Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny,
podziwiam te, które myślą o wielorazowych pieluszkach. Ja podziękuję. Myślę, że przy pierwszym dziecku i tak będę musiała wielu rzeczy się nauczyć więc wybiorę dla ułatwienia pieluchy jednorazowe. Zresztą mam przykład mojej przyjaciółki i jej siostry. Obie mają dzieci w podobnym wieku (2 lata i 1,5 roku) i były bardzo napalone na te pieluchy. Nakupowały tych otulaczy i używały chwilę a potem obie przerzuciły się na jednorazówki. Wtedy mnie to tak bardzo nie interesowało ale jak teraz z nimi o tym rozmawiałam to okazuje się że wygrała wygoda.

Odnośnie prasowania to nienawidzę ale prasuję. U mnie w domu prasowało się dużo, ściereczki kuchenne też ale skarpetki i majtki to już przesada :) więc ja powielam to czego się nauczyłam od mamy. Niestety mój mąż chodzi do pracy w koszulach i 5/6 w tygodniu brudzi więc lekko nie jest. Dla dziecka narazie mam zamiar prasować, choć zobaczymy jak do będzie w praktyce ale od mamy przejęłam myślenie, że uprasowane rzeczy są po prostu bardziej miękkie. Czasami jak zbierze się góra prasowania to mój mąż ma pomysł zatrudnienia kogoś w tym celu. Może kiedyś się skuszę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvbui4na7u.png

Odnośnik do komentarza

A wiecie jak u mnie bylo z prasowaniem w domu? Kazdy sobie prasowal. Tata sobie koszule też. No chyba że mamę poprosił.
O to sie najczęściej kloce z mężem. On mówi ze dobra żona powinna koszule mężowi prasować, ja ze dobry mąż powinien mnie poprosić i podzipodziękować, on wtedy zaczyna swoje ze u niego w domu mama bez słowa prasowala, a ja swoje, ze u mnie w domu każdy sobue prasowal. Tak samo głupi argument jak jego a jemu język nie odpadnie a duma nie ucierpi jak słowo proszę z siebie wydusi. I widzicie? Juz się denerwuję ;) on tez ma dwie ręce jak ja ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Strasznie sie ciesze, ze na Ciebie trafilam mszyczka, wlasnie o takie rady mi chodzilo! Bo np nie znam nikogo kto uzywa tetry, ale mysle ze po prostu w Polsce mamy nie zdazyly jeszcze zapomniec lat 80tych, wiec tetra sie jakos naturalnie zachowala :) Patrzylam ostatnio z ciekawosci w supermakecie (dosc drogim, ale bez przesady) i pieluszki tetrowe byly po 7€ jedna! Bo mialy wzorek... Musze sprawdzic gdzie i za ile da sie kupic biale, ale poprosic mame o paczke :)

Weszlam na stronie ecodidi ale jakos nie widze nigdzie cen. Jestem slepa czy wszystko sie tam negocjuje mailem?

A co z tym lanolinowaniem merynosa? Bo podobno bez tego moze zaczac przemakac?

bede weszyc po lumpeksach czy nie ma delikatnej welny. Mam od pewnego czasu ogromna ochote by nauczyc sie szyc. Moja przyjaciolka i sobie i dzieciom szyje przepiekne rzeczy z calkiem niedrogich materialow. Nawet sliczne plecaki, oczywiscie piekne karnawalowe przebrania, urocze mieciutkie pizamy... Mam coraz wieksza motywacje! Ta pielucha nie wydaje sie za trudna nawet dla takiej niedojdy jak ja!

Olusiowamama, synek moich przyjaciol mial takie strasznie fajne majtki specjalnie do "nauki siusiania jak dorosly". pamietam, bo bylismy u nich gdy bylo upalnie i nic na to nie nosil. To byly jakby zwyczajne ale zabudowane majtki z bawelny z wszysta dodatkowa wkladka, tez naturalna, ale gruba. Po francusku to sie nazywa "majtki do nauki" :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxol2az93dfhsy.png

Odnośnik do komentarza

Twoj maz mari by ze mna nie wytrzymal :) U nas w domu jest zasada - jesli uwazasz, ze cos powinno byc zrobione i masz czas - zrob to. Jesli nie masz czasu a sprawa jest wazna, mozesz poprosic grzecznie partnera. Jak nikt czasu nie ma, to pewnych mniej waznych rzeczy sie po prostu nie robi od razu. Rzeczy wazne, a ktorych nikt robic ochoty nie ma, robi ten kto jest mniej padniety : ) I dziala to calkiem dobrze, choc pewnie mam w domu wiecej kurzu niz wiele z Was dziewczyny, ale naprawde mi to nie przeszkadza :)
Mam tylko nadzieje, ze ten system wytrzyma probe niemowlaka gdy nikt na nic sil miec nie bedzie :)
U mojego meza w domu bylo trzech braci, wiec chlopcy nauczyli sie robic wszystko. Jak go spotkalam to mieszkal sam, gotowal pyszne rzeczy, myl podloge, pral. Prasowac nie prasowal. Jak mu czasem ktoras koszula wyglada jak wyjeta psu z gardla, to z milosci mu wyprasuje :) Ale to sie zdarza raz na pare tygodni.
Walcze z nim tylko o odkurzacz, bo ja nie widze sensu zamiatania jak sie ma dwa psy. odkurzacz albo nic! A on uparcie zamiata i ja sobie wyobrazam te latajace pod sufit kudly :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxol2az93dfhsy.png

Odnośnik do komentarza

Olusiowamama, to czego szukasz i o czym pisze mistra, to się nazywa "trenerki". Oczywiście też są markowe - drogie, ale można takie uszyć z cieniutkiej wełny. Sama wkładkę można doszyć z PULu, albo też grubszej sfilcowanej wełny. Najprostszy sposób, to wziąć majtaski bawełniane, przeciąć po bokach, rozłożyć na swetrze i wyciąć format, robiąc trochę szersze pomiędzy nóżkami. Można wszyć gumeczki dookoła nóżek, albo ściągacze od swetra i ewentualna "niespodzianka" nie wypadnie. Do wewnątrz można włożyć tetrę albo wkładki bambusowe, tylko bez tego mikropolaru, bo z nim dziecko nie czuje, że ma mokro. I właściwie tyle :)

http://tickers.babygaga.com/p/dev221pr___.png

Odnośnik do komentarza

mistra, z tym lanolinowaniem to jest tak, że wszystko zależy od grubości wełny i stopnia sfilcowania. Niektóre "pancerne" otulacze, fajnie sfilcowane, ale nadal elastyczne trzymają praktycznie bez lanolinowania. W zależności od tego jak często ich używasz, a tym samym pierzesz będą wymagały częstszego lanolinowania. Przy 5 sztukach otulaczy, przy ciągłym użytkowaniu trzeba lanolinować raz na tydzień lub dwa tygodnie, albo po prostu wtedy, jak zaczną przepuszczać :)
Trzeba też brać pod uwagę, że w jednym otulaczu dziecko na pewno nie wytrzyma więcej niż trzy siurnięcia (oczywiście zależy ile i jaki ma wkład w otulaczu). Jak zostawisz na pupie dłużej, to nie ma mocnych, nawet świeżo lanolinowany przepuści. Dlatego pieluchy wielorazowe są dla mam, które przebywają z dzieckiem w domu, albo zawsze mają przy sobie ze dwa otulacze z wkładem na zmianę. Da się to wszytko ogarnąć i oszczędność też jest duża, szczególnie jak otulacze się uszyje. Pranie wkładów, czy tetry to właściwie nic dodatkowego, bo przy maluszku i tak pralka jest włączona co chwilę.

http://tickers.babygaga.com/p/dev221pr___.png

Odnośnik do komentarza

Mari to mój maź ze swojego rodzinnego domu wyniósł taka naukę jak była w Twoim. Jak trzeba to sobie wyprasuje. W zasadzie zrobi wszystko. Ogólnie bardzo mi domu pomaga. Dzielimy sie obowiązkami. Nie mogę narzekać.
Oboje pracujemy zawodowo ( ja teraz na zwolnieniu) to czemu cała robota domowa miałaby być na mojej głowie. Dobry mi sie mąż trafił

http://www.suwaczki.com/tickers/va5bjqiv7pmeg86c.png

Odnośnik do komentarza
Gość juz nie elcia333

Cześć dziewczyny,dawno mnie nie było...
Czytałam o pieluszkach i powiem tak.Jako doświadczona mama trójki dzieci,Nie.przewidzicie czy maluch nie będzie miał np.alergii na tetre.Moje dwa potworki miały wiec siła rzeczy pampersiory poszły w ruch.Trzeba tez wziąść pod uwagę zapalenie skóry u maluszka.Ja osobiście po wieeeelu doświadczeniachyba tym razem wybiorę pampersy i dobry krem do dupki,nie chce.znów ryzykować.Ostatnim razem skończyło się na wielkich,krwawiacych ranach na dupci,a pieluchy zmieniane co chwila.

Odnośnik do komentarza

patrycja_9393 słyszałam właśnie i zastanawiam się jak to możliwe? Ja na prenatalnym USG widziałam paluszki maleństwa więc jak doświadczeni lekarze nie zauważyli że dziecko nie ma rączek i nóżek?
U mnie brzuszek już widać od jakiegoś czasu ale na wadze nie przybrałam cały czas tyle ile przed ciążą. Z natury jestem szczupła i wszyscy się śmieją że wyglądam jakbym połknęła piłkę :D niestety w cycki mi nie poszło (jeszcze :P)
No i od jakiegoś czasu mam problemy z kręgosłupem jak za długo siedzę w jednej pozycji albo postoję to boli mnie krzyż. Rwa kulszowa... hmm... nie wiem czy to to ale czasem jak idę to łapie mnie taki ostry ból w pośladku Ból jest tak ostry że kroku nie mogę zrobić. Ale chwilę poboli i przestaje.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjojg3osn5c.png

Odnośnik do komentarza

Ale oni nie robili prenatalnych tylko zwykle USG. a mi w szpitalu w Zawierciu wmawiali puste jajo płodowe po czym mamy prawie 17 tydzien i wszystko widoczne na USG prenatalnym.. ja tam bym się nigdy w życiu nie leczyla a tym bardziej nie prowadziła ciazy. Nic oskarżenia nie zmienia rączki i nóżki nie odrosna... ale takie kur** niedopatrzenie no i co stara aparatura..? !!!??

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdge4hqnedoc.png]Tekst linka[/url]

Jestem mamą!

Odnośnik do komentarza

karol12 tak! To właśnie ten ból ;) ja leze od godziny i chyba mi przechodzi...

Doris troche nie przywyklam do oszczędzania się. .. w poprzedniej ciąży kompletnie nic mi nie dolegalo...

elcia moje dziecko pierwsze ma odparzenia tylko jako skutek alergii pokarmowej. To znaczy od małego ma na kakao i cytrusy, ale im starszy tym bardziej mu mija, ale po jego pupie i paszce od razu wiem, ze zjadl czekoladke ;)

Co do bolu głowy to elcia zgadzam sie z Tobą. Ja ból z pragnienia dopiero karmiąc piersią odkryłam, ale to było to i teraz sie pilnuje bardzo.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Karol12 to może po prostu masz w kręgosłupie jakieś uściski i napięcia na mięśniach. Ból często promieniuje do pośladków a nawet niżej do nóg. Jeśli to szybko przechodzi to może masaż u rehabilitanta wystarczy i regularne ćwiczenia na kręgosłup. Ja często miewam takie problemy. To juz chyba choroba cywilizacyjna.

http://www.suwaczki.com/tickers/va5bjqiv7pmeg86c.png

Odnośnik do komentarza

Dla mnie argument, ze nie miała usg prenatalnego to nie argument. Przeciez na zwyklym tez widać. Mam zdjęcia synka stopki, czy dłoni z paluszkami. Wykrecaja się. ..

Po tej mojej rozlace z synkiem, on mnie nie odstepuje na krok. Nawet tata nie moze byc. Tylko sie przytulac chce... 10 razy na godzine mówi ze mnie kocha, chyba przesadzilismy z tym czasem rozłąki. Nic sama nie mige zrobic...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

A skąd wiesz Patrycja że nie miała usg prenatalne? Przecież o tym w telewizji nie mówili. Po za tym tak jak Mari pisała to na zwykłym usg ręce i nogi widać więc nie trzeba jakiś innych badań, dziwna sprawa. Tosio co ci się działo? Na skracają szyjkę najlepiej założyć szew zwłaszcza jeśli u ciebie to powtórna sytuacja jeśli dobrze rozumiem. Kiwulek dziękuję za wszystko ze pytałaś o mnie i moją sprawę ale ja też już kogos pytałam i niestety nic się nie da zrobić, już się pogodzilam z myślą że będę musiała szybko wrócić do pracy po porodzie mam tylko nadzieje ze uda się załatwić prace w domu bo juz tak kiedyś pracowałam w tej firmie.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3waz70u6a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...