba zaslinił i się zepsuł, jakby sie cos zacieło... a szkoda bo to był hit zabawkowy.
agnez tran czy probiotyk to nie chemia raczej, więc smialo :)
olga fajnie że się odezwalas, trzymam kciuki za wyniki badań! Ja ubieralam ostatnio body dł rękaw, spodenki i skarpetki - ktore zaraz zdejmowal, na słonce czapeczka, do wózka bez. A wczoraj body kr rękaw a na to t-shirt i spodenki. Staram sie sprawdzac karczek i nie przegrzewac, za to w torbie mam zawsze w rezerwie długi rekaw na zmianę pogody :)
rewolucja ciesze się że się wszystko udało! A mąż ma szczęscie że przezył :P no i gratki dla Hanusi. Krzys poki co wiekszosc czasu nadal pełza a raczkuje jak mu się przypomni - najlepiej mu idzie na naszym łóżku - moze zbyt niewygodnie pelzać po pościeli, a po podłodze jak znalazł ;)
kasia8309 u nas nadal przewijak na łózeczko kładę - dla dobra moich pleców musi tak byc. mały czasem się kręci czasem spokojny, właczam karuzelkę, daje zabawkę czy cos do łapki i nie jest źle.
My właśnie siedzimy na balkonie - wystawilam turystyczne łózeczko i do obiadku tu bedziemy urzędowac, potem spacer, nigdy dosc swiezego powietrza. Co prawda niedaleko ulica ale chyba i tak lepiej tu niz w domu :)
A ja narzekałam że Krzys nie chce pić, bo z butelki prawie nic, ze słomki nie umial załapać za to nauczył sie pic ze szklanki/kubeczka i pieknie sobie radzi, chetnie pije i duzo :) więc mi ulzyło! A zamiast wody ostatnio parzę herbatki Hipp, jabłkową albo owocową i chyba tez bardziej mu smakuje niz sama woda.
Parasolkę mam do wózka w zestawie ale taką przykręcaną wiec pewnie pasowałaby do innych, przydaje się bardzo jak idziemy pod słonce.
U nas niedługo obiadek, ciekawe czy dzis krolewicz zje bo ostatnio to marnie, czasem zje, czasem pł, czasem trzy łyżeczki. kaszki i mleko ok, a obiadki be. Boję się że bardziej mu smakuje slodkie i stą ta niechęc, ale póki co zwalam na "skok" i inne takie. Oby było lepiej!
Się rozpisałam... narka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! My też korzystamy ze słońca i ostatnio trzy spacerki są. U nas na balkonie za duży Skwar zeby wysiedziec raczej chowany się w parku na ławce.

Olga teraz to już musi być dobrze. Trzymamy kciuki.

Mamuska01 dobrze ze juz wyszliscie.

Ja do mleka czasami dodaje kaszkę albo hipp albo porcję zbóż. Nominał zapychał mi smoczek. U nad obiady wchodzą ale kaszel Królewicz nie chce jesc . Noi I ze spaniem ciężko i w dzień i w nocy. W ogóle w dzień nie marudzi tylko jak jesteśmy na spacerku.

Odnośnik do komentarza

Siemka
Mamammaaa -nie Patryk tez jeszcze nie raczkuje ale buja się na 4 łapkach juz miesiąc. Byłam z nim w poniedzialek u neurologa i powiedział, że wszystko jest ok , może plecy okrągłe ale krzywy nie jest. Może najpierw raczkować a potem dopiero siadać I siedzieć i że na wszystko ma jeszcze czas.
Ania 125 -gratuluję łakomczuszka -takie dziecko to skarb i mama mniej zestresowana :)
Tez spróbuję dać pić z kubeczka ake tez zauważyłam że hak w smoczki większą dziurką to i Patryk więcej pije ;)
Powiem Wam jeszcze ze po tym fitnesie wczorajszym chodzę jak połamana i wszystkie mięśnie mnie bolą.. ale jutro idę znowu tylko. Tym razem nam nadzieje ze po ćwiczeniach się opamiętam i nie zjem paczka jak ostatnio..
Miłego wieczorku ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Powitaneczko :-)
Uff, sprzedałam usypianie Kazika tacie, więc mam chwilkę :)
Powiem Wam, że za dnia to ciężko teraz.... ten szkrab mój wymaga więcej uwagi niż kiedykolwiek przedtem. Owszem, sam się potrafi zająć zabawą, no ale wiadomo jak to jest - mama musi czuwać obok i asekurować ewentualne upadki :) Tym bardziej podziwiam te z Was, które nie dosyć, że dziecko/dzieci, to jeszcze obiady, itp. A właśnie, Tosio, a Ty jak się czujesz?? dajesz radę ze swoją dwójeczką? :) U mnie sterta prasowania, ale taka sterta, że łohoho i w "wolnych"chwilach staję przy desce, żeby choć ze dwie rzeczy prasnąć...
I chyba mam kryzys 9 miesiąca, bo czuję się mega zmęczona :/ albo jakiś osobisty skok przechodzę :)
Mmadzia ja też czasem tylko wyglądam drzemki... a dziś to tak wyglądałam, że padłam z Kaziem, aż dziwne! :)
MamaEwy, Ania i u nas chyba to przeżywanie nowych umiejętności przed zaśnięciem, po przebudzeniu... w nocy... Kazio jak się budzi, to od razu jest na czterech i próbuje wstawać! to jest moment - leży, nagle hop i buszowanko :)
Dla Ewy gratki nowych ząbków :)
Rose to u nas podobnie.... zęby mamy, ale reszta się zgadza ;) no i mój odwieczny problem: w co ubrać Kazia, by było dobrze!
Olga koniecznie daj znać jak badania?? trzymam kciuki :*
Magda.g Kazio czasem popiszczy, czasem spokojnie... jak mu wiatr zawieje :) powodzonka z tymi słodyczami !!! Ja daję radę z czekoladkami, itp., ale ciast nadal nie umiem sobie odmówić :/
Rewolucja gratulacje dla Hanulki :** i nowych umiejętności, i bycia przykładną małą damą podczas tak ważnej uroczystości.... :)) co do męża... nie wiem, czy będąc za kratkami mogłabyś tak do nas pisać, więc.... uff :)
Kasia83 u nas też przewijak w użyciu, ale czasem jest mega ciężko zapanować nad Kaziusiem!! no i wtedy dochodzi jeszcze ryk... ale cóż zrobić, z kupą chodzić nie będzie ;)
Agnez Twój starszak to chyba jakiś romantyk... o Małym Księciu wspomniał - mmmm :) to taka piękna historia, fajnie, że akurat do niej nawiązał :)
Inez u nas podobnie.... łazienka czeka na malowanie, mąż profesji wiadomej, ale ja się nie tykam - aż taka dobra nie jestem :D a łazienkę mamy w ciapki - była jednolita kiedyś, ale tu jakaś awaria z rurką, plama na biało zamalowana, tu coś - i teraz jest jaka jest już dłuuugi czas :)
MamaEwy, Mmadzia, Justynka dziękuję Kochane za pomoc z wejściem na prywatne!! Dopiero dziś odczytałam :)) w szpitalu zaglądałam czasem wieczorkiem, ale po kilku minutach padałam i tak to się kończyło niestety :/ nie było sił, a czasem i humorki, bo stresowało mnie wszystko..
Iwcia nie pozostaje nic innego jak życzyć Wam stosunkowo udanych nocy :P
KaroLu wytrzymałaś z tym pączkiem? :) super, że masz taki fitnessik!!

Buziaki dla wszystkich naszych dziewiątkowych jubilatów :*
A Kazio i Kazikowa mama dziękuję raz jeszcze za wszystko :))) aż mi łezki w oczach stawały jak czytałam, że kciuki, że myślicie, że zdrówka życzycie... :**

Cisza już od dawna, znak, że chłopaki śpią... pora więc do nich dołączyć :)
Buziaki na dobranoc :*

Odnośnik do komentarza

karolu, rewolucja chyba cos nie tak napisałam, bo żaden z Krzysia łakomczuch - ok, zjadł jajko, ale generalnie gardzi obiadkami i muszę się nagimnastykować żeby coś zjadł, a trwa to i 40 minut, a kiedys tylko dziubek raz za razem otwierał...
Mamuska ja prasuję jak śpi, a obiady robimy razem, Krzyś w krzesełku do jedzenia, daję mu podwieczorek o 16.30 i zabieram sie za gotowanie -mąz wraca 17.15 :) ale to zawsze cos na szybko.
rewolucja na garnku z gotującą wodą postawiłam miskę z rozbełtanym jajkiem i mieszalam :) dlugo to trwało zanim się ścielo ale opłaciło sie :) przynajmniej porcja białka, bo na mięso Krzys ostatnio krzywo patrzy :/
I nadal zawzięcie odmawia grudek itd... nie wiem kiedy zacznie coś gryźć :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

KaroLu moja córka nie próbuje nawet pozycji na czwórka... Mówię sobie ze ma jeszcze czas, ale obraca się rączej na jedną stronę
.ehhh nie wiem czy nie iść do lekarza. Ja mając 9 miesięcy już chodzilam :-P
Dziewczyny przepraszam że po raz kolejny o to pytam ale czy tylko moja córka ma tu problem z poceniem? Ja już nie mam siły na to m..Jak ma drzemka to glowka mokra, idziemy na spacer i zaśnie to materiał od wózka mokry.... Martwi mnie to, pewnie wszystko jest ok ale nie mogę z nią normalnie funkcjonować bo zawsze mokra glowka... I nosek też... Proszę napiszcie jak to u Was wygląda....

Odnośnik do komentarza

Mama ma - mój Patryk tez się obracał za
Zwyczaj na lewy boczek, na lewym boczku zazwyczaj śpi i w wózki tez zazwyczaj na lewą stronę leciał. Neurolog powiedziała ze ma równo wytarte włoski z tyłu, głowę ma nie splaszczona z żadnej strony ale równa i okrągła i jak leży na brzuchu i się podpiera sie rękami to nie widać żeby miał krzywo plecy i na tej podstawie powiedziała ze wszystko jest ok. Ale może dla spokoju ducha idź z nią do lekarza i niech Ci ją sprawdza. Mój mały czasem też ma spocona głowę. Ale to często wina tego ze w domu czy aucie gorąco albo za grubo ubrany (ubieram go tak jak siebie albo lżej) albo sprawdź materiały na których śpi. Czy nie masz w łóżeczku takiej ceraty plastikowej żeby nie zasikał materaca?może przez to się poci.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

MAMAAMA a robiłaś to badanie na Wit D? Ja Cię rozumie ze sie martwisz ale sama piszesz ze w domu masz ciepło bardzo więc to logiczne ze sie mała poci. Jak moja śpi w foteliku to też mokry placek. W wózku podkladam jej pieluszke pod głowę a jak nie dam to ma czapkę mokrą. A wogole moja to wulkan energi i jest w ciągłym ruchu i głowę i włosy ma non stop mokre z wysiłku. Bo ciągle wstaje raczkuje ucieka itd. Jeśli naprawdę Cię to bardzo martwi to znajdź dobrego pediatre i idź na wizytę i niech zleci badania albo wytłumaczy czy jest się czym martwić. A póki co to się nie zadreczaj kochana :*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hejka
My tez korzystamy z pogody i większość czasu spędzamy na spacerach- wczoraj zrobiliśmy 17 km, wiec musiałam uzupełnić braki ptasim mleczkiem haha

Rewolucja fajnie ze chrzest udany

Mamuśka ja właśnie wdrażam plan zmniejszenia ilości prasowania: po prostu coraz mniej rzeczy prasuje haha jak cos bardzo pogniecione to prasuje , a resztę wygładzam i do szafy, przebieramy sie czAsami do obiadu 3 razy, wiec uważam ze szkoda czasu na prasowanie czegoś, co ma na sobie mały wycior godzinkę

Ania a dajesz Krzysiowi cos do samodzielnego jedzenia? Bo u nas zębów brak, ale codziennie zajada chrupki, bułkę , chleb, banana, gruszkę w kawałkach - sporo sprzątania, ale radzi sobie super, a ja blenduję coraz mniej dokładnie

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...