Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ewulka jak dobrze pamiętam to RudaMaruda też tak miała z zabkiem że niby był a później wyszło że to fałszywy alarm. Ja też dziadków i ciocie obdzwonilam haha :-) najpierw jak jakaś wariatka latalam za dzieckiem z łyżeczka :-D

Co do krzesełka to ono nie ma regulacji oparcia. My najpierw karmilismy Ewę w lezaczku bujaczku ale ona w nim zaczęła siadać więc przesiedlismy się do fotelika.

Ania fajnie ze Krzyś już spacerowka jeździ i ze mu się podoba . Mam wrażenie że w spacerowce dzieciaczki od razu większe się wydaja. My tylko na troszkę ciepła czekamy i też robimy zmianę. Zresztą teraz tylko klik i można zmienić z powrotem na gondole więc w razie w problemu nie będzie. Tylko ze to już taki kolejny krok ku dorosłości :-D

Dziewczyny jeszcze tylko kilka dni i pierwsza Wielkanoc naszych maluszkow. Aż się wierzyć nie chce jak ten czas szybko leci. Przecież dopiero co w ciąży byłyśmy a tu lada moment nasze skarby zaczną biegać...

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Ewulcia8 biedna, gratuluję tego zjawy ząbka :D Chyba tak samo przeżywałyśmy ujawnienie się zębula - ja piszczałam, tańczyłam, skakałam i smsy słałam :))) u nas zawitał na dobre, ale powiem Ci, że jak Kazio miał 2 miesiące to też coś w buźce widziałam, mąż też! (żeby nie było:)), a potem zniknęło... Zdaje się, że RudaMaruda (nie bój się, anulujemy Ci tą jedną żółtą kartkę:P) pisała, że tak moze być :) Co do wargi, to niestety nie wiem.... Kazio też przygryzał dolną ostatnio, ale chyba nie aż tak intensywnie :)
Misiaczek ja też będę polowała na łóżeczko turystyczne, więc podpinam się: jakby ktoś coś.... :D
Ewelad Dawidek się rozpędził :)) super!! Hahaha wyobraziłam sobie Ciebie taką bez polotu przy sprzątaniu :D no i Tosio taką w wersji polot na maxa :D chyba jestem pomiędzy Wami ;)
Ania, Tosio ja myślę, że producenci dodają jakiś magiczny pyłek do Waszych sprzętów, który uaktywnia się przy sprzątaniu: że niby tak świetnie zbierają, że niby taki kurz, a najważniejsze, że klient zadowolony :) no bo ja nie wierzę, że tyle kurzu macie :P
MamaEwy witajcie w gronie dolnych lewych jedyneczek :D
Ewulka8 a! co do krzesełeczka, to ja zamówiłam (za namową męża własnego, bo się bardzo tym podjarał, inne już be były) i powiem szczerze, że jest śliczne :)))) Kazio w nim mało siedzi, bo on jeszcze niestabilny nawet jak go sama posadzę, więc krzesełeczko grzecznie czeka, ale jest małe, zwinne, lekkie i urocze :D

Dziewczynki, dzięki za życzonka zdrówka (Agnez wzruszyłam się tym, co napisałaś :))!! Boję się cieszyć, ale dziś jest o niebo lepiej!! ale boję się, że sytuacja powtórzy się z tą nagłą poprawą.... no nie wiem, zobaczymy :) O! żeby nie było przechwalenia dnia, to dodam, że mruczek straszny się zrobił z tego Kazimierza i najlepiej mu na rączkach..... Jak tylko zobaczę w najbliższych dniach drugą dolną jedyneczkę, to dostanie usprawiedliwienie :))

Wczoraj rzeczywiście taka cisza była na forum.... Justynka napisała, ja zajrzałam, pisać miałam, ale że Kazio kaszlał strasznie, to spędził troszkę czasu na moich rękach, tak w pionie i potem już nastroju nie miałam, zdołował mnie ten kaszel.

Odnośnik do komentarza

ewelad jak się ma zacięcie do sprzatania to i polotu nie trzeba :P a jak się nie ma to trzeba gadżetów żeby się w ogóle chciało ;)
Misiaczek ja też słyszałam że pasta to jeszcze nie teraz, bo n ie wypluje, wystarczy woda.
A co do odkurzacza to jest fajne i zwrotne, wjeżdza dobrze pod szafki (jak masz na nóżkach, zależy od wysokości) czy stół, krzesła.Ale co do odkurzania na pewno w szczelinach zwykły odkurzacz poradzi sobie lepiej bo ma moc, tu bardziej jest ta szczotka plus wsys, ale to jakby inna zasada działania. Ale łatwo się manewruje itd. Jak bedziesz w jakims Media Markt itp to zawsze jakies są, niezaleznie od modelu prowadzą się bardzo podobnie. Można obczaić.
Turystyczne łóżeczko kupiłam na allegro chyba jedno z najtanszych ale czego chcieć więcej :) nam służy na wyjazdach, nie bawiliśmy się w dwa poziomy bo Krzys tak szybko rośnie że juz nie użyjemy wyższego. Moze latem też posłuży na balkonie jak bede chciala z małym posiedziec czy coś... nie mam miejsca by służyło za kojec :)
mamaEwy oj tak, szybko leci ten czas... az się boję, jak szybko zleci i zaraz nasze maluszki już nie bedą nas potrzebować...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Czesc mamusie i dzidziusie. :) Ja jak zwykle czytam ale nie mam czasu ani sil pisac. Przepraszac juz więcej nie będę bo to nudne ale w miare możliwości będę sie zawsze odzywać bo to forum to juz mój nalog :D Juz ponad rok towarzyszyły sobie w tej cudownej przygodzie zwanej macierzynstwem i nie wyobrażam sobie jak to będzie jak was nie będzie. Tak wiec musimy pozostać tu aż 18 nastki naszych fasolek :D
U nas właściwie ostatnio bez rewelacji. Ala wciąż ćwiczy podnoszenie pupy i nieśmiało próbuje przybrać pozycję do raczkowania, porusza sie w obrębie kilku metrów narazie wiec jeszcze nie trzeba sie obawiać ze gdzies sobie pójdzie. Posadzona siedzi bardzo stabilnie i umie sie sama położyć jak jej sie znudzi. Odkupiliśmy kilka zabawek od znajomych więc ladnie zajmuje sie nimi a ja probuje ogarnac dom przed świętami choc jakiejsc specjalnej spiny w tym roku nie mam i jakos przezyje jesli nie wszystkie zakamarki będą zrobione ale ogólny porządek musi być bo inaczej mam depresje. :D Rozszerzanie diety po chwilowym kryzysie idzie nam świetnie. Alunia zjada pieknie na śniadanie 150ml kaszki z owocami lub maly sloiczek owoców, 200ml obiadku, podwieczorek i 150-200 ml kaszki na kolacje. Oprócz tego oczywiście cycus, aż sie trzęsie z radości na jego widok :P Kaszki tez podaje różne. Póki co mamy, kukurydziana, ryzowa i jaglana a juz zamowilam kilka innych z Holle i Nominal zeby nie bylo monotonnie.
Ja póki co zabki czyszczę właśnie wacikiem ale rozglądam sie za jakas szczoteczka i pasta dla niemowlaków. Mysle ze ciuteczke można by używać przy myciu.
Kojec miałam przy synu i sie sprawdzal. Teraz mamy łóżeczko turystyczne rozłożone w salonie i tam tata kładzie mala na drzemki bo ze mną śpi w sypialni ale właściwie poza tym póki co go a dużo nie uzywamy. Podejrzewam jednak ze zaczniemy jak Ala zacznie sie bardziej przemieszczać.
Nie gniewajcie sie ze dzis nie odpisze personalnie ale juz padam. Buziaki dla wszystkich ze szczególny uwzględnieniem Dawidka oczywiście ;) :*

Odnośnik do komentarza

MISIACZEK ja w nocy też nie spałam ze dwie godziny, ale moje dziecko spało tylko ja nie mogłam...

U nas nie ma gryzienia wargi ale jest gryzienie języka. Cały czas ma wywalony i go gryzie.

TOSIO dziękuję :)

Kochane miałam jeszcze coś pisać ale wstałam z takim katarem ze mam już dość :/ Już chyba więcej okien nie umyje.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam :*
dzięki za wsparcie hehe ząbek po nocy nadal schowany, chyba go przestraszyłam tym tańcem radości.
Ustka wyglądają lepiej, mam nadzieje że dzisiaj mniej będzie przygryzał.

Tak, tak pierwsza Wielkanoc naszych fasolek.

Podoba mi się krzesełko i chyba zamówię, bo inne mnie tak nie urzekło. Na razie karmię w bujaku (0-13).
Jak u was wyglądają koopki ile dziennie? U nas różniej raz dorosła innym razem musztarda. Jest codziennie od 1-3, różnie to bywa.

Odnośnik do komentarza

Ewulka u nas kupki codziennie 1-3 o różnej konsystencji, raz dorosle raz rzadsze, czasem o kwaskowatym zapachu. Zabek wyjdzie wczesniej czy później ;) Late sie czasem nabrać :)
Mmadzia, olej te okna, szkoda zdrowia ;)
Dziewczyny co polecacie na wysypki? U nas juz teraz nie na buzi a na szyjce i karku wychodzi i w okolicy uszek. Po bepanthenie lepiej ale nie schodzi natomiast próbuje cutis mimo help i nie działa. Co jeszcze mogę spróbować?

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich w ten wiosenny dzień. Szkoda, że ta wiosna to tylko w kalendarzu, bo u nas za oknem leje deszcz, a do tego jest szaro, ponuro ogólnie bleeee :-/ Za wielkimi upałami nie tęsknie, ale te 15- 20 stopni byłoby miło :-D No dobra... dość tego narzekania :-P

Ewulka8 u nas kupki podobnie 1-3 dziennie. Zależy od dnia i tak samo raz gęstsze, raz rzadsze. Dziś np. od rana "zapach" był meeeeega, ja zaglądam w pieluchę (spodziewając się, że zaraz wszystko wycieknie) a tak mały kleksik :P Ale za to jaki "pachnący"... :-P

Zęby podobno im później wychodzą, tym są mocniejsze i na dłużej. U nas są 4, które wyszły już jakiś czas temu i od tego czasu żaden nowy się nie pojawia (chociaż coś tam chyba nowego już widać, ale mogę się mylić- pewna nie jestem;-)) Mamy dwie jedynki na dole i na górze jedną jedynkę i jedna dwójkę. Chyba dość niestandardowo, ale chyba zęby nie umieją czytać książek i nie wiedzą w jakiej kolejności "powinny" wychodzić :P

Co do okien to jednak zmotywowałyście mnie i wczoraj się wzięłam za okna i firanki. Oczywiście dzisiaj deszcz, więc okna wyglądają podobnie jak przed umyciem, ale przynajmniej firanki dumnie wiszą czyste :D A tak przy okazji to ja jeszcze niedawno myślałam, że taka nowoczesna jestem, bo mam taką super hiper ściereczkę do okien. A Wy tu z takimi gadżetami, że moja super hiper nowoczesna ściereczka może się schować :P Ale ja nawet lubię myć okna, więc mi to jakoś nie przeszkadza ;-)

Inez80 z wysypką niestety nie pomogę, bo u nas na razie (tfu tfu) obyło się bez. Była tylko delikatna sucha skóra miejscami, ale lekarz nie kazał niczym smarować.

Jak często myjecie ząbki swoim dzieciaczkom?

Mam do Was jeszcze jedno pytanie odnośnie kaszek... bo niektóre z Was piszą, że dajecie kaszkę np. dwa razy dziennie. Na opakowaniu jest napisane, że polecają jedną porcję dziennie. To jak to jest? Że np. można dać dwie kaszki innego rodzaju, np. kukurydzianą i ryżową, czy jak? Ostatnio był u nas etap buntu na łyżeczkę, teraz chyba zaczyna się etap buntu na mleko i już nie wiem co mogę podać, żeby było dobrze. Bałam się dawać dwa razy kaszkę

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, które są jeszcze przed myciem okien, podobno dobry okazuje się płyn do spryskiwaczy. ja już umyłam 2 tyg temu więc nie potwierdzę tego, a co do karchera to teściowa ma razy tym myłam i czy jakoś szybciej mi to wyszło to nie sądzę.

Kaszkę daję 2 czasami 3 razy dziennie, nie wiedziałam, że nie można częściej. Ale u mnie te ilości nie są jakieś duże, rano na rzadko ok. 10oml (do mm ryżowa), koło 16 miseczka (mleczno-zbożowa) i czasami na wieczór ok. 120ml (mleczna) ale nie zawsze.

U nas te zęby to kwestia czasu, bo ładnie je widać całe duże jedyczneki, aż dziąsło jest jaśniejsze jakby cieniutkie - juz dała sobie spokój poczekam :P

Odnośnik do komentarza

Na opakowaniu np. BoboVity bananowej mleczno-ryżowej jest dokładnie tak napisane "Najlepiej podawać 1 porcję kaszki dziennie. Z czasem, dzienna ilość porcji kaszki może być większa". A porcja to jak podają 4-5łyżek stołowych na 150ml wody. Więc już zwątpiłam ile można dać. Jak zjadał np. 2 łyżki kaszki na 60 ml wody to dawałam dwa razy, ale jak teraz zjada więcej to nie wiem, czy można więcej?

Odnośnik do komentarza

Mamuśka082015 - właśnie czatowałam z doradzcom bobovity i raz dziennie 150ml kaszki, jeżeli nie jest zalecone więcej
Czyli ja jak na rzadko daję ok. 1,5 łyżki stołowej, na gęsto ok. 3łyżek to mniej więcej wyjdzie na to co piszą. Ale od teraz będę się lepiej stosować. Dzięki za zwrócenie uwagi. Niby czytałam, na opakowaniu ale jakoś tak nie wydawało mi się, że to dużo więcej robię

Odnośnik do komentarza

Odnośnie kaszek, wydaje mi sie ze można podawać właśnie różne. Jest tego naprawde spory wybór. U nas właściwie samej kaszki przygotowuje 100ml i dodaje okolo 50g owoców stad cala porcja ma 150ml. Tak wiec dziennie samej kaszki wychodzi okolo 200 ml. Oczywiście nikt nie mówi ze tak trzeba, można przeciez różnie kombinować ze śniadaniami i kolacjami. Nam narazie tak pasuje i Ali kaszki bardzo smakują. Z nabialem sie jeszcze wstrzymujemy ze względu na podejrzenie alergii i to mnie troche ogranicza w wymyślaniu innych posiłków.

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki:)

U nas tez deszczowo i szaroburo:(
Ja znowu uwielbiam upały i nawet te temperatury zeszłoroczne mi nie przeszkadzały. Pamietam jak ludzie w sklepach czy przychodni mi współczuli ze takie upały a tu w ciąży sie muszę toczyć:)
Wiadomo ze podróżowanie samochodem, gorzej komunikacja miejska czy siedzenie w pracy przy takiej pogodzie nie jest niczym przyjemnym. Mimo to tęsknie za latem!

Mamaewy gratuluje ząbka! Coraz mniej zostało juz tych bezzębnych fasolek:)

Ewulka8 proponuje jak sie znów coś pojawi sprawdzać łyżeczka jak dziewczyny:) Jak stuknie to będziesz pewna ze to ząbek:)

Inez tez zakupiłam kaszkę jaglana i pszenna z nominala. Niestety Tosia odmówiła jaglanej jak jej pierwszy raz zrobiłam. Będę robić drugie podejście za jakiś czas.
Co do wysypki kurczę nie pomogę bo nigdy nie mieliśmy na szczęście. Jedyne takie od smoczka wokół ust ale to zaraz samo schodziło.

Mmadzia zdrówka! Nie myj okien żebyś bardziej sie nie doprawiła.

Misiaczek i Tobie zdrówka życzę. Co do mycia ząbków my mamy taki zestaw z rossmana z trzema szczoteczkami to nauki mycia zębów. I ja myje Tosi taka z silikonowym włosiem i tylko woda. Ale zastanawiam sie wlasnie jak te zabki gryza juz stałe pokarmy czy nie trzeba by użyć jakiejś pasty. Myśle ze jak są dla małych dzieci to nawet jak odrobinkę połknie to sie nic nie stanie. Nie wiem czy sama woda daje rady jednak jak juz te zabki są.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

u nas był czas, kiedy podawałam kaszkę 2x dziennie: na podwieczorek 100ml mlecznej łyżeczką z owocami i na kolację 210 ml mm+ kaszka bezmleczna na gęsto- jak synek odmówił butli, to coś jeść musiał:-) teraz też chyba znowu tak będzie, z tym że mleczna kaszka na śniadania i bezmleczna na mm na kolację, bo butla znowu chyba w niełasce powoli

Inez zależy jakiego rodzaju to wysypka- jak sucha to emolienty można spróbować, jak inna to coś wysuszająco-pielęgnującego , ale piszesz że bepanthen nie działa, u nas walczymy z trądzikiem od urodzenia prawie i chociaż mam 20 różnych maści i kremów, to moje obserwacje są takie, że jak przyczyna pochodzi z wewnątrz, tzn jedzenie, albo hormony np, to nic nie pomoże, można tylko złagodzić

u nas koopy 1-2 dziennie, raczej dorosłe, chyba że był bunt jedzeniowy i jadł samo mleko, to wróciły żółte

Misiaczek thx, spróbuję tych 5 pampków, chociaż nie wiem, gdzie je schowam, bo mam na składzie już 4 paczki innych hahah

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

JUSTYNKA dzięki :)

To okno to jednak chyba odpuszczę bo i tak gości nie mamy w święta a posprzatam tylko w pokoju :)

Kochane dla malutkich dzieci są pasty bez fluoru takie co dziecko może polknac nawet tylko nie wiem czy one są od 0 czy już później. Najlepiej spytać w aptece. A jak już nasze duże bable będą wypluwac to wtedy te inne pasty.

U nas kaszka raz dziennie. Albo na mm albo bez i wtedy z owocami.

A dziś na obiadek była zupka po 7 m-cu taka z ryżem i grudytakie ze coś a Agatka nawet nie zauważyła :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!

My wlasnie po szczepieniu. Maz pojechal ze mna - urwal sie z pracy bo ja sama to nie dalabym rady bo slabo mi sie robi i zal maluszka. Serce mi sie kraja, ze go to boli :( Wazy 8200 i wszystko dobrze :) nastepna wizyta w 9 mcu na tzw "bilansie".

Ja kaszke mleczno-ryzowa podaje na drugie sniadanko. Na noc dostaje 2 miarki do mleka kaszki ryzowej. Ja nie znam sie i nie wiem ile porcji kaszki maks mozna podawac ale znam dwie osoby co musialy wykluczyc kaszke na noc bo dzieci za duzo wazyly i ponoc na noc te kaszki za bardzo tucza. Ale ile w tym prawdy to nie wiem.

U nas tez deszcz, szaro, brzydko i cisnienie paskudne. Mi to sie spac chce caly czas w tak brzydkie dni. Tez czekam na prawdziwa wiosne i by malutki mial juz wygode w bluzach a nie w tych kombinezonach albo kurtkach.

Madzia zdrowka!!!

Mamuska jak Kaziutek?

Aniu my w spacerowce od niedzieli bo w gondoli maly plakal taki zainteresowany byl wszystkim.

No i wczoraj wszystkich z tej spacerowki zaczepial i w sklepie i na spacerze.

Dostalismy 3 paczke z hippa na 7 mc - obiadek.

W ogole to znowu te zamachy i smutno mi od rana co sie dzieje na swiecie :( jak mozna takie krzywdy ludziom robic. Tyle zycia przed kazdym a tyle ludzi ginie :( dola mam jak uslyszalam znowu o tych zamachach :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

U nas kupki 1 na dzien, czasami jedna na dwa dni. Zależy jak leży ;-)
Nie pamiętam już co to musztardka hihi :)

U nas dzisiaj też nie zbyt miło na dworze, ale skorzystałam z chwili bez deszczu i wyszliśmy się przewietrzyć. Jak tylko wróciłam do domu to lunął deszcz.

Idę smażyć kotlety :D

Odnośnik do komentarza

Hello :-)

Najlepsze do okien to chyba byłoby to "cos" co na stacjach paliw jest ogólnodostępne dla każdego. Bez różnicy jak by było brudne to szyba w samochodzie wygląda super :-)

Olga bilans w 9m-cu? Jest coś takiego? My dopiero na szczepienie po roczku mamy przyjść

mmadzia masz rację że już nie myjesz okien. Zabcia potrzebuje zdrowej mamy :-)

U nas z zakupami różnie. Raz jedna, raz trzy. I przeważnie jest tak że te które czuć z drugiego pokoju to małe bobeczki a znowu jak pieluszka cała zawalona to trzeba się wwachac :-D

Dziękujemy za zębowe gratki. Chyba tak dużo ich było ze dzisiaj prawa dolna jedyneczka postanowiła się ujawnić :-) w parze razniej :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...