Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

martka gratulacje, śliczny Maluszek.
Izabelap dobrze ze z Twoim mężczyzna juz lepiej :) czekamy teraz na wieści kiedy bedziesz maila cc :)
Dziewczyny czasem tez narzekam na mojego M, ale tak naprawdę nie mam na co, robi bardzo dużo dla nas, wiem ze kocha, ciagle nam to powtarza No i często zaskakuje nas i robi niespodzianki :) wiec życzę Wam tez zeby tak było dobrze, moj M zawsze mi mowi ze mam mu mowić wprost o co chodzi i co ma zrobic bo wtedy to działa i unikamy konfliktów. Jutro juz do domku wracamy a we wtorek wizyta :D chyba przez ten weekend nazbierałam kg :D

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Melduje sie i ja
Martka_nad no Stas przeslodki, gratuluje :)
izabelap wspaniale ze M sie ogarnal, potrzebne Ci teraz jego wsparcie :)
ninja ja tez zazdroszcze ze juz masz wszystko ustalone.
Rene Achaja wspolczuje humoru, obyscie szybko sie pogodzily z Waszymi facetami
A ja po ciezkiej nocy od 22:30 do 2 mialam skurcze przepowiadajace ale kurcze dosc bolesne, nospa nie pomogla, drugiej kolacji nie zjadlam bo fatalnie sie czulam, zasnelam po 2 wreszcie, a o 3 musialam wstac zmierzyc cukier bo na wczoraj wypadl mi dzien a wlasciwie noc mierzenia cukru... poniewaz oprocz skurczow nic sie nie dzialo to nie budzilam M. Sluchajcie jak Wy macie skurcze to bola Was ruchy dziecka? Ja nawet jak maly jest bardzo aktywny nie czuje bolu ale przy skurczach ruchy byly bardzo bolesne...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

marta_nad gratulacje, super waga dzidziusia, fajnie że już jesteś po, no a 13h to statystyczny czas porodu pierworódki, szybko zapomnisz ;)

moi byli na Minionkach, wrócili zadowoleni :D

mała szaleje w brzuchu, ach ostanie jej tygodnie w brzuchu będzie mi tego brakować, został mi równy miesiąc, a może już jakieś 15 dni ;)

kowalska niezłe nogi wow

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

jeny dziewczyny jak Was czytam to po prostu dajecie obraz sytuacji u mnie. też mam non stop nerwy na mojego męża, wszystkim mnie wkurza, i on potem też się denerwuje - i czasami naprawde mu się nie dziwie. co nie zmienia faktu ze mam ochote go kopnąć :D czekam na jakieś skucze czy cokolwiek, ale niestety nic. mała rusza się bardzo dużo od samego rana. ja codziennie musze sie przespać w ciągu dnia, taka zmęczona jestem. jutro ide na wizyte do gina, dam się zbadać ciekawa jestem jak z tym moim rozwarciem... powiem Wam że obawiam się, czy po porodzie dojde do siebie, mam tu na mysli ewentualne nacięcie krocza, czy będę jeszcze atrakcyjna dla męża i czy będę w stanie dać mu przyjemność. już naprawde tyle obaw mnie ostatnio dopada, ze wymiękam. radzę wejść na stronę fundacji rodzić po ludzku, jest tam pokazany masaż jaki wykonuje się podczas porodu, uśmierza ból podobno. Są też podane pozycje porodowe, ja mam zamiar rodzić wertykalnie, ale czy mi siły na to pozwolą? mam nadzieję, że tak. chce jak najlepiej wykonać zadanie jakim jest poród :)

Odnośnik do komentarza

Martka_nad gratulacje ślicznego synka
Kowalska współczuje opuchnietych stóp, mama mi mówiła ze pomaga wymoczenie w wodzie z solą. Mnie na szczęście nogi nie puchną
W ogóle M z kolega kończyli dzisiaj malowanie sypialni, w związku z tym pojechaliśmy na wieczorną msze na Jasna Gore, byliśmy trochę spóźnieni i szliśmy słodyczy szybko i dostałam mega skurczu w górze, przez 15 minut siedziałam w ławce i nie było opcji żebym wstała... Normalnie myślałam ze sie zaczęło, potem miałam drugi mniej silny skurcz i póki co spokój.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...