Skocz do zawartości
Forum

Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego


Gość Kamillka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Angie9669

Dziewczyny dzisiaj 10 dzień i doszłam do 26.5 jestem już trochę spokojniejszy po tym jak harizun napisała że doszła do 27 i udało jej się urodzić bez nacięcia. Zastanawia mnie bo każda pisze ze miała jakieś krwawienia a ja nic czy to oznacza że mam słabe mięśnie?

Odnośnik do komentarza

Mam balon od 2 dni. I nie umiem go włożyć. Też mialyscie taki problem? Jestem załamana. Bo próbuje na leżąco i w kucki i na boku... :( boli mnie kiedy go ekm.. APLIKUJE... używam żelu... Chciałam ćwiczyć, a fakt iż nie mogę go wogole włożyć mnie dobił.... :(:(:(

Odnośnik do komentarza

Kama Kama spróbuj odkręcić zawór, ścisnąć ręką balonik, aby zupelnie wypuścić powietrze i wtedy zakręcić zawór, aplikacja takiego całkiem wypompowanego balonika moze Ci pomoc :) i duuuuuzo spokoju, jak sie zaciągniesz to nic z tego nie wyjdzie

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odp. :) po prostu kiedy go kupiłam to się zastanawiałam ile będę ćwiczyć czasowo Jaki obwód itp itd a tu się okazuje że mam problem w ogóle z aplikacją i to mnie trochę rozłożyło na łopatki plus Oczywiście jeszcze burza hormonów ale się nie poddaję dzisiaj dzień trzeci Zobaczymy jak mi pójdzie I skorzystam z rad

Odnośnik do komentarza

Angie, faktycznie jest takie uczucie na końcówce, jakby się chciało to mieć już za sobą, zaciska się i wtedy wyskakuje za szybko. Ja po pierwsze cały czas przytrzymuje ręką, żeby sam nie mógł iść za szybko, a po drugie zamykam oczy i próbuje skupić się na tym, że mam być rozluźniona i że ten obwód musi na spokojnie wychodzić bo inaczej mogę się rozkrwawic.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, chciałam Was przestrzec, żeby bardzo powoli sobie zwiekszac obwody i ręką hamować zbyt szybkie wychodzenie balonika, bo ja wczoraj coś chyba za gwałtownie go wypchalam na dużym obwodzie i polało się dość dużo krwi i dziś widzę miejsce delikatnego pęknięcia. Wprawdzie bardzo szybko zahamowało się krwawienie, ale jednak było konkretne uszkodzenie.

Odnośnik do komentarza

Angie, na za dwa dni, ale lekarz się ze mną umówił na za tydzień, więc nie wierzy, że do tej pory urodzę. Zresztą mówi to od jakiegoś miesiąca. Zauważyłaś zmianę wyglądu wejścia do pochwy? Bo ja teraz jak zaczęłam oglądać gdzie się skaleczylam, to stwierdzam, że wygląda to znacznie inaczej niż kiedyś ( widać, że się poszerzyło). Coś mi się zdaje, że zrobiłam z siebie wieloródkę:p

Odnośnik do komentarza
Gość Srokrotkaa22

Hej dziewczyny:) mały Adaś jest już z nami:)) 4 kg i 58 cm:))niestety po 9 godzinach od przyjazdu do szpitala i porodu naturalnego bo było 10 cm rowarcia przez 2/3 godz i skurcze, dr zdecydował o cięciu. Mialam jakieś zgrubienie na kanale rodnym i głowka tam się blokowała. A byla niemała bo 36 cm:) wiec na temat balonika się bie wypowiem niestety:( ale pilam te liscie malin i może mialo to wplyw na szybsze rozwarcie szyiki i gładzenie bo to szło bardzo szybko:)

Odnośnik do komentarza

Hej Srokrotka, gratulacje:) to zaznalas praktycznie obu porodów. Jak się czujesz po? Szkoda, że ginekolog nie zauważył Ci tego zgrubienia w czasie ciąży. Liście malin są na siłę skurczu, na rozwieranie i gładzenie jest wiesiołek:)

Odnośnik do komentarza

Gratulacje stokrotka :)
Tak Kasia ostatnio też się przyglądał i wygląda to inaczej niż przed ćwiczeniami ale mam nadzieję że po porodzie wróci do normy chociaż trochę hehe.
Ja nie umiem robić tego masażu krocza z wiesiolkiem:/ wystarczy że będę lykac te tabletki z wiesiołka?

Odnośnik do komentarza

Angie, wiesiołka akurat sobie jednego wkładam w kapsułce, a 5 lykam. Do masażu krocza używam olejku z migdałów. Robisz to tak jakbyś chciała sobie palce włożyć do środka, opuszkami w stronę odbytu. I wkładasz dosłownie kawałeczek i rozciagasz na boki i do dołu.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, chciałam tylko powiedzieć, że aniball to najlepsza rzecz jaką mogę polecić kobietom w ciąży. Zaczęłam z nim ćwiczyć 2 tygodnie przed terminem, ćwiczyłam codziennie, doszłam do 30 cm. Urodziłam w 2h, ostatnia faza "wypychania" córeczki trwała 10 minut!!! Bez nacięcia!!! Dodam, że jestem pierworódką. Położne zbierały szczęki z podłogi :) a lekarz pytał czy aby na pewno to mój pierwszy poród. Polecam dziewczyny! Warto ćwiczyć by mieć łatwy poród i zachowane krocze :)

Odnośnik do komentarza

Ja doszłam do 30 cm, nie cwicze na razie bo czułam i widziałam miejsce uszkodzenia po krwawieniu. Dziś właśnie termin minął. Mam nadzieję że ta przerwa mi nie zaszkodzi. Psychicznie jestem nastawiona na szybkie wypchnięcie i również na zaskoczenie położnych:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...