Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ja z tym wprowadzaniem glutenu mam na prawdę problem, boję się - bo ja do 6 roku życia chorowałam właśnie na celiaklie (chociaż podobno się z tego nie można wyleczyć). Byłam na diecie bezglutenowej, mama jednak robiła wszystko bym nie czuła się gorzej od dzieciaków które jadły wszystko. Ale wiem, że nie było łatwo dla rodziców tym bardziej, że wtedy nie było takiej ilości produktów bezglutenowych na rynku, mama sama robiła makaron, ciastka itd. Moja brababcia przemycała w fartuchu dla mnie kawałek bułki.. jaki to smak był mmm... w porównaniu do mojego bezglutenowego chleba :( teraz to gwiazdy na dietach bezglutenowych. Mimo to wierzę, że Oluś nie będzie miał problemu.
Dzisiaj dostał soczek jabłko-marchew-morela smakowało.

Odnośnik do komentarza

dzien dobry!
Dziekuję za rady i wsparcie, zobaczymy dzisiaj jak będzie z tym jedzeniem. Ale jak mam nazwac syna niejadkiem skoro własnie zjadł porcję szpinaku z ziemniakami ? Dojadł kleikiem kukurydzianym na mm i słodko śpi... Oczywiście o 2 i o 7 rano nie było problemu z jedzeniem. Teraz nie dawałam jeszcze mm ale smoczek nr 3 mam w pogotowiu!
Za to kupki robi bardzo ścisłe 3 dzień, chyba juz dziś zacznę podawac jabłko, może sie poluźni.
ewulka ja podaję po poł sloiczka jesli ma 125 g, a 1/3 jesli ma 190 (jak ten szpinak dzisiejszy). Ale to tez dlatego że mały już ładnie wciąga :) Mniej dawałam tylko te pierwsze słoiczki- sama dynia czy marchew.
olga u Krzysia też często od smoczka i śliny takie... posmaruj "kremem na dwór" i zobacz czy pomoże, jesli nie to moze uczulenie na coś nowego?
ewcia fajnie i prosto napisane. Ja czekam z glutenem parę dni, wprowadzę owoce i potem gluten będę dodawać - tak jak piszą do przecieru warzywnego. To będe wiedziała jak reaguje jak juz inne atrakcje będa przetestowane. To 6 miesiąc więc akurat :) jest duzo teorii z tym glutenem, ja akurat wierze w tą żeby dawac i odczulać :)
karolek sz a jakie żelazo podawaliście?My mamy Actiferol i bardzo dobrze się przyjmuje od samego początku, mamy 7 mg rano i 15 wieczorem.
Jesli chodzi o wskazówki jak rozszerzac dietę to na stronie Gerbera jest fajnie opisane, oczywiście trzeba odcedzić reklamę ich produktów, ale jest dośc fajnie i jasno to zrobione. https://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl/gerber/nauka-smakow ja idę w sumie według tego raczej

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ewulka musze poobserwowac wtedy. A ja daje juz pol sloiczka deserku i pol sloiczka obiadku. I do tego mleka z 60 lub 90.

Aniu mowisz o problemie z jedzeniem. U nas tez ciezkie bylo np wieczorne karmienie. A od kiedy dajemy na noc mleko z kaszka bananowa to maly na jednym wdechu wciaga butelke. Wiem, ze bez szalu sklad tych kaszek ale teraz bede je dawac dopoki maly nie zacznie lepiej polykac jedzonka. Boje sie zakrztuszen. Ale jak sie ladnie nauczy jesc to bede dawac swieze owocki. No i u nas maly je inne pojemnosci mleka niz wg tabeli na mleku. Powinien jesc juz 180 a je maks 150. Ale sugeruje sie tym, ze widocznie nie ma potrzeby takiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja tak na szybkiego, jestesmy po wizycie w porchorob zakaznych i potwierdzil sie krztusiec!!Emilka moze jeszcze nawet miesiac kaszlec!-chyba tego nie wytrzymam ani ja ani ona ;/ szczepienia dopiero za miesiac mozemy wprowadzac. Ten krztusiec na szczescie ma lagodny przebieg prawdopodopobnie dzieki tej pierwszej dawce bo byla Emi raz szczepiona.
Milego dnia dla was, wieczorem jeszcze tu zajrze bo dzis mamy duzo do zalatwiania :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzflw15us22nvf.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ck6nlftdt53wm.png

Odnośnik do komentarza

Ania125 my syn to chyba z tych wrażliwych bo Actiferol wlasnie mu nie pasował a ponoc jest bardzo dobrze tolerowany przez maluszki, później mieliśmy syrop ferrum ale po nim choć mniej ulewał to kupy ze śluzem i wodniste wiec tez odpada.narazie zrobiliśmy badania i czekamy na wyniki bo jak nadal beda slabe to jeszcze jest jeden preparat ale zapomnialam nazwy.
Aniu125 a ty jak podajesz ten actiferol z woda czy mlekiem mm lub z piersi?

Przypomniało mi się że na katar mi pediatra kazala zakrapiac do noska mleko ściągnięte z piersi i kropelki rhinoargent i choc sceptycznie do tego podeszłam to sie sprawdzilo i pomoglo.

U synka utrzymuje sie szmer nad serduszkiem skurczowy i choc lekarz mówi ze to nic groźnego zaczynam sie tym stresować, czytałam ze niektóre szkraby sa pod opieka kardiologa czy z podobnego powodu???

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fp07wfgo3xo9c.png

Odnośnik do komentarza

Jak czytam jak wasze pociechy dużo jedzą, to zastanawiam się czy mi mały Tadek Niejadek nie rośnie :P z resztą, ja też byłam niejadkiem - mama to nienajlepiej wspomina, kiedy wszędzie z jedzeniem za mną biegała.
Może powinnam mu sama wcisnąć taką ilość, może zje a o tym nie wiem. Chociaż jak po zupce 30min chce mu dać mleko to mało wypije, więc dzisiaj tylko zupka trochę soczki i spacer.
zacznę stopniowo zwiększać ilość słoiczka to zobaczymy jak pójdzie.

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki, ja ostatnio tak słabiej się czułam, a tu wczoraj wieczorem wysypka, dziś lekarz i półpasiec się przypałętał :( Popłakałam sobie troszkę, bo nie dosyć, że mały osłabiony, kaszle, to ja jeszcze chora i boję się, że go zarażę, wyczytałam, że może dostać ospę :(((( oby mu się polepszyło i minęło go!!! ja mogę mieć wszystko, ale nie on :(
Inez80 wczoraj zapomniałam dopisać, że mój synuś rączek nie wyciąga; a co do główki, to bardzo się cieszę, że u Was już jest w porządku!!! szybko chyba :) u nas jeszcze nie do końca, ale widać znaczną różnicę między tym, co było kiedyś, a teraz - teraz trzeba się przypatrzeć, by zauważyć spłaszczenie. Już odsunęłam od siebie wizję kasku :))) mam nadzieję, że jeszcze chwila i będzie całkiem ok! Mojemu synkowi bardzo zaginają się uszka, zwłaszcza w tej podusi, no i jednak odstają też przez to....
Bass przesyłam duuużo zdrówka!!! jednak krztusiec :/ Biedna Emilka się wymęczy :( Mi szkoda jak mój maluszek kaszle, zaraz tydzień minie, więc wyobrażam sobie jak Was to męczy...

Odnośnik do komentarza

bass bardzi mi przykro, mam nadzieję że szybko ten krztusiec minie!
karolek ja dodaje normalnie saszetke do porcji mleka mm. Najpierw dawałam w małej dawce bo nie byłam pewna czy zje, ale skoro zjada butlę mleka to w niej sobie pływa żelazo. To chyba dobra metoda bo po ostatnim badaniu poziom żelaza był już bardzo wysoki (po miesiącu stosowania)
nasz synek ma szmery w serduszko bo miał niedomkniętą przegrodę i strunę, mamy kntrolę w kwietniu ale kazali sie nie martwić. Więc jestem dobrej myśli że sie serduszko domknie, a struna to nic poważnego, tylko dźwięk daje.
kowalska daj znac jak ta gorączka...
mamuska ale cię dopadło :( półpasiec to nie żarty, uważaj na siebie. też słyszałam że to wirus jak przy ospie :(

U nas póki co smoczek nr 3 nie pomógł, mały jak chce to zjada z 2 nawet a jak sie uprze że juz nie chce to i szybszy smoczek nie pomaga :/
ewulka Krzysiowi te nowe rzeczy bardzo smakują, to ja mu dawkuję mniej, on by moze zjadł juz cały słoiczek, ale to za parę dni tak zacznę podawać, jako cały posiłek warzywny. To picie mleka jakos mu nie pasuje... Czasem nawet robie kleik z mm żeby tylko cos zjadl jeszcze.
Olga - ja daję w dzien po 150 ml mleka, a wieczorem i na noc 210, tez trochę inaczej niz w tabelach

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Bass duzo,duzo zdrowka niech choroba szybko minie :*
Mamuska Tobie rowniez szybkiego powrotu do zdrowia oby maly sie ni zarazil.
Olga i Inez u nas wczoraj wysypalo malego wlasnie wokol ust na noc posmrowalam kremem na pogode i rano byla ladna czysta buzia a dzisiaj powtorka tak wiec to chyba jednak od sliny i smoczka.
Karolek sz my jestsmy pod kontrola kardiologa ale z zupelnie innej przyczyny ale skoro lekarz mowi ze to nic groznego to pewnie tak jest tym bardziej jak dziecko dobrze sie rozwija i przybiera na wadze.
Ania ale ma apetyt Twoj synek :)
Pilka ciesze sie bardzo ze wyniki dobre sa i trzymam kciuki zeby tak zostalo :)
Dzisiaj znowu twarda kupa po ziemniaku z pasternakiem na podwieczorek dalam reszte gruszki ze sloika i starlam swiezego jablka ale sie zajadal nawet mleka nie chcial i modle sie zeby tylko nie odrzucil butelki tak jak cora gdy miala 6 mies.karmienie tylko lyzeczka nawet w nocy oooo zgrozo :///
Najlepszego dla Tosi i Melki :*

Odnośnik do komentarza

i znowu bym zapomniała napisać: nam na naukę obrotów na brzuszek pomoglo kładzenie ulubionych zabawek tak z boku, troche poza zasiegiem raczek, Krzys tak bardzo chciał siegnąc że się kąłdł na boku, a jak juz tam był to się bujał, aż za któryms razem bujnął na brzuszek :) tylko teraz sie nie umie odwrócic i spędzam czas na odwracaniu go :P Wy tez tak macie?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ania125 mój synek tez ma problem w jedzeniu w dzień od czasu do czasu ale je ładnie w nocy. Mnie się wydaje ze w dzień go wszystko za bardzo interesuje i szkoda mu czasu na butlę. Dlatego w sumie to się cieszę że się w nocy budzi 2 razy. Ale też zamówiłam smoczki od 3 m-cy i będę próbować bo do teraz używam medela calma.

Inez ja tak mam z teścia ze nie mam pojęcia jak oni 2 wychowali bo wszystkiego się boją i ciągle panika. A to młody kuchnie i się zaczyna czy on jest zdrowy czy mu nie za zimno itp a na razie dzięki Bogu żadne chorób skóry nas nie dopadło. Cociaz powoli coś się oswajaja.

Odnośnik do komentarza

Bass, wspolczuje choroby, myslalam ze krztusiec juz dawno wyeliminowany przez szczepienia. Ciekawe skad wam sie to dziadostwo przyplatalo. Zdrowka i cierpliwosci w leczeniu.

Mamuska, moja bliska kolezanka z ktora pracuje miala polpasca jak bylam w 12tc. Strasznie sie balam o dzidziusia wtedy wiec wspolczuje Ci bardzo. Trzymamy z Ala kciuki aby synus byl odporny na tego wirusa. Trzeba byc dobrej mysli. Dobrze ze juz oddalilas wizje kasku :) Nasze dzieci maja juz piekne glowki wiec uszka tez sie napewno z czasem odp uksztaltuja :)

Olciak, moja Niunia nie ma smoczka wiec tylko slina, u nas tez pojawia sie i znika i znika... :D

Odnośnik do komentarza

Ania, u nas podobnie, Ala sie przewraca ns brzuch a potem ryk bo spowrotem nie umie. Na szczescie ostatnio jakos mniej cwiczy akurat ta umiejetnosc natomiast pochlania ja plucie i sciaganie skarpetek.

Olciak, w nocy lyzeczka??? Jak Ty to przezylas?

U nas lepiej z ta pupa, juz mi mala nie wrzeszczy w nieboglosy ptzy zmianie pieluchy i chwala Bogu bo mialam ochote plakac razem z nia. Kupek tez mniej wiec chyba wracamy do normy.

Odnośnik do komentarza

Cio:)
Nie było mnie trochę, bo mi net odmówił posłuszeństwa (Mamuśka, Ewelad, dzięki za pamięć)
Później oczywiście miałam tyyyyle do nadrobienia, że zaczęłam spisywać na kartkach, żeby odnieść się do Waszych postów, ale nazbierało mi się tyle karteluszek, że zrezygnowałam...
Poza tym...nie mogę się pochwalić moją Niunią, bo nie potrafi się obrócić ani z brzuszka na plecki, ani z pleckow na brzuszek. Mam nadzieję, że to kwestia leniuszka, który w niej drzemie, bo już mam schizę :/
Ale, ale...wyciąga rączki do mamusi :)

Z jedzeniem w dzień też jest kiepsko, za to w nocy wciąga butlę, że aż miło :)

Olciak, jak mój starszy syn odmówił mleczko z piersi(miał pół roku), to przeszliśmy od razu na łyżeczkę. Zjadal kaszke manną, bądź kukurydzianą na kolację i w nocy już nie wolał. Pił tylko wodę. Także...nocne karmienie łyżeczką musiało być bolesne...

Bass, trzymajcie się dzielnie. Najważniejsze, że choroba zdiagnozowana. Trzeba przetrwać kaszel, później tylko będzie niemilym wspomnieniem.

Mamuśka, Kochana...mam nadzieję, że masz jakąś pomoc, bo na pewno czujesz się bardzo źle. Współczuję. Do tego nerwy o Maluszka... No właśnie, jak ma na imię Twój synek?

Kowalska, Patrycja, oby to była 3dniówka. Zdrówka dla Maluchów :)

Ania, wypróbuję ten patent z zabawkami obok. Dzięki :)

U nas wprowadzanie pokarmów przebiega pomyślnie.
Na początek 3 dni ziemniaczek( zgnieciony widelcem), kolejne 3 dni zupka ziemniaczek plus marchewka, kolejne 3 dni,ziemniaczek i brokuł, kolejne 3 dni ziemniaczek, marchewka i pietruszka. Za chwilę wprowadzimy żółtko, później kaszke manną, chyba do zupki... całkiem fajnie nam to idzie. Koopy też ok. Jeden dzień nie ma, ale na drugi już 3 :)

No właśnie, Justynka, jak Wasze koopki?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...