Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Mari bo u Ciebie mięśnie ważą, a są cięższe niż mój tłuszczyk :D moja starsza siostra ma 178cm i też ważyła 55kg, teraz trochę przybrała i waży 62, wiesz jaka to tyczka była? :D na mnie grubas mówiła :P

mi tam włosy, zwłaszcza tam gdzie ich nie chcę, rosną tak samo szybko... ale te z głowy mniej wypadają faktycznie :) objętość się nie zmieniła, oby nie było tragedii po porodzie :)

http://s4.suwaczek.com/201508087444.png

http://www.suwaczki.com/tickers/akeuyx8dfmnpchd5.png

Odnośnik do komentarza

No widzisz ejTy na mnie bliźniak mój też zawsze mówił grubas, choć byliśmy zawsze takimi samymi chudzielcami, a teraz to on się musi odchudzać ;D mnie to bawi strasznie, bo kiedyś miał problem z tym, że za chudy ;)

ela88 trzymam Cię za słowo, że to na dziewczynkę!! nie pamiętam kurcze, jak to bylo przy Julku niestety, ale wtedy smakiem dopasowałam się do chłopca, ale i moim zdaniem urodę mi zabrał, bo cerę miałam koszmarną i tłustą strasznie. Ale faktycznie, śliczny z niego chłopiec ;) tak śliczny, że nadal czasem myślą, że to dziewczynka ;) ale podobało mi się generalnie jak w ciąży wtedy wyglądalam, tylko brzuch do przodu urósł i tyle :) czasem zapominałam, że w ciąży jestem i tylko sobie przypominalam, jak się w drzwiach nie zmieścilam, bo nim zawadziłam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Ela88 chodzi Ci o rozejście mięsni? Mszyczka o tym pisała na naszym prywatnym forum. Mówiła, że są ćwiczenia, którymi można dojść do ładu z mięśniami.

A ja jeszcze mam inne pytanie do dziewczyn, które są też na fb na forum. Czy mistra też tam była? Nie ma dnia, żebym nie myślala o niej i miala nadzieję, że dziś napisala...
co się z nią dzieje?? :(

a przy okazji przypomniał mi się przepis na super szybkie i zdrowe śniadanie, i smaczne oczywiście. Zaraz napiszę na prywatnym forum. Gdyby któraś jeszcze chciała dostęp to piszcie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

kiwulek ja niestey non stop kaszlę i kicham i staram się wtedy kulić, tak żeby mięśnie brzucha były jak najbardziej luźne... Jeśli tego nie zrobię to potrafi boleć przeokropnie, ale nie potrafię opisać jaki to ból. Boli też w różnych miejscach w zależności od jakiej pozycji wtedy jestem.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Taki miałam dzis aktywny dzień ze nie miałam czasu do Was zaglądać i 4 strony do nadrobienia.

Banan jest pożywny smaczny i daje szybka energię. I wygodny do noszenia w torebce bo sie nie rozwala. Co do orzechów to sie zraziła. W pierwszym trymestrze i teraz nie mam na nie ochoty. Za to od wczoraj mam tyle energii i takie dobre nastawienie ze nie wiem co sie ze mną dzieje. Ale to chyba zasługa ładnej pogody. Jutro dla odmiany zaczynam dzień od basenu.
Mari dobrze ze macica przestała bolec. W razie czego możesz sobie magnez wziąć jakby Ci sie to powtarzało. Mimo ze masz dobre wyniki to może w danym momencie jak sie bardziej rozciąga to potrzeba większej dawki.
Co do włosów to mniej wypadają. Mi zawsze szybko rosły wiec nie widzę specjalnej różnicy. Za to uwaga urósł mi meszek na brzuchu. Jestem tym przerażona bo mnie łaskocze pod ubraniem i mowię mężowi ze to obciach bo mam brzuch jak on ;)
Dziewczyny z ząbek i okolicy byłam prawie u Was wczoraj. W okolicy m1. Nie ma tu nikogo z zachodniej strony Warszawy..?

http://www.suwaczki.com/tickers/va5bjqiv7pmeg86c.png

Odnośnik do komentarza

Magda.g zostalaś dodana :)

Szysz.ka ja w sumie nie miałam jakichś bóli na to rozciąganie takich ciągłych, mnie bolalo zazwyczaj jak się nie tak położyłam, usiadłam lub zerwałam, bo niestety ale zapominam się często i zrywam się z byle jakiej pozycji zamiast ostrożnie wstać i powoli :/

Co z ta mistrą :(

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

rybcia
Ja zauważyłam że nie tylko na nogach rosną wolniej :P
Szkoda, że żadna z Was mi nie odpisała czy to możliwe żebym czuła ruchy Maluszka przy pierwszej ciąży już w 17 tygodniu, bo tak mi się wydawało że coś na dole brzucha mi się "przelewa"

Ja też jestem w 17 i od 3 dni jestem pewna, że to maluch. Czuje bardziej jakby bańki mi pękały co jakiś czas:)
Więc to możliwe :)
Moja waga wyjściowa 54 przy wzroście 167. Teraz + 1,5 kg tylko.
Brzuszek prawie mi nie urósł...
Jem więcej, ruchu mniej, ale zmagam się z nadczynnością tarczycy. Jem co 1,5/2 godz, ale najadam się mniejszymi porcjami. I wiem więcej słodkiego.
A w torebce mam zawsze kanapki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmhtlyqaa8.png

Odnośnik do komentarza

mamaFrancesca no widzisz przy in vitro też są wybory i to nie takie drastyczne, o których wspomniałaś można sobie ich zaoszczędzić i świadomie zdecydować się na ilość transferowanych zarodków - jednego, max dwóch jeśli chce się mieć bliźniaki, a nie transferować wszystkie jakie się ma po to żeby zwiększyć prawdopodobieństwo uzyskania ciąży. Od tych praktyk raczej się odchodzi... To musiał być stary film...to właśnie takie stereotypy powodują nieuzasadnione sprzeciwy - metody się zmieniają, przecież kiedyś również w innych dziedzinach medycyny inaczej leczono, każdy najmniejszy zabieg kończył się dla pacjenta blizną i to nie małą, a teraz laparoskopia, lasery i blizn nie ma, nawet operują płody w łonie matki - proszę sobie wyobrazić, że ten postęp też jest przy metodach in vitro!!
Szanse implementacji zarodka in vitro są ok 25%, w naturalnych staraniach też rzadko udaje się w pierwszym cyklu bo natura też daje tylko 50% szans implementacji naturalnie zapłodnionych komórek... tak więc my wyszliśmy z założenia, że jak się ma udać to nawet przy jednym zarodku i nie poddawać się, aż do skutku ;-)
A wiecie, że są teorie, że nawet co 4 człowiek miał swojego bliźniaka we wczesnej ciąży?

Mari, Ania27, Kiwulek trafnych i szybkich kuracji...no ta wiosna jeszcze zdradliwa...musimy się pilnować za dwoje ;-)

Nastroje...ja bardziej krzyczę i się śmieję na zmianę niż beczę, czasami tylko jakaś łezka się zakręci. Mam wrażenie, że ze mną trudniej wytrzymać bo się szybko złoszczę o byle co...ale umysł taki wolny, że zanim pomyślę o tym to już nakrzyczę...niestety ;-)

Silv co ty piszesz!! Oczywiście, że dasz radę! Poza tym uśmiałam się z Twojego postu: najpierw "...więc tych wahań nastroju raczej nie mam...", a zdanie dalej wątpliwości, że nie dasz rady ;-) i to niby nie wahania nastroju? Głowa do góry!

Justiś ja nie czuję jeszcze regularnie ruchów maleństwa, ale postanowiłam nie świrować...wmawiam sobie, że to jeszcze nie czas i jakoś leci.

Jagoda od początku przybierałam regularnie na wadze, w ubiegłym tygodniu przerwa - jakby waga przestała działać, ani drgnęła - teraz od dwóch dni znowu idzie w górę... obecnie 6kg od wagi startowej...Koleżanki z pracy oceniły, że miały taki brzuch jak ja w 6 mc!

Rybcia możliwe! Też pierwsze ruchy poczułam w ubiegłym tygodniu i też nie byłam pewna...w sumie to dalej nie jestem czy to to...ale to coś czego nigdy wcześniej nie czułam więc zakładam, że tak. Ja to czuję jakby rybka w środku pływała i muskała ogonkiem-łaskocząc. Raz zdarzyło się tak, że to samo odczucie powtarzało się raz po razie po pukaniu palcami w brzuszek...o i teraz znowu czuję. Nie zawsze jeszcze potrafię zidentyfikować ruchy, a tym bardziej gdy ich wyczekuję...

Szyszka też pojawił mi się meszek zamiast czarnej kreski...

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Dawno mnie tu nie było ale czytam (czasem po 50 stron jak kilka dni nie patrzę :D)

Ja ruchów też jeszcze nie czuję. Tzn czasem cos puknie ale tak nieregularnie ze nie wiem czy to dziecko czy jelita czy co (to moja pierwsza ciaza).
Brzuch wyskoczyl z dnia na dzien, ledwo plaszczyk zapinam :D
A waga stoi na 60 od trzech tygodni (170 cm mam, przed ciaza 56 kg). Ale czesciej sie ruszam to pewnie dlatego.
W poniedzialek 16.03 mam wizyte, mam nadzieje ze ustale termin polowkowego.

Ja w torebce nie nosze banana ale pomysl z orzechami mi sie podoba, musze zaczac ;)

Zmian w wlosach nie widze, mam nadzieje ze za jakis czas "odzyja". Dla mnie ciaza jest motywacja do powrotu do naturalnego koloru. Nie farbuje, czekam. Przydaloby sie zeby szybciej rosly, odrosty by tak nie straszyly :D

Czy Wam tez tak leci krew z nosa? U mnie regularnie co 2-3 dni krwotok...

Poprosze rowniez o zaproszenie na forum prywatne :) dawno juz chcialam to zrobic ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3o3e3k89wrpko4.png

Odnośnik do komentarza

groszeek zaproszenie wyslane

kiwulek ja juz nie wiem co Ci poradzić. .. a jaki masz ten kaszel? Suchy? Mokry? Na suchy sprobuj wypic wapno.

Tosio jestem w stanie uwierzyc ze wiele osób moglo miec blizniaka w życiu plodowym. Zwlaszca wtedy kiedy usg sie wykonywano tak sporadycznie.

Powiem Wam ze od soboty i tego wyraźnego ruchu ku mojemu zaskoczeniu czuje dzidzie juz codziennie, ale jestem zaskoczona jak Wy to opisujecie. Ja ani teraz,anu w pierwszej ciąży nie nazwalabym tego motylkami w brzuchu, pluskaniem rybki. Wczesnieh sporadycznie czulam laskotani od wewnątrz., teraz regularne pukanie do mnie jak czasem szybko drgaja mięśnie inne tylko ze to czuje w środku brzucha ;) nie noge sie doczekać tych prawdziwych dobrze odczuwalnych ruchow bo je uwielbialam i za nimi tęsknię :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,
jeej, ale macie tempo:)
Mari, zawsze myślałam o dwójce dzieci, mój mąż też. Ale co będzie w przyszłości, tego nie wie nikt;) Może nam się odmieni i zapragniemy większej gromadki.
Mam nadzieję, że już razem z Anią27 wychodzicie z przeziębienia. Szkoda takiej pogody, ale faktycznie trzeba się pilnować i nie rozbierać za szybko.
Nicolett, migreny miałam potworne przed ciążą i regularne. Mi tylko pomagały (właściwie tylko tłumiły ból, bo nigdy mi całkowicie nie przechodził) tylko specjalne tabletki na migrenę, No ale wiadomo, że w ciąży ich brać nie można. Zdarzyło mi się jakiś czas temu mieć raz taki napad. Trwał dwa dni i dwie noce i przetrwałam bez zadnych srodkow. Nawet nie bralam zadnego paracetamolu, bo wiem, że i tak by nic nie dal. Migrena to straszne cholerstwo i wspolczuje wszystkim, ktorzy jej doswiadczają.
Mniejszym problemem z kolei są wypryski na twarzy, hehe:) Ktorych praktycznie nie mialam nigdy duzo (nawet w okresie dojrzewania), a teraz wyglądam straasznie:) Nie przejmuję się tym za bardzo, po prostu hormony robią swoje. Dbam jak mogę, ale niektórych rzeczy się nie przeskoczy. Czoło mi wysypało małymi krostkami, na brodzie i na skroniach mam większe pod skórą, takie bomby. Czekam aż wróci wszystko do normy:)
Ja przy wzroscie 173cm, wazylam 56kg, ale na początku ciąży schudłam do 52kg. W piątek mam wizytę, zobaczymy ile waga pokaże, ale widzę, że już przytyłam. Jem normalnie, choć na raz nie mogę za dużo. Jakoś tak żołądek mam ścisniety i jak siedzę to czuję mrowienie w okolicach zołądka i przepony. Tak jakby mi drętwiało coś delikatnie. Może to jakiś ucisk. Macie coś takiego? Po zjedzeniu czegos więcej..

mamaFrancesca, ja bawarkę też uwielbiam. Ale musze sobie sama zrobić, wtedy wiem ile mleka, na jaką mocną herbatę:) Bo jak ktoś proporcje pokićka, to wychodzi woda z mlekiem z posmakiem herbaty.Fuj.
ejTy, to wspaniale, że zaszliście w końcu w ciążę. Pewnie nie raz juz słyszałyśmy, że stres, panika, wielkie, wielkie, wielkie chęci i presja mają różne negatywne skutki. Także dziewczyny.. uuusaaa.. wdech wydech, nie denerwjemy się ;))
wiem, wiem, łatwo mowić, ciężej wykonać. U mnie akurat nerwy przychodzą jakiś tydz. przed wizytą u ginekolog. Jak mam za dużo czasu, to zaczynam rozmyślać czy wszystko w porządku.. czy może mam za mały brzuch.. a może za duży już, a może to, a może tamto.
byle do wizyty:)
Też miałam dzisiaj pobolewanie brzucha w dole. Tak sobie tłumaczę, że się rozciąga wszystko. Takie bóle, jakby jajnika przy miesiączce.
Piersi nie bolą, ale za to sutki wrażliwe jak nigdy.
No i też "obrastam" na brzuchu;) Właściwie to koło pępka. Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna;))

http://www.suwaczki.com/tickers/8599kw7iqrdgfojz.png

Odnośnik do komentarza

Mari ten kaszel jest różny. Jak rzadziej kaszlę to mokry a jak częściej to suchy. Do tego tak mi gardło podrażnia jakby mi ktoś tarką po nim przejechał. Już sama nie wiem co robić. Pije wapno, tantum verde, rutinoscorbin, paracetamol w ostateczności, sinupret i avamys do nosa. Ach i inhalacje. I nic :-( trochę się polepszyło i stoi w miejscu :-/ mam nadzieję, że dziecko lekomanem nie zostanie jak jego mama w ciąży ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...