Skocz do zawartości
Forum

maghos

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Bytom

Osiągnięcia maghos

0

Reputacja

  1. Hejka :) Jestem po :) ogolnie taknjakmpisalam lezalam pierw na patologii bo byly problemy z ktg, pozniej juz moja ciaza byla troche przenoszona wiec mi zalozyli cewnik foleya a na nastepny dzien miala byc oksytocyna podana jednak nie zostala. Tego samego dnia podczas badania gin odeszly mi metne wody i poszlam rodzic :) doszlam do rozwarcia 10cm ale mloda zatrzymala sie w kanale a skurcze mi zmalaly. Skonczylo sie na tym, ze tetno jej spadlo i skonczylo sie cesarka na cito. Mala byla sina ale skonczylo sie dobrze :) Jednak i tak uwazam, ze anibal przygotowal moje cialo i glowe - warto bylo :) mysle, ze jakby skurcze byly caly czas okej to wypchnelabym mala na dwa razy :) Pozdrawian i zycze powodzenia !!! :)
  2. Hejka! A ja mam przerwe bo...znowu wyladowalam w szpitalu :/ ktg mi zle wyszlo i mnie od razu polozyli na oddziale. Musze tu zostac do porodu :o ehh...takze nie cwicze bo nie mam jak. Mam nadzieje, ze to co wycwiczylam nie pojdzie w 100% w las...
  3. Myśle, że masz bardzo dużo czasu :) super! Trzymam kciuki! Odzywaj się co jakiś czas i pisz jakie robisz postępy :)
  4. Nooo...mala dala popis :o Co do zasysania to tez tak mam. Musze tak jak Ty momentami przytrzymywac balonik reka. Nie zasysa mi sie jak jestem w polowie wypychania balonika :o Probowalas pompowac swoj balonik az do poczucia dyskomfortu (nawet duzego) ? Ja w takim momencie zaciskam zeby, oddycham szybko jak na skurczu i po chwili mi przechodzi :)
  5. Ja też miałam przerwe - niestety wyladowalam na patologii ciazy bo moja mala zrobila bunt i przez ponad 12h sie nie ruszala :( na szczescie przebadali mnie na kazdy mozliwy sposob, dostalam kroplowki i znowu zaczela fikac :) juz wszystko okej, jestem w domu ale bacznie licze ruchy :) Jesli chodzi o aniballa to od wczoraj osiagam 30cm obwodu...ale z trudem i po "rozgrzewce"
  6. Hejka! Mysle, ze na spokojnie :) dajes baaaaaardzo duzo zelu na balonik a nastepnie krecisz troszke balonikiem, zeby wszedzie w srodku byl zel? Proponuje jak wysuwasz (i jak boli) zatrzymac na chwile balonik, zacisnac zeby, wytrzymac i wsunac go na nowo do srodka a po chwili czynnosc powtorzyc (az przestanie az tak bolec i bedziesz mogla wysunac wiecej)
  7. Efi...co do Twojego problemu to tylko moge doradzic skupienie sie na oddychaniu. Oddychajac jak przy skurczu i skupiajac sie bardziej na samym oddychaniu miesnie powinny sie rozluznic
  8. Na lezaco jest o wiele trudniej - bo trzeba balonik a podczas porodu dziecko wypchnac jakby nie w dol tylko jak na zjezdzalni, ktora wyrzuca na koncu lekko w gore :/ Mi bardzo pasuja kucki i pozycja na kolanach a tulow oparty o np lozko - tylko trzeba miec ze soba poduszki ;) moze jestem dziwna ale spakowalam sobie je do torby na szczescie moja porodowka jest otwarta na propozycje i "nowoczesnosc" - mozna rodzic w jakiej pozycji sie chce (najwazniejsze, zeby polozna byla w stanie w danej pozycji odebrac porod) :)
  9. Monia2506 gratulacje !!!!!!!!!!!!!!! Zdrowie malej najwazniejsze ! :) bardzo sie ciesze, ze juz jestescie razem :))) Daj znac jak wygladac bedzie dochodzenie do siebie "po" w Twoim przypadku;)
  10. W sensie? Hmm...mi to dosc sprawnie idzie i latwiej mi zaciskac jak wypuszczam niz jak mam caly w sobie... Jedyne co na chwile obecna (nie zrozumialam o co dokladnie prosisz/pytasz) to proponuje podczas wypychania przytrzymywac sobie anibala reka, pod koniec wypychania znowu miesniami kegla wsunac w siebie balonik i jeszcze raz wypnac
  11. Efi ja przekraczajac obwod 24 tez zaczelam lekko krwawic, jednak kilka dni temu mocno sie uszkodzilam (zalalo mi cale nogi :/) i wtedy zrobilam na kilka dni przerwe - mocno sie wystraszylam. Mysle, ze drobnymi krwawieniami nie ma co sie przejmowac. Warto tez wtedy stosowac bardzo duza ilosc zelu. Po cwiczeniach natomiast mozna sie wspomoc czyms w stylu zelu Provag :)
  12. Okej tak sie podjaralam, ze osiagnelam 28,5cm ale czad cwiczylam spokojnie i delikatnie przez godzine. Zaczelam od obwodow, ktore sa dla mnie banalne: zaciskalam-rozluznialam przez 2 min, pozniej troche wypychalam i znowu zaciskalam-rozluznialam i jeszcze troche wypychalam i znowu zacisnialam-rozluznialam :) i kazdy kolejny raz zwiekszalam obwod, az sie udalo przekroczyc 28cm :) moglabym wiecej ale nie chce wywolac krwawienia
  13. Okej tak sie podjaralam, ze osiagnelam 28,5cm ale czad ceiczylam spokojnie i delikatnie przez godzine. Zaczelam od obwodow, ktore sa dla mnie banalne: zaciskalam-rozluznialam przez 2 min, pozniej troche wypychalam i znowu zaciskalam-rozluznialam i jeszcze troche wypychalam i znowu zacisnialam-rozluznialam :) i kazdy kolejny raz zwiekszalam obwod, az sie udalo przekroczyc 28cm :) moglabym wiecej ale nie chce wywolac krwawienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...