Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie kochane.

U nas trochę smutasowy dzień mam bo byłam u neurologa z najstarszą i zwróciłam jej uwagę ze coś krzywa jest i lecielismy potem jeszcze do pediatry no i skolioza. I to tak wam powiem ze nagle się zrobiło bo mi dziecko szybko urosło. 12lat i 160 cm. Zaraz mnie przerosnie.
A do tego pytałam neurologa o to raczkowanie i stawanie a nie siadanie. I powiedziała mi tak ze raczkowac powinna co najmniej dwa miesiące żeby się ta obręcz biodrowa była prawidłowa i dopiero potem wstawianie. U nas trzy tygodnie było raczkowania i powiedziała ze to za mało... I mała już ma nieprawidłowe odruchy bo raczkujac jedna nogę ma na prosto a ostatnio to nawet obie prostuje i tyłek do góry i taki koci grzbiet robi i tak idzie. I mamy się z nią jak najwięcej jednak na ziemi bawić żeby raczkowala jak najdłużej.

Ale żeby tak źle nie było wszystko to kupiłam dziś jej chrupki kukurydziane i je pokochała :) jak chciałam jej wziąć końcówkę z ręki to się darla w nieboglosy az jej łzy leciały :)

JUSTYNKA u nas w dzień też nie ma cyca. Jedynie był e nocy a ze teraz w nocy nie je od jakiś czterech nocy to daje jej obie piersi rano jak wstaje. Ale my mm pijemy tak trzy razy dziennie do tego obiadek i kaszka Z owocami lub owoce.

U nas to chyba jakiś skok jest albo zęby bo mala tylko na rękach i marudna i sił już nie mam i strasznie się slini. Przejechalam jej palcem bo dziaslach i jeśli coś to gorna dwójka taka bardziej wyrazna. A mamy tylko dolne jedynki póki co.

A co do fotelików to ja nie spotkałam jeszcze też takiego tyłem w żadnym aucie poza tymi pierwszymi oczywiście.

Buziaki :*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Czesc mamusie i dzidziusie :) Znowu opóźnienie forumowe złapałam. Doba się ostatnio skurczyła czy cóś :/ Próbujemy ogarnąć przygotowywania do chrzcin 15 maja ale jakos cienko nam idzie. M ciągle zarobiony a ja z Alą też niewiele moge zrobic wiec tak wszystko na raty robimy. Na szczęscie pogoda nam dopisuje wiec patio prawie ogarniete po zimie, jeszcze tylko skończe kwiatki sadzic i bedzie lux :)
Poza tym ząbkujemy pełną para. Cztery zębole z góry idą, prawa dwójka i jedynka już sie pokazały, teraz czekamy na drugą stronę. Alicja znosi to całkiem dobrze, odpukac co by nie zapeszyc. Postępy notujemy ostatnio w gadaniu, dziecko me coraz bardziej rozmowne i coraz wiecej dziwnych sylab artykułuje. Raczkowanie cwiczy tylko w miejscu, dalej się czołga i sama nie siada. Zaczęla się też przesuwac na siedzaco odpychajac sie rączkami. Stawanie wogóle jej na razie nie interesuje.
Justynka, dzięki za pamięc :* Super że budowa już ruszyła. Z każdą cegłą jestescie blizej bycia na swoim w końcu. Jak teściowa?
Mmadzia, nie martw się, wszystko do skorygowania jeśli wczesnie wychwycone. Córka będzie cwiczyc i napewno jej to minie. A z tymi odruchami to pewnie u każdego by jakies nieprawidłowości znaleźli. Zrobisz co w Twojej mocy jak każda z nas a co będzie to będzie.

Joanna, trzymam kciuki za neurologa i za zabieg. Obyście to mieli juz jak najszybciej z głowy. Wszystkie bedziemy wspierac duchowo wiec musi byc wszystko dobrze ;)

Iwcia, fajnie że się odezwałaś, trzymam kciuki za starania ;) Dla mnie forum to też taka chwila relaksu. :) Jakie to danie ze szpinakiem? Muszę tez małej zapodac, może posmakuje.

Rewolucja, doszła opaska? Powodzenia na chrzcinach życzę! Oby wszystko odbyło się po Twojej myśli :)

Ewulka, a czemu ty płakałas na tym serialu? :/

Co do cycowania to u nas cyc wciaz na topie. Dostaje na drugie śniadanie i po południu przed drzemka, no i oczywiscie na noc. Ilosci w ciagu nocy to nawet nie licze bo spi ze mną wiec sie sama obsługuje. Moja córka to miłośniczka cyca i tyle :)

A co do fotelików o rzeczywiscie wiedza na temat wciaz jest słaba nawet wśród sprzedawców. Na mnie też znajomi patrzą jak na wariatkę ale jakoś mnie to nie rusza bo w wielu innych kwestiach równiez hehehe. Dzis było około 20 stopni na dworze i mnie było ciepło w krótkim rękawku wiec Ala była na spacerze w body z dł rękawem, sukience i rajtuzkach a na głowie tylko opaska. Też na mnie dziwnie patrzyli bo inne dzieci w kurtkach spocone biegały. No i czapka obowiazkowo ofkors.

monthly_2016_05/fasolki-sierpien-2015_47408.jpg

Odnośnik do komentarza

Inez ja daje malemu sloiczki, a danie ze szpinakiem robie tak: 1 5 sloiczka szpinaku z ziemniakami z bobovity, 20-30g kurczaka lub indyka z tych malych sloiczkow gerbera (delikatny kurczak, delikatny indyk) i do tego 0.5 zoltka :-) ale Wam przepis zapodalam hahaha :-)
Co to za mata na ktorej siedzi Ala? Musze chyba sie zaopatrzyc w taka izolacyjna, zeby moc malego na trawie sadzac jak cieplo.

Odnośnik do komentarza

Hejdziewczynki.

Spróbujęodnieść się wmiaręmożliwoścido postów.

Ania, fajnie, że wyniki Krzysia się poprawiły, domyślam się, że wszystkiemu winna cukrzyca ciążowa?

Mmadzia, moja Zuzu raczkowała jakieś 3 tygodnie i podobnie do twojej Żaby, zaczęło się wstawanie, tyle, że u nas wcześniej z miesiąc czasu było takie śmieszne pełzanie do tyłu. Czasem sobie myslę, że oni tak troszkę na siłę próbują nam wmówić niektóre rzeczy, bo przecież gdyby Żaba nie była gotowa do wstawania i jej układ kostno-stawowy również nie to raczej nie stawałaby. To jest oja skromna opinia.

U nas kupki ostatnio zielone raczej i do tego rzadkie, więc mamy punkt wyjścia, no ale to też od ząbkowania może akurat być.

Zuzu siedzi, raczkuje i stoi, a ostatnio mocno zaczęła sprężynować, więc coś tak mi się wydaje, że jeszcze trochę i całkiem się spionizujemy i zaczniemy stawiać pierwsze niepewne kroczki.

W ogóle to od jakiegoś czasu przeprowadzałam taki mały eksperyment, otóż podawałam Zuzu słoiczki z owocami i efekt jest taki, iż moje dziecię wysypane jest jak diabli, czyli do skazy białkowej dołącza nam uczulenie na coś ze słoiczków, a ja od początku to podejrzewałam, teraz się potwierdziło, ogólnie wprowadzam zakaz na słoiczki wszelakie. Choć ostatnio moja teściówka przywiozła małej kubusie, niby po 6 mcu życia, nie pytając oczywiście mnie o zdanie, a taka nadgorliwa babcia, a tu dziecko jakimiś paskudnymi soczkami chce mi poić, wrrrr.

Ogólnie to ostatnie wieczory były dość trudne, ale to wina wyżynającej się jedynki górnej.

Poza tym ja też nie bardzo mam czas, bo jeszcze w sobotę mam komunię chrześnicy, jeszcze szkoła jutro i tak to sobie jest.

Miłego wieczoru wam życzę.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

Inez80 śliczna Alusia !!!!
Co do ubioru.
My byliśmy ostatnio u teściów. Teściowa zaproponowała ze wyjdzie na spacer z Małym.
Poszła Go ubrać do wyjścia bo ja zmywalam naczynia.
i wiecie co ?? Przerazilam się. Założyła mu na body dł rękaw sweter, spodenki, skarpety, czapkę, chustke i przykryla w wózku kocem. Zaslonila cała budke.
Sama była W KRÓTKIM REKAWKU I SPÓDNICY !!!
Jak to zobaczyłam z okna to odrazu powiedziałam mężowi ze zaraz nam się dziecko uparzy w wózku.
Ja się nic nie odezwalam do niej, ale mąż poszedł i Go rozebral. A ile się nasluchal !!!!
Ja tylko przy oknie stałam za firanką i słuchałam ;)
A stwierdzilam ze lepiej jak to mąż pójdzie.. dla mojego świętego spokoju.

Odnośnik do komentarza

Justynka, my też się cieszymy :)
A z tym cycusiem, to może poczekaj, bo jakiś skok naszym maluchom się szykuje, więc może to skok?
Super, że budowa idzie pełną parą. Obyście jak najszybciej się wyprowadzili od toksycznej teściówki.
Smacznego gulaszu :) U nas dziś filet z kurczaka :)

Mamaamaa, nasze koopki też są kolorowe :)
Jeżeli koopka jest za długo w pieluszce, to może zmienić kolor na zielony.
Moja córka siedzi ładnie, siada sama z pozycji bocznej, ale nie raczkuje. Do raczkowania się zbiera, ale zaraz ląduje na brzuszku. Chyba za śliskie podłoże. Musimy zaopatrzyć się w antypoślizgi.

Iwcia, życzę, aby Wasze marzenia się szybko spełniły i grunt to dobre nastawienie. Po urodzeniu dziecka wszystko się zmienia w organizmie, więc tym razem musi być dobrze ;)

Olga, u nas po południu ulewa i burza. Teraz bardzo wieje :(
My mamy jeszcze 68, ale pomału Hania wchodzi w 78. Duży nasz bliźniaczek :)

Mmadzia, nie smuć się, Kochana. Przez odpowiednie ćwiczenia na pewno da się wyleczyć to skrzywienie kręgosłupa. A Agatką też się nie martw. Dzieci same potrafią się regulować. To, że minęło tak niewiele czasu między raczkowaniem, a stawaniem na nóżki, nie znaczy, że u ona będzie miała problemy z postawą. Nie zadręczaj się.
Poza tym, zgadzam się w 100% z Kasią 8309 :)

Inez, gratki zębolków. Dobrze, że wychodzą bez bólu.
Opaska podobno jest na poczcie. Jakoś awiza nie dostałam, ale tak napisali...po mojej interwencji. Jutro dam znać. Jak jej nie będzie, to muszę do Ewelad uderzać :)
Jaka ślicznaaaaa Agatkaaaaa :)

Kasia8309, zawsze byłam zdania, że słoiczki są be. Mamuśka coś wie na ten temat :))) hihihi

Odnośnik do komentarza

Hejo!

Tak tak tak:)! Budowa ruszyła na całego i bardzo sie cieszymy:)

Olga zazdraszczam pogody! U nas dziś około 16 stopni i na zmianę słońce i deszcz. Ale ponoć od jutra juz pięknie ma być:)!
Jak zdrówko?
Mam nadzieje ze lepiej skoro i na imprezkę znalazła sie siła:)!
My spodenki to jeszcze na 74 nosimy:)

Mmadzia nie smutkuj. Takie skrzywienie kręgosłupa da sie wyprowdzic ćwiczeniami. Moja młodsza siostra miała to samo i z tego samego powodu. Bardzo szybko urosła. Ma 14 lat i prawie 170cm!:) Byla na 3 tyg sanatorium i od razu widać poprawę.

Inez ależ cudowne to zdjęcie Aluni!:) Przeurocza jest! Trzymam kciuki za przygotowania do chrztu:):*
Z teściową bez zmian. Czasami ma dni w których sie do nas prawie nie odzywa. Czasami zachowuje sie normalnie. Po tej akcji która zrobił maz juz nie chodzi tak często do nas na górę. Żadnych posiedzeń na kawie itp. Ja rozmawiam dyplomatycznie i tylko ogólnikowo najcześciej o pogodzie haha:) Jak dla mnie bomba:)!
Hitem był tekst " ciociuni" która przyjechała do teściowej w weekend majowy. Rzekła do mojego męża : "Schudles coś, zmarniałeś.." Ofkors tyczyło sie to tego ze mamusia obiadków nie robi, a przy zonie głoduje:D Ależ sie musiałam mocno w język ugryźć:D

Rewolucja to doszła ta opaska? I mnie udzieliły sie emocje...:)
Jakby co to ja tez mam śliczną białą koronkową;) Do dyspozycji:)

Mamuśka ja wchodzę na priv przez wiadomość prywatna z zaproszeniem. Ale nie jest to takie proste gdyż wiadomość nie wyświetla sie w całości i trzeba trochu pokombinować..:/ Jak sie czujecie?

Jak słyszę o stojących lub zaczynających chodzić maluchach to nie wierze..:) Nam to daleko jeszcze.

Czy Wam tez te dni tak strasznie szybko uciekają? Mam wrażenie ze budze sie i zaczynamy dzien a zaraz kąpiel, karmienie i kładę sie znów spać i myśle ze za niedługo pobudka:D
Nie powiem juz o tym ze nie dociera do mnie ze nasze dzieciaki zaczynaja 9 miesiąc.... Za szybko;(

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie!
Bo więc od wczorajszego poznego wieczoru jesteśmy już w domu. Było extra-morze, piaseczek, piękna pogoda no i mnóstwo dobrego zarelka :-D (aż się boję co to będzie jak w poniedziałek na wagę stanę). Całe dnie spędzaliśmy na dworze, do pokoju wracaliśmy praktycznie tylko żeby Ewę nakarmić czy zmienić pieluszke. Ewunia zachwycona morzem a chyba najbardziej piaskiem- przesypywala go sobie w raczkach z takim zachwytem na buzce :-) i były jeszcze pieski, ptaszki i mnóstwo innych dzieci więc było super. no i na wyjeździe nauczyła się czegoś nowego- zaczęła raczkowac. Nie Zawsze jej się udaje bo szybciej się pelza no ale coś tam idzie. A myślałam już ze skoro zaczęła chodzić za rączki to ten etap nas ominie ale wiadomo że ona sama wie co dla niej dobre więc w niczym nie popedzam i niczego nie zabraniam. Ogólnie jak dla mnie wyjazd bomba ale (no właśnie, żeby nie było za bardzo kolorowo) zdecydowanie za daleko. Moje dziecko nie lubi długich podróży a dokładniej nie lubi długo siedzieć. Wiadomo że robiliśmy dłuższe przerwy ze względu na nią ale i tak nie obyło się bez mega płaczu :-(
I jeszcze chciałam pisać ze nie wiem czy to kwestia zmęczenia ciągłym przebywanie na dworze ale Ewa budziła się tam raz, górą dwa razy na jedzenie a jak wczoraj wróciliśmy to przespala cała noc! Zobaczymy co będzie dzisiaj bo jestem bardzo ciekaw jak to będzie wygladac. I jeszcze spanie nam się przestawilo. Już nie mogę sobie poleżeć w łóżku do 9 bo Księżniczka wstaje o 7.30 i domaga się 200%uwagi

A dzisiaj powrót do rzeczywistości i Ewa dała mi tak popalić wieczorem ze masakra jakaś. Na dodatek w dzień spała jeden jedyny raz ok 40minut więc padam na twarz. Do tego wszystkiego chyba nam górne jedynki idą bo już dokładnie widać ich zarys pod dziaslami więc mam małego nerwusa w domu

Inez Alunia śliczna :-)
Widziałam dzisiaj maleństwo Max 2m-ce ubrane w puchowa kurteczke w wózku a potem chłopca ok 1.5roku też w takiej grubej kurtce i aż mi się szkoda tych dzieci zrobiło. A na dworze 20stopni...

Mamuska musisz na pocztę link prywatnego przesłać i z komórki otworzyć.

Anua super ze.wyniki Krzysia dobre! Gratuluję :-)

Przepraszam ze do więcej rzeczy się nie odniosę ale padam i idę dołączyć do mojego dziecka bo jeszcze nie przyzwyczaiłam się tak rano wstawać.

Miłej nocy dla wszystkich Mamusi i Fssolek slodziutkich:-* :-* :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

u nas dzisiaj też piekny dzień, ok 20 st. Długo spacerowalismy a własciwie wylegiwalismy się z Krzysiem na ławeczce w parku :D bajka!
kasia zle wyniki Krzysia nie mają związku z moja cukrzycą, to taka immunologiczna przypadłość, ale mam nadzieję że z tego wyjdziemy.
joanna, mmadzia ja uważam ze trzeba trochę dystansu do diagnoz lekarzy... na zdrowy rozsądek wiele dzieci nie jest ogladanych wnikliwie przez sztab lekarzy, najpierw stają, potem raczkują, źle układaja rączki, nóżki czy co jeszcze a potem jakoś wyrastają na zdrowe dzieciaki, biegaja, tańczą i jeżdżą na rowerze... bo nikt im nie nagadał w międzyczasie że nie tak zaczynają. :D
Oczywiście są wady które trzeba korygować ale to chyba są rzadkie przypadki...
z tym żółtkiem to w większości schematów widziałam że ma byc żółtko plus mięsko, ale faktycznie ktoś już tu wspominał że inne wytyczne dostał. Mój mały dostaje codziennie mięso i żółtko :)
Swoja droga do teraz zdarza mi się mieszać bezmięsne słoiczki z wołowiną ze słoiczka, tak dla odmiany.
iwcia kibicuję, obyscie szybko zaszli - skoro taki plan :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Kochane dzięki za słowa otuchy :)

Mam nadzieję ze szybko nam się uda to skorygować :)

KASIA no wiem ze też masz rację. Sama Żaba by nic nie robiła gdyby nie była gotowa. Ale... no właśnie musi być ale. Moja właśnie najstarsza wogole nie raczkowala i skutki tego odczuwamy do dzisiaj. Ma problemy z koordynacją nadruchliwosc i ogolnie ciezko. Nauczyc sie jezdzic na rowerze to był dla niej jakiś horror. Ja dlatego jestem przewrazliwiona na tym punkcie. A Żaba moja droga też do tylu najpierw a potem się ładnie krecila i wogole długo się do raczkowania przygotowywała az ruszyła. I raczkowala książkowo ze tak powiem :) po tych trzech tygodniach stoi i też sprezynuje :) i nawet w bok robi kroczki przy oparciu łóżka. Mam nadzieję ze jest tak jak mówicie i ze będzie wszystko ok :)

I znam już przyczynę marudzenia :) trzeci ząbek :) górna dwójka :) I druga dwójka widzę też będzie za niedługo :) Czyli będzie dziwnie wyglądać bo ma jedynki na dole i teraz górne dwójki :) ale się nie martwię bo wiem ze u waszych niektórych fasolek też tak było :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

https://forum.parenting.pl/malenstwa-sierpniowe-2015
Mam nadzieję że mi się uda zamieścić link do prywatnego :-)

Mmadzia ja z tych dzieci co w ogóle nie raczkowaly i problemów nie miałam więc może u Twojej najstarszej jakoś tak się złożyło.

U nas noc nawet ok. 2 karmienia tylko więc jest niezle. No i pobudka 7.30 więc to już chyba taki standard się robi. Teraz Ewunia zalicza drzemkę (a jeszcze niedawno o tej porze dopiero wstawalysmy) a później chyba na spacerek pójdziemy bo ma być znowu 20stopni więc trzeba wykorzystać pogodę :-)

Dzisiaj właśnie sobie uświadomiłam ze jest 6maj a co się z tym wiąże? jeszcze TYLKO 3miesiące macierzyńskiego :-( fakt ze później jeszcze prawie 3m-ce zaległego urlopu ale myśl powrotu do pracy jakoś mnie przeraża...

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! My od rana w terenie bo jesteśmy na rozdaniu dyplomów u siostry bo rodzice nie mogli przyjechać wiec my robimy za reprezentacje z tym ze mój syn za dużo i i za głośno gada wiec wyszliśmy na korytarz.

Mama Ewy czas leci zdecydowanie za szybko a te wakacyjne miesiące to w ogóle nie wiadomo kiedy przeleca.

iwcia powodzenia w staraniach. z drugą ciąża to zawsze jest łatwiej podobno bo człowiek się już tak nie nakręca.

Odnośnik do komentarza

Dzieki za doping :-)

Mam pytanie natury neurologicznej. Troche sie martwie, bo moj maly czesto tak prostuje i napina nogi i raczki, caly ogolnie, zaciska i puszcza przy tym dlonie (jakby tanczyl kaczuchy). Wyglada jakby sie czyms ekscytowal. Jak maz wraca z pracy i Bartek sie cieszy to zaczyna "gadac" i sie tak napinac wlasnie. Albo w wozku jak wychodzimy na spacer, Czesto jak bajka jego ulubiona leci (puszczam mu baby tv baaardzo czesto, piekne to jak na ekranie pojawia sie Michalek, Przytulaczki czy zagadkowy pociag a on sie tak cieszy!:-) no ale do rzeczy....
Czy Wasze dzieci tez tak robia? Chyba czeka nas wizyta u neurologa :-/

Odnośnik do komentarza

Dodam, ze nie wyobrazam sobie porankow bez telewizji. Wsadzam malego w fotelik albo klade na macie a sama mam czas zeby sie umyc, posprzatac, ogarnac wszystko. Podziwiam wszystkie z Was i ogolnie matki, ktore nie wlaczaja dziecku tv i nie wiem, jak to organizujecie, zeby zajmowac sie malymi (moj non stop wymaga uwagi bez tv) i jeszcze wszystko w domu zrobic i obiad ugotowac. Jak moj Bartek spi to zawsze na spacerzd. Ogolnie wykorzystuje pory spania na spacery, bo nie lubi jezdzic w wozku, a jak spi to mam spokoj:-)

Jak jest tak cieplo, to ubieracie czapke dzieciom na dwor? Jaka? Z uszami?

Udanego, slonecznego dnia zycze! My juz w parku i jest cudnie :-)

Odnośnik do komentarza

iwcia ja nie włączam synkowi tv, bo nie chcę go tego uczyć, ale myślę że wiele zalezy od tego jakie masz dziecko, ja przy Krzysiu posprzątam, zabiorę go do kuchni zrobic obiad (moze nie jakis bardzo skomplikowany ale w tyg takich nie robię :P ) potem on pospi z godzine to mam chwile dla siebie... a wiekszość czasu Krzys na macie spędza i się bawi zabawkami. Ja mu do tego nie jestem potrzebna, tylko siedzę i obserwuję a czasem nawet ksiązke podczytuję katem oka ;P
Więc jak widzisz - zależy od przypadku.
Czapeczke zakładam ale tylko cieniutką białą, trochę od słońca, trochę od wiatru - bo zasłania uszy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Iwcia jak jeszcze byłam w ciąży to zastrzegalam sobie ze nie puszcze tv przy dziecku... Wyszło inaczej, teraz np jak pije mleko to musi być w bujaczku i piosenki do tego z tv. Nie zarzucam sobie ze robie źle, jak będzie większa to i tak będzie oglądała to czemu teraz nie pozwalać. Wiadomo nie cały dzień, ale jak sytuacja wymaga to czemu nie.

Odnośnik do komentarza

ANIU to nic tylko pozazdrościć Krzysia :) ja przy mojej Żabie nie zrobie nic. Wszedzie jej pelno. Z pokoju ucieka. Dzis na obiad kanapki :/ Jak spi to nie bardzo wiem w co ręce włożyć i obiadu nie zdążę zrobić. No chyba ze wróci do normy jak ząb wyszedł i znów będzie spać po dwie godziny. U nas nawet tv nie działa bo mala z nim raczej obyta jest i nie zwraca uwagi. Czasem na bajce oko na chwilę zawiesi. Ja się staram przez dzień nie włączać jak jestem sama ale jak M jest to non stop idzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hejo

My przy takiej pogodzie jak dzisiaj tj.20 stopni i słoneczko nie zakładamy czapki. Jak powiewa to jedynie opaskę na uszka.

Tv nie włączamy bo tez nie mamy takiej potrzeby.
Przyznam jednak ze były dwie takie sytuacje, gdzie byliśmy oboje z mężem w domu i zasiadalismy do obiadu a Tosia wtedy wrzask z każdej pozycji i z każdego miejsca zeby ja wziąć i uwagę poświecić:) Wteedy to włączyliśmy kanał baby tv i siedziała uchachana i biła brawo:)

Co do greentoma to wersja Classic sie nie rozkłada a reversible tak ale nie na płasko. Jest to pozycja leżąca ale nóżki na oparciu sa jakby w gorze:) Wszystko dlatego ze podnózek jest nieregulowany. Ale moja Tosia spi w nim ładnie wiec twierdze ze jej wygodnie.

Mamaewy to fakt wlasnie wczoraj o tym pisałam ze czas zdecydowanie za szybko mija:( Ja raczej do pracy nie wrócę od razu a ponoć juz sie o mnie pytają:/ Cieżko z urlopami maja podobno. No cóż, choćbym miała wrócić to i tak po wykorzystaniu urlopu to pewnie w listopadzie..
Fajnie ze Ewunia juz tak rzadko sie budzi:) Nie chce zapeszyć ale my dziś tez karmilysmy sie tylko 2 razy:D

Wlasnie wróciłyśmy z długiego spaceru. Tosia padła w minutkę i spi słodko w łóżeczku.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, opaska doszła :)
Dzięki za wsparcie :)
Jesteście niezastąpione i cudowne :)
Wyślę Wam zdjęcie :)

MamaEwy, cudownie, że Ewa tak dobrze się czuła nad morzem :) a i Ty odpoczęłaś trochę :)

Mmadzia, gratuluję ząbka :)

Mamuśka, ja wchodzę na private tak samo jak Mmadzia :)

Iwcia, jak jest ciepło czapki nie ubieramy. No chyba,że gorąco jest, to wtedy delikatny kapelusik :).
Ja małej nie puszczam telewizora. Jak Jaś ogląda, to owszem, chwilę popatrzy.
A jak się organizuję bez telewizora? Dziś np.robiłyśmy z Hanią leczo. Przysunęłam fotelik pod sam blat, dałam jej łyżeczkę i odpowiadałam co dokładnie robię. Jak łyżeczka się znudziła, dostała pokrywkę od garnka. Przepis na leczo Hania na pewno już zna :)
Hania dziś maruda straszna, ale, ale...zastukał ząbek w łyżeczkę. Jeszcze go nie widać, ale słychać :)
Hip hip hurra :)

Buźka

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Cudna pogoda . Niech już taka zostanie.

Ja nie puszczam tv małemu ale q domu leci dość często. Do niedawna mu zaslanialismy czym się dało a teraz zerknij kilka razy ale już się tak nie zawiesza. Moj tez śpi juz teraz głównie na spacerze wiec robie z nim wszystko lub on się bawi na macie. Janek jeszcze nie raczkuje wiec czasami zostawiam go w innym pokoju. U nas mata bardzo się sprawdza.Jak mały ma zły dzień to ginie my w budzie. Trudno on jest ważniejszy niż czysty dom.

Iwcia jak chcesz mieć tak mała różnice wieku to może powinnaś się zastanowić nad jakimś lekkim wózkiem rok po roku. Wiem ze jest tak baby jogger select i go można używać tez przy jednym dziecku. Britax tez ma coś takiego. Ja się też przez chwile nad tym zastanawiałam ale my o rodzeństwo chcemy się starać najwcześniej w grudniu a jeszcze nie wiadomo kiedy się uda wiec stwierdziłam ze nie będę tak wybiegach w przyszłość.

Noi I my dzisiaj bez czapki i nawet skarpetki pozwoliłam ściągnąć .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...