Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny ratujcie! Dzisiejszy dzień to koszmar! Młody wstał o 6 zjadł i dalej był senny. Zaczęłam go nosić ale po pól godziny się poddałam bo nie zasypiał.. Trochę pogadaliśmy potem zrobił się marudny wiec znowu zaczęłam go usypiać ale wil się na rękach wiec dałam go do łóżeczka i stosowałam metodę Tracy hogg na samodzielne usypianie... O 10:30 usnął umęczony mi na rękach. Ale też nie było łatwo go uspokoić tak się darl. Po tej sytuacji miał jeszcze dwie drzemki z każdej wybudzał się z przeraźliwym wrzaskiem i nie potrafiłam go za nic w świecie uspokoić i uśpić na rękach....

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Heh, a ja myślałam że forum się zepsuło :)
Nat witaj i gratulacje!
U nas rekordowa drzemka dzisiaj -3 godz, z czego 1.5 na spacerze. Poza tym poraz pierwszy od nie wiem kiedy była zielona kupka, a godzinę później kolejna już żółta. Nie wiem czemu tak się stało, bo nic szczególnego nie jadłam.

Strasznie współczuje Wam tych nocek. U nas odpukac jest nadal cudownie i oby trwało heh. Liczylyscie ile na dobę śpią Wasze maluchy? Teoś śpi ok 12-13 godz na dobę.
Mój pies dzisiaj strasznie chciał przywitać się z Teosiem, ale najchętniej poprzez wylizanie mu twarzy. Teoś ucieszył się na jego widok tak jak do mnie się śmieje :D Jednak muszę kontrolować te spotkania 3ciego stopnia, bo na takie czułości to ja się nie zgadzam. A jak Wasze zwierzaki reagują?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Ja mam dzis dola bez powodu. Nie podobam się sobie, ale chyba i tak bardziej dobija mnie brak kontaktu z ludźmi. Przez weekend była u mnie mama, a tak to całymi dniami siedzę sama, nie mam się do kogo odezwac. M w pracy, wszystkie koleżanki w pracy, koleżanki siedzące w domu z dziećmi mieszkają daleko. Tak się musialam wyzalic. Zjem sobie ciasto na pocieszenie.
Nat92, witamy! Fajnie, że kolejna mama do nas dołącza :)

Mój maluch lapie się za stópki, ale do buzi jeszcze duuużo brakuje :)
OlaFasola, kurcze, wspolczuje ciężkiego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Natwitaj:-)
ninja u nas psiaki juz się chyba przyzwyczaiły po córce choć wiadomo trzeba uważać szczególnie jak jest w foteliku lub lezaczku bo by chciał się czułe przywitać. Jak jest w wózku lub na macie to jakoś go wtedy nie interesuje. Moi rodzice mają mysliwskiego więc jest mega wyczulony na zapachy dlatego trzeba patrzeć gdzie się daje zużyte pampersy lub czy kosz jest szczelnie zamknięty.
A u nas pojawiły się dwie dolne jedyneczki. Objawy: Od kilku dni już było widać plamki na dziąsełkach, slinił się jeszcze bardziej niż ostatnio, w nocy częstsze pobudki no i przede wszystkim moje poprzygryzane piersi jeszcze bardziej niż ostatnio. Ale ogólnie to nie tak najgorzej. No a dziś wzięłam łyżeczkę i już je słychać więc się wybiły oby dwa.
Co do słoiczkow to ten co mąż kupił to akurat Gerber i w składzie jabłka 100% więc w sumie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Olafasola u nas jak budzi się z rykiem to zazwyczaj jeść chce. Karmie go wtedy na lezaco i drzemie wtedy trochę jeszcze.

Poziomkowa ja też cały dzień sama z małym jestem. Z tego zagaduje nawet ekspedientki w sklepie. To chyba trochę chore :D a tak to pisze na fb codziennie z siostra. Ona zawsze on-line jest. To chyba najbardziej pomaga i rekompensuje brak kontaktu z ludźmi.

Część nat. Fajnie że się odezwalas i rób to jak najczęściej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Nat witam:)
Pomału opadam z sił. Już od paru dni Kubuś jest niespokojny, gryzie mnie, wszystko z nerwami wkłada do buzi i często płacze :((( mniej je ze musze ściągać mleko laktatorem bo piersi bolą. noszenie i podskoki pomagają. Na piłce z nim skacze i wtedy ok. Smaruje żelem i tez chwile dobrze. Mam pytanie do mam które maja juz dzieci : Córeczka tak późno miała pierwszego zęba(10m) czy moze być tak ze jemu juz teraz wyjdzie?

Odnośnik do komentarza

O Matko... My po wizycie u "naszego" lekarza, właśnie wrócił z nart w Austrii i być może dlatego skasował nas nie jak zawsze- 80 zł, tylko 100. Zabronił dawać Bactrim, bo to ewidentnie wirus i gorączka sama przejdzie po 2 dniach. I już mała była by bez potrzeby naszpikowana. Ale ale... ciemieniucha na czole ( i troszkę z tyłu głowy), z którą walczymy już miesiąc okazała się być skazą białkową!!! Mam absolutny zakaz jedzenia nabiału, a nie jak mówiła Pani doktor z przychodni "mam jeść, bo nie mogę całkowicie z niego zrezygnować". Już wiem,że te brzydkie stolce, to nie efekt kp, tylko własnie skazy. Takim oto sposobem przepisuje drugie dziecko do tego właśnie lekarza. I jest szansa, że schudnę, bo przez następne dwa tygodnie to nawet czekolady mlecznej nie mogę... :)

Poza tym wszyscy lekarze myślą, że moja Kluseczka to "on", bo jest taka duża :)

A i jestem zmęczona, bo muszę kontrolować temperaturę małej całą noc.

Pozdrawiam i życzę zdrowia w taką "piękną" pogodę :)

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamusie :) dawno sie nie odzywałam ale właśnie udało ni sie przebrnąć przez kilkadziesiąt stron i juz wiem mniej wiecej co u Was i waszych dziesiątek ;)
U mnie podobnie jak u Was. Chyba skok rozwojowy albo zeby bo nie dosc ze usypianie przez dzien to jakaś masakra, drzemki krótkie to w nocy pobudki bardzo często :( nigdy nie trwały długo ale czasem sie zdarzało ze budził sie po 4 h a teraz co godz lub co 2:/
Poza tym męczymy sie z kupami których nie ma przez wiele dni i jedyne co je wywołuje to czopek ;( nie wiem co sie znowu podziało skoro mały jest tylko na cycku ;( (ma juz prawie 17 tyg)...
Co do M to u nas tez posucha... Prosić sie nie bede, a jak wrócę do super ciała to role sie odwrócą i na pewno odwdzięczę sie mu tym samym ;/ jedyne z czego jestem zadowolona to z tego ze gdy jest w Polsce to popołudniami zajmuje sie synem :) bo przez dzien go nie ma a na pomoc w domowych porządkach to raczej tez liczyć nie moge ;/
Jesteśmy juz po chrzcinach a także po 2 szczepieniach ;) teraz tylko wyczekuje kiedy ten skok sie skończy a zabki wyjdą :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjgbqdn01el.png

Odnośnik do komentarza

Fka no wreszcie. Zastanawialam sie czy jeszcze tu zagladasz :) . Kupy- kto by pomyslal ze beda nam spedzac sen z powiek...ach Ci nasi M/NM.
gaga u nas tez nawrot ciemieniuchy na czole ale ja nie karmie juz piersia. Zdarzy sie ze raz na 3 dni jeszcze possie. W nocy tez juz nie chce wiec mam nadzieje ze to tylko ciemieniucha...
SzczesliwyLipiec chyba wszystkie teraz przez to przechodzimy. Ja masuje mojemu palcem owinietym w gazik nasaczony przegotowana woda dziasla. Jednoczesnie masuje i czyszcze. A potem smaruje zelem. Raz pomoze raz nie. Najczesciej nie ale przynajmniej higiene wprowadzilam.
Zapisalam sie do dentysty na poniedzialek. Naleze do osob ktore nie przepadaja za dentystami ale lepiej isc teraz niz czekac. Mlody wykapany najedzony wybawiony poszedl spac. Obyyyyy pospal choc do 1 i potem po karmieniu choc do 5...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Ostatni tydzień jest straszny. W dzień godzinę po drzemce marudzi, zaczyna płakać i ryczy dopóki bujana nie padnie spać na pół godziny. Nerwowo wkłada rączki do buzi i wszystko co napotka- wygląda jakby się rzucala na moje palce/rękaw itp. W nocy też częstsze pobudki ale najgorsze są wieczory- usypianie na zmianę z M do 22-24 a i tak zasnie dopiero po cycu (karmienie bujanie noszenie tulenie karmienie i tak w kółko). Uważacie, że to brzuszek czy może ząbki (widać że coś jasnego jest ale tak już od dwóch tygodni więc nie wiem czy to nie moja wyobraźnia)? A może coś innego? Nie mam już siły..

Odnośnik do komentarza

Katarzyna :) zaglądam do Was i czytam ale jakos nie miałam wystarczajaco dużo czasu zeby odp. Juz nawet nie pamietam o czym pisałam dawno dawno temu.
W każdym bądź razie przeszliśmy przez kolki, skaże bialkowa, katar, i teraz zamiast chwili spokoju to mamy ten nieszczęsny skok lub zeby.
Mój synek tez wpycha wszystko do buzi. Zauważyłam ze zaczyna tak jakby prYgryzac swoje paluszki ... Chyba zacznę mu masować dziaselka tak jak Wy :) a jaki żel kupiliście?

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjgbqdn01el.png

Odnośnik do komentarza

Nat witaj:)
Fka fajnie że się w końcu odezwałaś :)
OlaFasola współczuję takiego dnia
U nas też dziś jakiś kiepski dzień Julcia nie chciała jeść każde karmienie było z płaczem:( Chyba bolą ją dziąsełka bo wychodzi jej drugi ząb na dole. Poza tym doszły problemy z kupkami już nie robi regularnie jak wcześniej tylko raz na dwa albo i trzy dni i to z wielkim trudem muszę jej nóżki podkurczać i masować brzuszek bo tak ciężko jej zrobić. Do tego dostała jakiejś dziwnej wysypki właściwie to nie wiem czy to wysypka czy co bo ma kilka krostek na lewym policzku i jest to trochę zaczerwienione i podbródku też ma podobnie i tyle nigdzie więcej nic nie ma. Nie wiem od czego to może być myślałam pierwsze że coś z jedzenia i właściwie poza mlekiem nic jej nie dawałam ale minęło kilka dni a to dalej jest. Chyba muszę pójść do lekarza. Ach te uroki macierzyństwa chociaż jeden uśmiech malucha dodaje nam skrzydeł:) M dziś mi powiedział że podziwia mnie ze mam tyle cierpliwości do dzieci, kurczę aż się zdziwiłam czyżby w końcu dotarło do niego jak czasem trudne jest rodzicielstwo?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Martka_nad tak właściwie to za tydzień skończy pół roku:) Julcia chyba najstarsza na forum ale umiejętnościami jeszcze nie przerasta dzieciaczków z forum bo miała dużo do nadrobienia także w sumie jest na podobnym etapie co lipcowe dzieci. No na pewno sama jeszcze nie siedzi i do wyglądu półrocznego dziecka też jej trochę brakuje ale z czasem wszystko nadrobimy:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

I my witamy się z rana:) Julcia jeszcze w łóżeczku rozmawia sobie a ja też pod kołderką:) M w pracy więc trzeba wstawać zrobić śniadanie dzieciom a sobie kawę. Dziś mamy o 11.15 wizytę u pani doktor w OWI będzie oceniać postępy rozwojowe Julci przez ostatni miesiąc. A za oknem niestety dalej ponuro mam nadzieję że chociaż dzień będzie udany i Wam tego też życzymy :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...